Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej 🙂 nam też weekend minął przyjemnie i szybko... 🙂 dziś też było ładnie, choć wiatr już o wiele zimniejszy więc tylko chwilę pospacerowaliśmy i siup do domu 🙂 a tak poza tym wszystko oki 🙂 nie pamiętam czy się chwaliłam...wracam od 1 kwietnia do pracy 🤪 w sumie to tylko pół etatu, ale jak na razie absolutnie mi wystarczy 🙂 muszę sobie wszystko poukładać zanim zacznę pracę na całym etacie 🙂 ale cieszę się,że znów coś się będzie działo 🙂 a jutro znów zumba 😉 a jak wam minął weekendzik laseczki 🙂 co tam u ziolki w ogóle? i dlaczegóż to nasza trzecia Ania się nie odzywa? buziole i spokojnej nocki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kochane z rana moja lala znów wstała o 6 😞.
Co do ZIołki ja mam z nią kontakt a ona cały czas nie może wejść na brzuszka:/. Mała jej rośnie, Zuzia chodzi twardo do przedszkola.
Ja póki co siedze jeszcze w domku ale od października albo powrót do starej albo do nowej jeśli znajde 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu... dopóki nie pójdzie do przedszkola to będzie z dziadkami..raz z jednymi..raz z drugimi 🥴 a później to już przedszkole...ale,żeby go przyjęli to muszę iść do pracy.. ciężko mi będzie go tak zostawiać ale cóż... 😞 dosyć tego siedzenia w domu 😉 poza tym trzeba trochę budżet domowy podreperować, bo przez ten remont trochę podupadliśmy.. 😜 mam nadzieję,że wszystko uda mi się poukładać i połączyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anusia86 napisał(a):
Kasiu... dopóki nie pójdzie do przedszkola to będzie z dziadkami..raz z jednymi..raz z drugimi 🥴 a później to już przedszkole...ale,żeby go przyjęli to muszę iść do pracy.. ciężko mi będzie go tak zostawiać ale cóż... 😞 dosyć tego siedzenia w domu 😉 poza tym trzeba trochę budżet domowy podreperować, bo przez ten remont trochę podupadliśmy.. 😜 mam nadzieję,że wszystko uda mi się poukładać i połączyć 😉
a kiedy przeprowadzka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień doberek kochane 🙂 u nas szaro za oknem, więc poleżeliśmy sobie trochę dłużej 😉 Kasiu powoli zbliżamy się do końca 😉 tak jak kiedyś pisałam, Robert pracuje popołudniami po pracy więc sam niewiele może zdziałać i tempo też nie jest tak zawrotne jak by ktoś mu pomagał... no ale już bliżej niż dalej... myślę,że góra 3-4 tygodnie 🙂 oby... 😉 a Ty jak się laska czujesz? wymioty są? albo jakieś takie inny typowe objawy...pewnie ciąża zupełnie inna niż dwie poprzednie, hmm? fajnie masz...też bym chciała, ale na razie musimy ogarnąć nasz życiowy bałagan i może wtedy...? poza tym trochę mam cykora... 🥴
piszcie laski..piszcie, bo same sobie frekwencję zaniżamy 🤪 buziole 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane..czytam i mysle...zostałysmy tylko we 4...a tak nas duzo kiedys bylo na brzuszku..
Aniu ja kiedys tez nie moglam wejsc na brzuszka,administrator zmienil mi haslo i bylo ok.
u nas ok.Julek zapisany do przedszkola,zobaczymy jak z dostaniem się 🙂Aniusiu jak ja Ci zazdroszcze,pół etatu to super przy Małym dziecku... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂 Aniu to tak jak u nas Marcin robi sam po pracy i tempo jest słabe ale już jest bliżej jak dalej 🙂
co do samopoczucia to wymiotów już nie ma i w miarę dobrze się czuję ale czasami jak mnie chwyci ból to chodzę jak stara babcia i wstać mi ciężko(maleństwo uciska na rwę kulszową) teraz czekam usg żeby potwierdzić płeć(30 marzec)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to czekamy czekamy na przyjemne wieści 🙂 choć powiem Wam, że jak sobie myślę o drugim dziecku to wolałabym chyba drugiego chłopaka 🙂 nie wiem dlaczego? po prostu nie widzę siebie jako mamy dziewczynki 🙃 głupota co nie? 😜 u mnie właśnie się wypogodziło i czuć przyjemny wiaterek wlatujący przez okno 🙂 a więc zapowiada sie śliczny dzień.. 🙂 Aniu, z tego co mi wiadomo to pracodawca ma obowiązek przyjąć Cię do pracy na pół etatu bo do czasu trwania urlopu wychowawczego jesteś pod ochroną i musi Cię przyjąć i dać pół etatu jeśli takie jest Twoje życzenie 🙂 ale musi być umowa o pracę, nie inna... idę ogarnąć trochę, bo dziś na zumbę lecę i późno wrócę więc jakiś obiados trzeba zrobić 😉 odezwę się wieczorem 🙂 buziaki i miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HM..zaintrygowałaś mnie Aniu.W trakcie trwania urlopu??czyli np.jak wychowawczy mam do grudnia to we wrzesniu jak Mały pójdzie do przedszkola musi mnie przyjąć??i nie może zwolnić??ja mam umowę na cały do 2021r.ale jak odchodzilam byly 3 etaty teraz są 2....co w takiej sytuacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://urlopy.wieszjak.pl/wychowawczy/80063,Czy-moge-przerwac-urlop-wychowawczy.html
http://urlopy.wieszjak.pl/wychowawczy/229351,Powrot-do-pracy-po-zakonczeniu-urlopu-wychowawczego.html
http://www.rodzicpoludzku.pl/Mamy-prawa-Mamy/Wszystko-o-urlopie-wychowawczym.html

tu masz Aniu artykuły.. mnie pomogły podjąć decyzję 😉 poza tym zawsze możesz skorzystać z pomocy PIP'u 🙂 Pracodawca nie może odmówić Ci powrotu do pracy jeśli chcesz skrócić urlop wychowawczy, bo jesteś wtedy pod ochroną. Ja dlatego wracam, bo mam urlop do końca lutego 2013 a umowę do końca sierpnia 2013 i jestem więcej niż pewna,że umowy ze mną nie przedłużą..a tak mamy szanse na przedszkole, bo będę pracowała no i na dodatkową kasę, bo zasiłek wychowawczy już mi się skończył... nie zdziwię się jeśli nie dostanę kolejnej umowy od mojego obecnego pracodawcy, ale wtedy będę mogła rozejrzeć się za nową pracą wcześniej, pracując sobie spokojnie na pół etatu 🙂 i tak zrezygnowałam ze stanowiska kierownika, więc moim zdaniem to korzyść dla pracodawcy, że będę na pół etatu...i tak np w kwietniu mam do przepracowania 80 godzin...to nie tak wiele 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂 nam weekend miną ciepło 🙂 piękna pogoda była wiec cały czas na zewnątrz byliśmy 🙂 wczoraj dodatkowo wybrałam się na jakieś zakupy, bo skoro mam wracać do pracy to jakoś się prezentować trzeba 😜 a wieczorem...umierałam...tak mnie ząb bolał,że myślałam,ze nie wytrzymam 😠 😠 😠 dziś też mnie boli, ale już nie aż tak i mam nadzieję,ze to się nie zmieni...muszę czekać na grafik,żeby się do sadysty zapisać, bo nie chcę brać wolnego na samym początku 🤨 no i dziś byliśmy na kontroli u kardiologa z Julkiem..jest ok, tzn szmery są ale to są szmery rozwojowe...mamy się zgłosić dopiero w styczniu o ile nic się nie zmieni (odpukać).. a Wy co kobietki tak cicho siedzicie??? 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WItam moje kochane lipcóweczki 🙂
Chyba z rok do was nie zaglądałam, a tyyyyyyle sie działo przez ten czas, że och!
Teraz nie często zaglądam do pracy, bo niestety Lilka nam strasznie choruje od września, więc czasu troszkę więcej to częściej będę tu gościem 🙂 Widzę, że lipcówek na placu boju nie zostało zbyt wiele...
Troszkę podczytałam co u was - Kasiulek gratuluję odważnej decyzji!! Chyba w końcu muszę wziąc z Ciebie przykład 🙂
Co u nas - też byłam niedawno na diecie -> efekt 5 kg w 3 tygodnie 🙂 Więc zadowalający. CHodziłam do dietetyczki do Naturhouse, ale później wymiękłam:P
Lilianka końcem września poszła do żłobka i od tej pory średnio co tydzień czasem częściej jesteśmy u lekarza, którego od tamtej pory zmieniałam już kilkakrotnie. Zbiegło się to z przybyciem nowych domowników - dwóch kociaków i teraz nie wiadomo co miało wpływ na rozwój choróbsk - przedszkole czy koty, a może jedno i drugie...
W każdym bądź razie od września non stop kaszlała, coraz gorzej, bardziej dusząco, aż doszło do napadowego kaszlu połączonego z wymiotami i tym, że nie umiała złapac oddechu 😞 Nie mogliśmy patrzec jak się męczy, po prostu serca nam się krajały!! Najpierw opinia lekarza - zakażenie górnych dróg oddechowych - i tak była leczona kilka miesięcy - w wymazach nic nie było. Później wyszły owsiki (one też mogą dawac taki właśnie kaszel). Ja uradowana, że w końcu znamy przyczynę, a tu klapa kaszle dalej (w miedzyczasie byli przyjaciele włosów - wszy). W końcu zaczęła świstac i rzęzic no i wyszło, że alergia, ale na testy za mała jeszcze jest i niestety w połączeniu z astmą (przy czym może to byc astma wczesnodziecięca) Teraz jesteśmy cały czas na wziewach półsterydowych, ale dzięki temu przynajmniej jej nie dusi!
A dodatek mamy ospę 🙂 a w zasadzie już jej koniec:P Przeszła SUPER 14 kropek na całym ciele, bez gorączki i innych objawów. Lekarka nazwała to ospa poronna 🙂
Najbardziej denerwuje mnie to, że mogłabym otworzyc u siebie aptkekę!!! Tyle leków nasza Kruszka przyjmowała przez te kilka miesięcy... Nie wiem jak jej żołądeczek to wytrzymał!!! Jeszcze jakby były skuteczne, to super, ale większośc nic nie dawała. Nie mówiąc o antybiotykach, których nabrała mase!!
Właśnie moja Księżniczka się obudziła 🙂 Więc czas na śniadanie, ale zajrzę później 🙂
Miłego dnia życzę i cieszę się, że w końcu znów do was trafiłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam Żanetko 🙂
jeżeli chodzi o trzecią ciążę to nie była zaplanowana ale i tak się już przyzwyczaiłam i cieszę tylko mam nadzieję że tym razem będzie córa jutro mam usg to się dowiem 🙂
współczuję wam bardzo tych wszystkich chorób i życzę dużo zdrówka 🙂
i pisz częściej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂 ja tylko na moment 🙂 witam Żanetko kochana!!! w końcu!! jak interes idzie ? uściski dla Lilianki na lepsze zdrówko 🙂 🙂 🙂
ja od niedzieli walczę z bólem jak nie zęba (usunął mi sadysta jeden ósemkę na dole 🤢 ) to z bólem migdałka, bo sie okazało,że ta ósemka jakaś ropna była i w okolicach migdałka mam jakis ropień czy coś..? nie wiem już sama? jadę na augumentinie, a jutro ważny dzień przede mną...trzymajcie kciuki 🙂 odezwę sie po wszystkim 🙂 słodkich snów dziewuszki 🙂





url=http://pierwszezabki.pl] [/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ Lale...Aniu ja bym tak chciała,a nie mam z kim Julinka zostawić 😞do wrzesnia czekac...trzymam za Ciebie kciuki!!!!
Kasiu jutro czekamy na wrażenia po wizycie. 🙂
Żanka niezle sie nadenerwowaliscie....biedna Mała....ciekawe czy to faktycznie nie alergia na siersc...
fajnie ,zw wrócilaś,...nas trochę zostało chyba 4..zawsze to coś:P no z Toba już 5: 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...