Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
skąd ja to znam 🙂 ten płacz. To jest chyba to co dotknęło mnie najbardziej ze wszystkich objawów. Jestem w stanie rozpłakać się w sekundę z byle jakiego powodu. Najgorsze jest to, że jestem świadoma tego, że normalnie bym się nie rozryczała, ale nie jestem w stanie tego wytrzymać i płaczę, aż chwilami spazmów dostaję. A mój mężulek się denerwuje, ze płaczę z byle powodu.
Więc mu ostatnio walnęłam wykład o hormonach i kazałam czytać moją książkę o ciąży 🙂 było tam parę wskazówek dle mężów.
Mam nadzieję, że poskutkuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja nawet nie chcę wchodzić na wagę 😞 zawsze miałam tendencje do szybkiego tycia i chudnięcia, więc teraz to już w ogóle. Zważę się u gina. Chwilami łapie doła bo już przed poprzednią ciążą przytyłam, a minęło bardzo mało czasu na to żeby przed kolejną zrzucić, a tym bardziej, że ze względów zdrowotnych nie mogłam chodzić na żadne zajęcia wspomagające.

Nigdy w życiu nie ważyłam tyle co teraz i jest mi z tym cholernie źle.
Pocieszam się, że dla mojej istotki wszystko, ale jak patrzę w lusterko naprawdę się dołuję.

Jest mi poprostu nie dobrze w swoim ciele. To tak jak bym założyła jakeiś ubranie, które mi się totalnie nie podoba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny,różnica między nami a mężami jest taka ,że my czujemy co się dzieje od razu bo mamy w sobie dziecko,czytamy,rozmyślamy,przywiązujemy się,zakochujemy w naszych dzieciach a mężowie zaczynają przeżywać dopiero jak widać wielki brzuch, jak dziecko już mocno kopie i mogą doświadczyć fizycznie,że "ON","ONA"naprawdę istnieje lub jak dziecko sie już urodzi...wcześniej to jest dla nich taka trochę abstrakcja....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nikoś2010 napisał:
...wcześniej to jest dla nich taka trochę abstrakcja....


ale wiesz dla mnie to też jest taka trochę abstrakcja. Owszem podczas USG łzy szczęścia płyną dociera do mnie to, że w moim brzuszku ktoś zamieszkał, ale tak na co dzień póki nic nie czuję, ciężko jest mi sobie uświadomić i uwierzyć, że tam we mnie jest takie malutkie stworzenie, które ma ok. 4,5 cm i sobie tam żyje 🙂
To jest dla mnie takie niewiarygodne.
Jakby tak się dłużej zastanowić to poczęcie i rozwój dziecka w łonie matki to jest to dla mnie nawiększy i najbardziej tajemniczy cud świata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małalena,ja po pierwszej ciąży schudłam w pół roku bez diety,ważyłam nawet mniej niż przed zajściem a to dzięki karmieniu piersią,przed tą ciążą przytyłam kilka kg no i teraz dochodza kiloski ciążowe ,staram się zwracać uwagę by nie przytyć dużo ale moje ciało też ma tendencje do tycia,pocieszmy się,że jak będziemy karmić cycusiami to szybko schudniemy !!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małalena wiem że to duży problem ale nie martw sie zbytnio wagą, teraz najważniejsza jest dzidzia, a uwierz mi potem bedzie lepiej. mojabratowa dwa lata temu urodziła córeczkę, w czasie ciąży strasznie przytyła, nie mieściła sie w prawie żadne ubrania, ale tak sie wzięła za siebie że teraz wyglada duż lepiej niż przed ciążą mósiła cała garderobę wymnienić bo wszystko na niej wisiało 🙂 tak wiec głowa do góry... ważne żeby urodzić zdrową i śliczną dzidzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a fasolka to rzeczywiście abstrakcja dla facetów, ja jakprzyniosłam pierwsze zdjęcie to mómąłżnie wiedział jakna nie patrzeć ( był to 4 tydz wiec niewiele było widać 🙂) dopiero przy trzeciej fotografi zrozumiał, że to "coś" to nasz dzidziuś tylko dopiero 7mio centymetrowy, chyba go dopadłobo zrozumiał że nie wszystko mogę i zaczą mi dużo pomagać 🙂 teraz rośnie brzusio więc będzieprzypominal że dzidzie rośnie 🙂

a jak wasze brzuszki??? rosną??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój brzusio chyba rośnie bo już nie moge sie zapiąć w większości spodniach. Kupiłam sobie na allegro dwie sukienki, nie ciążowe, ale takie luźne od biustu. No i masakra. Wyglądam w nich jak bomba. Mój mąż mnie tylko pociesza, żebym dała sobie na luz bo i tak będę jeszcze większa 😉

I codziennie wieczorem całuje mnie w brzusio 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja już też się nie mieszczę w swoję ciuchy, wpadłam w wir zakupw cioców ciążowych 🙂 kupuję na allegro, przeważnie spodnie bo jak zobaczyłam ceny w sklepach to sie przeraziłam, a takmam juz kilka par mimio, że używane do w idealnym stanie i za małe pieniadze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
...trochę to dziwne uczucie bo zawsze chodziłam w dopasowanych sukienkach/ garsonkach które podkreslają figurę i szpilkach a teraz tylko dres pozostaje a że do niego szpilki nie pasują to ... i jakoś ostatnio w ogóle się nie maluję! nie poznaję siebie - kiedyś bez makijażu nie wyszłabym z domu.. Ach te hormony!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...