Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
dziewczyny wczoraj w końcy byłam na udanych ciążowych zakupach! 🙂 Polecam wszystkim HMmama - zazwyczaj to kilka wieszaków obok odzieży dla dzieci. Mają bardzo fajne spodnie (tylko te ceny 😞 ), w veromodzie mają sporo takich bluzko - tunik jak bombki pod którymi można wszystko schować i w końcu w Orseyu znalazłam baaardzo rozciągliwą sukienkę/tunikę...
Jestem trochę spokojniejsza bo ile można w dersie chodzić??!

Pokazałam wczoraj brzuch mamie i jest nieco zmartwiona bo wyglądam bardziej jak końcówka 4go miesiąca a to dopiero 12tc -co będzie później?? strach się bać!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
AAANA SPOKOJNIE, KAZDEMU BRZUSZEK WYCHODZI INACZEJ. MOJEJ KOLEŻANCE Z PRACY DOPIERO POD KONIEC 4 MIESIĄCA ZACZĄŁ WYCHODZIC BRZUSZEK, NATOMIASY JA MIAŁAM GO JUZ POD KONIEC 3 MIESIĄCA. TERAZ POMALUTKU SOBIE ROSNIE. NAJBARDZIEJ LUBIE GO OGLĄDAĆ JAK LEŻE, BO WTEDY ŻOŁĄDEK SIE ZAPADA I ZOSTAJE SAM BRZUSZEK CIĄŻOWY. NIE WIEM JAK U WAS ALE MÓJ JUZ JEST TAKI DOSYC TWARDY.

A CO OGÓRKÓW Z CHILI - WCZORAJ ROZPOCZĘŁAM PRODUKCJE, DZIS SKOŃCZĘ BO MUSZĘ STAĆ NAJPIERW W SOLI 6 H A PÓŹNIEJ W ZALEWIE 12 H. I MAM NADZIEJĘ ŻE JESZCZE JE SKUBNE ZANIM URODZĘ BO PÓŹNIEJ TO JUZ RACZEJ NIE MA O CZYM MÓWIĆ 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc,

misiaA napisał:
podziwiam cię boroovka za te przetwory i za energię!!! zdradż proszę swój sekret bo ja ciaglechodzę zmęczona i osłabiona 😞
:

POZYTYWNE MYSLENIE 🙂

Dzisiaj bylam pierwszy dzien w pracy. Od 2,5 miesiaca: najpierw odbieralam zalegly urlop (caly czerwiec). Opiekowalam sie mezem po malym zabiegu operacyjnym i w polowie urlopu okazalo sie, ze jestesmy w ciazy. Potem nagle byly problemy z ciaza i lezenie do konca lipca. Ostatnie 2 tyg. (sierpien) mialam na delikatne rozkrecenie sie. Udalo sie 🙂
W pracy wiedza juz od dawna o ciazy . Zareagowali pozytywnie, tymbardziej, iz okazalo sie, ze kolezanka z mojego dzialu tez jest w ciazy - dokladnie w tym samym tyg.! U nas jest sporo dziewczyn w wieku rozrodczym i mamy mozliwosc telepracy.
W pracy bylo nudno - maile odebralam wczesniej w domu, wiec nie bylo pozaru, a reszta dopiero sie zorganizuje, tymbardziej, ze sezon urlopowy trwa w najlepsze...
Natomiast pracuje mniej, bo na 8.00 nie dam rady wstac i dojechac (maz nie pozwala mi jezdzic komunikacja, wiec jezdze autkiem) i o 14.00 zmykam, bo jestem zmeczona a od siedzenia boli brzuch (nie mamy nigdzie kanapy). Dzis meczy mnie jeszcze lekki bol glowy :/
Ale i tak sie ciesze 🙂 W poniedzialek mamy podgladanie naszego potworka 🙂 i weekend niedaleko... 🙂
Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naprawde podziwiam cie za optymizm!!!
u mnie zmęczenie wynika chyba Z chodzeniado pracy, musze wstać o 6, o 7.30 mam autobusik i na 8 jestem w pracy, kończę też tak o 14 bo i zmęczona juz jestem i w sumie do 14 wyrabiam sie ze wszystkimi obowiążkami, potem jakieś drobne zakupy i autobusikiem do domu, dowlokę sie tak przed 15 i zaczynam obadek gotować (od 3 tyg mam teraz 4 rosłych chłopów w domu to i nakarmić muszę 🙂 ale jutro waracją do siebie i zostaniemy sami z małżem) także po takim dniu padam...
ale dostałam 3 dni urlopu wiec siedzę w domkuszkoda tylko że pogodau nas kiepska bo nie da się na spacer wyjść 😞
myślę ze jak się przez te kilka dni poenię to i siły mi wrócą i chęci do działania 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEWCZYNY BO GRUNT TO NIE PODDAWAC SIE SWOIM SŁABOŚCIOM. JA TEŻ CZASAMI MAM LENIA, ALE TRZEBA WZIĄĆ SIE W GARŚĆ I DO ROBOTY 🙂!!! ŻARTUJE OCZYWIŚCIE. JA ZAWSZE BYŁAM PRACOWITA, A TERAZ SAMA DZIWIE SIĘ SWOIM ZACHOWANIOM. CHOCIAŻ PRZYZNAM SIE ŻE TEŻ BYWAJA MOMENTY KIEDY MAM NAPRAWDE DUZO WERWY DO PRACY. TAK JAK TERAZ PRZY TYCH OGÓRKACH.PRZEROBIŁAM 30 KG W 2 DNI I CZUŁAM Z TEGO TAKA SATYSFAKCJE ZE NIE CZUŁAM ZMĘCZENIA,
SAMOPOCZUCIE DUZO ZALEZY OD DNIA... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewwczyny macie moze jakis pomysl co zrobic ze sliwek??? Mam 2 drzewa sliwek w tym kazde inny rodzaj i nie wiem co z nich zrobic?????Moze macie jakies przepisy? 🥴 Jeszcze czeka mnie robienie golabkow!!!! Dzisiaj mam dzien pelen roboty.Oprocz remontu zwalaja mi sie dzis goscie do soboty.Masakra 😮 Narobilam salatek i teraz padlam na kanape bo nogi bola jak... marze o tym zeby ktos tak kolo mnie latal jak ja kolo wszystkich ale co zrobic. moj maz ma sam roboty po uszy a moi rodzice 700 km ode mnie. 😞 wszystkie remonty robi sam a do tego pracuje. Malalenko daj znac jak po lekarzu!!!! Trzymamy kciuki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny,u mie dziś ostatni dzień 1 trymestru,huuuura!
tak się naczytałam o tych waszych ogóraskach,że zakupiłam dziś 2kg i zrobię małosolne! Dziś naszła mnie ochota na makrelkę,zrobiłam z niej pastę z cebulką i papryką.Teraz się zastanawiam jakie ciasto upiec bo jutro nasza szalona 5-latka wraca od dziadków, ale będzie "impreza" 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzałeczka 🙂

Po przywitaniu już chyba widać, że po wizycie wszystko w porządku.
Badania (mocz i morfologia) ok. Trochę ciśnienie niskie, ale u mnie to standard, a jeszcze w ciąży się obniża.
Miałam chwilowe USG, zeby sprawdzić czynność serca no i widziałam moją kruszynkę jak fikała 🙂 energicznie ruszła nóżkami i rączkami 🙂
Kamień mi z serca spadł.
Jeszcze przez dwa tyg. mam brać duphaston a nospę cały czas. A i dostałam Clotrimazol na białe upławy. Nie wiem czemu, bo przecież z tego co się zorientowałam to są one powszechne w ciąży. Wcześniej brałam na to nystatynę. No i tak się trochę obawiam tego brać. Co prawda gin mówił, że nie zaszkodzi ale jakoś się boję.
No to chyba na tyle. Za tydzień mam USG genetyczne więc jeszcze się napatrzę 🙂 no a potem już dłuższa przerwa.

🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny poczytajcie o chińskich tabelach planowania płci...."trochę" to dziwne...i zaskakujące (% sprawdzalności)
weźcie pod uwagę swój wiek rocznikowy w chwili poczęcia i miesiąc poczęcia.My celowaliśmy na chłopaka (w dzień owulacji),tabele chińskie mówią ,że chlopak.Wkrótce mam USG.
Może same ustalimy sprawdzalność ..? Piszcie jak u Was wyszło!

http://www.planujemydziecko.pl/index.php/Planowanie-ciazy/Planownie-plci-dziecka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małalena super że wszystko u was dobrze 🙂

mi z tych tabel wychodzi dziweczynka, ale nie wiem czemu od samego poczatku czuję ze to bedzie chłopiec 🙂 za tydzień idedo lekarza to może juz edzie cos widać, w sumie niema to dlamnie znaczenia czy bedziemy mieli chłopca czy dziewczynkę ale chciałabym wiedzieć 🙂

nikoś2010witamy w dtugim trymestrze 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ MI Z TYCH TABEL TEZ WYCHODZI DZIEWCZYNKA A MI NIE WIEM DLACZEGO OD POCZATKU WYDAJE SIE ŻE TO BEDZIE CHŁOPIEC. ZRESZTA ABY ZDROWE.
DZIEWCZYNY WCZEŚNIEJ JAK PISAŁAM NIE MIAŁAM ZADNYCH PROBLMÓW Z ZAPARCIAMI. A TERAZ OKROPNE. JAK PÓJDE RAZ NA 3 DNI DO UBIKACJI TO JEST SUPER... STRASZNIE TO JEST MĘCZĄCE.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
misiaA ...dziękuję! teraz nareszcie brzunio będzie wyglądał na ciążowy a nie wzdęty...hehe
Ciekawe jak nam wyjdzie z tymi tabelami.Poczytałam kilka artykułów na ten temat i szok....w jakimś rejonie sprawdzało chyba całe miasto czy region i było 90% trafień.Jeśli się u nas sprawdzi to znaczy,że chińczycy odkryli jakiś biologiczny system...

aaaaa zapomniałam...sprawdziłam mój wiek i miesiąc zapłodnienia sprzed 5 lat....tabela pokazuje córkę,mam Nadię!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja to sie strasznie cieszę zę brzusio juz rośnie 🙂 może w kiońcu ludzie w autobusie nie będa konentowac że młodzi zajmją miejsca siedzące. miałam już taka jedną sytuację facet tak mnie opieprzył za t że siedze ze jak wysiadłam z tego autobusu to cała droge do domu ryczałam. w smie to niewiem o comu chodziło bo tłoku strasznego nie było, a nawet kilka wolnych miejsc, nie siadam w autobusie jak nie musze ale byłam strasznie zmęczona i boał mnie brzuch wiec sobie przysiadłam, ujechałam może jeden przystanek i sie zaczęło... jaka ta młodzież niewychowana bo miejsca zajmuje i nie chce ustąpić i takie tam, wytłumaczyłam mu że "młodzież" też ma czasem powody żeby usiąść w autobusie no i wskazałam wolne miejsce, ale facet chyba miał zły dzień bo tak się wytrząsał że az mi było glupio, wstałam z tego miejsca bo gotowy był mnie siłą wyrzucić...mam nadzieję ze go więcej nie spotkam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam cie Małalenko.Ja w sierpniu zeszłego roku straciłam dzidziusia, zagnieździł się w jajowodzie który niestety pękł.Teraz znów udało mi się zajść w ciążę i jak będzie wszystko dobrze (a wierzę ze tak właśnie będzie) to w lutym dołączę do grona szczęśliwych mam.Tobie życzę tego samego i będę trzymać kciuki za nasze pociechy.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, ale zamęt z tym chińskim kalendarzem. Okazuje się, że u mnie w rodzinie i wśród przyjaciół sprawdza się w zdecydowanej większości przypadków. No i wychodzi, że będę miała córeczkę choć liczyliśmy na chłopca.
Mój mąż wściekły 😉
Ech, mam dwie siostry, które mają po dwie córki... Cóż, taki chyba mój los 😉

Ps. ja bym się cieszyła z córeczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...