Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej mamusie i brzuchatki 🙂
j abyłam dzisiaj na ktg
wszystko jest oki miałam nawet 2 skurcze ale takie pitu pitu 🙂
Aha i moja mama dziś wróciła więc już mogę spokojnie rodzić 😆 a tu nic 😞
cały czas z kółkiem, po schodach, latam po mieście i dalej nic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej

Małalena powodzenia 🙂 co do skurczy to ja przy próbie oxytocynowej miałam na ekranie na ponad 100 ale bolało jak diabli dodatkowo w dole brzucha i plecach.
Te skurcze są rózne, bo mialam tez takie na 100 ale nie bolące.

Ja tez chyba zrobie prezent, ale za to mojemu M. na urodziny ma 23 lutego,moze sie uda 🙂

Iwiokej pechowe to malo powiedziane 🙂 ja to juz mysle ze mi tak zostanie i bede pierwsza kobieta której dzidzia stwierdzi ze zostaje tam gdzie jest.

Chcialam sie przespac ale ciagle ktos dzwonil, i stwierdzilam ze musze cos porobic w domu a nie caly dzien lezezc, bo takto boli mnie ta nera, a jak chodze to jesr lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małalena ja na dwa centymetry miałam w czwartek w niedzielę urodziłam 🙂
Iwokey nie wszystkie lutówki pechowe 🙂
Ja urodziłam w godzinę ze wszystkim dwa tygodnie wcześniej i to w wymarzone walentynki 🙂 zatem nie wszystkie i mam nadzieję że te które zostały będą miały równie łatwo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
:laugh:
ja wczoraj poszlam na wizyte do poloznej i wyladowalam w szpitalu hehe... w nocy strasznie mnie bolal brzuch tak gdzies przez godzine i przeszlo i potem dostalam migreny a ja w ciazy nie mialam bolow glowy i jak poszlam na wizyte okazalo sie ze mam wysokie cisnienie wyslala mnie do szpitala , podlaczyli mnie pod maszyne i badali co 15 min cisnienie.. no i za 6 i 7 razem spadllo do 137 wiec zrobili krew i puscili do domku, dzis czuje sie wporzadku nie mam bolu glowy ani nic. jutro ma do domu przyjechac polozna do mnie zobaczyc jak sie czuje...nio i takie wrazenia..hehe...:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm gdzie się załatwia sama nie wiem, mówią że trzeba być wybrańcem tak mówi moja lekarka 🙂
polecam kręcić biodrami, tak Anitek doradziła mi 🙂
a podczas skurczów siedziałam po turecku, rewelacja , lekarka mówi że dzięki temu mała po prostu wpadła do kanału rodnego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anitek i dziewczynki wklejam to co się dowiedziałam pozdrawiam Was i jeszcze raz dziękuję

Hej dziewczynki rozmawiałam z Dorunią Martusia jest dzisiaj po zmianie 2 opatrunku a w poniedziałek będzie miała przeszczep skóry tak więc mocno trzymajmy kciuki. Skórę będzie miała pobierana z główki tak więc na pewno będzie dla Niej to straszne przeżycie. Pytałam w jaki sposób możemy jej przekazać naszą pomoc wieczorem poda nam numer konta i będzie wdzięczna za każdy chociaż malutki grosik który Martusi pomoże. Prawdopodobnie odezwie się do nas w niedzielę i postara się wkleić zdjęcia malutkiej po wypadku. Jest nam ogromnie wdzięczna za zaoferowaną pomoc teraz tylko musimy trzymać kciuki aby przeszczep się udał. Dziewczyny podaję Wam nr telefonu do Emilii powiedziała ze możecie zadzwonić bez problemu 880098078. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za odzew na mój apel nawet nie wiecie jak Ona strasznie się cieszy że staramy się Jej chociaż troszkę pomóc pozdrawiam jak będę maiła dalsze info to napiszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anitek za mną ciężko nadążyć! ale zawsze taka byłam więc spoko
zawsze też robiłam 10rzeczy jednocześnie i każda była zupełnie inna i wymagała innego podejścia - począwszy od pracy naukowej a na instruktarzu aerobicu skończywszy :P

A my dzisiaj mimo nieprzespanej nocy i kiepskiego samopoczucia rano postanowiłyśmy z Domi przejechać się do Gdańska do babci i na dodatek później jeszcze do Sopotu na kawkę z koleżanką.

Nadal jestem spuchnięta (szczególnie twarz 😞) ale za to dzień jakoś szybciej zleciał i może mała zmęczona wojażami wyjdzie....? kto wie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a i dzięki za odp ad opuchlizny - trochę się uspokoiłam że to niby normalne
ale z 2giej strony martwi mnie ta opuchlizna twarzy, ramion i nawet karku!!ciśnienie i mocz oki więc to nie to co Anitek miała ale i tak trochę za bardzo puchnę

Cieszę się że tak szybko po porodzie opuchlizna mija i w końcu można zobaczyć własne kostki czy np zarys dolnej szczęki bo na razie to bulinka jestem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaana te wojaze nie pomagaja w moim przypadku.Ale moze na Ciebie zadziała 🙂

Znowu zaczyna szczypac pecherz 😞 KURDE ja naprawde sama sobie wspołczuje.
Jak bym sie zgodzila na wywolanie porodu to pewnie juz bym teraz kwiczała z mega skurczami, mialam miec okolo 12 oxytocyne, ale jestem szczesliwa jak narazie z tej decyzji, bo naczytalam troche na ten temat negatywnych opini.

Kurcze pustki na brzuszku jak nigdy, wszystkie zajmuja sie swoimi maluszkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ma nr do Iwiokej ale pisala ze jak nie napisze na kom do Iwiokej to zajrzy na brzuszka jak wroci wiec juz sama nie wiem...No coz czekamy cierpliwie 🙂
Mowisz masaz sutkow hehe 😉
Ty juz tez jestes biedna z tymi kolkami 😞 jeszcze tylko troszke i bedziesz miala spokoj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...