Skocz do zawartości

Ospa u dziecka a ciąża... | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witam
czy któraś z mamusiek miała taka sytuację, że podczas ciąży miała kontakt z dzieckiem chorym na ospę? Czy miało to wpływ na Waszą ciąże? Ja przez przypadek wczoraj wraz z synkiem, który nie miał jeszcze ospy przebywałam z zarażonym dzieckiem ( ospa była u niego w trakcie wylęgania, krosty się zaczynały, dziś jest więcej )
Ospę przechodziłam, ale mimo wszystko mam obawy czy jeśli mój syn będzie chory to czy bezposredni z nim kontakt mi nie zaszkodzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu spokojnie......nawet jeśli byś zachorowała ponownie,bo to się zdarza nic nie grozi dzidziusiowi....Z tego co wiem najniebezpieczniejsza w ciązy jest rózyczka.....A to,ze przebywaliście z chorym dzieckiem nie musi oznaczac,ze Wy również zachorujecie....Podam Ci przyklad mojego Syna i Brata...Między nimi jest 25 dni różnicy,wiec wychowywali sie jak blizniaki i np.mój Kacper zachorował na ospę w wieku 2 lat -dobrze pamietam w Nowy Rok...a nie chodził do złobka...natomiast Brat Alek chodził do złobka i zachorował dop[iero rok po nim...a pili z jednej bultelki,bawili sie....
Nie martw się...
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maxara napisał(a):
Kasiu spokojnie......nawet jeśli byś zachorowała ponownie,bo to się zdarza nic nie grozi dzidziusiowi....Z tego co wiem najniebezpieczniejsza w ciązy jest rózyczka.....A to,ze przebywaliście z chorym dzieckiem nie musi oznaczac,ze Wy również zachorujecie....Podam Ci przyklad mojego Syna i Brata...Między nimi jest 25 dni różnicy,wiec wychowywali sie jak blizniaki i np.mój Kacper zachorował na ospę w wieku 2 lat -dobrze pamietam w Nowy Rok...a nie chodził do złobka...natomiast Brat Alek chodził do złobka i zachorował dop[iero rok po nim...a pili z jednej bultelki,bawili sie....
Nie martw się...
Pozdrawiam


dzięki 🙂
wiesz, okres wylegania ospy trwa 14 dni, więc jeszcze nie wiadomo czy Grzesiek złapał ospę, ale spytałam się tak zapobiegawczo.
równiez pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w artykule pisało że kobieta jeśli chorowała na ospę wczesniej to odpornośc ma też jej dzidziuś w brzuszku aż do 7 dni po porodzie. tylko że półpasiec czyli wznowienie wirusa ospy po kontakcie z chorym na ospę lub wystarczy osłabienie odporności do jego wznowienia, jest grożny dla płodu lub nie.opinie są różne.znalazłam różne artykuły.więc generalnie niewiele pomogłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia,jak chodziłam w ciąży z Bartkiem to moja córka miała półpasiec i nic się nie stało....jeśli chorowałaś na ospę to w Twoim organiźmie są przeciwciała które chronią i Ciebie i maluszka 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniczek napisał(a):
Kasia,jak chodziłam w ciąży z Bartkiem to moja córka miała półpasiec i nic się nie stało....jeśli chorowałaś na ospę to w Twoim organiźmie są przeciwciała które chronią i Ciebie i maluszka 😜


Wciąz czekamy na okres wylęgowy ospy u synka, ma się niby pojawić od 11 do 18 marca. Póki co krostek żadnych nie ma. Najśmieszniejsze jest to ze zachorowałby wtedy też mój M bo nie przechodził ospy.
tak czy owak, doczytałam u źródeł, że jestem bezpieczna wraz z maleństwem 🙂
dziekuje za odp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesiące później...
  • Mamusia
hej jestem w podobnej sytuacji - moja 2letnia córka ma właśnie ospę, ja ją przechodziłam w dizeciństwie ale jestem bardzo osłabiona (zapalenie zatok) - jestem w 25tc - czy ktoś doczytał czy to dla mnie (dziecka) niebezpieczne? czy mogę coś zrobić już terazx żeby na 100% nie zachorować????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...