Skocz do zawartości

Asertywność w ciąży! | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziewczyny jak radzicie sobie ze "złotymi radami" od wszystkich dookoła? Ja już nie mogę tego słuchać. Moja teściowa doprowadza mnie do szału kiedy się widzimy pouczeniami typu "teraz musisz, powinnaś, będziesz musiała, niedługo to koniecznie..." a do tego każdy spotkany znajomy nagle staje się specjalistą ciążowym i czuje, że koniecznie musi mi doradzić co powinnam lub muszę. Nie chciałabym nikogo obrazić ale nie mogę już tego słuchać. Jest taki dostęp do informacji, że jak będę potrzebowała wiedzy to na pewno ją sama znajdę. Boję się, że jak pozwolę tak każdemu mówić co uważa to później jak się dziecko urodzi wejdą mi na głowę bo każdy będzie miał opinie do wyrażenia. Wrrr....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana
Posłuchać i pośmiać się możesz, ale inna sprawa, czy tak zrobisz...
Nikt nie karze Ci tych rad wprowadzić w życie, a wiem doskonale, że samo słuchanie może doprowadzić do szału...
Powiedz raz, drugi, trzeci, jak teściowa zacznie się mądrzyć, że wiesz jak to jest i tyle 🙂

Kiedy Twoja teściowa była w ciąży, to nie było takich cudownych środków przekazu, jakie my mamy teraz, więc działała poczta pantoflowa...

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Każda z nas to przechodzi w ciąży- uwierz mi. Zgadzam sie z Toba ze jest to strasznie wkurzające- mi też teściowa mówiła różne bzdety, moja mama, koleżanki itd.- nieźle sie usmiałam z niektórych przesądów i rad. Słuchałam, przytakiwałam i mówiłam że zobaczymy. Jak mi kazano jeśc buraki i marchewkę w ciąży to mówiłam że jem i tyle :P:P:P


Masz racje ze teraz mamy taki dostęp do informacji że nierzadko to Ty zadziwisz teściową jak jesteś biegła w tym wszystkim. Kobiety lubią sie tak wymądrzać- zauwazyłam to właśnie jak w ciązy byłam chociaz czesto jest to pewnie spowodowane tym że kobiety w ciąży z reguły otacza sie większą troską i nikt nie chce źle 🙂

P.S.Wczoraj byłam w sklepie i pani sklepowa mi zwróciła uwagę że córka ma zimne stopy bo za lekko ją ubrałam- to dopiero bezczelność!! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, nie ma co sie przejmowac tymi bzdetami, pamietam jak taka jedna "glupio mądra" idiotka z boksu obok przylazila i mowila,ze powinnam pic cole jak mam ochote i wogole,jesc co tylko chce itp itd a sama poronila a mi daje rady. Albo ze nie nosze podkoszulka :laugh: przeciez jest 30stopni! i daje rady,ze powinnam jesc tylko ciemne pieczywo,ze nie moge tyle jesc bo pozniej po ciazy bede wygladala jak szafa itd a ja do niej ,ze bede jesc tyle ile mi sie podoba i ze moge wygladac nawet jak wieloryb,dla mnie liczy sie tylko to,ze moje malenstwo bylo zdrowe.

Mama raczej stara sie nie wtracac, tesciowa tak samo , ciocia jest polozna wiec nie potrafi sie nie wtracac i czasami sie pyta o niektore rzeczy jak sie widzimy, ale wiem ,ze ona przynajmniej wie co mowi i nie gada bzdur bo sie zna na tym 🙂 Takich rad moge sluchac 🙂

Na poczatku mialam ciagle ochote na kwasne to babki mowily,ze bedzie chlopak, pozniej na slodkie to mowily,ze dziewczynka a ja sama nie wiem jeszcze co bedzie, i szczerze mowiac jest mi to obojetne, przeciez bede kochac tak samo 🙂

Wszystkie kobiety sa najmadrzejsze na swiecie.

RudaRybka, przeciez to Twoja sprawa jak ubierasz swoja coreczke, a moze miala zimne stopki bo w sklepie byla klimatyzacja. Jestem pewna ,ze Twojej córci bylo akurat tak,jak powinno byc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak będąc w ciąży jesteśmy "narażone"na słuchanie różnych rzeczy niekoniecznie miłych 😞 Ja jestem już trzeci raz w ciąży i nadal nie mogę wyjść z podziwu co ludzie potrafią gadać...Ostatnio sąsiadka dowiadując się że będę miała synka stwierdziła że przecież dziewczynki są "lepsze"!!!Czy to znaczy że jak rodzi się chłopiec to co?oddać go do sierocińca???Ludzie nie zastanawiają się co mówią 🥴 no i sobie tak klepią bez sensu 🥴
trzeba jednym uchem wrzucać a drugim wywalać od razu 🙃
Pozdrawiam wszystkie brzuszki 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehe Kochana... każda z nas to przechodzi 😉 najlepiej jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić a robić tak jak Ci się podoba bo to wkońcu Ty wiesz co jest najlepsze dla Twojego dzieciątka 😉
moniczek ja za to na praktykach usłyszałam że "dziewczynki są lepsze bo można je wyszkolić tak aby prały, prasowały, sprzątały itp 😉" ale nie przejmuję się tym bo praktyki mialam w ośodku dla niepwłnosprawnych intelektualnie i ruchowo i powiedziała mi to jedna z moich wychowanek, ale jak bym usłyszała to od w pełni sprawnej osoby to też bym się zdenerwowała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniczek napisał:
no tak będąc w ciąży jesteśmy "narażone"na słuchanie różnych rzeczy niekoniecznie miłych 😞 Ja jestem już trzeci raz w ciąży i nadal nie mogę wyjść z podziwu co ludzie potrafią gadać...Ostatnio sąsiadka dowiadując się że będę miała synka stwierdziła że przecież dziewczynki są "lepsze"!!!Czy to znaczy że jak rodzi się chłopiec to co?oddać go do sierocińca???Ludzie nie zastanawiają się co mówią 🥴 no i sobie tak klepią bez sensu 🥴
trzeba jednym uchem wrzucać a drugim wywalać od razu 🙃
Pozdrawiam wszystkie brzuszki 🤪


miałam bardzo podobną sytuację. W pracy gdy koleżanki zapytały się czy będzie chłopak czy dziewczynka, zrobiły wielkie ŁEEE i skrzywiły miny kiedy usłyszały że będzie chłopak. Słyszałam, że one od początku chciały dziewczynki i miały dziewczynki, że dziewczynki się lepiej chowają itp.. I zapytały się mnie "czy ja się na pewno ciesze że będzie chłopak"
Na co moja odpowiedź brzmiała, że ważne, że jest zdrowe, dobrze się rozwija a czy ma siusiaka między nogami czy nie, to nie ma dla mnie znaczenia 🙂 I od tej pory przestały robić ŁEEE :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ludzie to potrafia byc bezczelni...a moze to wtracanie sie to jakas zazdrosc czy zawisc ?? sama nie wiem
Mi nikt takich "dobrych rad" co by mnie wkurzaly jak narazaie nie udzielal ale ciekawe co bedzie jak sie juz dzidzius urodzi.. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe no tak to już jest te " dobre rady " ... hehe ja się namęczyłam przy pierwszej ciąży ale potem to już każdy wiedział że to moje dziecko chce dla niego jak najlepiej i "noszę" i wychowuje je tak jak ja chce . najbardziej denerwowała mnie teściowa która się w ogóle nie zajmowała synami !!! pija w ciąży, i jeszce wiele innych a mi radziła co mam rodbić z dziećmi. teraz każdy wie że jak mama nie daje coli, to nie dajemy - lepiej kupić soczek. zawsze zwracałam uwagę jeśli coś mi się nie podobało i uważam tak trzeba. chocciaż wiele razy teściowa się na mnie obraziła ale trudno. nie dam sobie na głowę wchodzić a jak popełnie błędy to swoje - nie cudze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak zgadzam sie wszystkie sa madre , kazda chcialaby przechodzic ciaze z Toba i decydowac praktycznie za Ciebie - nie dziwie sie - to jest najpiekniejszy stan w zyciu i dlatego kazda kobieta chcialaby brac w nim udzial nawet wtedy , gdy nie ona nosi dzieciatko pod sercem.
Jak ja bylam w 7 miesiacu ciazy , to moja kolezanka wlasnie urodzila pierwsze dziecko - nic jej nie mowilam , zadnych rad nie udzielalam jesli mnie o to nie spytala , bo wiem sama , ze kazda kobieta jak tylko urodzi wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka. Natomiast ona miala milion rad dla mnie i wskazowek , mimo ze byla matka od 2 tygodni , a ja bylam juz w drugiej ciazy to i tak uwazala , ze jest madrzejsza ode mnie 🙂 Udawalam , ze slucham , niech sie powymadrza , raz jej tylko powiedzialam , ze mam zdrowa 4-letnia coreczke co oznacza , ze potrafie 🙂 Wtedy sie obrazila heh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do ludzkiego podejścia...to bardzo "dziwną" sytuację miała moja mama 🙂
Spotyka kolegę i on jej się chwali, że jego syn będzie miał SYNKA!! Na to moja mama odpowiada: " moja córka też będzie miała dziecko - córeczkę", a on na to odpowiada " ojjjjj........nie martw się - na pewno drugie to będzie chłopiec"...hahaha

Moja mama nie wiedziała co odpowiedzieć, bo ją zatkało 🙂 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a tam mój chciał córe 🙂 i tak na prawdę potem te córusie często bywają oczkiem w głowie tatusia 🙂 bo syn da se rade w życiu, a córe trzeba chronić przed facetami hehe 🙂 (z punktu widzenia faceta oczywiście - wychować i tak trzeba oboje i kocha się tak samo 🙂 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodnie później...
  • Mamusia
Cóż, posłuchać, grzecznie pokiwać głową, zwłaszcza jeśli się komuś nie chce zrobić przykrości - nie zaszkodzi. :P Ale też bez przesady z tymi radami od wszystkich - mnie np. rozbawił mój brat:

Usiadł kiedyś przede mną i z miną niebywałego znawcy tematu (conajmniej ginekologa-położnika i matki-polki!) zaczął mi robić wykład o tym jak to źle i ciężko jest pod koniec ciąży i jak dziecko jest malutkie tuż po urodzeniu... groza w czystej postaci. Na to ja tylko zrobiłam duże, okrągłe oczy... po czym wybuchłam śmiechem i spytałam: "T... a Ty ile dzieci już urodziłeś?!" Bo muszę wam powiedzieć, że mój brat nie ma jeszcze dzieci! No i się zaczął bronić, że jego znajomego żona, że ma tyle znajomych, których dziewczyny... Taa, takie rady to wogóle już "uwielbiam". 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...