Skocz do zawartości

TORBIELOWATOŚĆ PŁUCA | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
u nas też ok. Dobrusia 19 lipca skończy dwa latka 🙂 pięknie mówi, czasem ma tylko jakieś potyczki językowe jak zamiast stróżu- ciulu 😉 nie choruje (odpukać!) czasem tylko jakiś katarek, no ale takie są pogody, że trudno dziecko uchronić;/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
faktycznie ucichło, większość z nas ma złe za sobą i to pewnie dlatego;/. my na razie temat operacji odłożyliśmy na bok, zobaczymy co będzie za rok. co pokażą wyniki badań, w duchu mam nadzieję, że tomograf nic wtedy nie wykaże...
fajnie byłoby zorganizować spotkanie grupowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To super, że u Was też dzieciaczki zdrowo rosną 🙂 Mój Nikulek jeszcze nie chodzi, 27 skończył roczek, ale wcale mnie to za bardzo nie martwi, bardziej jego nocne pobudki i płacz,,,:/ Projusta, fajny masz pomysł z tym spotkaniem, tylko byłoby trochę roboty z tym pewnie...jakby co to piszcie pomysły co, gdzie i jak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja Dobrusia też często się budziła w nocy z płaczem. później jej przeszło, ale dziś obudziła się już o 4.40 z płaczem i nie mogliśmy jej uspokoić 😞, nie wiem o co chodziło, nie chciała ani w łóżeczku leżeć, ani z nami... mąż ją w końcu zajął szukaniem lali i tak usnęła po 6 kiedy ja już musiałam do pracy się szykować 😉.
Aleandra to wszystkiego najlepszego dla Nikusia 🙂
co do spotkania, to musiałybyśmy wybrać jakiś środek 😉 ja jestem z Kutna, do Poznania nie mam aż tak daleko, nie wiem czy jeszcze któraś z dziewczyn byłaby chętna do spotkania się 🙂?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Witam wszystkich
Może większość mnie nie pamięta ale szukałem na tym forum informacji o torbielowatośco płuc. Oczywiście wiele się dowiedziałem za co bardzo dziękuję.
Długo z żoną zastanawialiśmy się gdzie zrobić zabieg. Już prawie byliśmy zdecydowani na łódź i prof. Piotrowską. Jednak fakt reoperacji o którym poinformowała projusta zmienił naszą decyzję. Wybór padł na Rabkę.
Teraz kilka słów jak wszystko przebiegło (może przyda się kolejnym rodzicom). Do Rabki zadzwoniłem 28 czerwca (Piątek), od razu udało mi się połączyć z dr. Buchwaldem. Rozmowa była krótka, Pan doktor powiedział, że albo zgłosimy się zaraz 1 lipca ostatecznie 8, albo dopiero we wrześniu. Po krótkiej naradzie domowej podjęliśmy decyzję, że jedziemy jak najszybciej. W szpitalu byliśmy w 1 lipca w godz. popołudniowych. Potwierdzam wcześniejsze informacje szpital jest nowy i nie mam żadnych uwag. Żona dostała pokój dla siebie i młodego, warunki rewelacyjne.
Pierwszy tydzień to badania, po potwierdzeniu diagnozy decyzja o zabiegu. Zabieg się odbył 8, trwał ok 2 godz. Syn ma usunięty dolny płat prawego płuca. Po trzech dniach na sali pooperacyjnej wrócił na oddział. Wypis do domu dostaliśmy we wtorek 16. Cały nasz pobyt trwał 2 tygodnie i 1 dzień. Co do szpitala i personelu zarówno lekarskiego jak i niższego nie mamy uwag.
Synek po zabiegu i powrocie był marudny i budził się z płaczem w nocy. Ale wczoraj było już ok zobaczymy co będzie dalej.
To tyle w telegraficzny skrócie gdyby coś proszę pytać chętnie odpowiem.
Pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej fendero. cieszę się, że już macie to za sobą 🙂 mały pewnie przez pewien czas jeszcze będzie rozdrażniony, ale o ile pamiętam jest jeszcze maluci więc szybko zapomni o bólu.
tak dla sprostowania- my nie operowaliśmy się w łodzi, tylko w gdańsku a w łodzi mieliśmy tylko kontrolę... nie ważne, najważniejsze, że u Was wszystko się udało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej fendero super ,że już macie wszystko za sobą 🙂 Wnioskuje, ze skoro wybraliście Rabkę to Marcelek przechodził przez klasyczne cięcie tak jak moja córeczka.
W związku z tym mam pytanko czy Marcelek ma jakieś rehabilitacje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rzeczywiście Marcel miał klasyczne cięcie. Wczoraj zdjęliśmy szwy po drenie, było spokojnie i bez płaczu.
Co do ćwiczeń to przy tak małym dziecku jest trochę trudno. Mamy go kłaść dużo na brzuszku i lewym boczku żeby prawa strona się rozciągała.
Przyszłościowo obowiązkowo basen działa najlepiej zarówno na płuca jak i mięśnie czy też motorykę. Ale to dopiero gdzieś za dwa lata - tak myślę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
hej, znów jakoś cichutko tu 😉
co u Was słychać? jak Wasze pociechy?
u nas właśnie zaczyna się dłuuugo wyczekiwany urlop 🙂 wybieramy się na pielgrzymkę na Jasną Górę z Dobrusią. Będziemy wędrować 9 dni.. o ile pogoda i Dobrusia nam pozwoli 🙂 Trzymajcie więc za nas kciuki 🙂
jeśli macie jakieś intencje- piszcie śmiało- wszystkie zaniosę do Częstochowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Hej my wczoraj przyjęci do szpitala na zabieg,badania wykonane, przygotowani do zabiegu a dzisiaj jak zwykle w Poznaniu problemy i z przyczyn "logistycznych" zostaliśmy wypisani do domu, dostaliśmy skierowanie do Rabki, a na wszystkie potrzebne badania czy zdjęcie szwów możemy przyjechać do Poznania.
Więc zaczynamy od początku. Czy macie jakiś kontakt bezpośrednio do dr Buchwalda, czy dzwonić normalnie na szpital?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
Hej, potwierdzam słowa fendero2 warunki super, porównując Poznań dwa szpitale Krysiewicza i Szpitalną.
W tej chwili jesteśmy po badaniach: krew, mocz, RTG, Bronchoskopia.
Zabieg w przyszłym tygodniu.
projusta a co u Was, jak po urlopie i pielgrzymce?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to dobrze, że warunki ok, nie dajcie tylko dziecku poznać po sobie waszego stresu..;/.a nam urlop szybko minął, za szybko 😞. Pielgrzymowaliśmy tylko 3 dni, bo akurat były ogromne upały i DObrusi wysypały się krostki na buźce i szyjce (potówki), aż miała buźkę czerwoną;/. Później zaczerpnęliśmy trochę jodu 😉.
A dziś DObrusia idzie z tatusiem na spóźniony bilans dwulatka, zobaczymy jak nas podsumują 😉. Generalnie dla nas najważniejsze, że Dobrusia nie choruje (odpukać).
Kurka informuj na bieżąco co u WAS. Jesteśmy w Wami..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to dobrze, że bezstresowo podchodzicie. pogoda na szczęście sprzyja spacerom 🙂 więc można myśli skierować na inny tor..
a po bilansie ok 🙂
Panie w przychodni Dobrusię zmierzyły, zważyły i uznały, że wygląda już na 4latkę 😉 no i były pod wrażeniem jak mówi dużo 😉 a Dobrusia dostała 3 naklejki "Dzielny Pacjent" i była z siebie bardzo dumna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...