Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Hej dziewczynki :*
Wizta u lekarza wypadła znakomicie. Po pierwsze badania ok, waga +600g, dzidziuś ma ok.7cm od główki do pupci. Serduszko bije. Na początku słodko spał a potem się rozbrykał. Mam filmik ale nie mam czasu teraz go umieścić wiec wklejam zdjęcia naszego maleństwa. Co do tego czy to chłopczyk czy dziewczynka, lekarz wolał si jeszcze wstrzymać. I jeszcze jedna wielka niespodzianka, gin zaopatrzył się w nowsze urządzenie do usg! Jupi. Pomierzył dzidziusia i mówi że wszystko ok i że jest zdrowiutki. Jestem szczęśliwa bardzo bardzo!! Termin póki co ten sam.



[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/850/d09d5308c3c29f56med.jpg[/IMG][/URL]

Czesc. Ja nic o takim wynajmowaniu nie slyszalam. Bedzie polozna z przychodni i to mi wystarczy Bylam dzisiaj na pobraniu krwi, jutro wyniki. Ostatnio mi sie pogorzyly, zobaczymy jak teraz wyjdzie. Dzisiaj jestem bardzo senna, non stop bym tylko spala a humor tez taki do niczego.

lala89 napisał(a):

Hej dziewczynki :*
Wizta u lekarza wypadła znakomicie. Po pierwsze badania ok, waga +600g, dzidziuś ma ok.7cm od główki do pupci. Serduszko bije. Na początku słodko spał a potem się rozbrykał. Mam filmik ale nie mam czasu teraz go umieścić wiec wklejam zdjęcia naszego maleństwa. Co do tego czy to chłopczyk czy dziewczynka, lekarz wolał si jeszcze wstrzymać. I jeszcze jedna wielka niespodzianka, gin zaopatrzył się w nowsze urządzenie do usg! Jupi. Pomierzył dzidziusia i mówi że wszystko ok i że jest zdrowiutki. Jestem szczęśliwa bardzo bardzo!! Termin póki co ten sam.


Lala89 ja tu dzis zagladam co chwilke i patrze czy juz napisalas czy nie!!!!!!!!
NASZE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAKIE SLICZNE MALENSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![color=purple][/color]



[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/850/d09d5308c3c29f56med.jpg[/IMG][/URL]

Lala89 ---Normalnie nie moge sie napatrzec 😁 😁 😁 😁 😁
Cuuuuuuuuuuuuuuudo 🙂
Dziewczyny normlanie nie doczekam sie mojego usg 🤪

A ja jak zwykle głodna dopiero co jadłam a juz mysle czy czasem czegos sobie nie przekasic.
Nie dlugo mezulek wraca z pracy wiec moze razem cos zjemy 🙂

Piekne zdjecia 🙂 Ja chce juz 26 maja. Tez chce swoja dzidzie zobaczec 😉

mdg87 napisał(a):

Piekne zdjecia 🙂 Ja chce juz 26 maja. Tez chce swoja dzidzie zobaczec 😉

Ale bedziesz miala fajny prezent na dzien mamy- jeszcze jak uda sie poznac plec to juz bedzie extra- mi w pierwszej ciazy w 16 tyg lekarka pwoeidziala na 99.9% ze synek i sie sprawdzilo 🙂

Chcialabym poznac juz plec. Ale jak nie na tym badaniu to moze za miesiac na polmetku.

Śliczna dzidzia 😆
Mi tez w zupełności wystarczy położna ze szpitala, ale byłam ciekawa czy słyszałyście o temacie.

Lala89 zdjątka masz w super jakości. Az zawołałam mężulka (mamy podobny termin). Wiem my usg mieliśmy tydzień temu ale wiadomo, że na takie małe skarbki nie można się napatrzyć 😆

Musiałam sięgnąć oczywiście po swoje usg... i Ty masz tak z profilu a moje to chyba na pleckach leży.... 😮

Cherry mogę zapytać o jakim szpitalu myślisz? Ja jestem z Brzegu 40 km od Wrocławia i biorę pod uwagę Oławę...
Lala zdjęcia rewelacja 🤪 - gratuluję !

Hehe, oczywiście, że Oławę 😆 Ma bardzo dobre opinie.... Lekarz który tam przyjmuje to dr. Madanowski. prowadził ciąże dwóch moich koleżanek... I jedna podczas ciązy po przejściu przez 5 lekarzy trafiła do niego i była bardzooooooooo zadowolona. Druga też. Polecały tylko Oławę jako szpital. Doktor przyjmuje we Wrocku na ul. Energetycznej (wizyta 100 zł) i w Oławie (wizyta 80 zł ).

Powiemwam, że też zawsze przed usg się zastanawiam czy wszystko ok. Boje się że coś mogoby być nie tak. Ale na szczęście pierwszy trymestr się kończy i powoli wchodzimy w 4 miesiąc! A to nagranie to mogłabym oglądac 24 na dobe. Zdjęcia faktycznie są lepszej jakości, tak jak mówiłam gin ''mi'' wielką niespodzianke zrobił! I jeszcze jedno!! a coo 😁

Cherry jeszcze tydz temu z pewnością umówiłabym się do tego lekarza ale w zeszłą środę byłam u dr.Berezy (pracuje w Namysłowie w szpitalu, przyjmuje pod Brzegiem) i jestem megazadowolona więc już nie będę dalej szukać. Ale rodzić chyba będę w Oławie..
Queen, widzę że jesteś z Opola 🙂 Trafiłaś na lekarza buraka, umawiaj się do innego czym prędzej bo się zapłaczesz przez to 10 dni czekania. Poleciłabym Ci tego mojego Berezę ale to 35 km od Opola. Wizyta 100 zł, sprzęt bez zarzutu i z pewnością poświęca pacjentkom więcej uwagi

wanilia napisał(a):

Cherry jeszcze tydz temu z pewnością umówiłabym się do tego lekarza ale w zeszłą środę byłam u dr.Berezy (pracuje w Namysłowie w szpitalu, przyjmuje pod Brzegiem) i jestem megazadowolona więc już nie będę dalej szukać. Ale rodzić chyba będę w Oławie..
Queen, widzę że jesteś z Opola 🙂 Trafiłaś na lekarza buraka, umawiaj się do innego czym prędzej bo się zapłaczesz przez to 10 dni czekania. Poleciłabym Ci tego mojego Berezę ale to 35 km od Opola. Wizyta 100 zł, sprzęt bez zarzutu i z pewnością poświęca pacjentkom więcej uwagi

Wanilia bardzo się ciesze, że trafiłaś na dobrego lekarza 😆 Pozdrawiam 😆

Dziewczynki ja mam pytanie... jest tu ktoś przy kości? Co sie dzieje z tłuszczykiem na brzuchu? rozchodzi się na boki czy dzidzia jest pod nim?

Kurde może głupie pytanie ale mnie nurtuje.... 😮

Powiem Wam, że u mnie też się daje położnym ''w łape'' żeby było wszystko ok. Ja jestem zdania jednak, że jak mam urodzić naturalnie to i tak urodzę. I nie ważne czy będzie przy tym lekarz prowadzący czy nie to jak ma się coś stać to i tak się stanie. Faktycznie, lepeij się bedziemy czuć kiedy nasz lekarz odbierze poród. Ale są różne sytuacje, moja szwagierka np, tez byla umówiona na poród ze swoja lekarka, ale prawie byly to wakacje i los chcial ze jej nie było, bo Dominika urodziła się wcześniej. I szwagierka urodziła normalnie bez komplikacji. Bardzo sobie chwali itd. Równie dobrze to my też mogłybyśmy być np na wakacjach albo gdzes u rodziny i nagle zaczac rodzic. U mnie w szpitalu odbieraja średnio 3 porody dziennie, i wydaje mi się , że mają w tym doświadczenie. Kiedyś masy kobiet z naszego miasta wybierało szpitale w katowicach, płaciły po 2 000 za poród i nie wszystkie były zadowolone. Jakoś mi się nie widzi męża pędzącego do kato, mnie rodzącej obok. Niby to 15 min drogi, ale po co jak szpital mamy na miejscu i w ciągu 2 min jestesmy autem, na nozkach idzie się 5 🙂 Nie chce robić z porodu szopki, chce normalnie urodzić i żeby mąż był przy mnie. Mężulek zagaduje jeszcze , że chce mieć filmik 😮 🙂 Jak będę kombinować i cyrkować z porodem to zaczne się go panicznie bać. A wiadomo przeciez , że i tak musimy urodzić 🙂



Cherry, ja jestem dosc szczupła, ale wydaje mi się że dzidziuś po prostu jest pod tłuszczykiem, a robi się twardszy bo pewnie macica na niego napiera 🙂 Ja na poczatku ciazy wazyłam w 6 tyg 50.8 , w 10 tyg tez 50.8 , wczoraj na wizcie waga juz pokazala 51,4. przy wzroscie 165. Ciekawe ile mi sie przytyje do końca 🙂

Marinel napisał(a):

Co do połoznych to wydaje mi się to bezcelowe.

moja koleżanka z pełnym przekonaniem mnie namawia, dostałam nawet jakieś namiary, pani położna oprowadziła po porodówce, wszystko opowiedziała, na każde zawołanie była pod telefonem, odpowiadała na wszystkie pytania, a w czasie porodu, jeśli sama akurat nie miała dyżuru, podpowiadała koleżankom z pracy, żeby były milsze

poza tym, słyszałam, że opłacona położna może zrobić masaż krocza, dzięki czemu daje się uniknąć nacinania, a takim nieopłaconym to się nie chce, bo to nie leży w jej obowiązkach....

ale ja chyba i tak się nie zdecyduję, zgadzam się z lala89 - i tak i tak się urodzi 🙂

Cherry napisał(a):

Dziewczynki ja mam pytanie... jest tu ktoś przy kości? Co sie dzieje z tłuszczykiem na brzuchu? rozchodzi się na boki czy dzidzia jest pod nim?

Kurde może głupie pytanie ale mnie nurtuje.... 😮

Ja tez jestem z chudzielcow przerazliwych - zwykle 😉 Ale z tego co mi wiadomo tluszczyk rozlozy sie rownomiernie na brzuszku a pod nim bedzie powiekszal swoj domek dzidziolek 😉 aaaa i brzuszek nigdy nie ma byc twardy!!!- swiadczy to ze sa skurcze - bo wtedy robi sie twardy a nie powinien jeszcze na Tym etapie ciazy. Okolo 18tyg ciazy mozemy odczuwac bezbolesne skucze przygotowujace tzw. skurcze Braxtona- Hicksa - a do tego mamy jeszcze czas.

Ja wiem o brzuniu... ale twardy jest tluszczyk - tak jakby sie zbil... a co do jakby skurczy to ja mam raz na jakis czas takie ukucia (czasami jest to raz a czasami pare ),ale chyba jest to pracujaca macica.

Ja bede rodzic w Irlandi po raz drugi ...tutaj przy opiece publicznej porod odbieraja polozne, ktore maja szerszy zakres kompetencji niz polskie polozne. Ale lekarz jest zawsze w pogotowiu jakby sie cos zaczelo dziac nieprzewidzianego. Generalnie nie mam porownania co do porodu w PL a IE ale jestem z irlandzkiej opieki zadowolona i oby tak zostalo 😜

kukunari napisał(a):

Ja bede rodzic w Irlandi po raz drugi ...tutaj przy opiece publicznej porod odbieraja polozne, ktore maja szerszy zakres kompetencji niz polskie polozne. Ale lekarz jest zawsze w pogotowiu jakby sie cos zaczelo dziac nieprzewidzianego. Generalnie nie mam porownania co do porodu w PL a IE ale jestem z irlandzkiej opieki zadowolona i oby tak zostalo 😜

masz już doświadczenie, więc powinno być łatwiej 🙂
ważne, że umiesz się dogadać w obcym języku i nie będziesz miała trudności w porozumieniu się w porodowym stresie 😉

Marinel, to usg miałam jeszcze dopochwowo, ale mysle że nastepne będzie juz przez brzusio.

Co do porodu: to bedzie moj drugi, wiec juz wiem, czego sie spodziewac (z grubsza). W moim szpitalu sie nie placi za porod (jeszcze czego!), rodzilam w innym szpitalu niz pracuje moj gin. Masaz krocza robila mi polozna, ale i tak krocze nacieli - niestety, bo chcialam full natural. Poloznej prywatnie nie biore, bo naprawde szkoda kasy! nie wariujcie! Nawet krolowe rodza i jakos im sie udaje 🙂 A my, takie fajne babki, mamy nie dac rady?? Poza tym w czasie porodu i w Polsce i w IRL najwazniejsze sa slowa: push, push hihihihi (kukunari sie nie obrazi??), a na pogaduchy to nie ma czasu. A lekarz poloznik nie zdazyl dojsc na sale porodowa, taka bylam szybka, wiec same polozne odebraly i jestem b. zadowolona. Teraz tez bede tam jechala, bo mam szybka akcje porodowa i rozwarcie postepowalo blyskawicznie 😁 Mam nadzieje, ze tym razem tez mi pojdzie "gładko". Pozdrowka.

wanilia napisał(a):

Cherry jeszcze tydz temu z pewnością umówiłabym się do tego lekarza ale w zeszłą środę byłam u dr.Berezy (pracuje w Namysłowie w szpitalu, przyjmuje pod Brzegiem) i jestem megazadowolona więc już nie będę dalej szukać. Ale rodzić chyba będę w Oławie..
Queen, widzę że jesteś z Opola 🙂 Trafiłaś na lekarza buraka, umawiaj się do innego czym prędzej bo się zapłaczesz przez to 10 dni czekania. Poleciłabym Ci tego mojego Berezę ale to 35 km od Opola. Wizyta 100 zł, sprzęt bez zarzutu i z pewnością poświęca pacjentkom więcej uwagi

Ja normalnie chodzę do innej lekarki tylko ona mnie wysłała na to usg genetyczne do szpitala - mam nadzieję, że 26 maja więcej się dowiem jak pójdę na wizytę do genetyka.