Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
🙂) No nie możemy, okien się nie otwiera w ogóle, bo powstaje wrażenie włączonego farelka za oknem 🙂 i to wcale nie na żarty.
Klima chodzi non stop, Lence w pokoju nastawiamy na 25, żeby jej nie przewiało, a my na 23. Ale wiadomo, że stałe przebywanie w klimie, to katorga dla skóry, włosów itp. No, ale dobrze, że w ogóle jest)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jezu, ale warzywa!
Lala, o psiaka się nie martw! jak Maciuś się urodził, to mieliśmy starego już trochę spaniela... po powrocie przedstawiłam mu Maćka, polizał mu rękę (wiem, dla niektórych fuj 🙂), a potem jak nie słyszałam niani w nocy,a Maciek zakwilił, to mnie budził i spał często pod jego łóżeczkiem. Ja teraz za to mam kota na głowie, bo bandzior z niego niezły i zazdrośnik, więc jak będzie niegrzeczny w stosunku do Filipa, to będę go musiała niestety oddać.... A wszyscy mówili: po cholerę Ci kot? a ja miałam tak rozbuchane hormony i uczucia macierzyńskie, że po prostu musiałam mieć zwierzaka! To było 3 lata temu jak hormony się odezwały, ale kot nie załatwił sprawy, chociaż strasznie go lubię, nawet jak bandziorzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A dla mnie żadne fuj, przecież jakoś musiał się przywitać. Cześć nie powie 😉 Pamiętam jak pisałaś o tych wartach przy łóżku Maćka, niesamowite, tak chyba tylko pies potrafi.
Mnie z tego instynktu przybyły dwa psy 🙂 Do dzisiaj mówię znajomym, że gdyby usłyszeli jeszcze kiedyś ode mnie, że chcę trzeciego, to mają mi przypomnieć jak na kolanach zdrapywałam z podłogi zaschniętą kupę jednego z moich pupili i co wtedy mówiłam o nich. Nie da się tych słów tu przytoczyć.
Ale ogólnie jestem za zwierzętami w domu i kontaktem dzieci z nimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymama napisał(a):
A dla mnie żadne fuj, przecież jakoś musiał się przywitać. Cześć nie powie 😉 Pamiętam jak pisałaś o tych wartach przy łóżku Maćka, niesamowite, tak chyba tylko pies potrafi.
Mnie z tego instynktu przybyły dwa psy 🙂 Do dzisiaj mówię znajomym, że gdyby usłyszeli jeszcze kiedyś ode mnie, że chcę trzeciego, to mają mi przypomnieć jak na kolanach zdrapywałam z podłogi zaschniętą kupę jednego z moich pupili i co wtedy mówiłam o nich. Nie da się tych słów tu przytoczyć.
Ale ogólnie jestem za zwierzętami w domu i kontaktem dzieci z nimi.

oj, żebyś słyszała jak czasem wyzywam mojego sierściucha 🙃 a potem i tak przyjdzie w nocy, przytuli się do nogi i mrauś mrauś do rana.... rano leży już na poduszce i śpimy nos w nos 🙂 dlatego nie dostaje ryby, bo bym padła ze smrodku hihihi i generalnie jest taki trochę psiakowaty, bo nauczyłam go przychodzić na gwizdanie 😁, stoi pod drzwiami jak zadzwoni domofon i miauczy, poznaje mnie po krokach na klatce, bo mnie "woła" i reaguje na proste komendy: chodź, masz, szukaj muchy 🙂
a w domu rodzinnym zawsze były jakieś zwierzaki, więc dom bez zwierząt? nie mój, na pewno 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przepis na życie- nowy odcinek.

Ja spać nie idę jeszcze bo mój mężuś na meczu, poczekam na niego 🙂.

Lala świetny jamnik 🙂. Ja uwielbiam psy. My nie mamy, ale moi rodzice mają suczkę, która jest oczkiem w głowie wszystkich w rodzinie. Jest najważniejsza, też jestem ciekawa jak ona zareaguje na naszego Kubusia. Bardzo jest zazdrosna o wszystkich i nie pozwoli obcemu do nas podejść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paula, świetne jajcuszka! Mimo że zdjęcie troszke rozmazane to widze tam i jajeczka i fifolka. To takie dziwnie radosne uczucie dowiedziec się kto mieszka w brzuszku.. Pamiętam jak mi lekarz powiedział że córka, mimo że byłam przekonana o chłopaku. Po wyjściu z gabinetu człowiek sam się do siebie śmieje. Do dziś tak mam jak mi pokazuje tą pipcie naszą, i jak tłumaczy że tu są wargi sromowe itd..

Ja dziś chyba wypiorę pościel dla małej. Ta się zastanawiam kiedy ją ubrać. Jak tak wchodze na youtuba, i wpisuje '29 weeks pregnant' to widze że już łóżeczka uszykowane, pościel założona.. Ale chyba nie ma co szaleć ? Ja wypiore, wysusze, wyprasuje i chyba za 4 tyg ubiore i przykryje ręcznikiem żeby się nie kurzyło dodatkowo. Oczywiście mam ochote założyć juz karuzelke itd.. ale nie chce żeby później był na tym kurz. Dobrze, że jeszcze nie ma sezonu grzewczego bo wtedy kurzy się bardziej.

Chodzi za mną na śniadanie buła z nutellą.. ale chce ograniczyć słodkie. Zrobie sobie chyba mleko z sucharkami, baardzo lubie tak jeść a dawno już nie jadłam. Hm, a może jajeczniczka z dwóch jajeczek i buła.. Jej sama już nie wiem co chce. 🤢

Dodam jeszcze tylko, że u mnie noc średnia. Bolały mnie nogi 😮, ale nie miałam skurczy czy cuś, nie chodziłam przecież dużo (chociaż już zaczynam się gubić z tym ''przelicznikiem'' w ciąży ile to jest dużo) Efekt był taki że nie umiałam zasnąć. Oj marudziłam, jakieś jęki wydawałam. Z boku na bok.. Jeszcze ta latarnia za oknej - uwzięła się na mnie! i świeciła prosto w oczy. Dopiero po godzinie jak zasunęłam rolete do samego końca to udało mi się przysnąć. Ale o dziwo, wstałam wyspana.
A jak wasze nocki brzusie?
No i jeszcze pogoda. U mnie na termometrze 19'c. Mam nadzieje że nie będzie upału.. Przydałby się wiaterek żeby fajnie pościel wyschła ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry! Paulinka - nie ma wątpliwości co do Twojego synka 🙂 gratulacje 🙂
lenymamo - okropności te "warzywa" - i te ceny!
Cherry - widok, jak przy powodzi i tylko ten jeden człowiek, który próbuje coś zrobić...
lala89 - słodki psiak, na pewno spodoba mu się Twoja córeczka i będzie jej pilnował 🙂

jeszcze 75 dni! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zaraz na 9 lecę do lekarza, ale mam 5 min na piechotę do przychodni. Ja wczoraj też nie najlepiej się czułam wieczorem, znów mnie ten brzuch pobolewał. Poza tym czekałam na męża, który wrócił do domu przed pierwszą w nocy. Mówi, że stadion piękny, mecz super, ale powrót i ilość miejsc parkingowych masakra. Ciekawe co będzie na euro.

Dzisiaj mam na szkole rodzenia pierwsze ćwiczenia. Ja jestem tak mało sprawna teraz, że się obawiam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Brzuszki starsze (stażem 😉),
mam takie pytanie do Was - w jakiej pozycji wasze dzieci w brzuszkach sobie urzędują? Bo moja cały czas na pupie i lekarz był zdziwiony że się nie przekręciłą jeszcze. A mnie się wydawało że jeszcze ma czas 🤔 Byłam wczoraj na kontroli, u lekarza na nfz, tego z którym mi się ciężko gada..W przyszłym tyg idę do swojego prywatnego, zobaczymy co powie..A póki co wszystko u nas ok, mała waży 1150g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

U mnie nocka przespana, tylko nad ranem coś mi spać nie dawało, ale bywały gorsze noce 🙂

Lala, no właśnie coś takiego na brzuchu! 😁 Wczoraj mi pani doktor powiedziała zdecydowanie, że to pupcia jest 🙂 Mała już od 27 tygodnia główką w dół, więc właściwie nic innego to by nie mogło być. Ale czas na przekręczenie się dziecka ma gdzieś do 30 tygodnia. Są też ćwiczenia, które mają pomagać w tym obrocie- ja podkładałam sobie poduszki pod tyłek ok. 25 tygodnia 🙂

Paula, i to jaki dowód na to, że to mężczyzna 🙂

Ze zwierzętami i ich zazdrością, to jest chyba tak, że psiaków takich normalnych, nie rozpieszczonych nie trzeba się obawiać. Pamiętam jak mój brat był mały i mama strasznie się obawiała, bo w domu była psinka i to całkiem spory piesek był. Ale szybko okazało się, że jak było słychać niepokojące dzwięki, to trzeba biec ratować... psa... Krzysiek taki mały siedział w wózku, ona obok niego. Ten ją ciągnie za wąsy, a ona tylko piszczy i ani drgnie... Za to kotom jakoś nie wierzę, a właśnie u narzeczonego kotka jest... Dawno jej nie widziałam, ale już niedługo będę częściej u niego, to ją poobserwuje bardziej. Mam nadzieje, że okaże się mniej wredna niż wskazywałoby na to jej spojrzenie 😉

Tak się zastanawiam... jak bardzo nam urosną jeszcze brzuchy...? Bo jak dla mnie, to taki już mógłby zostać 😉 Przeszkadza, nie pozwała na wiele rzeczy, już i schylić się ciężko i o meble się obijam, więc nie wyobrażam sobie jak to będzie, jak on jeszcze urośnie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
właśnie MonaLoa, ty już wiesz że twoje dzieciątko tak ułożone od 27 tyg. Ja nie mam pojęcia bo mała na usg ostatnio 30 sierpnia była ułożona poprzecznie. Dopiero potem kiedyś się budze a tu takie jajo.No i te jajo mam takie do tej pory - szczególnie rano kiedy się budze, bo po śniadanku brzusio już okrąglutki. No i kopniaczki się zmieniły , zawsze miałam po jednej i drugiej stronie pępka, a teraz to się zmieniło. Często czuje mizianie pod żebrami.. Szybko zleci do 20 września (wizyta), więc się dowiem jak malutka leżakuje.

Paula! mam Twoją liste wyprawkową:
paula_jot napisał(a):

Uważam, że tetrowe są lepsze. Widzę po Szymusiu. Flanelowe zostawiaja takie jakby kłaczki. A tetrowe nie. Ja mam taka małą listę:
•spirytus- będę rozrabiała tak jak kazała położna z wodą do pępuszka.
•sól fizjologiczna- do przemywania oczek i buzi.
•krem do twarzy- balsam Bubchen-świetny
•krem na odparzenia w zależności od tego jaką skórę będzie miała dzidzia np. Szymon ma bardzo suchą więc stosujemy Linomag świetnie natłuszcza, ale zanim do tego doszliśmy stosowaliśmy sudocrem też dobry ale np. na potówki bo jak ma suchą skórę to on jeszcze bardziej wysusza.
•mydełko- Bambino ale to na późniejsze miesiące.
•oliwka- jeśli masz balsam Bunchen to oliwka jest zbędna bo on jest do całego ciała.
•płatki kosmetyczne
•jałowe gaziki
•patyczki higieniczne do czyszczenia pępka
•pieluszki- tetrowe na początek 10 szt. flanelowe 5szt.
•chusteczki nawilżane- jestesmy za happy ponieważ, nie są tak mokre jak z pampersa i kiedy czyścimy np. pupcię maluszka to nie odczuwa zimna, które dla nas wydaje się tylko mokre.
•szczoteczka do włosków/grzebyk do ciemieniuchy na początek miękka, potem twarda szczoteczka.
•cążki do paznokci lub nożyczki.- Zestaw z Canpolu jest świetny, nożyczki+cążki+pilniczek i nie drogi
•gruszka do noska- na później starego typu sprawdzone
• płyn do kąpieli- AA Therapy z dozownikiem.




i dzięki niej wiem co mam mniej wiecej kupić 🙂 bo sama pewnie kupiłabym 1000 różnych rzeczy nieprzydatnych oczywiście..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lala, to może córcia akurat w trakcie obrotu wtedy była 🙂 A teraz podejrzewam, że już się obróciła i się na Ciebie pupą wypina 😜

Miłego prania 😉 A ja chyba się za pościelkami porozglądam, bo już mnie nosi, że od dawna nic nie kupiłam... czyli od 1,5-2 tygodni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie wróciłam z badań- pobieranie krwi i takie tam... Ale się kobity kłóciły w kolejce hehe, najśmieszniejsze jest to ze najwięcej krzyczą te co się ani do pracy nie śpieszą (+70) ani dzieci małych nie mają 😁 A ciężarne cicho siedzą i nic hehe a debata o nas 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane,

Ja jestem back od lekarza. Dostałam znowu większa dawkę euthyroxu, bo wyniki ostatnie były kiepskie. Zrobiłam sobie też przeciwciała tarczycowe i położna odnośnie tech przeciwciał naopowiadał bzdur, że ich obecność jest powodem do cc.

A ja na usg już jutro 🙂 i dobrze bo mój Kubuś mało aktywny. Poza tym ja mam też łożysko na przedniej ścianie, więc u mnie wypinającej pupki nie będzie widać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...