Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Marinel jak byś zapytała była bym ci baaardzo wdzięczna... Chyba że wcześniej wyląduje w szpitalu...

Tak wiem... Jedyne co mnie tak dręczy to ten brzuch... Ten brak czucia... I baaardzo żadko mała się rusza...

Mdg87 mi na ktg w ani jeden skurcz nie wychodzi :< kurcze a do porodu tak malo czasu a tu nic.

Gosia miałam nadzieje że u cibie jakaś poprawa...

Gosia, taki telefon nic cie nie kosztuje, a może cię uspokoją. NIe dumaj tylko dzwoń 🙂

Wsumie to tak, ale nie bola, tylko to jest takie dziwne uczucie.

ciekawe kiedy u mnie zaczną sie skurcze :P

Całą ciąże mnie straszyli że urodzę wcześniej a tu pewnie jeszcze 2 tygodnie przenosze znając życie 😉

Marinel ale sie uśmiałam z tego tekstu o stukaniu penisem po czole 😁 😁 😁

Co Twój powiedział na to - please napisz bo jestem ciekawa....

Cherry napisał(a):

Marinel ale sie uśmiałam z tego tekstu o stukaniu penisem po czole 😁 😁 😁

Co Twój powiedział na to - please napisz bo jestem ciekawa....

Widzisz Cherry jakie Twój obrazek wywołał poruszenie na forum 😁 😁 😁 😁 😁

Bulhakova napisał(a):

Cherry napisał(a):

Marinel ale sie uśmiałam z tego tekstu o stukaniu penisem po czole 😁 😁 😁

Co Twój powiedział na to - please napisz bo jestem ciekawa....

Widzisz Cherry jakie Twój obrazek wywołał poruszenie na forum 😁 😁 😁 😁 😁

Wiesz co ten tekst boski był i ja naprawdę myślałam że spadnę z krzesła !

i pomogło coś? Czy nadal nalega?

😁 😁 😁

Moją mamę chyba nic nie obchodzi... 😞

badania (morfologia + mocz ) 14.10 a usg 17.10

jutro rano jadę na ktg tak powiedziała mama... Więc zobaczymy...

Gosia koniecznie daj znać ! :*

Wyniki odebrałam morfologia w porządku ale wyników moczu się nie mogę doczytać także nie wiem czy są ok bo lekarz ich jeszcze nie widział.. 😞
Co do ruchów to ich nie czuje... Nawet jak przewracam brzuch żeby się poruszyła. Czy obudziła jak śpi...

Gosiu tylko jedź na pewno!!!

A ja mam dziś tak niepohamowany apetyt, że masakra..na obiadek kupne pierogi z wiśniami i śmietaną z cukrem, przed chwilą wcisnęłam zestaw z Mc Donalda, bo byliśmy na zakupach, a już obok stoi talerzyk z ciastem banoffie...i jeszcze go nie zjadłam, a już czaje się na gruszkę....brak mi słów do samej siebie...i pewnie potem płakać będę, jak mi brzuszek nie spadnie po porodzie 😠