Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
TO JA NAPISZE COS DO GOSI SKORO ZDANIE MAMY JEST WAZNIEJSZE NIZ ZYCIE TWOJEGO DZIECKA TO NIE DOROSŁAS DO TEGO ZEBY BYC MATKĄ 😠JA STRACIŁAM SWOJEGO SYNKA I NIE ZYCZE CI TEGO BOLU I TEGO CIERPIENIA WIEC RUSZ SIE W KONCU A NIE WYJ JAK MAŁE DZIECKO I JEDZ DO SZPITALA!!!!!SORY ZE TAK Z GRUBEJ RURY ALE NIE MOGE TEGO CZYTAC WYBACZCIE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja juz skonczylam nadawanie do gosi- skoro zadne z tych argumentow do niej nie docieraja to ja juz nie wiem co o niej myslec... rzeczywiscie chyba nie dorosla do tego aby zostac matka...
a czasem mysle nawet, ze chce zwrocic na siebie nasza uwage... bo ilez mozna jej przedstawiac argumentow aby pojechala sie zbadac... Ja gdybym sie rzeczywiscie martwila o zdrowie mojego nienarodzonego dziecka i odczuwala dziwne objawy przy koncowce ciazy to nie dbalabym o niczyje opinie tylko lecila sprawdzic czy wszystko jest ok, a nie przesiadywala na forum piszac, ze coraz gorzej sie czuje i zalamie sie psychicznie... dlatego to wszystko co mam jej do powiedzenia!!!

Odbiegajac od tematu, kupilam dzis dwie fajne czapeczki w H&M z napisem Born 2011 (urodzone w 2011) 😁 mam nadzije ze nie przenosze do 2012 😉 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej małej miejscowości skad pochodzę z kolei zmarla dziewczyna przez zatrucie ciązowe, dziecko uratowali. Moi rodzice od tamtej pory dzwonią co kilka dni jak się czuję i czy byłam u lekarza. Dlatego wiem ze ciąża to trudny okres zarówno dla matki jak i dziecka.
Ja bym nie bagatelizowała żadnych objawów ale Gosia widocznie jest jeszcze za młoda i podporządkowana mamie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę że może 10 listopada pójdę jeszcze z Emilką w brzuszku do kina na Listy do M 🙂
Fajnie Madziu że już jutro się dowiesz co z szyjką. Ja muszę czekac jeszcze tydzień.

Miałam Was jeszcze zapytac czy jak pobierali Wam materiał do badania na paciorkowca to pobierały też z przedsionka odbytu? Bo ja mam wrażenie ze Pani położna "pogmerała" mi tylko w pochwie jakims patyczkiem 🙂 Nie wyglądało to nawet jak pobieranie materiału na cytologię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra to samo chciałam wcześniej napisać ale skasowałam.... dokładnie to samo....

I nie chodzi tu o dokopanie leżącemu, ale o dokładne ujęcie sprawy.


Bravko dla Ciebie za ta wypowiedź.

Normalnie każda z nas byłaby w drodze do szpitala a nie się zastanawiała nad kolejną zjebką od mamy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cherry napisał(a):
Sandra to samo chciałam wcześniej napisać ale skasowałam.... dokładnie to samo....

I nie chodzi tu o dokopanie leżącemu, ale o dokładne ujęcie sprawy.


Bravko dla Ciebie za ta wypowiedź.

Normalnie każda z nas byłaby w drodze do szpitala a nie się zastanawiała nad kolejną zjebką od mamy....



dokładnie ja pamiętam jak panikowałam że mi wody odpłynęły w 16 i 25 tyg. Każdy mi wtedy mówił w szpitalu że wszystkie moje obawy trzeba sprawdzać bo to jest moja odpowiedzialność za życie mojego dziecka! Na szczescie były to fałszywe alarmy.
Po tej powodzi w mieszkaniu usiadłam z nerwów i czekałam na ruchy Emilki. Gdyby się nie poruszyła w ciągu pół godziny od razu pojechałabym do szpitala, bo bałam się że mój stres jest bardzo silny i cos może się stac. Na szczęście Emilka daje znaki że u niej wszystko dobrze a ja się juz nie zamartwiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Czytam, czytam co napisałyście dzisiejszego dnia i coraz bardziej podnosiło mi się ciśnienie.....już zaczynałam przeklinać pod nosem.....zgadzam się z Wami odnośnie Gosi.....mam wrażenie, że przeżywam deja vu z dnia wczorajszego.....mam nadzieje, że z Jej dzieckiem wszystko ok......brak słów....
Marinel mi lekarz pobierał wymaz z pochwy i z okolic odbytu......no i dziś odebrałam wynik 😞 mam pojedyncze ilości gronkowca..... 2 h przed porodem muszę dostać antybiotyk dożylnie.....przyznam, że byłam w szoku.....nie spodziewałam się wyniku dodatniego....zero oznak....
A z dobrych wiadomości to z Dominikiem wszystko ok. na KTG pojawiły się skurcze ale małe.....rozwarcia nie mam więc na razie nic nie wskazuje na rychłe "pęknięcie"..... a i maluszek waży ok 3100 uff mój mały gigant.....a bałam się, że nie dojdzie do 3000 g 🙂 🙂 🙂 jestem spokojniejsza tzn. mam nadzieje, że teściowa da mi wreszcie spokój i przestanie mówić, że "taki malutki ble ble ble"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Może jestem młoda i nie dorosłam do roli matki... Ale jak dziecko już jest to mam go usunąć??? Na pewno nie... Martwie się jak cholera... Wy macie przynajmniej kogoś kto was wspiera i jest przy was cały czas... A ja ?? Nie dość że młoda to zero zainteresowania moim stanem i samopoczuciem ze strony najbliżyszych. Dobra ja już nic nie pisze... Dobranoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel dokładnie!

Pamiętam tamtą sytruaję i to że od razu pojechałaś do szpitala!

Żadne pieniądze, żaden opieprz i żadna sytuacja nie powinny Gosi powstrzymać przed pojechanie do szpitala lub wezwaniem pogotowia!

Jakiś czas temu Gosia pisała że bardzo jej zależy na tym by ludzie uwierzyli że jest juz dojrzała do macierzyństwa, żeby przestali w niej dostrzegać nastolatkę! Więc ma okazję pokazać jak jest dojrzała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia734 napisał(a):
Może jestem młoda i nie dorosłam do roli matki... Ale jak dziecko już jest to mam go usunąć??? Na pewno nie... Martwie się jak cholera... Wy macie przynajmniej kogoś kto was wspiera i jest przy was cały czas... A ja ?? Nie dość że młoda to zero zainteresowania moim stanem i samopoczuciem ze strony najbliżyszych. Dobra ja już nic nie pisze... Dobranoc.


Nie nikt tu nie mówi o usunięciu ... :| Ale powinnaś zadbać o TWOJE DZIECKO I POJECHAĆ DO SZPITALA !! a z gadania że się martwisz nic nie wynika ... bo samo martwienie nie pomoże gdyby cos sie dzuiało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach widze ze dyskusja gorąca nawet bardzo .
uwazam ze gosia powinna jechac do szpitala bo jak by sie stalo cos zlego to do konca zycia dziewczyno nie wybaczysz sobie .... a masz kawal zycia przed soba przeciez w tym momencie nie chodzi o ciebie tylko o dziecko ono jest teraz najwazniejsze zadzwon chcoiraz do szpitala powiedz dokladnie co ci jest skoro mama nie pojedzie z toba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór.
Madziu_m3 fajne wiadomości 🙂 Czyli już, już prawie 🙂 Powodzenia jutro 🙂
Nie dałam rady nadrobić całego dnia, czy odezwała się Gosiaq i czy przeszedł Jej dół, czy coś się może zapowiada u Niej/? Ellę widziałam 🙂 Czyli jeszcze nie w tym momencie 🙂 A! No i Ellu, nie denerwuj się tematem "młodej" Gosi, mam wrażenie, że nie mamy na to kompletnie żadnego wpływu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...