Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Yenefer nie dość że opis twojego porodu przypomina mi trochę mój, to jeszcze Ci nasi mężowie... mój też się napatrzył na moje mega cierpienie i powiedział mi że teraz jeszcze bardziej mnie kocha!! I również oszalał na punkcie Emilki! 🙂 a jeszcze stwierdził, że jeśli nawet te znieczulenie kosztowałoby 1000 zł to i tak by zapłacił żeby mi ulżyć. Poza tym pierwszy raz widziałam jak płacze kiedy nasza mała się urodziła. A potem jeszcze w szpitalu gdy szczepili mała na żółtaczkę w naszej obecności to też łzy mu popłynęły- pytam się go dlaczego płacze, a on że nie może patrzeć jak mała cierpi...
Dziękuję Bogu za niego i za nasze cudo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A teraz coś z innej beczki bo aż się wzruszyłam pisząc wcześniejszego posta...

Kiedy poszłam z małą do wypisu, już po wszystkim poprosili żebym poczekała przed drzwiami aż mi ją przywiozą (miała mieć jeszcze robione badanie przesiewowe) bo w środku było pełno maluszków czekających do wypisu. No to czekam sobie cierpliwie przed drzwiami a tu podchodzi do mnie młody dumny tatuś i pyta się czy czekam na dziecko. Odpowiedziałam mu, że tak. On stanął obok mnie i mówi że też czeka. Po chwili wyjeżdża położna z moją mała, a on łap za wózeczek i śmiga z moim dzieckiem w strone jakiegoś pokoju. Ja w krzyk: co pan robi?!!! przecież to moje dziecko!!! A on się popatrzył na małą i zrobił się dziwnie czerwony na twarzy. ☺️ Okazało się że jego dziecko miało identyczny rożek i taką czarną czuprynkę jak Emilka!! Więc myślał że to jego dziecko bo z podekscytowania nie przypatrzył się jej dokładniej. Poza tym położna mówiła moje nazwisko ale on widocznie zamyślony nie usłyszał. Ale dostałby bure od żony jakby przywiózł jej obce dziecko do pokoju 😁
Dobrze że czujna mama nie pozwoliła uprowadzić swego dziecka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
już prawie poszłam, ale mam newsa, którym muszę się podzielić!!!
wieści od martusiap:

"udało się. Maja urodziła się przez cc, waży 3650 i mierzy 55 cm. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. Pomimo tak wielkiego bólu warto wycierpieć. Musieli mi zrobić cesarkę, bo miałam już zielone i mętne wody."

także kolejna Majeczka na świecie!!![color=blue][/color]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Zaniu niezła historyjka, pewnie się wystraszyłaś!

Wiecie co, a mnie te szwy nadal bolą, do tego jeszcze kość ogonowa troszkę i teraz na dodatek boli mnie cała "mała"jakby była spuchnięta, a może to coś z pęcherzem...nie wiem, ale ciężko mi siedzieć i wstawać... 😞
No a mały tak strasznie męczy się z tą kupką!!! Jejku to straszne kiedy widzisz jak Twoja dzidzia cierpi , a Ty nie możesz jej pomóc 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia734 a tak w ogóle to Kinia jest przesłodka, fajniutkie zdjęcie 🙂

No Oskar wystękał w końcu kupkę...tatuś go właśnie karmi 🙂 A tak na marginesie to jak się naszej kruszynce odbija to jak staremu dziadowi heheh, beknięcie, że ho ho 🤪
Położna poleciła nam fajna pozycję do odbijania, taką, że tak jakby sadza się dziecko, pochyla do przodu i palcami podtrzymuje brodę...moment i się odbija...noszenie na ramieniu w naszym przypadku się nie sprawdziło!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MOJE DROGIE PANIE I SZANOWNI PANOWIE MAM ZASZCZYT

PRZEDSTAWIĆ PIOTRUSIA MARTKI3




WITAMY PIOTRUSIA NA ŚWIECIE !!!

MARTKA GRATULUJEMY JESZCZE RAZ !!!


p.s. Martka pisze że Piotruś czuje się świetnie ją samą boli jeszcze po cięciu. 3mamy zatem kciuki za szybki powrót do formy !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zakochac sie idzie w tych maluszkach 😁 bosski jest!!

a ja, moje kochane spać nie moge, zreszta jakos tak mi szkoda, bo nie zawsze mam okazje widziec cos takiego.. Otóz.. mój mąż chyba ma syndrom wicia gniazda zamiast mnie i ... sprzata:P jhihihi 😁 właśnie myje żaluzje w kuchni 🙂 zwariował?
ja poczytałam o draznieniu brodawek sutkowych jako sposobie na wywołanie porodu.Ponoc bezpieczne, skuteczne choc jak dla mnie mało przyjemne.. Faktycznie ku mojemu zdziwieniu brzuch robi sie po tym jak skała, ale nie boli..
przyjemnych snów Wam zycze!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...