Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Krusyna napisał(a):
Hej Mamuśki 🙂

Strasznie dawno tu nie zaglądałam, ale mój synek jest niezwykle absorbujący 🙂
Mam do Was pytanko; czy Wasze maluchy mają na buźkach krosteczki? Mojemu małemu jakieś 2 tyg temu wyskoczyło całe mnóstwo małych czerwonych krostek (plus trochę potówek) - położna mówiła, że jego organizm oczyszcza się z moich hormonów, ale aż mi się płakać chciało.... teraz jest już trochę lepiej, ale buzia dalej jest jak tarka 😠


Byc moze to wysypka niemowleca - niektore noworodki ja maja albo na roznych czesciach ciala albo na calym... Moja Tia przeszla przez takowa wysypke, zaczelo sie od brzuszka, pozniej pokrylo raczki i nozki na koncu plecki - ominelo buzie - bardzo przypominalo potowki w pierwszych dniach pozniej wygladalo jak wysypka kontaktowa - balam sie ze moze pkyn do prania dla niemowlat jej nie sluzy. ale polozna powiedziala, ze to wysyspka niemowleca i ze zejdzie sama w ciagu kilku dni -tak tez sie stalo. Zas moja pierwsza corka Mia nie przechodzila takiej wysypki, za to okolo 3-4 tyg dostala wysypki na buzi, ktora sie okazala skaza bialkowa 😞 jestem ciekawa czy Tia tez bedzie miala alergie na mleko - moze wkrotce sie dowiemy dobijamy do 3 tyg w czwartek.... oby nie!!!

Wiecie co - niesamowite jak dzieci sie roznia od siebie!!! Ja mam dwie corki z roznica 2 lat i 20 dni a sa tak rozne jesli chodzi o rozne objawy, zachowania, sen, czuwanie... zobaczymy jak dalej bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Odpowiedzilam dwa razy - podobnie :P bo myslalam ze pierwsza odpowiedz skasowalo :P Sorrki
Krusyna napisał(a):
Hej Mamuśki 🙂

Strasznie dawno tu nie zaglądałam, ale mój synek jest niezwykle absorbujący 🙂
Mam do Was pytanko; czy Wasze maluchy mają na buźkach krosteczki? Mojemu małemu jakieś 2 tyg temu wyskoczyło całe mnóstwo małych czerwonych krostek (plus trochę potówek) - położna mówiła, że jego organizm oczyszcza się z moich hormonów, ale aż mi się płakać chciało.... teraz jest już trochę lepiej, ale buzia dalej jest jak tarka 😠


wysypka niemowleca zwykle trwa do tygodnia moze obejmowac cale cialkol lub poszczegolne jego czesci - wpisz w wyszukiwarce internetowej zdjec!! Tia przeszla wysypken iemowleca, zaczelo sie wysypanym brzuszkiem, pozniej nozkami i raczkami na koncu plecami omijajac buzie... wygladala podobnie jak potowki na poczatku, pozniej raczej jak wysypka kontaktowa w naszym przypadku to byly czesci ciala przykryte ubrankami stad przypuszczenie - polozna jednak sprowadzila nas na ziemie 😉 po tyg nie blyo po niej sladu....
Ale moja corcia Mia po okolo 3-4 tyg zycia dostala wysypki na buzi, ktora okazala sie skaza bialkowa 😞 Mam nadzije, ze Tie ominie ta wstretna alergia!!!

Mam doswiadczenie z dwoma dziewczynkami z roznica 2 lata i 20 dni i powiem wam tak - roznia sie jak nie wiem juz na samym poczatku -co bedzie pozniej!!! Prawda jest kazde dziecko jest inne - nawet tej samej matki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zaniu, ja też się najadłam strachu Kubuś ma wysypkę też niemowlęcą. Teraz obecnie tylko na twarzy. Super na to działa octenisept, tak zaleciła mi nanotolog.

Nam podróż się udała, Kubuś trochę spał, trochę się wkurzał. No i pies rodziców zakceptował nowego członka rodizny.

Lecę karmić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Skaza białkowa i wysypka niemowlęca jak na moje oko wyglądają dość podobnie ...
a mój mały jest coś dziś baaardzo marudny i nie da mi poczytać ...
w środę i tak jesteśmy u doktorka, więc może pomoże 🙂
Za każdym razem jak coś się z małym dzieje mam przez chwilę przez ułamek sekundy uczucie bezsilności, rozpaczy i mam wrażenie. że strasznie kiepska ze mnie mama...Eeech...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny pomocy bo widzę że nie tylko u mojej córci wysypka. Od piątku ma całą prawą stronę twarzy zaczerwienioną i w takich drobniutkich zółtych krosteczkach . czerwona skóra robi się głównie wtedy gdy potrze buźką o pieluszkę czyli podrażni skórę. Nie wiem czy to wysypka od jedzenia, choć nie wiem czy zjadłam coś co ją uczuliło, bo jem ciągle to samo od początku, czy to ta wysypka niemowlęca o której pisze Madzia.

Madziu mogłabyś opisac jak wygląda u Kubusia ta wysypka i jak długo się utrzymuje? Te krosteczki u Emi są wyczuwalne pod palcem, ale chyba jej nie swędzi bo nie trze główką ani się nie drapie. Dodam że na mleko uważam i nie przekraczam 1 szkl nabiału dziennie.

mdg87 tez pisałaś o wysypce możliwej od orzechów lub pasztetu z papryką. Napiszesz jak ona wyglądała?

Tyle się naczytałam o tych wysypkach, potówkach, liszajach, trądzikach niemowlęcych że już nie wiem co robić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaa_aniusia napisał(a):
hej mamuski a co u cherry bylo tu zdjecie malego kacperka?? bo chyba nie? ona juz jest w domku bo nic si nie odzywa? ma ktos jakies konkretne wiesci


Wieści za pośrednictwem Gosi (Gosiaq) póki co czekamy, bo wczoraj pisała, że na razie cisza.
Shelby, jeden pryszczyk z białą główką, tyle mogę napisać, bo tak wyglądał. Lenka nie miała nigdy nawet krostki, (trądzik niemowlęcy i tyle) - Pola nadrabia za nie dwie a ja siwieję. Dzisiaj znowu byliśmy u lekarza pokazać tego pryszczyka, powiedział,że wdg. niego to nic poważnego, ale dla pewności wysłał nas na konsultacje do drugiego lekarza. Drugi lekarz (Hindus) powiedział, że może to być na tle alergicznym. Nie rekomendują badań krwi, moczu, nic. Załamka. Reagować mamy gdy pojawi ich się więcej niż trzy... szkoda słów.
Co do wysypek. dziewczyny tu akurat mogę Was uspokoić. Wysypka niemowlęca lub trądzik niemowlęcy - tak jak pisała któraś z Was wcześniej chyba kukunari to wynik maminych hormonów. Spokojnie, nie jest to nic niepokojącego. Naturalny proces, pojawi się i zniknie bez śladu. U Lenki smarowałam robioną maścią, po trzech dniach zniknęła bez śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel wygląda dokładnie tak jak piszesz, ja myślałam, że to może potówki. Ale np. widzę, że mały jak śpi na brzuszku w ciągu dnia, to na poliku, który przylega do materacyka te krostki mu się potęgują. Była u mnie pediatra tydzień temu prywatnie i powiedziała, że wszystko w należytym porządku.

Kubusiowi zaczęły wypadać włosy, podobno to normalne.

Jutro idziemy na bioderka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu dziękuję slicznie za pomoc. Już jestem spokojniejsza. Przeraziłam się że to od dźemu truskawkowego albo od jajek w biszkopcie.
Mam jeszcze pytanko czy używacie klina? Moja Emi dosyć często ulewa i ją kładę na klinie do spania ale nie wiem czy to bezpieczne dla kręgosłupa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny Cherry przewieźli do szpitala wojewódzkiego ze względu na niskie tetno Kacperka. Przebadali go podobno od stóp do głów i nic niepokojącego nie znaleźli a tętno sie poprawia - powiedzieli że to przez cukrzycę mamusi i jak sie organizm małego oczyści to bedzie ok. ale ze szpitala wyjdą dopiero za tydzień. Tak więc Cherry zamleduje sie pewnie dopiero w okolicy świąt. Jak wróci to sama Wam opowie co się działo. Na wiadomości ni odpowiadała bo dopiero dziś się sprawa wyjaśniła a ona uspokoiła, jakim kłębkiem nerwów była zanim usłyszała że synek zdrowy można sobie wyobrazić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lala mój mały też miał. Ja sobie z tym poradziłam. Przy każdej zmianie pieluchy, myłam wodą z mydłem, osuszałam, delikatnie tylko dotykając, a potem kładłam sudocrem, po czterech dniach pupcia była jak malowana.

A yenefer ja też mam ten problem, każda wizyta w toalecie to moje łzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 Ja na chwilę 🙂
Lala u nas też był problem z pupcią polecam na to maść pośladkową jest to maść do zrobienia w aptece nie ma gotowych 🙂 Ale jest rewelacyjna!

Filip narazie jest aniołem tylko je, śpi i tak w kółko 🙂
Jutro postaram się opisać swój poród 😁 Szczerze mówiąc mogę rodzic jeszcze raz 🙂

Niestety ja nie karmię piersią tylko sztucznie powód moja choroba, a raczej lekarstwa które zażywam na nią. Więcej napiszę jutro!
Jutro też wstawię tabelkę 🙂

Pozdrawiamy wszystkie cudeńka Pażdziernikowo-Listopadowo-Grudniowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas na odparzenie pieluszkowe idealnie zadziałała kąpiel w krochmalu + przemywanie pupki wodą z tą miksturą zamiast chusteczkami. CHusteczki są super wygodne ale w końcu pozostawiają na skórze nienaturalną warstwe, która powoduje, że skórka jest bardziej podatna na odparzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam moje drogie,

Nie pojawiam sie na forum poniewaz nadal jestesmy e szpitalu, ale juz w innym poniewaz przeniesiono nas do Wroclawia. Powodem byla koniecznosc wykonania dodatkowych badani u naszego Kacperka. Okazalo sie ze przenoszenie oraz cukrzyca pozostawily pewnien slad na nim. Bogu dziekujemy ze nie jest nic powazniejszego. Teraz mamy antybiotykoterapie i do domku wyjdziemy za tydzien. Mieszkam w szpitalu na dobach laktacyjnych. Nasze dziecko bylo badane wzdluz i w szerz! Od usg glowy, klatki, serca i innych po badania przesiewowe i biochemiczne krwi i moczu oraz inne. Plus taki ze mamy pewnosc po takich kompleksowych badaniachze jest ok i ze ma wszystko prawidlowo rozwiniete.jakos dajemy rade chociaz wolalbym byc w domu.

Wiecie co ogolnie juz jest lepiej ale gdyby nie moj maz bym nie dala rady. Jest dla mnie wsparciem i otacza nas mkloscia i ogolnie spisuje sie na medal. Czasami pchal mnie do przodu gdy ja wysiadalam emocjonalnie! Sam to bardzo ciezko znosil alewkrotce to sobie odbijemy. Maz steskniony za Synkiem wiec mu obiecalam ze jak wrocimy to ja bede odpoczywac a on przejmie pieluchowe obowiazki :-)

Kocham go jeszcze mocniej za to jaki jest dla nas!

Kacper ogolnie ma sie dobrze bo jest atrakcja oddzialu ze wzgledu na wielkosc i urode! Normalnie czaruje wszystkich! Je bardzo duzo jak na to ze ma 5 dni. Na sniadanko potrafi wciagnac setke maminego mleczka. Niestety musze odciagac bo mam poranione sutki.

Kochane odezwe sie pozniej jak postepy w leczeniu. Pozdrawiam wszystkie! Trzymacjcie kciuki za nasza trojke!

Caluski :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiolka!
Jak fajnie, że się odezwałaś! Dobrze, że zrobili wszystkie badania, macie przynajmniej pewność i spokój, że z Kacperkiem wszystko jest w porządku! Wiem co czujesz, gdy piszesz o wsparciu męża, ja też bez niego chyba nie zniosłabym pobytu w szpitalu, ale przynajmniej takie sytuacje pokazują czy możemy na siebie liczyć.
Pozdrawiamy Was serdecznie, trzymajcie się, już niedługo będziecie się cieszyli tylko sobą, bez obecności białych fartuchów!
Całusy dla Kacperka i dla Ciebie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry! Cherry! a już miałam pisać relację z wczorajszych smsków. Dobrze, że sama opisałaś i tak ładnie w dodatku! Widzisz, jaki fajny mąż Ci się trafił? A białe fartuchy (cytując Lenymamę) niech idą szybko precz!
Wiolinka! witamy w domku! tak się domyślałyśmy, że urodziłaś 🙂
Moje Filipowe szczęście śpi akurat, a ja mam cycochy jak Pamela! w nocy mi ciekło po brzuchu normalnie! Dzisiaj mam zebranie w szkole Maćka, więc chyba odciągnę trochę, żeby babcia w razie czego podała (ciekawe czy będzie chciał z butelki?). Dalej wstaje dwa razy w nocy (dzisiaj o 0.30 i 4.30), a potem 7.30. Chyba się jednak trochę męczę, bo po 22 chce mi się spać 😉 Ale ogarnąć dwójkę i panowanie nad domowym chaosem to jednak wyzwanie! No i już powoli robię zakupki na święta, bo w sklepach szał się zaczął! Muszę zrobić zapasy do 6 stycznia, bo w sklepach to będą czystki, remanenty itd... Ustalam też menu na święta, żeby coś zjeść 🙂 Z kapusty i grzybów rezygnuję na rzecz Filipa! Nie będę odciągać, bo ... niech żyje naturalne karmienie! Zjem sobie kiedy indziej! Teraz będzie rybka, krokieciki i barszcz z uszkami z mięsem (mięso ponoć na Wigilię można od jakiegoś czasu). W pierwszy i drugi dzień świąt zawijańce: piersi z kurczaka z pieczarkami i jajkiem lub wędliną i serem żółtym (muszą być dwie wersje, bo Maciek nie lubi pieczarek w kotletach). Sałatki nie robię, bo nie wymyśliłam żadnej z "dozwolonych" składników 🙂 a może macie coś?
Jadam już kotlety smażone, dżemy owocowe, surowe jabłka, parówki (tak, wiem, sam syf, ale ja lubię), świeże ogórki, twarożki ze szczypiorkiem albo z rodzynkami na słodko. Pozostałe dania obiadowe są chyba dość ubogie, bo pulpety z pary, gulasz też z pary (ale sos dorabiam tradycyjnie), potrawka z kurczaka (kurczak saper z warzywami), naleśniki!, racuchy z jabłkami! Zjadłam też kawałek pierniczka w czekoladzie i ciasteczka też oblane czekoladą - kilka sztuk, ale na szczęście nic nie wyszło Filipowi 🙂 Zdarzą się żelki, ale częściej paluszki i biszkopty!

Jeny, ale mi pean wyszedł! przepraszam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maz najlepszy na swiecie! I az mi sie serce kraja jak patrze na niego i widze jak bardzo chcialby wziac Kacpra na rece i zajac sie nim, poprzytulac i pobyc z nim dluzej... a nie tylko z ukratka dac mu buzi w czolko. Jest juz najcudowniejszym ojcem na swiecie!

Ciesze sie ze ukladacie sobiejuz plany na siweta :-) My tylko sobie marzymy ze na swieta wyjdziemy do domku i to bedzie njacudowniejszy prezent na swieta dla nas :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...