grudniówki2 | Forum o ciąży

Kajtucha ja też wiem że 15 będę tulić już Kamilka ale mam przeczucie że wcześniej będzie chciał wyjść:P

Dziewczyny widzę dyskutujecie aż całe forum podskakuje 🙂

Co do tesciowych to temat rzeka, można gadać i gadać... stare ropuchy .... nie mają swoich problemów, to sie wpieprzają gdzie nie trzeba... szkoda gadac.

Biedna Wiolka, współczuję Ci. Wytrzymasz jakos kochan, musisz dla Majeczki. jak sie urodzi to wynagrodzi Ci te wszystkie nerwy i stresy. Będzie dobrze.

PannoNikt juz za tydzień bedziesz trzymac swoją kruszynke w ramionach... ciekawe czy to synuś czy córeczka będzie 🙂 oczywiście najważniejsze żeby wszystko poszło bez komplikacji, a na pewno tak będzie 🙂

Ale jestem zmęczona... tylko po czym???

Z jednej strony fajnie znać datę, z drugiej to trochę stresujące przeżycie. Ale musi być dobrze.
Znieczulenie będę mieć podpajęczynkowe w kręgosłup.

O teściowych wolę nie rozmawiać, bo zaraz się denerwuję 🙂

AgnieszkaW nie ma ani jednej osoby, która sądzi by to była dziewczynka. Każdy mówi mi, że to chłopczyk.
I ja tak myślę 😉

Też bym takie chciała, jej ale ja wam miuńcze 🥴

Asiula
Najważniejsze, że dałaś dziecku życie, że dbasz o nie przez te 9 miesięcy. Nie smuć się, że nie masz wyboru. Ważne jest Twoje zdrówko. Bo tylko wtedy będziesz mieć siłę zajmować się maleństwem.

PannoNikt na pewno wszystko będzie dobrze 🙂
Już trzymam kciuki za przyszły piątek 🙂

Ależ Wy narzekacie na teściowe :P Ja nie wiem co wy od nich chcecie:laugh: Przecież gdyby nie one nie miałyście by tak wspaniałych mężów :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Oj dziewczynki troszkę więcej wyrozumiałości dla nich :P :P :P :P :P

Dzięki za te słowa Panno Nikt 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Oj Bti7 leci, leci ten czas niesamowicie szybko 😉
Ty na 2 masz termin a ja mam 2 do lekarza się jeszcze zgłosić :laugh:
O Matko Polko chyba zacznę jednak wcześniej panikować :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

hej dziewczynki 🙂

wiolka może jutro cię zostawią, nie martw się na zapas, ale rozumiem, że się strasznie denerwujesz 😉

Fredeczka, postaraj się myśleć pozytywnie, mam nadzieję, że z małą wszystko będzie ok.

ja byłam dzisiaj na zakupach i jestem tak padnięta, że ledwo żyję, a później mam jechać do teściowej tylko czekam na mężą, ciekawe co tam mnie czeka, pewnie wrócę z ciśnieniem na 200 😠 😠 😠

A ja idę wstawić warzywka na sałatkę jarzynową :P

Zjadłam drożdżówkę i mam zgage 😞

Kajtucha nie bój sie dentysty 🙂 bądź dzielna 🙂

AgaK Ty juz tak nie broń tych teściowych.
Moja to nawet synów nie potrafiła dobrze wychowac. Szczerze mówiąc to ja musiałam mojego męza nauczyć po sobie sprzątać i tego że kobieta nie jest służącą, choc i tak duzo mu jeszcze brak do ideału ale jest lepiej, tak że apeluję do matek synów-uczcie ich samodzielnośi 🙂
Poza tym musiałam nauczyc męża okazywac uczucia, mówić kocham, dziękuje itd... w gruncie rzeczy to dobry człowiek, tyle że strasznie zamknięty w sobie. Ale w jego rodzinnym domu nie ma czegos takiego jak okazywanie uczuc, nie ma przytulania, blikości, czułego słowa... a wrecz przeciwnie... teściowa stale warczy na teścia, nie śpia razem, non stop sie kłócą... ach szkoda słów 😞 ..........

Jejku ciagle chce mi się jeśc... załamka...

Moja sąsiadka urodziła przed wczoraj synka.... wszystko OK tylko będzie bitwa o kawałek podłogi na klatce schodowej, bo nie ma miejsca na dwa wózki hahahahha

Agnieszko ja jestem chyba jedyna w tym gronie które nic nie ma do swojej teściowej więc muszę bronić choć trochę ich honoru :P
No warzywka wstawione zaraz jajeczka wstawię, ogóreczki kiszone pokroję i jabłuszka :P

Bo widocznie Twoja teściowa AguśK jest normalna 🙂 i bardzo się cieszę, że masz z nia taki dobry kontakt, bo w pewnym sensie zastępuje Ci mamę... choc wiadomo, że matki nikt nie zastapi, ale chociaż troszkę moze Cię wesprzeć i powiedzieć dobre słowo.
A tak poza tym to nie zdziw się jak zaraz zapuka do Ciebie baba z wielkim brzuchem i gruba dupą bo mi tez narobiłas ochoty na sałatkę hahah

Tak Ewo, masz absolutna rację 🙂

Kurcze, cos mnie brzusio zabolał ...hmmm... ale oczywiście to pewnie jeszcze nie TO o czym marze hahah

Oj tak Agnieszko dostałam tak zwanego kopa w dupę od losu a teściowa w dużej mierze ukoiła mój ból i jestem jej bardzo za to wdzięczna bo jest faktycznie jak druga mama choć jednak to nie to samo co rodzona matka 😉
Ale przed śmiercią mojej mamy tez miała do niej wielki szacunek bo w końcu uchyliła nam kąta jak z Kamilkiem zaszłam w ciążę i mieszkaliśmy z nią 2 lata i nie było żadnych zgrzytów, w końcu ja urodziłam jej pierwszego wnuka :P

No i serdecznie zapraszam na sałatkę 🙂

Jejku , Niunia mi się tak napręża że nie mogę oddychać... tez tak macie kobietki??

To dobrze , że u Misi wszystko OK. Może juz wyjdzie z maleństwem ze szpitala 🙂

AgaK dziękuję, juz jadę do Ciebie, ale nie z pustymi rękoma, wezmę dla Ciebie troszkę bigosu bo wczoraj gotowałam 🙂

Oj to może już nie długo będziemy mieli następna dzidzię w naszym gronie 🙂
Misia_Alis trzymamy kciuki aby wszystko było w porządku 😘

Oki Aga to czekam :laugh: 🙂

No i zapomniałam napisać że moja dzidzia to raczej sobie mój pęcherz upatrzyła do bombardowania :laugh:
Jak czasami zawali albo zacznie się prężyć to boli jak cholera 🤢 🤔