grudniówki2 | Forum o ciąży

aha i jeszcze jedno mi się przypomniało ja kisielek zrobiłam Antosiowi z kubusia i mogę powiedzieć że jest super.

Jutro robię budyń z przepisu Kasi tylko na zwykłym mleku bo na modyfikowanym nie za bardzo mi smakuje a Antosiowi sie po nim ulewało 🙂

Naprawdę postaram się częściej zaglądać. Mój synek nie śpi jeszcze zawsze o 20-20.30 już śpi a dziś nie wiem co go ugryzło , mąż się z nim męczy:-)
Piotruś je obiadki zupki i deserki choć teraz deserki robię już mu sama tylko obiadki daję mu ze słoiczka no i oczywiście soczki:-)

Tak poczytałam sobie o tych waszych mężach... przykro mi bo wiem że to tak nie fajnie ...ehh...
Ja już na samym początku postawiłam warunki i póki co mój mąż się ich trzyma i w kwestii picia się mnie słucha!
Tak właśnie oglądałam sobie zdjęcia kajtuchy na nk z sesji jak była w ciąży i właśnie miałam Ci napisać że bardzo fajne zdjęcia, bardzo mi się podobały!!

idę się kąpać i mam nadzieję że jak wyjdę to Piotruś już będzie spał w objęciach taty hehhe

Do jutra , dobranoc:-**

Oj Aguś kochana ściskam Cię mocno, ja też mam w domu kierowcę więc coś o tym wiem. Też z tym walczę choć u nas nie ma więcej niż trzy piwa które i tak rzadko się zdarzają. Raczej jedno dwa ale przyjdzie taki dzień że ma ochotę się najebać i do tych piw dowali po kryjomu setkę... Aguś, goń go, jak ja swojego! Trzymaj się kochana

Agusia dziękuję! Tęsknię za tym brzuszkiem 🙂

Gosiu ja też budyń robiłam na normalnym krowim mleku 0,5% tłuszczu. Podałam w przepisie modyfikowane bo Ewa pisała że ona krowiego nie poda jak pytałam niedawno o zdanie na ten temat.

No a te kisielki wychodzą przepyszne 🙂 i podjadam Szymkowi 🙂 teraz kupiłam kilka bobofrutow więc będę gotować a gotować te kisiele 🙂
dobranoc

hej laseczki!!

nie mogę uwierzyć, że taki śpioch jak ja jest pierwszy na forum 🤪

AgaK mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepszy dzień 😉

PannoNikt ojj naużerasz się z tymi lekarzami 😞 Piszesz, że będziesz rzadziej na forum, ale my Cię bardzo prosimy dawaj nam znać z miarę możliwości co z Mariką.

Kajtucha chyba jednak zrobię ten budyń na krowim mleku, w końcu bez przesady!

Rozmawiałam wczoraj z mężem i stwierdziliśmy, że za bardzo przesadzamy. To wszystko jest nakręcane przez firmy, które muszą zarobić, te wszystkie mleka, jogurciki, ciasteczka itd. Trzeba trochę wyluzować! Nie mówię, że Piotrek dostanie dziś na obiad schabowego, ale nie ma się co aż tak cyckać 😉

Emmax chyba faktycznie się obraziła ehhh 😞

My dziś na 15.15 idziemy z Piterem na USG głowy, wiem, że wszystko będzie ok, ale i tak gdzieś tam w środku stresik jest!

Hej dziewczynki 🙂

U nas nocka super,wzięłam małą do siebie i smacznie spałyśmy do 8 🙂

PannoNikt moja Emila zjada przeważnie koło 5 nad ranem,czasem jej się jednak odwidzi i obudzi się o 3 np jeśli nie uda jej się zaspokoić smoczkiem to musze podać jej mleczko no i następne budzi się za 3 godziny 😮
No i kochana dawaj znać co tam z Mariczką bo będziemy tu wszystkie się niecierpliwić.

Ewo też daj znać jak tam po tym usg,chociaż nie wiem czy wyniki będą dziś.

Asiula to miały być małe łyżeczki od herbaty 🙂

AgnieszaK jak dziś sytuacja?? mam nadzieję że wszystko dobrze 🙂

Emmax wyłaź i nie smutaj już na nas!!!! 😞

A Persy chyba gdzieś jednak wybyła,no mogły by się laski poodzywać.

Dzwonił mąż, że przełożył USG na przyszły tydzień. Źle się czuje, w nocy spać nie może, ma drgawki i głowa mu pęka. Był dziś znowu u lekarza to kazał mu pracować bo ponoć lepiej żeby się ruszał i coś robił. Ma nie wychodzić na słońce i pić dużo wody.

przepisy:
BUDYŃ- 100ml wody, 50ml gotujesz w garnuszku, w drugim 50ml robisz mleko z tym że sypiesz go tyle ile na 100ml (Ja mam Bebiko czyli sypię 3 łyżeczki), do tego mleczka dosypujesz 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej i 1 żółtko. Mieszasz dokładnie żeby nie było grudek i wlewasz do zagotowanej wody. Mieszasz aż osiągnie konsystencję budyniu. Taki puszysty wychodzi. Oczywiście możesz zestawić sobie garnuszek z gazu bo mleka się nie gotuje ale to tak szybko gęstnieje że ja nie zestawiam. No i dodałam szczyptę cukru żeby to miało jakiś smak
KISIEL- 100ml soku BOBOFRUIT lub inny jakiś gęsty, ja miałam Hipp Bananowy Nektar i było pyyyszne! no i dzielisz na pół jak przy budyniu, jedno pół gotujesz, do drugiego dosypujesz tylko 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej i mieszasz, no i jak się zagotuje to wlewasz.

AKompf chodzimy z Piotrusiem na rehabilitację i ostatnio byliśmy na kontroli u pani neurolog, która stwierdziła, że Piotruś ma dość dużą głowę i dlatego musimy zrobić usg 🤢

dzień dobry

u nas nocka rochę lepsza niż dwie poprzednie, troszkę pospaliśmy

Asiula, napisałam 2 łyżeczki jak w przepisie bo łyżeczki to te małe deserowe, łyżki to rozumiem te do zupy... a w przepisie jest napisane że mają być łyżeczki. Nie zgrałyśmy się 🙂 no ale mój mąż jak wypije więcej niż może to mam z nim to samo co ty ze swoim... czyli przesrane, zaczepki do momentu aż zaśnie... j gdyby był potulny jak miś to kazałabym mu pić codziennie 🙂

PannoNikt powodzenia w dogadywaniu się z lekarzami... szczerze współczuję tych przejść z nimi...

Ewa, trzymam kciuki za usg! no i życzę mężowi dużo zdrówka. Pierwsze słyszę żeby przy udarze kazali pracować... no nie wiem... niech no lepiej idzie do innego lekarza...

dziś popołudniu jadę poszukać kiecki na wesele... najwyższy czas... 10 już a ja w proszku...

dzień dobry

u nas nocka rochę lepsza niż dwie poprzednie, troszkę pospaliśmy

Asiula, napisałam 2 łyżeczki jak w przepisie bo łyżeczki to te małe deserowe, łyżki to rozumiem te do zupy... a w przepisie jest napisane że mają być łyżeczki. Nie zgrałyśmy się 🙂 no ale mój mąż jak wypije więcej niż może to mam z nim to samo co ty ze swoim... czyli przesrane, zaczepki do momentu aż zaśnie... j gdyby był potulny jak miś to kazałabym mu pić codziennie 🙂

PannoNikt powodzenia w dogadywaniu się z lekarzami... szczerze współczuję tych przejść z nimi...

Ewa, trzymam kciuki za usg! no i życzę mężowi dużo zdrówka. Pierwsze słyszę żeby przy udarze kazali pracować... no nie wiem... niech no lepiej idzie do innego lekarza...

dziś popołudniu jadę poszukać kiecki na wesele... najwyższy czas... 10 już a ja w proszku...

dzień dobry

u nas nocka rochę lepsza niż dwie poprzednie, troszkę pospaliśmy

Asiula, napisałam 2 łyżeczki jak w przepisie bo łyżeczki to te małe deserowe, łyżki to rozumiem te do zupy... a w przepisie jest napisane że mają być łyżeczki. Nie zgrałyśmy się 🙂 no ale mój mąż jak wypije więcej niż może to mam z nim to samo co ty ze swoim... czyli przesrane, zaczepki do momentu aż zaśnie... j gdyby był potulny jak miś to kazałabym mu pić codziennie 🙂

PannoNikt powodzenia w dogadywaniu się z lekarzami... szczerze współczuję tych przejść z nimi...

Ewa, trzymam kciuki za usg! no i życzę mężowi dużo zdrówka. Pierwsze słyszę żeby przy udarze kazali pracować... no nie wiem... niech no lepiej idzie do innego lekarza...

dziś popołudniu jadę poszukać kiecki na wesele... najwyższy czas... 10 już a ja w proszku...

nie wiem czy to widziałyście ale mi kopara opadła....
http://www.kciuk.pl/Szok-Dwulatek-tanczy-sambe-tak-ze-szczeka-opada-a16800

Cześć słoneczka 🙂

A my dzisiaj śpiochaliśy aż do 9. Ale nie powiem że jestem mega wyspana. Rzadko mi się zdarza tak długo spać a teraz chodzę trochę na wstecznym.

Co do picia to mój też jest upierdliwy. Potrafi mu sie włączyć straszna głupawka i najlepiej go zostawić tam gdzie siedzi i nie ruszać. No cóż jednak alkohol potrafi z jednych zrobić idiotów 😠 Ja tylko raz w życiu strułam się wódką ale to było jeszcze za czasów studenckich i od tego momentu mam wstręt do alkoholu z czego bardzo się cieszę 🙂

Kajtucha lekarz powiedział, że gdyby mąż miał drugą zmianę to dałby mu zwolnienie, a na pierwszą to niech chodzi tylko wszystko powoli robi, nie wiem czemu tak sobie wymyślił. mój mąż pracuje w przychodni i nie ma za bardzo jak pójść do innego lekarza 🤢

PannoNikt no właśnie strasznie się boję tego nocnego szykowania mleka 🤪 Teraz to wygoda!

AgaW no już niedługo przeprowadzka 🙂 A tak swoją drogą to ja bym się trochę bała mieszkać w domu i to jeszcze koło lasu. Zawsze by mi się wydawało, że ktoś mi przez okna zagląda 😁 😁 😁 Kiedyś spałam u cioci w domu to za każdym razem jak drzewo się ruszyło na wietrze to podskakiwałam 🤪 No, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia 😉

już kiedyś wklejałam to tańczące dziecko 😁 niezłe jest 😁 to też fajowe http://www.kciuk.pl/Taki-pies-to-skarb-dla-rodzicow-Potrafi-fantastycznie-zajac-sie-dzieckiem-a15681

hihi to Ci smoczyca zajęcia wymyśla 😁 😁 😁