grudniówki2 | Forum o ciąży

Mittko napewno jest wam ciezko .......

pikasso a u mnie caly dzien pada deszcz i jest chlodno :P

Wzniki sa w porzadku ale i tak do chuja pierdolonego japierkurwadole musze jechac do szpitala!!!! Chuj wie na ile. A w piatek jade!!!!! Bede siedziala miedzy tymi karaluchami z moja mala i nie wiem nawet jak jej bede tam jesc robila a co dopiero karmila!!! Nieeeeeeeee!!!!!!!!

Wiolu po co do szpitala skoro sa dobre wyniki ? :|

Nie wiem

niech sie w leb pierdolna Ci lekarze
:|

To znaczy wiem , wyniki sa dobre ale Majka wciaz ma temperature i oni chca sie dowiedziec dlaczego. Ide jutro rano i pewnie zostane do wtorku 😞

O matko Wiolka do szpitala?! Współczuję ale mam nadzieję że jak Maja będzie pod obserwacją to szybko ją zdiagnozują i wypuszcza do domu! 3maj się kochana. Jesteśmy z Wami!

Wiecie co teraz to ja sie dopiero zaczelam okropnie martwic no bo z czego moze wynikac taka dlugotrwala temperatura? 😞 😞 😞 😞 skoro jest krew i mocy w porzadku 😞 😞 😞

witam wieczornie!

U nas cały dzień chłodno i tak przyjemnie 🙂 Zasnęliśmy wszyscy o 18 i pospaliśmy do 20 🙂
Dzięki za pocieszenie 😘

Wiola wiem, że jesteś załamana, ale przebadają Majeczkę i będzie wiadomo co i jak. jakoś musicie się przemęczyć! trzymaj się tam dzielnie i dawaj nam znać sms'ami!

Asia rewelacyjne to zdjęcie 😁 😁 😁 A Kamilek jaką ma niewinną minkę 😁

AgaK ja nawet nie wiem kiedy zjadłam czekoladę ☺️
Lenka super wygląda jak stoi 🤪 🤪 🤪 Zdolniacha! Nie mogę się napatrzeć jak 'nasze' dzieci już stoją 🤪 🤪 🤪 Szok totalny jak dla mnie!

AgaK kochani jesteście ze swoim mężem 🙂 Cudne dzieci wychowali sobie rodzice 🙂
Ta opowieść koszmarna 😞

Kajtucha dobre z tymi hormonami 😁 😁 😁
Twój mąż zdecydowanie przegina 😠

Pikasso ja zawsze przegrywam w takie gry 😁 😁 😜

Mittko trzymajcie się!

Jejku jak miło było poczytać 12 stron 🤪

Witajcie wieczorową porą Dziewczyny,

Od mojej ostatniej wizyty tylko 195 stron naskrobałyście kochane 😁 Nawet nie próbuję czytać 🙂 Rzuciłam okiem na kilka stron wstecz, do posta Fredeczki nie doszłam, niestety, ale mam nadzieję, że się dobrze bawiłaś 😁 Korzystaj 😁 Ja chyba juz jestem za stara 😁 Od narodzin Natalii zrobiłam się domatorką 🙂 Poza tym mam sraczkę na samą myśl, że mam Natalię z kimś zostawić 🤢 Więc z nikim nie została jeszcze i oby nieprędko.

Widziałam, że się u Majeczki Wioli przypałętało jakieś choróbsko, ale już niestety nie wiem skąd i dlaczego. Trzymaj się Wiola, wszystko będzie dobrze. Grudniówki to silne babki, więc dasz radę, a Majeczka ma to po Tobie, więc się szybko rozprawi z choróbskiem.

Moja zmora na szczęście jeszcze nie chorowała od urodzenia, ciekawe ile tak wytrzyma bez zaziębień.
Właśnie dziewczyny macie jakieś pomysły na siniaki na kolanach?, ta mała pierdoła tak lata na czterech, że aż się kurzy. Mam w domu tylko 3 dywany na pow. 160mkw, reszta to panele i ceramika, a Natalia przecież nie usiedzi w miejscu, a na dywanie tak nie plaskają łapki jak na podłodze. Zwiedza sobie wszystkie kąty, wstaje jak ma się czego chwycić, siada, poplaska sobie w grzejnik i inne i idzie dalej, tak cały dzień. A ja niestety, a może stety, latam z mopem codziennie po tych hektarach, bo przecież w suchym klimacie otwarte okna to sterta kurzu :/

A karmiące mamuśki jak sobie radzicie z karmieniem małych kąsaczy? Moja tak mnie dziabie, że niedługo chyba odstawie ją od piersi. Normalnie coś strasznego. Mała złosnica robi to specjalnie, zębów nie miała to dziąsłami chwytała i ciągała do siebie, a teraz zęby zsuwają się po tych wszystkich sutkowych wypustkach i regularnie oglądam gwiazdy. Koszmar. Raz już nie wytrzymałam i wstrząsnęłam nią to jej się beksa włączyła i bądź tu mądry, chyba mam niski próg bólu. A to znaczy pożegnanie z cyckiem. Ech...
Dobrej nocy.

dobry wieczor...

ale ja sie za Wami stesknilam ale ostatnio brak czasu na wszystko i tak goraco ze na nic nie mam sil...

Wiolka nie martw sie napewno to nic powaznego...

zaraz postaran sie nadrobic posty jak tylko nie zasne nad klawiatura...

ucalujcie dzieciaczki od ciotki agnieszki...

dobranoic

maly zasnal bo dzis mial tylko 2 drzemki po pol godzinmy

Aguś, wiem, że mnie dawno nie było, ale Natalia to mały dzik i mało kiedy moge ją spuścić z oka. Poza tym jak mam chwilę, to wybaczcie, ale zamiast Was poczytac to wybieram zabawę ze zmorką albo stoję sobie w ukryciu i się nabijam z niej - wyrodna matka. Zabawę mam przednią. Czasem patrzę na czym skupia uwagę i tak sobie myślę co się w tej jej małej głowie roi. Mały psotnik 😁 No a swoją drogą inną wolną chwilę spędzam np. w kuchni, aby dogodzić kulinarnie temu mojemu ślubnemu 😁
Aguś masz rację, niezahartowane sutki po porodzie z kąsaniem przez małych złośników to żadne porównanie 😁
Biedna Majeczka, długotrwała wysoka temperatura sieje spustoszenie w organiźmie. Kiedyś czytałam, że hmmm nawet nie pamietam dokładnie, że niemowlęta mają nierozwinięty ośrodek termoregulacji w mózgu, tzn mają ale nie tak jak dorośli, więc gorzej sobie radzą ze skokami temperatur. Ale to ma się nijak do sytuacji pewnie. Lekarze znajdą przyczynę, w końcu uczą się tyle lat. Może to i ząbki, dzieci różnie przechodzą, czasem bardzo chorują czasem nie. Mojej koleżanki córcia przeszła wszystko, biegunki, nagminne wymioty, gorączki. Pamiętam jak Monia załamywała ręce. U nas jakoś gładko to idzie, marudzimy oczywiście, ale co tu się dziwić jak ząb jest większy od kanału zębowego. Nawet ze 3 razy mi zwróciła, może przez zęby a może i nie. Kto to wie...

Aguś, wiem, że mnie dawno nie było, ale Natalia to mały dzik i mało kiedy moge ją spuścić z oka. Poza tym jak mam chwilę, to wybaczcie, ale zamiast Was poczytac to wybieram zabawę ze zmorką albo stoję sobie w ukryciu i się nabijam z niej - wyrodna matka. Zabawę mam przednią. Czasem patrzę na czym skupia uwagę i tak sobie myślę co się w tej jej małej głowie roi. Mały psotnik 😁 No a swoją drogą inną wolną chwilę spędzam np. w kuchni, aby dogodzić kulinarnie temu mojemu ślubnemu 😁
Aguś masz rację, niezahartowane sutki po porodzie z kąsaniem przez małych złośników to żadne porównanie 😁
Biedna Majeczka, długotrwała wysoka temperatura sieje spustoszenie w organiźmie. Kiedyś czytałam, że hmmm nawet nie pamietam dokładnie, że niemowlęta mają nierozwinięty ośrodek termoregulacji w mózgu, tzn mają ale nie tak jak dorośli, więc gorzej sobie radzą ze skokami temperatur. Ale to ma się nijak do sytuacji pewnie. Lekarze znajdą przyczynę, w końcu uczą się tyle lat. Może to i ząbki, dzieci różnie przechodzą, czasem bardzo chorują czasem nie. Mojej koleżanki córcia przeszła wszystko, biegunki, nagminne wymioty, gorączki. Pamiętam jak Monia załamywała ręce. U nas jakoś gładko to idzie, marudzimy oczywiście, ale co tu się dziwić jak ząb jest większy od kanału zębowego. Nawet ze 3 razy mi zwróciła, może przez zęby a może i nie. Kto to wie...