Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ania będziesz mieć wigilijnego bobaska. To tak jak miał być mój na początku a teraz lekarz wyliczył mi termin na 22 grudnia, który pewnie po USG się zmieni 😁
Bobasek sobie uciął drzemkę popołudniową, a pan doktor go molestował 😉 się wkurzy i odwróci się do niego d.... następnym razem 🙂
Dobrze, że i u ciebie wszystko w porządku. Oby takich wieści było więcej !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aniu fajnie, że u Ciebie też wszystko dobrze z Maluszkiem 🙂

Gosiu muszę mieć motywację, bo 21 czerwca mam obronę, albo nawet 17 czerwca jakby się udało oddać pracę do dziekanatu do 10 czerwca 😁 nie mam wyjścia 😉 jeszcze praca dyplomowa na studia podyplomowe, już prawie skończona 🙂 i koniec nauki 😁 chociaż nie powiem, z chęcią bym w przyszłym roku poszła na jakieś studia podyplomowe, ale może dopiero za rok :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem dopiero na I roku SUM więc cały następny rok szykuje się dość intensywny. Mam nadzieję, że uda się pogodzić wszystko ze sobą, dlatego chcę pisać teraz intensywnie. Potem przeprowadzę badania i już gotowe. Chociaż nie mogę się do tego zabrać 🙂 może dlatego, że chciałam odpocząć od tego wszystkiego i myśleć o dziecku, rodzinie, zająć się domem w końcu - a nie taka wieczna gonitwa.... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie!
Jak się dziś czujecie? u mnie nadal notoryczne zmęczenie. mdłości i wrażenie, że zaraz zemdleje.. nie wiem, co jest grane.... mam się zacząć tym martwić, czy to normalne w ciąży?
Wanilia mam to samo co Ty - wypadająca szczęka.. tragedia, już kilka razy mi się to przytrafiło. Najpierw mieliśmy z mężem polewę z tego, a potem ryczałam z bólu. już doszłam do tego, że umiem sama sobie nastawiać ją. Ale najgorsze jest to, że ostatnio strasznie kolana mnie zaczęły boleć.. Może to przez tą relaksynę? i już mi słabo, odpływam.. idę się położyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nadia...a myslalam ze to tylko ja.. 🤢. nogi tzn kolana mam jak galareta, kanapa to moje ulubione ''
zajecie''...pozamiatam podloge i juz sapie jak bym orała całą nockę 😞
Zero ochoty na cokolwiek i ciagle taki ''DYSKOMFORT''...
Kurde juz powinno sie poprawiac....to juz 4 miesiac...:dry

ps.
Trzymamy kciuki za zdającą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam was dzis dziewczynki!!!!! dzis jestem w pracy od 13 a rano bylam na pobieraniu krwi na tarczyce!!! potem bylam z mama na targu kupilam sobie moje upragnione pomidorki malinowki!!!! jadlam dzis pierozki z miesem mamusi i tyle pogoda brzydka wiec dobrze ze w pracy jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć mamusie jak zwykle masę stron do nadrobienia, a najbardziej zaciekawiło mnie to farbowanie włosów 😁 bo właśnie wróciłam od fryzjera i zrobiłam sobie szał na głowie może dzidzi nie będzie rude 🙂 u mnie od dwóch dni pada i burze a słaba strasznie jestem nie wiem dlaczego. w sobotę znowu na wesele i wielką wyżerke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny 🙂

no ja już po egzaminie i po seminarium. egzamin wydaje mi się, że dobrze poszedł, ale to tam wszystko trzeba mieć dobrze. jutro rano będę wiedziała co i jak 🙂

a teraz wróciłam do domu i zjadłam zupkę, którą ugotował mąż 🙂

aaaaa, i dziękuję za trzymanie kciuków 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja normalnie farbowałam włosy w kwietniu. Miałam to zaplanowane od dawna (robie odrosty co 3 miesiące) i nie zniosłabym, jakbym sobie nie pofarbowała. To jest głupota ten zakaz farbowania, szkodzi to co przedostaje się do krwiobiegu a jak wam ta farba ma się dostać do krwiobiegu? A włosy ufarbowały się super i bardzo długo wygladały jak prosto od fryzjera. Dopiero tak od tygodnia są lekko nieświeże przy skórze (mysie - farbuje się na blond).

Jade zaraz odebrać wyniki z labu, mam nadzieję że nie tylko z dzidzią jak i ze mną jest wszystko w porządku.

Koleżanka zapytała wczoraj mojego małża jak tam bejbis, M. mowi 7,5 cm , na co ona hmmm.. krewetka królewska... 🙂 spodobało nam się i już nie jest fasolka a krewetka. Co również oznacza że się z małżonkiem pogodziłam, jeszcze wczoraj tłumacząc mu swoje żale sie trochę popłakałam, ale co tam. Teraz bedzie lepiej.

Ah. Mam wrażenie że czuję ruchy dziecka, pewnie to śmieszne - teraz jeszcze nie czuć, ale wiem od koleżanek że w okolicach 14 tc już się czuje tylko dziewczyny sobie nie zdają sprawy. Jak siedzę dłużej nieruchomo - a siedzę często, bo tak pracuję - na kompie to raz na jakiś czas czuc jakby się coś w jelitach króciutko przewalało. Ale to nie są jelita, nie to miejsce nie ta pora po jedzeniu. Albo mi się na mózg rzuciło 🙂 ale wole myśleć że to krewetka.

Też trzymam kciuki za wszystkie panie oglądające swoje krewetki i zdające egzaminy (co podziwiam ogromnie, mi się od dawna nie chce)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😁 gratulacje Ania,

ale zauważyłam właśnie że często masz usg, 20 maja, teraz a zaraz 7czerwca? Robisz to jakoś ze wskazań medycznych czy z ciekawości? Bo ja myślałam o tym sporo i chciałabym też chodzić na usg częściej - raz na 3 tygodnie to maks. Po prostu jak teraz czekałam od 6 tc do 13 tc czyli 7 tygodni to naprawdę było dla mnie stresujące. Też tak chcę. Wiem że niektórzy lekarze prowadzący robią usg na każdej wizycie (właśnie co 3 tygodnie) ale mam wrażenie że w klinikach tak nie jest. Tam na usg chodzi się do zupełnie innego lekarza... no i wtedy w tych "ustawowych" terminach - potwierdzenie ciąży, genetyczne, połówkowe i na koniec... JAk to jest u ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
famfatal napisał(a):
😁 gratulacje Ania,

ale zauważyłam właśnie że często masz usg, 20 maja, teraz a zaraz 7czerwca? Robisz to jakoś ze wskazań medycznych czy z ciekawości? Bo ja myślałam o tym sporo i chciałabym też chodzić na usg częściej - raz na 3 tygodnie to maks. Po prostu jak teraz czekałam od 6 tc do 13 tc czyli 7 tygodni to naprawdę było dla mnie stresujące. Też tak chcę. Wiem że niektórzy lekarze prowadzący robią usg na każdej wizycie (właśnie co 3 tygodnie) ale mam wrażenie że w klinikach tak nie jest. Tam na usg chodzi się do zupełnie innego lekarza... no i wtedy w tych "ustawowych" terminach - potwierdzenie ciąży, genetyczne, połówkowe i na koniec... JAk to jest u ciebie?



ja chodze prywatnie do profesora on w sumie jest znajomym rodziny mojego ale nieprzez to mam tak czesto mam ciaze zagrozona to znaczy teraz odstawiam polowe hormonow bo bralam konska dawke wiec juz moge byc spokojniejsza , pewnie jak prof bedzie juz mial potwierdzenie ze wszystko ok i wyniki bedemiala dobre to troche sie uspokoi z usg ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
famfatal napisał(a):
😁 gratulacje Ania,

ale zauważyłam właśnie że często masz usg, 20 maja, teraz a zaraz 7czerwca? Robisz to jakoś ze wskazań medycznych czy z ciekawości? Bo ja myślałam o tym sporo i chciałabym też chodzić na usg częściej - raz na 3 tygodnie to maks. Po prostu jak teraz czekałam od 6 tc do 13 tc czyli 7 tygodni to naprawdę było dla mnie stresujące. Też tak chcę. Wiem że niektórzy lekarze prowadzący robią usg na każdej wizycie (właśnie co 3 tygodnie) ale mam wrażenie że w klinikach tak nie jest. Tam na usg chodzi się do zupełnie innego lekarza... no i wtedy w tych "ustawowych" terminach - potwierdzenie ciąży, genetyczne, połówkowe i na koniec... JAk to jest u ciebie?



ja chodze prywatnie do profesora on w sumie jest znajomym rodziny mojego ale nieprzez to mam tak czesto mam ciaze zagrozona to znaczy teraz odstawiam polowe hormonow bo bralam konska dawke wiec juz moge byc spokojniejsza , pewnie jak prof bedzie juz mial potwierdzenie ze wszystko ok i wyniki bedemiala dobre to troche sie uspokoi z usg ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć kobiety !!!!!

Wiecie co...ja cały czas chudnę 🥴 🥴 🥴!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem co jest grane bo nie wymiotuję i jem dosyć dużo i różnych rzeczy...tzn. nie zwracam uwagi na kalorie 😮 😮 😮
Na dodatek dzisiaj czuję się jak waleń jakiś bo mi ciężko się oddycha i takiego brzucha dostałam jakby mnie ktoś całą napompował 😠
Już myślałam, że waga pokaże mi sporą wagę, a tu dupa !!!!!!!! CHUDNĘ z dnia na dzień 🥴

Też tak macie 🥴 ???????

A może to mój "obcy przytula" moje kalorie... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...