Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 😉
Mnie nie było długo bo: non stop coś , jak nie wizyty u ginekologa prowadzącego to u diabetologa w związku z tym podejrzeniem cukrzycy ciążowej co się okazało że wszystko oki, po tygodniu kłucia po każdym posiłku masakra, jak nie w brzuch mam co dziennie bo clexan biorę na rozrzedzenie krwi to i w paluszki bo mierzę poziom glukozy we krwi heh.
Ach no i wizyty u hematologa i zmęczenie większe się pojawia i bezsenność coraz większa i objętość coraz większa mnie samej hihihi więc rozumiecie w końcu się doczekałam i mogę chwilkę
poświęcić na napisanie czegoś 😉
Więc mam ostatnio jakieś napady strachu,czy sobie poradzę, czy dam radę w szpitalu sama z dwójką niemowlaczków moich ,czy im krzywdy nie zrobię i takie tam ogólna panika nie wiem czy to normalne , może dlatego że rozwiązanie zbliża się dużymi krokami . Co Wy na to ?
Po za tym pozdrawiam Was gorąco brzuchatki kochane 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam, dzisiaj ja jestem pierwsza na forum 🙂

Witaj Blizniaki2 nareszcie sie odezwalas, bo juz sie zaczynalismy o ciebie martwic. Faktycznie troche cie wymeczyli, ale najwazniejsze, ze nie masz cukrzycy i ze z maluszkami wszystko dobrze 🙂
A co do strachu to nie jestes sama, kazda sie boi jak to wszystko bedzie jak sie dzidzia pojawi na swiecie, z tym ze ty masz podwojne szczescie i podwujny strach przy tym. Nie martw sie na pewno dasz sobie rade, masz rodzi ktora ci pomoze i masz nas zeby wrazie czego sie wygadac 🙂 Nie ty pierwsza masz blizniaki i na pewno nie zrobisz krzywdy swoim malenstwa, a to tylko kwestia czasu, zeby sie wprawic w ich opieke i tak zorganizowac czas, zeby obie byly zadowolone 😆
Trzymaj sie i mam nadzieje, ze teraz bedzie czesciej tu zagladac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry 🙂
Bliźniaki -super że z Wami wszystko ok 🙂 🙂 🙂
kurcze tak czytam ile z Was dziewczyny tak długo bez mężów i aż mi głupio bo ja w czwartek jade do PL i pierwszy raz w zyciu nie bede sie widziała z Adamem aż 2 tygodnie i panikuje a Wy przecież tyle czasu same siedzicie-musze zmienic nastawienie bo pewnie nie jedna z Was by sie ze mna zamieniła długościa rozłąki a ja marudze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

Ja juz w pracy od 7:30 🙂 wczoraj bylam i chrzesniaka ktory w grudniu bedzie mial 4 latka 🙂 pogadalam sobie z kuzynostwem co mam kupic ile czego, wiec jestem bogatsza o ta wiedze. Teraz zaczynie sie u mnie szal zakupowy 😉
Blizniaki wreszcie sie odezwalyscie 🙂 ciesze sie ze sie okazalo ze wszystko jest ok 🙂 Co do leku chyba wszystkie tak maja. Ja sie boje, ale nie wiem czego bardziej. Z jednej strony jestem chyba pracoholikiem wiec nie wiem jak to bedzie jak bede sama w domku i nie bede miala co robic. A z drugiej strony bedzie male dzieciatko w domku i boje sie ze bede wiedziec czego on chce i co mu jest potrzebne. Ale sadze ze z Rodziny i Wasza pomoca jakos dam rade 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no witam 🙂

ja po pokonaniu 30 stron sie melduje dziekuje za linki 🙂

przeziebionym życze zdrówka bo teraz kiepski okres wiec musimy na siebie uważać 🙂

a ja strasznie łapie już lenia i myslalam ze w poniedzialek 17 jak pojde na wizyte to juz calkiem pojde na wolne ale sama nie wiem chyba tesknilabym za praca tak zle tak niedobrze ...... 🙂 moze sie zdecyduje do konca tygodnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny 🙂

a ja od rana z dobrym humorem, gdyż wyspałam się całkowicie, spałam do 9.40 😁 😁 😁 i tylko raz byłam siusiu 🙂 dobra noc 🙂

Bliźniaki super, że z dzieciaczkami wszystko ok i że z Tobą również 🙂 odzywaj się do nas! 🙂

Rita ja jak pierwszy raz musiałam się zmierzyć z mężem na odległości... to było naprawdę ciężko. teraz to trwa od czerwca i też jest mi ciężko, bywają dni, że ryczę co chwilę, bo tak za nim tęsknie, tak mi go brakuje. i to we wszystkim. w najbardziej błahych rzeczach. no ale dasz sobie radę, 2 tygodnie szybko zleci 🙂 a potem jak się spotkacie to dopiero będzie szał 🙂 skumulowana radość ze spotkania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny my też wstałyśmy 🙂 od rana musiałam się trochę wkurzyć..
jak wytłumaczyć teściowej żeby za dużo się nie interesowała naszymi sprawami tak na delikatnie żeby kobiety nie urazić.. przyszła faktura za telefon z orange mojego mateusza i on brał pare lat temu na swoją mamę telefon i do dzisiaj listy przychodzą na nią ale to są jego żeczy prywatne co i za ile a ona dzisiaj mu to otwiera a ja mówie do niej że to jest jego a ona tak ale jest napisane że do niej a ja mówie co z tego jak wie pani że to jest jego rachunek ALE JA MUSZĘ ZOBACZYĆ CO JEST W ŚRODKU.. Bożee ja nie wiem czy ta kobieta udaje czy to się dzieje naprawdę nie wiem co mam robić.. co chwilkę pytania co,dlaczego,gdzie,z kim po co kiedy itd.. 😠
guga cieszę się razem z Tobą że w końcu będziesz miała męża przy sobie 🙂
bliźniaki2 wpadajcie częściej fajnie że u was wszystko dobrze 🙂
rita ze spokojem 2 tygodnie to jest do słownie chwila zleci nawet się nie obejrzysz a Adam będzie znowu z Tobą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Guga pewnie przeszczęśliwa. Bliźniaki myślę że te obawy w ciąży są jak najbardziej normalne. Ja przy jednym maluszku codziennie zadaję sobie pytanie jak dam radę czy nie zrobię mu krzywdy itd. A teraz jednocześnie dobra i zła wiadomość odnośnie twardnienia mojego bandziorka. Co 2 h wstawałam w nocy na siku( noc jak każda inna) i cały czas to twardnienie a tu o 6h widzę krew na wkładce. Więc męża zbudziłam i biegiem do szpitala. Na badaniu wszystko wyszło ok zero śladu krwawienia, ale dostałam leki na skurcze macicy bo mam cały czas. Wzieli mnie na ktg i położna nie mogła znaleźć tętna małej. Mało tam na zawał nie zeszłam, ale maleństwo żeby mame uspokoić zaczęło szaleć i po dłuższej chwili w końcu złapała ją z tym tętnem. Uff teraz leżę w łóżeczku i dziś z niego nie wychodzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Katija - trzymaj się i wypoczywaj będzie wszystko oki, tylko trzeba naprawdę być grzecznym i nie przeginać jak już będzie lepiej 😉
Dziękuję Wam wszystkim dziewczynki za wsparcie, tak to prawda, po to mamy siebie 😉
A jak z wymiarami waszych pociech?
Moje mają już po 1300gr i po 28cm dł oraz pozycja 69 ;l)
Co do rozstań z mężami to wszystkim wam które mają mężów na odległość daję dyplom za wytrwałość i dzielność podziwiam was i gratuluję za dojrzałość to trzeba potrafić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blizniaki2 napisał(a):
Katija - trzymaj się i wypoczywaj będzie wszystko oki, tylko trzeba naprawdę być grzecznym i nie przeginać jak już będzie lepiej 😉
Dziękuję Wam wszystkim dziewczynki za wsparcie, tak to prawda, po to mamy siebie 😉
A jak z wymiarami waszych pociech?
Moje mają już po 1300gr i po 28cm dł oraz pozycja 69 ;l)
Co do rozstań z mężami to wszystkim wam które mają mężów na odległość daję dyplom za wytrwałość i dzielność podziwiam was i gratuluję za dojrzałość to trzeba potrafić 🙂


mój mały ma 1920gram już 🙂 ale nie wiem jaki długi jest bo był pozwijany na maxa 😜

a za dyplom dziękuję 😁 gdyby nie to, że codziennie spędzamy wieczory na rozmowach telefonicznych to bym nie wytrzymała... a tak to go chociaż codziennie słyszę kilka razy. i opowiada on mi coś, ja jemu. i czuję jakbym tam z nim była.

ale uda mi się z nim iść na następną wizytę bo mam 31 października 🙂 i na 99% wtedy będzie, bo przyjedzie ok 27-29 października, a pojedzie 2 listopada. więc już nie mogę się doczekać tej wizyty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blizniaki2 napisał(a):
aaagaaa - no proszę to prawie 2 kilo a mamy tylko niecałe 2 tygodnie różnicy między naszymi pociechami, to teraz już tak szybko będą rosły ?
masakra jak ja ten ciężar wytrzymam hihihi
A pamiętasz ile miał w 29tygodniu?


wizytę miałam w ten piątek i tyle ważył. a 3 tygodnie temu na poprzedniej wizycie ważył 1020 🙂 więc przybyło go 900 gram przez 3 tygodnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie mamy !
Wróciłam do aktywności, po weekendzie na uczelni. Od rana ogarnęłam już dom, ugotowałam obiad i wyprałam pranie. Za chwilkę mam zamiar nadrobić forumowe zaległości, a potem na prędkości uwieszać i upiec piernik ! Mam na niego wielgaśną ochotę ! Więc idę zaparzyć sobie herbatę owocową i zabieram się za czytanie co tez u Was się wydarzyło.
U mnie tylko tyle, że babcia męża dostała udaru mózgu i leży w szpitalu. Właśnie mój M tam pojechał ze swoja mam, bo lekarze nie dają szans. Ma kobieta zbyt wiele powikłań i chorób na raz. Niestety !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia20101 napisał(a):
Witam wszystkie mamy !
Wróciłam do aktywności, po weekendzie na uczelni. Od rana ogarnęłam już dom, ugotowałam obiad i wyprałam pranie. Za chwilkę mam zamiar nadrobić forumowe zaległości, a potem na prędkości uwieszać i upiec piernik ! Mam na niego wielgaśną ochotę ! Więc idę zaparzyć sobie herbatę owocową i zabieram się za czytanie co tez u Was się wydarzyło.
U mnie tylko tyle, że babcia męża dostała udaru mózgu i leży w szpitalu. Właśnie mój M tam pojechał ze swoja mam, bo lekarze nie dają szans. Ma kobieta zbyt wiele powikłań i chorób na raz. Niestety !


szkoda babci 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja muszę się zebrać w końcu do skończenia układania w pokoju u górze. bo jeszcze kilka szafek muszę uzupełnić 😁 i uporządkować kuchnię, bo teraz w kuchni jest wszystko 😉 ale zabiorę się za to dzisiaj, to sobie obiecałam 🙂

i muszę tv podłączyć, bo tak jak przed malowaniem został odłączony tak jeszcze nie czułam potrzeby żeby go podłączyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blizniaki2 napisał(a):
aaagaaa - no proszę to prawie 2 kilo a mamy tylko niecałe 2 tygodnie różnicy między naszymi pociechami, to teraz już tak szybko będą rosły ?
masakra jak ja ten ciężar wytrzymam hihihi
A pamiętasz ile miał w 29tygodniu?

moj misiek w 30 mial 1560 wiec nie tak duzo 😉 widac:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...