Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
guga napisał(a):
Pammat chyba pier*olnie jak poczyta i da wiazanke po poznansku...

NovaM ma ZŁOTE serce 😘 😘 😘 😘


Heh no widzisz szamanko Ty nasza...pomimo złotego serca zamiast tego żywego to ja żyję i mam się gr8 hehe 😜
No ale podejrzewać możecie, że obcego mam w brzuchu hahaha 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ulka napisał(a):
ja sie troche napalilam na dziecko ze tez juz chce a termin dopiero na 18 grudnia.. strasznie daleko...i jeszcze sie boje ze bede mi musieli po terminie wywoływac po tych wszystkich ingerencjach w moj organizm i szyjke i macice i wogole, nie podoba mi sie to

moze i to dziwnie zabrzmi, ale nie czytalam jeszcze o tym.... na czym polega wywolywanie porodu i czy po takim wywolaniu boli bardziej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basienka84 napisał(a):
Ulka napisał(a):
ja sie troche napalilam na dziecko ze tez juz chce a termin dopiero na 18 grudnia.. strasznie daleko...i jeszcze sie boje ze bede mi musieli po terminie wywoływac po tych wszystkich ingerencjach w moj organizm i szyjke i macice i wogole, nie podoba mi sie to

moze i to dziwnie zabrzmi, ale nie czytalam jeszcze o tym.... na czym polega wywolywanie porodu i czy po takim wywolaniu boli bardziej?


Basienka ja bede miala wywolywany porod, ale powiem Ci, ze nie czytalam o tym, bo po co mam sie bac jeszcze bardziej. Rozyslic sie juz nie rozmysle, ale bynajmniej sie nie skitram ze starchu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bardzo mi przykro dziewczyny, że tak to wyszło, chciałam Was tylko przestrzec przed takimi akcjami. Nikogo nie chciałam denerwować, ale po prostu, tak jak pisze Ulka (dzięki, ze chociaż Ty nie rzuciłaś się na mnie z pazurami - bo wszystkie Ulki to fajne dziewczyny 😉) pewne fakty mi się nie zgadzały. Admin chciał tylko kulturalnej dyskusji, ja nikogo nie obraziłam, pisałam tylko spokojnie co odkryłam. Wiem, że czasami trudno uwierzyć, że ktoś tak bezmyślnie może postępować i oszukiwać przez tylke czasu, ale cóż, tak bywa. Raczej nie będę się udzielać, ponieważ dostałam od razu kopa w ty...lek od wielu z Was. I aby wyjaśnić do końca sytuację: po moim pierwszym poście dostałam od razu priva od Waszej koleżanki. W poście jeszcze nic nie było, a ona już wiedziała, że to chodzi o nią. Po poście gdzie zamieściłam linki - usunęła sama konto i jeszcze próbowała namieszać, że to ja doniosłam adminowi. A więc po tym rzeczywiście skontaktowałam się z adminem, aby wyjaśnić sytuację, bo jest to raczej niezgodne z prawem zamieszczać cudze zdjęcia jako swoje. I jeszcze raz - pewne fakty się nie zgadzały, na zdjęciach też, więc po prostu wpisałam w Google hasło: "zdjęcia wcześniaków" i wyskoczyły mi między innymi te, które zamieściła Weronika. Reszte już mogłyście obserwować same. Jeszcze raz Was przepraszam za zamieszanie, ale po prostu nie znoszę jak ktoś gra na czyichś emocjach, nastraszyła Was wszystkie (ja zresztą też dałąm się nabrać na początku). I tak jak pisałam to przy mojej pierwszej ciąży już się zdarzyło - taka osoba na forum, która nawet kontaktowała się telefonicznie z innymi dziewczynami, więc tym bardziej trudno jest w to uwierzyć.
Życzę Wam wszystkim samych dobrych chwil
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
Basienka84 napisał(a):
Ulka napisał(a):
ja sie troche napalilam na dziecko ze tez juz chce a termin dopiero na 18 grudnia.. strasznie daleko...i jeszcze sie boje ze bede mi musieli po terminie wywoływac po tych wszystkich ingerencjach w moj organizm i szyjke i macice i wogole, nie podoba mi sie to

moze i to dziwnie zabrzmi, ale nie czytalam jeszcze o tym.... na czym polega wywolywanie porodu i czy po takim wywolaniu boli bardziej?


Basienka ja bede miala wywolywany porod, ale powiem Ci, ze nie czytalam o tym, bo po co mam sie bac jeszcze bardziej. Rozyslic sie juz nie rozmysle, ale bynajmniej sie nie skitram ze starchu 😜

W sumie masz racje 🙂 moze lepiej wiedziec mniej przynajmniej nie myslisz co jest dalej. Dzis ogladalam nastepny odcinek szkoly rodzenia i wlasnie polozna mowila ze najwazniejsze jest zeby dac dojsc do glosu prymitywnej czesci mozgu, bo wtedy instynktownie wiadomo co ma sie robic. Jak zaczniemy o tym myslec to ta racjonalna czesc moze nam tylko zaszkodzic 😉 zobaczymy juz niedlugo ile w tym prawdy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aurara napisał(a):
Bardzo mi przykro dziewczyny, że tak to wyszło, chciałam Was tylko przestrzec przed takimi akcjami. Nikogo nie chciałam denerwować, ale po prostu, tak jak pisze Ulka (dzięki, ze chociaż Ty nie rzuciłaś się na mnie z pazurami - bo wszystkie Ulki to fajne dziewczyny 😉) pewne fakty mi się nie zgadzały. Admin chciał tylko kulturalnej dyskusji, ja nikogo nie obraziłam, pisałam tylko spokojnie co odkryłam. Wiem, że czasami trudno uwierzyć, że ktoś tak bezmyślnie może postępować i oszukiwać przez tylke czasu, ale cóż, tak bywa. Raczej nie będę się udzielać, ponieważ dostałam od razu kopa w ty...lek od wielu z Was. I aby wyjaśnić do końca sytuację: po moim pierwszym poście dostałam od razu priva od Waszej koleżanki. W poście jeszcze nic nie było, a ona już wiedziała, że to chodzi o nią. Po poście gdzie zamieściłam linki - usunęła sama konto i jeszcze próbowała namieszać, że to ja doniosłam adminowi. A więc po tym rzeczywiście skontaktowałam się z adminem, aby wyjaśnić sytuację, bo jest to raczej niezgodne z prawem zamieszczać cudze zdjęcia jako swoje. I jeszcze raz - pewne fakty się nie zgadzały, na zdjęciach też, więc po prostu wpisałam w Google hasło: "zdjęcia wcześniaków" i wyskoczyły mi między innymi te, które zamieściła Weronika. Reszte już mogłyście obserwować same. Jeszcze raz Was przepraszam za zamieszanie, ale po prostu nie znoszę jak ktoś gra na czyichś emocjach, nastraszyła Was wszystkie (ja zresztą też dałąm się nabrać na początku). I tak jak pisałam to przy mojej pierwszej ciąży już się zdarzyło - taka osoba na forum, która nawet kontaktowała się telefonicznie z innymi dziewczynami, więc tym bardziej trudno jest w to uwierzyć.
Życzę Wam wszystkim samych dobrych chwil
Pozdrawiam

Czasami ciezko jest uwierzyc w pewne fakty. Mi jest przykro, ze zamiast najpierw sprawdzic linki, ktore wyslals to od razu napisalam post. Moge Cie tylko przeprosic. Przepraszam.
Jest nam przykro, bo na prawde uwierzylysmy Weronice, ale coz swiat wirtualny jest tylko wirtualny i nigdy nie mozna miec pewnosci, kto jest po drugiej stronie szklanego ekranu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aurara napisał(a):
Bardzo mi przykro dziewczyny, że tak to wyszło, chciałam Was tylko przestrzec przed takimi akcjami. Nikogo nie chciałam denerwować, ale po prostu, tak jak pisze Ulka (dzięki, ze chociaż Ty nie rzuciłaś się na mnie z pazurami - bo wszystkie Ulki to fajne dziewczyny 😉) pewne fakty mi się nie zgadzały. Admin chciał tylko kulturalnej dyskusji, ja nikogo nie obraziłam, pisałam tylko spokojnie co odkryłam. Wiem, że czasami trudno uwierzyć, że ktoś tak bezmyślnie może postępować i oszukiwać przez tylke czasu, ale cóż, tak bywa. Raczej nie będę się udzielać, ponieważ dostałam od razu kopa w ty...lek od wielu z Was. I aby wyjaśnić do końca sytuację: po moim pierwszym poście dostałam od razu priva od Waszej koleżanki. W poście jeszcze nic nie było, a ona już wiedziała, że to chodzi o nią. Po poście gdzie zamieściłam linki - usunęła sama konto i jeszcze próbowała namieszać, że to ja doniosłam adminowi. A więc po tym rzeczywiście skontaktowałam się z adminem, aby wyjaśnić sytuację, bo jest to raczej niezgodne z prawem zamieszczać cudze zdjęcia jako swoje. I jeszcze raz - pewne fakty się nie zgadzały, na zdjęciach też, więc po prostu wpisałam w Google hasło: "zdjęcia wcześniaków" i wyskoczyły mi między innymi te, które zamieściła Weronika. Reszte już mogłyście obserwować same. Jeszcze raz Was przepraszam za zamieszanie, ale po prostu nie znoszę jak ktoś gra na czyichś emocjach, nastraszyła Was wszystkie (ja zresztą też dałąm się nabrać na początku). I tak jak pisałam to przy mojej pierwszej ciąży już się zdarzyło - taka osoba na forum, która nawet kontaktowała się telefonicznie z innymi dziewczynami, więc tym bardziej trudno jest w to uwierzyć.
Życzę Wam wszystkim samych dobrych chwil
Pozdrawiam

Dzieki, mi tez jest przykro z tego powodu 😞 Ale mam nadzieje, ze zostaniesz z nami mimo wszystko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ulka napisał(a):
podają oksytocyne w kroplowce i powoduje skurcze i podobno bardziej bolesne bo to wiadomo , na siłe porod wywoływany, czasem wsadzaja w szyjke jakis cewnik bo jak lezalam to tam laskom wywoływali i napelniali chyba wodą zeby sie szyjka rozwierała czy cos, nie zrozumialam co oni tam wsadzają no i efekt dziewczyna miała taki ze jej pękla szyjka i ma szwy na szyjce po wywoływanym porodzie, bo przyszła pozniej do m nie na sale i sie jej pytałam co tam, to powiedziała ze nie powie mi tego co ją spotkało i jak bolało

To ja moze przed samym terminem lepiej pochodze sobie po schodach, bede czesciej myc podlogi, czy przytulac sie do meza zeby jakos tak samemu to w naturalny sposob wywolac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co, ja się trochę jak debil czuję jak sobie przypomnę że się poryczałam na wieść o "porodzie" Weroniki. Jak dostałam kroplówkę na rozwój płuc to się zastanawiałam jak to jest możliwe że Ania tak szybko zaczęła sama oddychać i jakim cudem Weronika ma czas i siłe siedzieć na necie. Trochę mi przykro a trochę mi się śmiać chce - nic tylko współczuć takim ludziom. Aurora myślę że dobrze zrobiłaś psując tej osobie zabawę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm...a ja będę wredną bitch i przepraszać nikogo nie będę...bo zjawia się tu ktoś nie wiadomo skąd i twierdz, że czyta już od tylu miesięcy i nawet się nie raczy odezwać i sory ale nie wiem kogo miałabym przepraszać...może Ty też masz ciążę urojoną (a tu przeproszę z góry za porównanie ale nic innego mi nie przychodzi do głowy) 🤨
...bo przecież wychodząc z Twojego założenia - wszyscy kłamią ... 🤔
Ja też czuję się oszukana ... oczywiście...ale wkładając kij w mrowisko można było z góry przewidzieć odpowiedzi niektórych porywczych osób...w tym mnie of course 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wanilia napisał(a):
Basienka a skąd pomysł że Ci poród będą wywoływac?

W sumie to nie wiem.... do tej pory tylko slyszalam o tym. Kuzynce mojej wywolywali chyba najpierw tabletkami potem kroplowka, ale nic sie nie dzialo wiec i tak musieli na koniec jej zrobic cesarke. Tak mi sie jakos przypomnialo.... Chyba im blizej tym bardziej o tym mysle i kombinuje co jeszcze musze wiedziec zeby bylo ok. Choc moze lepiej pozostac w niewiedzy 😉 Lubie miec wszystko przygotowane za wczasu i wiedziec co mnie czeka. Tu chyba raczej sie tak nie da. Prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie czytam od początku i doskonale sobie zdaję sobie sprawę, że mnie przepraszać nie będziesz, bo taka już jesteś, jak sama zresztą napisałaś, he he
I tak jak wcześniej napisałam, bardzo łatwo można sprawdzić skąd dana osoba pisze i czy nie ma kilku kont, więc zapytaj admina skąd pisała Weronika i skąd piszę ja.
Wyciągasz fałszywe wnioski, bo nie pisałam, że wszyscy kłamią - opisałam tylko to co mnie zaniepokoiło i dlatego sprawdziłam, a było bardzo łatwo to zweryfikować.
Zdaj sobie również sprawę, że forum nie jest prywatne i osób czytających jest wielokrotnie więcej niż piszących.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...