Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
happysad napisał(a):
i miedzy skurczami bajka ...tak jak mówisz NowaM 🙂


i trzymam kciuki oby to było już 🙂

jedyne co mogę doradzić to laski tu pisały o kąpieli w ciepłej wodzie i że jak po tym skurcze nie przejdą to TO napewno TO 🤪 🤪 🤪 🤪

to powodzenia życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
happysad napisał(a):
co 12-15 minut....jak scisnie to normalnie dupe urywa...coraz mocniejsze i dłuższe są i takie gorąco az po brzuchu i nogach sie rozchodzi...moze ja juz rodzeeee 🙂)))

W takim razie oddychaj spokojnie i dopóki wody nie odeszły, a nie muszą, to ogarnij koło siebie i na spokojnie przemyśl czy masz wszystko 🙂
I jak co 10min mniej więcej będą to bądź ready to go 🙂

Powodzonka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coq, novam się laski wczasują 😜 😜 😜 to tylko pozazdrościć takich grzecznych dzieciaczków że dają mamom wracać do sił 🙂

pam witamy w domu 🙂 pilnuj stefka żyby nie zalizał z miłości Konsti 🙂

candys a Ty korzystaj póki możesz ja tez dziś dzień lenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Happysad trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo Ci sie nalezy juz ten porod!!!!!!!!!!!!!! 🤪
[url=[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/822/19027874.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5853/19027874.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]] 😘[/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
coq, novam się laski wczasują 😜 😜 😜 to tylko pozazdrościć takich grzecznych dzieciaczków że dają mamom wracać do sił 🙂



Hahaa Marika mój to rzeczywiście aniołek ale niestety tylko w dzień...
A w nocy to mały terrorysta 😮 😮 😮
Pokręciły mu się pory dnia ale dopóki nie będę w pełni sprawna to wytrzymam to...ale potem zacznę misję przestawiania cwaniaczka 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co wam powiem to wam powiem.................... ze z okazji takiej że ja nie mam jeszcze przy boku takiego małego słodziaka jak WY 😉 to właśnie postanowiłam osłodzić sobie życie .................. 😎

kanapką z NUTELLĄ............. dobra kanapka nie jest zła........ 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
co wam powiem to wam powiem.................... ze z okazji takiej że ja nie mam jeszcze przy boku takiego małego słodziaka jak WY 😉 to właśnie postanowiłam osłodzić sobie życie .................. 😎

kanapką z NUTELLĄ............. dobra kanapka nie jest zła........ 😜 😜 😜


Posładzaj sobie lalka ile wlezie 😎
Ja wczoraj nie mogłam obojętnie przejść obok otwartej czekolady i do wieczora wytrzymałam tylko 😜
Cukier jednak wygrał z moją słabą psychiką i łyknęłam dwie kosteczki 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NO TO WAM POWIEM ŻE JA MAM TO SAMO OD GODZ.CO HAPPYSAD...WŁASNIE SIE ZASTANAWIAM CO ROBIĆ....BOLI MNIE OKROOPNIE-CAŁE PODBRZUSZE AŻ DO PLECÓW I NOGA AŻ MI ZDRETWIAŁA Z BÓLU.JUŻ 3 RAZY KUPKE BYŁAM ZROBIĆ,NIEDOBRZE MI I GORĄCO BAAARDZO....I TEN CHOLERNY BÓL....ALE ŻADNE WODY NIE ODCHODZA....ALE BÓL NIE USTAJE....JA PIERDZIELE CHYBA POJADE DO SZPITALA ZOBACZYC CO TAM SIE DZIEJE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
happysad napisał(a):
Brzuszki...witam popoludniowo. Sluchajcie nie wiem czy to nareszcie poczatek porodu czy fałszywy alarm...pmóżcie
całą noc mialam skurcze ale takie nieregularne...potrafiły jednak mnie zbudzic
w ciągu dnia tez skurcze juz czesciej ale tez jeszcze nieregularne...opisze Wam te skurcze...to takie bardzo kłujące ciągnące do dołu bóle w podbrzuszu (ja nie mialam bolesnych miesiaczek wiec nie wiem jak to jest) . Bol rozchodzi sie po biodrach i jaby nogach i troche krzyzu....az sie gorąco robi.To sie dzieje niezaleznie od tego czy stoje leze chodze czy siedze, nawet pod prysznicem je mialam...
Doswiadczone mamusie powiedzcie CZY TO JUZ MOZE BYC TO?



CIERPIĘ RAZEM Z TOBA DROGA KOLEŻANKO......TE SAME DOLEGLIWOŚCI TYLKO NIE MOGĘ SIE SKONCENTROWAC NA LICZENIU BO JUZ LEKKA PANIKA MNIE BIERZE...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CANDYNS napisał(a):
NO TO WAM POWIEM ŻE JA MAM TO SAMO OD GODZ.CO HAPPYSAD...WŁASNIE SIE ZASTANAWIAM CO ROBIĆ....BOLI MNIE OKROOPNIE-CAŁE PODBRZUSZE AŻ DO PLECÓW I NOGA AŻ MI ZDRETWIAŁA Z BÓLU.JUŻ 3 RAZY KUPKE BYŁAM ZROBIĆ,NIEDOBRZE MI I GORĄCO BAAARDZO....I TEN CHOLERNY BÓL....ALE ŻADNE WODY NIE ODCHODZA....ALE BÓL NIE USTAJE....JA PIERDZIELE CHYBA POJADE DO SZPITALA ZOBACZYC CO TAM SIE DZIEJE


pewnie pora na kolejny wysyp 🙂

może skorzystaj z tej ciepłej kąpieli jak nie przejdzie to akurat będziesz gotowa na wyjazd 🙂

candys to się tylko ciesz 🙂 będziesz mieć bobasa na święta a przygotowania Cię miną 🙂

POWODZENIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ejjj no ja nie wiem na co Wy czekacie laski 🤪
Jak tak to się doczekać nie mogą a teraz się zastanawiają hihih 🤪

Ogarnąć mi się proszę, oddychać spokojnie i na porodówkę zasuwać 🤪
Nawet jeśli miałoby to być przygotowanie macicy...ale po co się w chacie stresować 😉
A za późno na izbę przyjechać to też niedobrze 🤢

Więc Happysad i Candys trzymamy kciuki i na wieści Nova czeka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MARZENKO JA P........ALE BÓL .CZEMAM JESZCZE BO JAK MAM JECHAC I SIEDZIEC W SZPITALU OTT TAK I MAJA MNIE MĘCZYĆ TO LEPIEJ JESZCZE CHWILE POCZEKAC.BEDE WAM I TAK PISAC TAK CZY SIAK Z TELEFONU....ALE JESTEM CIEKAWA CO JEST GRANE I CZY TO JUŻ"TO"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
zerknęłam na tabelkę to widzę ze gosia20101 coś też zamilkła ostatnio......a tabelka sie już kończy 😮 😮 😮

będzie wysyp jak talalalaaaaaaa mówię wam 🤪 🤪 🤪 🤪


Nooooo do robotyyyyyyy...weekend się skończył 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):

Kurde nie mam apetytu odkad jestem w domu 😞 Nie mam ochoty na nic! Jedynie wchodza mi owoce. I pije, pije, pije. O cos slodkigo i jogurt ewentualnie a tak to pustynia w menu 🤨


mam podobnie zero apetytu na coś konkretnego...... bardzo dużo pije, nałogowo wcinam mandarynki -bo jeszcze nie mam ograniczenia 🙂 nio i jedynie jesli mi przychodzi na coś ochota to jest to coś słodkiego a np.śniadania obiady to zero weny i jakichkolwiek pomysłów......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
coquelicot napisał(a):

Kurde nie mam apetytu odkad jestem w domu 😞 Nie mam ochoty na nic! Jedynie wchodza mi owoce. I pije, pije, pije. O cos slodkigo i jogurt ewentualnie a tak to pustynia w menu 🤨


mam podobnie zero apetytu na coś konkretnego...... bardzo dużo pije, nałogowo wcinam mandarynki -bo jeszcze nie mam ograniczenia 🙂 nio i jedynie jesli mi przychodzi na coś ochota to jest to coś słodkiego a np.śniadania obiady to zero weny i jakichkolwiek pomysłów......


Marika, ja mam sniadania z glowy, bo nauczylam sie z mezem jesc na slodko: mleko z odrobina kawy i kostka cukru (on wali 4 🙃 ulep masakryczny), plus jakies ciastka albo wyroby cukiernicze.
Ale w rezultacie malo jem, oprocz malutkiego brzuszka pociazowego - skory wlasciwie takiej, to nic mi z tluszczyku nie zostalo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
marika321 napisał(a):
coquelicot napisał(a):

Kurde nie mam apetytu odkad jestem w domu 😞 Nie mam ochoty na nic! Jedynie wchodza mi owoce. I pije, pije, pije. O cos slodkigo i jogurt ewentualnie a tak to pustynia w menu 🤨


mam podobnie zero apetytu na coś konkretnego...... bardzo dużo pije, nałogowo wcinam mandarynki -bo jeszcze nie mam ograniczenia 🙂 nio i jedynie jesli mi przychodzi na coś ochota to jest to coś słodkiego a np.śniadania obiady to zero weny i jakichkolwiek pomysłów......


Marika, ja mam sniadania z glowy, bo nauczylam sie z mezem jesc na slodko: mleko z odrobina kawy i kostka cukru (on wali 4 🙃 ulep masakryczny), plus jakies ciastka albo wyroby cukiernicze.
Ale w rezultacie malo jem, oprocz malutkiego brzuszka pociazowego - skory wlasciwie takiej, to nic mi z tluszczyku nie zostalo.


to tylko pozazdrościć 🙂

Beata a Ty zbieraj siły na środę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...