GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

dorianna napisał(a):

A pepuszek tez robilam Octeniseptem i jest ok, nie bojcie sie jak troche krewka poleci z pepuszka, bo to normalne i dziecka ten kikutek nie boli, jedynie moze nie lubic samego dotyku.

no ja wczoraj miałam małą przygodę z małym... najpierw zrobił się cały czerwony, pić z cycka nie chciał, prężył się, a na końcu zwymiotował.... Mam nadzieję, że to pojedynczy incydent i, że nie będzie miał tych kolek... 😞

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moja tez nie ma czegoś takiego. za to b.czesto ulewa...

Basienka84 napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

solenizantka napisał(a):

kasiunia - tez octeniseptem, polozna mowi ze ladnie sie zasusza
novam - a czemu gugi nie ma na brzuszku??

mam pytanie do wszystkich - czym wasze dzieci sa szczepione na wzwB?

ja nie jestem pewna ale chyba jakoś doustnie bo tak znalazłam na kartce informacyjnej. A właśnie co do szczepień to szczepicie na pneumokoki i rotawirusy??

Z tego co wiem to wzwB jest w postaci zastrzyku. Tylko Rotawirusy sa jako doustne.
A co do tych szczepien to ja malego szczepie na pneumokoki i rotawirusy, bo bedzie szedl do zolbka, a polozna mi powiedziala ze jak dziecko bedzie szlo do zlobka to lepiej zaszczepic bo nigdy nie wiadomo co inne dzieci z domu przyniosa.

wzw na pewno jest w formie zastrzyku, moj maly dostal Euvax B, ten po ktorym kilkoro dzieci zmarllo pare lat temu!!! 😠 i podobno teraz musi miec kontynuacje tym samym 😠 😠 maz mowi ze sie nie zgodzi na ten euvax...
poza tym polozna radzila zaszczepic na pneumokoki i ewentualnie na rotawirusy jak bedzie szedl do zlobka, ale postanowilismy ze jednak nie bedzie. nie wiem czemu meningokokow nie polecala. no i jeszcze kwestia czy szczepic refundowanymi czy 5w1 (lub 6w1). ponoc sa nowsze i lepiej oczyszczone.... temat rzeka te szczepienia............

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moj czasem przez sen tak gwaltownie zlapie powietrze,jakby trzy szybkie wdechy naraz... potem juz spokojnie oddycha, chyba ze cos mu sie sni to tez troszke przyspiesza. generalnie chodze co 5 minut i sprawdzam czy oddycha, paranoiczka ze mnie 😜

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moj czasem przez sen tak gwaltownie zlapie powietrze,jakby trzy szybkie wdechy naraz... potem juz spokojnie oddycha, chyba ze cos mu sie sni to tez troszke przyspiesza. generalnie chodze co 5 minut i sprawdzam czy oddycha, paranoiczka ze mnie 😜

ja wieksza paranoiczka;p co godzine w nocy budzik ustawiam i sprawdzam czy oddycha;p a tez czesto tak szybko oddycha...

Agami napisał(a):

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moj czasem przez sen tak gwaltownie zlapie powietrze,jakby trzy szybkie wdechy naraz... potem juz spokojnie oddycha, chyba ze cos mu sie sni to tez troszke przyspiesza. generalnie chodze co 5 minut i sprawdzam czy oddycha, paranoiczka ze mnie 😜

ja wieksza paranoiczka;p co godzine w nocy budzik ustawiam i sprawdzam czy oddycha;p a tez czesto tak szybko oddycha...

ja sie w nocy az sama budze i nasluchuje, jak za dlugo nic nie slysze to wstaje i sprawdzam, normalnie PARANOJA!!! czlowiek jest glupi za swoim dzieckiem. jeszcze bedac w ciazy bym nie powiedziala ze tak sie bede zachowywac 😜 no ale jak tu sie tak nie martwic o najwiekszy skarb na swiecie, ktory jest taki malutki i kruchutki 😁

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moj czasem przez sen tak gwaltownie zlapie powietrze,jakby trzy szybkie wdechy naraz... potem juz spokojnie oddycha, chyba ze cos mu sie sni to tez troszke przyspiesza. generalnie chodze co 5 minut i sprawdzam czy oddycha, paranoiczka ze mnie 😜

no wlasnie o to chodzi, ale jak bede na kontroli u lekarza to zapytam czy to nie jest problem...

kasiuniaa1603 napisał(a):

dorianna napisał(a):

A pepuszek tez robilam Octeniseptem i jest ok, nie bojcie sie jak troche krewka poleci z pepuszka, bo to normalne i dziecka ten kikutek nie boli, jedynie moze nie lubic samego dotyku.

no ja wczoraj miałam małą przygodę z małym... najpierw zrobił się cały czerwony, pić z cycka nie chciał, prężył się, a na końcu zwymiotował.... Mam nadzieję, że to pojedynczy incydent i, że nie będzie miał tych kolek... 😞

Moj to mnie juz kilka razy obzygal i tez nie wiem dlaczego... To ponoc ten typ tak juz ma 😉

kasiuniaa1603 dokładnie ciesz się że pediatra przyszedł do domu bo ja z tygodniowym dzieckiem musiałam iść do przychodzi gdzie pełno choróbska tam jest 🤢 byłam przerażona!
I położna też naruszyła mojej pępuszek ale to że troszkę krwawi to normalnie jest mojej kikut po 12 dniach odpadł a wczoraj strupek więc już ma ładny pępuszek 🙂
solenizantka ja będę szczepiła standardowe i 5w1 skojarzone.. słyszałam że po pneumokokach parę dzieci zmarło jak rodzice zaszczepili na to 😮
dorianna mała moja jak śpi to czasami też takich z 5 szybkich oddechów robi .. więc chyba to norma
Mnie córka też już obrzygała ze 3 razy tatę też 2 razy ale to była przeżarta 😁 😁 😁
A TAK NA PRZYSZŁOŚĆ JAK PODAJECIE TEN ESPUMISAN ? moja kolek nie ma na razie ODPUKAĆ Sab Simplex mam w razie awarii ale też nie wiem ile się tego leje i co i jak 😜 help me 😁 😆

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

mój tak ma podczas karmienia, ale to chyba normalne bo on bardzo łapczywie pije...

kasiuniaa1603 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

mój tak ma podczas karmienia, ale to chyba normalne bo on bardzo łapczywie pije...

mój też tak ma podczas karmienia. i również bardzo łapczywie je i łyka dużo powietrza...

co do szczepień to mój tata powiedział, że da nam kasę na te skojarzone (5w1 lub 6w1) 🙂 więc mały takie dostanie, a jeśli chodzi o rotawirusy, to też zaszczepimy, bo w zeszłym roku dwójka malutkich dzieci od znajomych była na to w szpitalu...

solenizantka napisał(a):

Agami napisał(a):

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

dorianna napisał(a):

Aha zapomnialam was zapytac, bo moj maly czasami tak dziwnie lapie powietrze jakby mu go brakowalo i tak gwaltownie oddycha, nie wiem czy to od jego serduszka czy tak wasze malenstwa tez maja?

Moj graltownie oddycha jak sie wkurzy i krzyczy, wtedy brakuje mu tchu. A tak normalnie to nie.

moj czasem przez sen tak gwaltownie zlapie powietrze,jakby trzy szybkie wdechy naraz... potem juz spokojnie oddycha, chyba ze cos mu sie sni to tez troszke przyspiesza. generalnie chodze co 5 minut i sprawdzam czy oddycha, paranoiczka ze mnie 😜

ja wieksza paranoiczka;p co godzine w nocy budzik ustawiam i sprawdzam czy oddycha;p a tez czesto tak szybko oddycha...

ja sie w nocy az sama budze i nasluchuje, jak za dlugo nic nie slysze to wstaje i sprawdzam, normalnie PARANOJA!!! czlowiek jest glupi za swoim dzieckiem. jeszcze bedac w ciazy bym nie powiedziala ze tak sie bede zachowywac 😜 no ale jak tu sie tak nie martwic o najwiekszy skarb na swiecie, ktory jest taki malutki i kruchutki 😁

to ja ze wstawaniem mam problem z glowy. Moj przez sen gada 😉, wiec o ktorej kolwiek sie przebudze malego slychac 😉

Echhh szczepionki...ja nadal nie wiem na co się zdecyduję dodatkowo 🤨
Ale wiem, że szaleć z tymi 5w1 lub 6w1 nie będę bo to ogromne obciążenie jednak dla małego organizmu...ile rodziców tyle opini 🙂
Ola była szczepiona tylko i wyłącznie tymi standardowymi i nawet nie dostawała na te pneumokoki i rotawirusy i wszystko inne...a chodziła do żłobka i do przedszkola... 🙂
Ryzyko jest z tego co piszecie po przyjęciu tych dodatkowych i jak się ich nie użyje 🤨
Takie koło fortuny ... 🤔 🤔 🤔

Co do oddychania to mój ma tak jakby się zapowietrzał, a zaraz po tym się uśmiecha hihih 🙂

A i o ulewaniu pisałyście...mój też łapczywiec taki, że szok !!!!! Ale ulewa mu się często...no chyba, że zbeka się jak stary to problem z głowy 😉 No i ostatnio mi się dusić zaczął bo herbatkę mu dałam z koperku i wypił wszystko, odbiło mu się ale jak zaraz po odłożeniu go na klina w łóżeczku chlusnął tą herbatką to szybką akcję musiałam zrobić...czyli na rękę go buzią do podłogi i trzepanko 🤔 Aż mi się akcja z Olą przypomniała jak mi się w nocy dusiła ale teraz ze stoickim spokojem zareagowałam, a wtedy to razem z nią płakałam 🤨

Delicol mi się kończy i kupiłam właśnie Espumisan w kropelkach no i dodatkowo koper sobie kupiłam no i pić będę ... chociaż to takie niedobre bleeee 🤢
Ale mam nadzieję, że dzisiejsza nocka minie spokojniej ... chociaż marne szanse bo od popołudnia śpi jak zaklęty... echhh....oby ktoś moich próśb wysłuchał 😉

Dziewczyny synek mojej siostry tez mial powiekszona miedniczke i szmery na sercu. Po pol roku samoistnie wszystko przeszlo. Mlody mial ogolnie braki zelaza i dostal lek Ferrum na uzupelnienie zelaza. Brak zelaza u noworodkow objawia sie ciezkim oddechem jakby sie dusil. Dorianna cos jak Twoj synek ma. Idz z nim do lekarza pierwszego kontaktu niech sprawdzi poziom zelaza i hemoglobiny. Ferrum jest w syropie i Bartek mial 10 dni jak zaczal go przyjmowac. Nie martwcie sie, bo wiekszosc dolegliwosci u noworodkow samoistnie przechodza. Wlasnie jestem u siostry i ona mowi, zeby nie panikowac, bo bedzie dobrze 🙂 Siostra sie zna na tym. Wychowala 3 dzieci w tym blizniaki wczesniaki 😉

Cześć dziewczyny
Wanilia chusta przyszła ,ale wybrałam tkaną z imieniam małego 🙂z przesyłką 80zł jest supciu
jak zrobie fotke to wrzuce na wątek 🙂
solenzantka mysmy mieli szczepienia 27.12 i WZWB jest w szczepionce 6w1 a mój mały w szpitalu też był szczepiony tym samym co Twój maluszek (euwax 😎i po raz drugi nie musiałam go tym samym szczepić ,ja szczepiłam 6w1 i rota przeszedł przez to super zero gorączki itp.

Odpukac w niemalowane mały kolek brak ale żeby go tak przypadkiem brzusio nie bolał i kupki robił normalnie podaje mu codziennie krople sab simplex tymbardziej że nie sa wchłaniane do krwi.

Chyba ze wględu na te wiatry to od wczoraj tylko spi i nawet na poł spiacego karmie odbije i znów śpi 😮

A w niedziele mamy chrzciny 🙂tort ,catering zamówiony a ja rozłozona jestem ,nos mam jak renifer Rudolf 🤢

🙂 fajnie sie was czyta........

a mój mały nie wiem czy przez tą pogodę czy jak ale owszem ma ochote wyjść na ten świat 🙂
tylko że pępkiem 🤪

ja już przygotowana na jutrzejszą wycieczkę na IP więc mam nadzieje że mnie nie wrócą do domu na weekend........

buźki i miłego weekendu bo rano nie wiem czy zdążę wejść 😮

marika321 napisał(a):

🙂 fajnie sie was czyta........

a mój mały nie wiem czy przez tą pogodę czy jak ale owszem ma ochote wyjść na ten świat 🙂
tylko że pępkiem 🤪

ja już przygotowana na jutrzejszą wycieczkę na IP więc mam nadzieje że mnie nie wrócą do domu na weekend........

buźki i miłego weekendu bo rano nie wiem czy zdążę wejść 😮

a probowalas laktatora jak ci szybciej pisalam?

marika321 napisał(a):

🙂 fajnie sie was czyta........

a mój mały nie wiem czy przez tą pogodę czy jak ale owszem ma ochote wyjść na ten świat 🙂
tylko że pępkiem 🤪

ja już przygotowana na jutrzejszą wycieczkę na IP więc mam nadzieje że mnie nie wrócą do domu na weekend........

buźki i miłego weekendu bo rano nie wiem czy zdążę wejść 😮

Trzymam mocno kciuki za Was ,żeby tylko poszło Tobie i maluszkowi to sprawnie ,bezproblemowo i szybciutko do domu 😘 🙂

Marika my z Maciusiem też trzymamy za Ciebie i dzieciątko mocno kciuki 😘

o 19 Maciek już był po kąpieli i został nakarmiony, ale coś nie bardzo chce spać, tak niespokojnie śpi... ciekawe co to wróży...

a tą pupkę taką trochę czerwoną ma i ja nie mam pojęcia od czego to, pieluchy ma zmieniane naprawdę często, max co 2 godziny, a jak zrobi kupkę to od razu. smaruję go albo Linomagiem albo Sudocremem i mimo to delikatne zaczerwienienie i kilka krosteczek ma na pupie... a ja już zachodzę w głowę, że coś źle robię

aaagaaa napisał(a):

o 19 Maciek już był po kąpieli i został nakarmiony, ale coś nie bardzo chce spać, tak niespokojnie śpi... ciekawe co to wróży...

a tą pupkę taką trochę czerwoną ma i ja nie mam pojęcia od czego to, pieluchy ma zmieniane naprawdę często, max co 2 godziny, a jak zrobi kupkę to od razu. smaruję go albo Linomagiem albo Sudocremem i mimo to delikatne zaczerwienienie i kilka krosteczek ma na pupie... a ja już zachodzę w głowę, że coś źle robię

aga co drugie dziecko ma zaczerwienioną pupkę, niemowlaki mają bardzo deliktną skórke, zaczerwienienia lub też odparzenia popieluszkowe nic wiecej nie zrobi się jak tylko wietrzyć ,smarowac ,przewijac czesto az skórka stanie sie odporniejsza

aaagaaa napisał(a):

o 19 Maciek już był po kąpieli i został nakarmiony, ale coś nie bardzo chce spać, tak niespokojnie śpi... ciekawe co to wróży...

a tą pupkę taką trochę czerwoną ma i ja nie mam pojęcia od czego to, pieluchy ma zmieniane naprawdę często, max co 2 godziny, a jak zrobi kupkę to od razu. smaruję go albo Linomagiem albo Sudocremem i mimo to delikatne zaczerwienienie i kilka krosteczek ma na pupie... a ja już zachodzę w głowę, że coś źle robię

Witam jeśli mogę coś doradzić to powiem że mój mały też się odparza pupcia czerwona używałam już wszystkiego co można żeby mu ulżyć aż doszło do tego że małe krostki w okolicy dupci mu się pokazały. Mały bardzo często robi kupkę tzn takie piernięcie i zawsze coś mu tam troszkę poleci. Pieluszki zmieniałam bardzo często przestałam używać chusteczek do wycierania i przy każdym przebieraniu myłam mu dupkę pod bieżącą wodą zaczeło mu się poprawiać ale w nocy używałam chusteczek i rano dupcia znowu czerwona. Tak więc odstawiłam całkowicie chusteczki i w nocy zasuwam z małym do łazienki pod kran myć dupcie a dupcie smaruje mu clotrimazolem pomaga bardzo dzwoniłam do lekarza i kazali clotrimazol można też spróbować tormentiol. Ale jak już są pryszczyki to dobrze jest je zaleczyć clotrimazolem i potem przez jakiś czas można używać tormentiolu aż skóra bardzo ładnie się wygoi. U mojego małego to pomogło