GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

novaM napisał(a):

A Wam dzieciaczki dały pospać dzisiaj ???

Alez skad!!!!!!!! Nie byloby to w stylu mojej corki 😎
Podparta ksiazka "Jezyk niemowlat" wprowadzam zmiany. Czyli przede wszystkim koniec ze spaniem w lozku. No i widze, ze ona nie ma z tym problemu, problem tkwi w przespanych dniach, co powoduje,ze jest bardziej aktywna w nocy. Generalnie walczylysmy do 7.40 dzis. Wstalam o 14 - z dnia nie mam juz nic. Mielismy wszyscy dzis wyjsc razem, a tu maz mi sie zwinal nawet nie wiem kiedy, slyszalam tylko jak z kumplem gadal przez telefon - to pewnie wroci z zakupami. A na spacer bedzie juz za pozno. Ja jeszcze nie ogarnieta, bo godzine teraz tez z Mala spedzilam.
W ogole, wiem, ze moze tez zaczynam sztywno trzymac sie zasad jakie wyczytalam w ksiazce, ale pomysly mojego meza mnie wkurzaja. Nie pomyslal nawet, ze jak teraz nagle zaczniemy zostawiac Mala w lozeczku "do wyplakania sie" - co zreszta nie dziala- to bedzie miala jedno skojarzenie z tym miejscem - placz. Powtarzam mu juz ktorys raz, ze wg mnie mleko z piersi jest lepsze, a ten jeszcze wczoraj mi wyskakuje, ze musimy kupic mleko, bo Mala musi byc glodna i jej nie wystarcza moje - to nic, ze z piersi kapie, ze po jedzeniu usteczka unorusane mlekiem. Nie wiem chyba w swojej rodzinie naogladal sie karmienia butelka i wydaje mu sie to bardziej naturalne. No generalnie wkurza mnie, bo nawet nic nie poczyta w necie, a jakies zmiany chce wprowadzac 🤢
No to sie wygadalam! 🙂

Odparzone pupy
Bardzo polecam Liniment . Zawiera tylko oliwe z oliwek i roztwor wodorotlenku wapnia.
Jak mojej Yasmince pojawily sie dwa guziczki odparzeniowe na pupie - chyba z powodu mojego zaniedbania - to wystarczylo solidnie smarowac i zniknelo szybko. Przy kazdorazowym uzyciu pupa jest piekniusia.
nie wiem czy u nas jest ten specyfik. Wyglada tak:[url=[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/831/liniment1.jpg/][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/9213/liniment1.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]][/url]

Uffff udało mi się małego na spacer sprzedać 😎

Coq no to ja też mam nocnego marka jak i Ty 🙂
...tylko, że mój to do tego terror sieje swoim wrzaskiem 😜
Właśnie się skapnęłam, że ja nadal w koszulce do spania chodzę 😮 😮 😮
Ale gości się nie spodziewam więc wbijam w to co mam na sobie 😜
Mały wróci ze spacerku to pewnie jeszcze pośpi w domu...a jeśli tak to od razu kładę się z nim żeby sił na nockę nabrać 😉

Zapomniałabym...Marika pisała, że z maluszkiem w brzuszku czują się dobrze i jak na razie nic na poród nie wskazuje...
Ma cykora bo z usg mały waży 3800g 😎

Agami napisał(a):

chloe z gta pielucha to tez tak robie :P ki kupilam tez w pepco taki malutki termoforekl dzieciecy:P
a powiedz mi bo to chyba ty espumisan dajesz... ty pytalas pediatre czy mozna czy sama zaczelas podawac?
myh sie wybieramyu za 2 tygodnie do niemiec to kupie sobie ten sabsimplex... to bez recepty prawda? od razu kosmetyki jakies popatrze... mozecie podpowiedziec co sie oplaca brac bo dobre??? Marzenka chyba ty z niemiec rzeczy kupowalas dla Oli a teraz malego

zalecenia ze szpitala od pediatry, 3 razy 5 kropli, espumisan jest na recepte, sab simplex nie wiem, ale sklad taki sam.

Nova ja tez nadal w nocnym T-shircie 😎 I chyba juz mi sie przebierac nie oplaca 😁 Choc nawet wlosy wyprostowalam 🙃

coquelicot napisał(a):

Nova ja tez nadal w nocnym T-shircie 😎 I chyba juz mi sie przebierac nie oplaca 😁 Choc nawet wlosy wyprostowalam 🙃

Piąteczka Coq 😎 😎 😎

A włosy...gumka + opaska i dzień zaliczony 😉

solenizantka napisał(a):

Agami napisał(a):

chloe z gta pielucha to tez tak robie :P ki kupilam tez w pepco taki malutki termoforekl dzieciecy:P
a powiedz mi bo to chyba ty espumisan dajesz... ty pytalas pediatre czy mozna czy sama zaczelas podawac?
myh sie wybieramyu za 2 tygodnie do niemiec to kupie sobie ten sabsimplex... to bez recepty prawda? od razu kosmetyki jakies popatrze... mozecie podpowiedziec co sie oplaca brac bo dobre??? Marzenka chyba ty z niemiec rzeczy kupowalas dla Oli a teraz malego

zalecenia ze szpitala od pediatry, 3 razy 5 kropli, espumisan jest na recepte, sab simplex nie wiem, ale sklad taki sam.

Espumisan w kropelkach kupiłam bez recepty, a w Niemczech SabSimplex też bez recepty 🙂

hej kochane!! nie wiem czy wiecie o tej stronie, znalazlam ja dopiero 🙂

http://promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html

Lista promocji w kategorii Pieluchy i chusteczki

Ulka graty za odwagę 🤪 🤪 🤪
Ja by się chyba z bólu polała przy tych szwach 😮
Na szczęście dwa najbardziej na zewnątrz zeszły jakiś czas temu ale te pozostałe (a jest ich sporo:blink 🙂 przeszkadzają nadal 😞
Echhh do wizyty trzeba zęby zaciskać i tyle...byle do 26-go...dam radę, dam radę... 😉

Mój pączuś sobie śpi od godziny chyba 13-ej 😮 😮 😮
W międzyczasie nakarmiłam go i przewinęłam no i na dwór ubrałam i po dworze rozebrałam...a on nadal śpi 😮 😮 😮
Już wiem, że nocka z dupy kolejna będzie 🤨
Ledwo co zdążyłam odespać dzisiejszą nockę ( bo przysnęłam z małym z godzinkę) a tu już się następna noc zombie szykuje 😠

novaM napisał(a):

Ledwo co zdążyłam odespać dzisiejszą nockę ( bo przysnęłam z małym z godzinkę) a tu już się następna noc zombie szykuje 😠

Deprymujace to troche 🤔 Przynajmniej mnie to nie nastraja pozytywnie jak tak mam -> a dzis tak mam 🙃

Ulka silna jetes babka 🤪 Nie odwazylabym sie chyba.
Wspolczuje Wam tych szwow, na szczescie ja moich w ogole nie czulam, nie wiedzialam ze jej mam.. tylko supelek.

novaM ile płaciłaś za Sab simplex w Niemczech? piszę właśnie do kumpeli żeby mi kupiła bo chcę mieć coś w domu w razie W...

Coq ja na samą myśl o kolejnej nocce już mam oczy na zapałki 😜
Młody mój się właśnie obudził po prawie 7 godzinach snu 😮 😮 😮
I jeszcze mu mało bo mi przy cycku zasypia 😮
Echhh...chyba sobie jakiś film na noc przyszykuję 😜

kasiuniaa1603 napisał(a):

novaM ile płaciłaś za Sab simplex w Niemczech? piszę właśnie do kumpeli żeby mi kupiła bo chcę mieć coś w domu w razie W...

Kasiu nie napiszę Ci dokładnie bo moja przyjaciółka w prezencie małemu wszystko kupowała razem z kosmetykami i nie chciała mi powiedzieć ile zapłaciła 😎
Ale myślę, że tak koło 10euro będzie kosztować bo w necie koło 40zł sprzedają 🤔

Boże cudowny tekst sami przeczytajcie aż łzy cisną się na oczy....
Wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć... ale ja jestem istnieje w Twoim życiu, snach Twoich, Twoim sercu...Istnieje. Kiedy byłem tam na dole, w twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym opowiadałaś mi gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś spać. Ja wsłuchany w twoje opowieści i kojący twój głos chłonąłem każde słowo, każdą informacje a potem cichutko żeby cię nie obudzić kiedy wreszcie usypiałaś marzyłem. Wyobrażałem sobie to cudowne miejsce i ciebie jak wyglądasz. Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do ciebie podobny...Chyba nie  myślałem - bo Ty pewnie jesteś piękna a ja taki dziwny, pomarszczony...no i po co mi dziesięć palców myślałem.

A potem nadszedł ten straszny dzień. Zobaczyłem ze ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadało w głąb ciebie, nie wiem skąd a Ty powtarzałaś ze będzie dobrze, musi być. Ale płakałaś -słyszałem. Kiedy nagle wszystko zrobiło się czarne a mnie wciągnęło coś i pchało mocno zrobiło się cicho. Ktoś już trzymał mnie na rękach ale to nie byłaś Ty. Gdzieś mnie zabrano ale Ciebie tam nie było. Było przy mnie dużo ludzi i bardzo się bałem. Ale przyszedł do mnie tata i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Ciebie mamo zobaczyłem po kilku dniach  od razu wiedziałem, ze to TY. Później przez kilka dni Cię nie widziałem i bardzo się ucieszyłem gdy znów z tatusiem byliście przy mnie. Codziennie byli u mnie obcy ludzie i mnie dotykali, czasami bardzo to bolało ale wtedy myślałam o tym, że niedługo moi rodzice będą tylko mnie dotykać. I tak pewnego dnia stałem się najszczęśliwszym dzieckiem gdy mogłem się przytulić do Ciebie mamusi. Później mogłem się też przytulać do mojego taty i babci. Jaki ja byłem wtedy szczęśliwy.

A potem usnąłem a kiedy otworzyłem oczy, wszystko wkoło mnie zalewał błękit. Byłem tam sam -mały, przestraszony i było mi zimno. Moje ciało wyglądało jakoś inaczej niż do tej pory. Ale Ciebie mamusiu nigdzie nie było. Obok mnie siedziała mała dziewczynka i uśmiechała się do mnie. Cześć - powiedziała. Gdzie moi rodzice - zapytałem? A ona wtedy opowiedziała mi wszystko. Że nie każde dziecko może być ze swoimi rodzicami, że nie niema związku jak bardzo oni kochali i chcieli mieć malutką kruszynkę przy sobie. Powiedziała mi, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków. Dowiedziałem się, iż będzie mi ciebie mamo brakowało ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo, płakałem tak jak ty wtedy i cierpiałem tak jak ty wtedy. Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam wielu przyjaciół, wiele zabawy, wiele radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo! Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, żony, dzieci żeby mogli się z nimi spotkać. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę! No.. czasem tylko robimy sobie psikusy i troszkę narozrabiamy kiedy skrzydełkami zahaczamy o klomby kwiatów, ale wiesz... jak się bawimy w berka to czasem nas ponosi...Kiedy tu się znalazłem moja przyjaciółka wytłumaczył mi też, że nie mogę kontaktować się z Tobą osobiście czasem tylko pojawić się w twoich snach ale nic więcej. Ostatnio jednak zacząłem robić się powoli przezroczysty i skrzydełka mi nie działają jak kiedyś. Przyjaciółka popatrzyła, pokiwał smutno głową i zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i naglę CIĘ zobaczyłem. Stałaś tam w deszczu i płakałaś powtarzając, że tak bardzo cierpisz, że tak bardzo tęsknisz, że nie chcesz już żyć....Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś zrobić, żeby Ci pomóc. Bo nie możesz tak dalej cierpieć, musisz żyć bo wobec ciebie jest jeszcze wiele planów które musisz zrobić, że są gdzieś dzieci którym musisz pomoc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką jak tą która teraz powoduje twój wielki ból. Więc piszę do ciebie mamo ten list, pierwszy i ostatni. Musisz wziąść się w garść, musisz się uśmiechać, żyć, dzielić się radością z innymi. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem, że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda twoja kolejna łza powoduje że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz ja tez zniknę. Tu na górze istnieje dzięki Tobie i twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślą. Bo kiedy będziesz cały czas tak strasznie rozpaczać to żal zaleje twoje serce, smutek przesłoni ci świat i będziesz tylko myślała o tym co straciłaś. Zapomnisz o mnie. Nie ,nie zaprzeczaj ze nigdy nie zapomnisz. Pamięć to zachowanie w sobie tych radosnych chwil a ciebie pogrąża smutek-on nie jest dobry. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki tobie mogę zrobić jeszcze tyle dobrego. Żebyś widziała tą radość kiedy znajduję najbliższych ludziom którzy tu trafili...Z twojego szczęścia czerpie swoja siłę. Proszę mamo żyj dalej i zachowaj mnie w sercu i myślach. Bo nie długo poza smutkiem nie będzie już tam miejsca dla mnie... Kocham Cię mamo. I nie jesteś sama - pamiętaj. I nie mów, że mnie już nie ma! JESTEM.. Zobaczysz mnie w oczach swoich dzieci ,usłyszysz w radosnym ich śmiechu, poczujesz kiedy przytulać je będziesz i kołysać do snu. Ja tam zawsze będę, zawsze przy Tobie. Zawsze!!! Tylko proszę żyj mamo bo smutek powoduje że znikam...a wtedy nic już nie będzie, mnie już nie będzie. Kocham Cię mamo.

około 8 euro podobno kropelki kosztują, tak mówiła koleżanka która nam przywiozła ale dokładnie nie wiem bo to prezent był 🙂
Pieluchy...ja uzywam pampersów i kupiłam na próbę biedronkowe dada i nie są złe więc pewnie przy takiej kombinacji zostanę że tych dwoch na zmianę uzywam. Podobnie z kremem do pupy, ostatecznie mam 3 i uzywam wszystkich - nic sie nie dzieje.
zamówilam dziś smoczek do podawania lekarstw, przyda się do kropelek...i kupiliśmy nową butelkę bo ta tommeetippee co była w zestawie z laktatorem jest jak dla mnie do d... i smoczek pure tej firmy też się nie sprawdził bo nachodzi na nosek.
ulka może sie lepiej do lekarza wybierz? Miałam to samo co Ty ze bolało i to coraz bardziej a po sciągnięciu jak reką odjął. Ale sama tych szwow nie powyciagasz, nawet lekarz prosił o pomoc połzną żeby mu wziernik potrzymała bo to dziadostwo głeboko.
nadal trzymam kciuki za marikę

novaM napisał(a):

Coq ja na samą myśl o kolejnej nocce już mam oczy na zapałki 😜
Młody mój się właśnie obudził po prawie 7 godzinach snu 😮 😮 😮
I jeszcze mu mało bo mi przy cycku zasypia 😮
Echhh...chyba sobie jakiś film na noc przyszykuję 😜

7 godzin snu?! 😮 🙃 Szaleje maly Terrorysta 😁
Moja Niespiaca Krolewna tez ze mna siedzi od godziny po 2,5 godzinach snu.
Ale juz boje sie nocy 😮

A ja mam tylko siłę na to żeby Wam napisać : DOBRANOC KOCHANE 😘 😘 😘
Kasia tekst pierwsza klasa 🙂
Coq - oby nam szybko nocka minęła z jak najmniejszą ilością przebudzeń 😘
Młody mój śpi ale oszukaniec z niego niezły bo co chwilę okiem na mnie łypie 😜
Ja też już do spania...chociaż teraz skorzystam z chwili spokoju 🙂
Do juterka paaaaaa 😘 😘 😘

Ulka podziwiam Cię, ja nie miałabym odwagi

coq ja też powtarzam sobie, że mały nie będzie z nami spał. ale i tak po ostatnim karmieniu nad ranem, z reguły ok 5-6 to już zostaje z nami w łóżku 😁

a tą pupcię Maćka smarujemy, pieluchy zmieniamy mu mega często, pupcię wietrzymy a to dziadzostwo nie schodzi... 😞 😞 😞

a co z tym Tormentiolem?

holi32 napisał(a):

to ponownie ja się melduje!!! U nas dzień jak co dzień!!! Mały spoko lecz przy kąpieli się dre jak fiks. Nawet jak jest pojedzony i nie pojedzony to darcie murowane!!!! Może mu przejdzie!!! A tak to ok!! Ja używam do tyłeczka małego nivea na odparzenia i bepanten i jest ok zagoiły się chrostki!!! ok kończę jutro będę, dorych nocek

Holi moja Yasmine tez placze podczas kapieli, wlasciwie juz podczas rozbierania. Wiec kapiel u nas mega szybko przebiega, zero pluskania. Nie wiem, w szpitalu tez plakala, a potem pierwsza kapiel w domu - ona super zadowolona - i tylko ten jeden raz.

aaagaaa napisał(a):

a tą pupcię Maćka smarujemy, pieluchy zmieniamy mu mega często, pupcię wietrzymy a to dziadzostwo nie schodzi... 😞 😞 😞

a co z tym Tormentiolem?

my tez mamy z tym problem, uzywalismy sudocrem,ale wydaje mi sie ze bylo gorzej, pozniej linomagiem smarowalismy jakby lepiej, teraz probujemy nivea...zobaczymy