Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mi się zdarzyło zaplamić w środę, pierwszy raz, nie zdarzało mi się...nie były to duże ilości i zaraz przeszło, ale się zdenerwowałam... pojechałam wczoraj do lekarza, choć nic już nie było....no i powiedział, z=że teraz jest czysto, ale mam nadżerkę i to na pewno ona pokrwawiła, mówi ze szyjka długa zamknięta, dzidziuś się rusza, wiec to na pewno nadżerka i to dość duża 😞
czy któraś z Was Dziewczyny też miała, bądź ma taki problem???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
No u mnie to tez sa jednorazowe krwawienia... wycieram papierem i widze troche krwi i potem zaraz przechodzi... zero... Ale na pewno wspomne o tym we wtorek.
A z homeopatycznymi lekami to nie wiem... hm... trudno mi cos polecic. pewnie zadzwonilabym do swojego gina i sie spytala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny! Po pierwsze witam wszystkie nowe mamusie, z którymi jeszcze się nie przywitałam. Po drugie gratuluję Nikusi 102 tytułu magistra 🙂 Długo tu nie zaglądałam, więc dzisiaj miałam ponad 30 stron do przeczytania. Poruszyłyście bardzo dużo nowych tematów- i muszę przyznać, że o wielu rzeczach słyszę pierwszy raz, ale to z racji, że to moja pierwsza ciąża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Piszę tak "na raty" bo chcę parę postów zdobyć, żeby też pochwalić się brzuszkiem 🙂 a jest już czym 🙂 Czytałam Wasze wypowiedzi na temat wad płodu, też nie chcę nikogo oceniać, ale ja tak bardzo kocham moją kruszynkę, i już zawszę chcę ją mieć przy sobie bez względu na wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eve28 to wspaniale! Urodzimy podobnie! Tylko, że ja się boję,że urodzę w grudniu 😞 Bo do grudnia tak blisko 😞
A co bo pokoiku dziecięcego, to my pomalowaliśmy go na dwa kolory: zielona herbata i taki lekki pomarańcz. I póki co to nic dalej nie robimy. Pokoik jest pusty i czeka na dzidzie. Dopiero w grudniu będziemy kupować wyposażenie. A to dlatego, że ja jestem dość przesądna- i to przez moją rodzinę 😞 Wszyscy mi mówią, żeby nic nie kupować. A mebelki i łóżeczko będą skręcane dopiero jak ja już będę w szpitalu 😞 wiem to bardzo głupie- pewnie uznacie, że jestem dziwna, ale wolę nie narażać się babci mojego męża 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My jesteśmy dopiero przed malowaniem. Nie wiem jaki kolor wybrać bo nie wiadomo czy córcia czy synek? Mąż marzy o córeczce ale jeszcze troszke trzeba będzie poczekać na konkrety. Ja to w ogóle nie wyobrażam sobie porodu,. To moja pierwsza ciąża i wszystko jest takie nowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eve- A jak było u Ciebie? A jak wygląda Twój brzuszek? Bo mój już jest widoczny 🙂 nawet na czczo 🙂 Dziś rano przed śniadaniem wymiotowałam 😞 a już myślałam, że wymioty ustąpiły, bo chyba ok 5 dni był spokój, no mdłości były i są zawsze rano i przed snem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moniczko ja w ogóle nie miałam żadnych dolegliwości takich jak wymioty. Bolały mnie tylko piersi, ale teraz już wróciły do normy. Jedyne co mnie dopadŁo to mega przeziebienie. Lecze sie juz dwa tyg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eve- moja to też pierwsza ciąża i boję się wszystkiego- pokoik malowaliśmy już chyba w styczni, zanim zaczęliśmy się starać o dzidzię. Ale jak malowaliśmy to już z myślą, że to będzie pokój dzidzi. Specjalnie wybraliśmy neutralne kolory, żeby pasowały i dziewczynce i dla chłopca 🙂 Mój mąż chciałby syna, a ja tak skrycie córkę 🙂 ale najważniejsze, żeby było zdrowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika1985 napisał(a):
Eve28 to wspaniale! Urodzimy podobnie! Tylko, że ja się boję,że urodzę w grudniu 😞 Bo do grudnia tak blisko 😞
A co bo pokoiku dziecięcego, to my pomalowaliśmy go na dwa kolory: zielona herbata i taki lekki pomarańcz. I póki co to nic dalej nie robimy. Pokoik jest pusty i czeka na dzidzie. Dopiero w grudniu będziemy kupować wyposażenie. A to dlatego, że ja jestem dość przesądna- i to przez moją rodzinę 😞 Wszyscy mi mówią, żeby nic nie kupować. A mebelki i łóżeczko będą skręcane dopiero jak ja już będę w szpitalu 😞 wiem to bardzo głupie- pewnie uznacie, że jestem dziwna, ale wolę nie narażać się babci mojego męża 😞


Każdy robi jak chce. Jeśli chcesz robić jak chce babcia męża to super ale jeśli nie chcesz to tego nie rób. To twoje dziecko, twoje marzenia i twoje mebelki!

Ja remont pokoiku będę robić pewnie ok. września. wtedy tez kupię wózek, mebelki i wszystkie rzeczy. Chce wszystko sama wybrać i ustawić; będzie masa roboty 😁 i masa zakupów 😁 Już układam budżet bo wydatków będzie masa ale za to jakich fajnych 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eve i Monika wpiszcie się na listę wszystkich ciężarówek 🙂

Ja planuję prenatalne badania, muszę umówić się na wizytę. Nigdy wcześniej nie byłam na takich badaniach i zawsze to stres. Zwykłe usg mam co 4 tygodnie. Teraz mam wizyte na 18 lipca.

Co do przeziębień to teraz doskwiera mi ból ucha, aptekarka dała mi tylko olejek kamforowy. Macie jakieś domowe sposoby na tę dolegliwość?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera ma rację, lepiej nie odkładac wszystkiego na ostatnią chwilkę. Ja ostatnio tak zrobiłam a trafiłam do szpitala dużo wcześniej i nie wszystko było gotowe. Mąż biegał za wszystkim sam. Dzielnie się spisał 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika1985 napisał(a):
No ja się boję przeziębienia 😞 bo czym się tu leczyć? Wiadomo, że pomaga sok z malin i herbata z miodem- ale moja Gin mi powiedziała, że zarówno maliny jak i miód wywołują skurcze. Więc to odpada. A Ty czym się leczyłaś?


zapytaj koniecznie lekarza. Są specjalne leki dla ciężarnych. Gorączkę od razu zbijaj paracetamolem; wszytko pow. 38C jest bardzo niebezpieczne dla dziecka.

Miodu nie wolno w ciąży, rozgrzewających herbatek też nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moniu już jestem
Jeśli chodzi o to przeziębienie to lekarka tylko kazała herbatę z cytryną, leżeć w łóżku i dała mi coś do płukania gardła i tyle
Już się teraz lepiej czuję, ale przez dwa tyg się męczyłam strasznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Vespera ma rację, lepiej nie odkładac wszystkiego na ostatnią chwilkę. Ja ostatnio tak zrobiłam a trafiłam do szpitala dużo wcześniej i nie wszystko było gotowe. Mąż biegał za wszystkim sam. Dzielnie się spisał 😘


😁

Poza tym nie wiem czy będę w stanie latać po sklepach w 8/9 miesiącu 🤨 Mogę czuć się wielka, opuchnięta i z zakupów nici. lepiej załatwić to w 2 trymestrze. Poza tym chce się tym delektować. Pojeździć po sklepach, wybrać, zastanowić się. W 9 miesiącu bedę pewnie tylko myśleć o spaniu i jedzeniu 😉 aha; ubranka i pościel trzeba przecież uprać w specjalnym proszku więc muszę mieć jeszcze czas i siły na pranie, prasowanie i układanie w szafeczkach 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...