z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Hej,

mieliśmy leniwą niedzielę z wylegiwaniem się w łóżku, pysznym obiadkiem, spacerem, kawiarnią i mszą 😁 Jak dobrze mieć męża w domu 🙂

a chłopak współlokatorki zostawił nam 3 sezony Mad Men, więc też oglądamy 🙂

Hej
a ja zrobiłam sobie relaksującą kąpiel i idę spać 😉
Dobranoc

Paulina18 brzuszek raczej nie duży, jak chodzisz w luźnej sukience to pewnie nie widać? Rozmiar nie jest taki ważny jak to, żeby maleństwo było zdrowe. Czekamy na fotki z USG i jak już masz net to teraz pisz częściej.
Kruszynka123 ja niedawno synowi wyprawiałam urodziny. Wszystko spoko, cześć zrobiłam jednego dnia a cześć drugiego. Wybierałam rzeczy, które się szybko robi. Jak sernik na zimno z paczki, czy sałatka jarzynowa. Dodatkowo zrobiłam na kolację "pałki" z kurczaka-takie w woreczku- z tym też nie ma dużo pracy. W razie czego poproś kogoś o pomoc.
Z ruchami dziecka w pierwszej ciąży to czasem tak, że są a Ty nie wiesz. Bo spodziewasz się kopniaczków a dziecko delikatnie dotyka, czy obraca się.
WielkaB czy u Was jest zwyczaj jakoś hucznie obchodzić rocznicę ślubu? Bo u mnie obchodzę tylko z mężem. Wychodzimy gdzieś lub coś szykuję w domu. Bardziej jest to romantyczny wieczór niż impreza 😉

a jak tam reszta Dziewczyn śpicie???
Ja się nawet wyspałam, mój bobas sobie szaleje, chyba lubi ranki. Ja osobiście wolę się wyspać, ale na to raczej nie ma co liczyć po porodzie. Po 12 idziemy na kontrole z synem i mam nadzieję, że już wszystko będzie ok. To byśmy od razu do kolegi wstąpili lekcję odpisać i jutro do szkoły. 😉
Zobaczymy. 😉

Nikusia102 napisał(a):

Vespera gratulację z okazji 6 miesięcy, a brzuszek już oglądałam i wcale wielgachny nie jest 🙂)

powiedz to mojemu kręgosłupowi 😉

ostatnio przepuszczają mnie we wszystkich kolejkach w sklepach. Bardzo to miłe, bo spodziewałam się obojętności. A tutaj taka niespodzianka. Najbardziej cieszyłam się z H&M gdzie wpadłam kupić sweterek, a kolejka do kasy miała z 15 metrów. A tutaj siup i jestem od razu przy kasie 🙃

lecę na kawę i gofra do portu, miłego dnia 😁

Magditta to faktycznie lepiej teraz niż z bobasem, małe dzieci lubią spokój, oprócz tego jak karmisz też chcesz mieć spokój i jakieś minimum prywatności. Ja miałam najazd gości jak się syn urodził. To jakiś koszmar był, wyszłam ze szpitala w piątek i od piątku do niedzieli przez nasz dom się z 30 osób przewinęło. Nie umiałam na tyłku siedzieć, nie byłam przygotowana bo ledwo ze szpitala wyszłam więc ani czym poczęstować. Mieliśmy wtedy jeden pokój a tu trzeba było karmić, kąpać a goście siedzą i patrzą. Teraz każdy dzwoni czy może przyjść, ale kiedyś tego nie było. Tylko że teraz to już bym na bezczelnego powiedziała, że za jakiś tydzień jak się ogarniemy 😁 😁 😁
Ja sobie też prawie codziennie taką relaksującą kąpiel funduję. Dzidzia tez lubi bo jak brzuch polewam wodą to kopie 🤪
Urszulka i jak po urodzinach, zmęczona? Najważniejsze, że się udały 😉 A gadaniem się nie przejmuj, bo mówią, że córka - to takie przesądu 😉 😉 😉 nawet kiedyś sobie test robiłyśmy z przesądów. Czyli jaką płeć wyjdzie wg przesądów ludowych 😉 😜
Monika z synem byłam u lekarza w czwartek i dziś na kontrolę. Nie chciałam antybiotyku i lekarka zleciła tylko inhalację a teraz się okaże czy jednak nie potrzeba tych tabletek. Teraz w szkole jest bez porównania jeśli chodzi o nasze czasy. W pierwszej czy drugiej klasie to ja sobie nie przypominam, żebyśmy tyle lekcji mieli czy zadań domowych. Syn ma wychowanie wczesnoszkolne, angielski, niemiecki, informatykę, religię i jeszcze obowiązkowe kółko matematyczne. co dla mnie już całkiem jakąś fikcją jest.
Daj ten przepis na skrzydełka w keczupie? I dziewczyny jak Wy macie pomysły na jakieś szybkie dania to też poproszę.
Vespera to popatrz na mój avatar brzuszek mały a kręgosłup boli. Chyba się środek ciężkości zmienił i dlatego. A mnie bolą plecy w górnej części pośladków. Najbardziej jak się schylam.
Miłego dnia i urlopu 🙂

Monika dzięki, super pomysł i faktycznie tanio i bez nakładów pracy. oklaski 🙂

Kruszyna123 ja szykuję urodziny pod mój, męża i syna gust. Piekę ciasta które lubimy, robię sałatki, które nam smakują. Jak teraz były syna urodziny to on decydował na co ma ochotę. Robię tylko dwa wyjątki, szwagier jest po przeszczepie szpiku a koleżanka mojego syna ma fenyloketonurię i oni nie mogą jeść wszystkiego, więc staram się, że by dla nich też coś było. No i kawałek ciast bez dodatku owoców, dla mojego wymyślatego synka. 😉
a reszta zawsze sobie coś wybierze, chociaż u mnie i u męża w rodzinie nikt nie jest taki, żeby specjalnie urazić. Nawet poczucie taktu by im nie pozwoliło niczego nie spróbować. Nawet jak mi coś nie wyjdzie (bo tak też się zdarza) to nikt nie robi problemu. 😉
Dodam jeszcze, że na urodziny syna zapraszamy męża i moją rodzinę, a każdy z nas na swoje kogo chce. To oczywiście też są osoby z rodziny, ale też znajomi itd. Na początku to było dziwne, ale teraz wszyscy się przyzwyczaili. Uważam, że są osoby w rodzinie, których nie lubię to ich na moje urodziny nie zapraszam, bo to mój dzień 😁
ja to chyba wredna jestem 🤪 😁 😁 😁

Wróciliśmy od lekarz i syn w domu jeszcze do piątku. Jest nieznaczna poprawa, ale jeszcze nie jest zdrowy. Dodam jeszcze, że dziewczyny miałyście rację, może wychodzić na dwór, ale pod naszą kontrolą, bo lekarka stwierdziła, że on bardzo żywy jest (i ma rację) 😁 😁 i że ma nie szaleć. 😉
Uciekam za obiad się zabierać. 😉

Dodam jeszcze, że ja mam urodziny 1.02 czyli w przyszłym roku maleństwo będzie miało ok miesiąca, to już całkiem nie wyobrażam sobie hucznej imprezy. 😉Decyzję, jednak zostawię sobie na czas przed urodzinami, wtedy będę wiedziała jak maleństwo itd. 😁

Monika1985 napisał(a):

Nikusia dobrze, że już synek ma się lepiej 😆
A ja dodam, że urodziny mam 3 stycznia i w ogóle nie mam pojęcia jak to bedzie 🤪

No na kilka dni przed urodzeniem to ja tego wcale nie widzę 😁 😁 😁, chyba że zrobisz urodziny a potem pojedziesz 😁 😁 😁. Chyba że całkiem skromnie i tylko najbliżsi albo kogoś do pomocy. No chyba, że w jakimś lokalu. 😁 😁 😁

1000 osób obejrzało mój profil 🤪 😁 😁 😁

Pamii18 nie wiem jak dziewczyny, ale ja prałam osobno białe i pastelowe a osobno o intensywniejszych kolorach. Podzieliłam na dwa automaty, ale u mnie nie było problemu bo do białego dałam pieluszki tetrowe. Prałam na 60, bo też nie wiedziałam na ile. Pomyślałam, że potem i tak wszystko prasuję.

Ja mam urodziny 1.02, mąż ma 25.02. W międzyczasie siostra ma 16.02 😁 😁 😁, ale robimy nasze a do siostry na pewno pójdziemy. 😉

ja piorę w max 40C i segreguję na białe, kolorowe delikatne, kolorowe i czarne. Dotego dodaję opowiednie płyny (np. do czarnych specjalny płyn dbający o czarne kolory) i ew. odplamiacz 🙂 ahi jeszcze płyn do płukania, żeby ciuszki były mięciutkie. Całe szczęście, że moja pralka ma miejsce na te wszytskie płyny o proszki 🙃

A dla dziecka kupię specjalny proszek i upiorę chyba dopiero w grudniu wszystkie ubranka. Nie wiem jeszcze czy w pralce czy w ręcznie bo nie wczytałam się w instrukcję tego proszku dla niemowoląt 😎