z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

A ja wrócialm smutna po wizycie okazało się,że mam niska awidność toksoplazmozy i musze brać antybiotyk Rovamycine i gyno-femidazol dopochwowo abym nie dostała żadnej infekcji!!

Kruszyna trzymamy kciuki za szybką poprawę 😘

Nikusia, cieszę się z Twoich dobrych wieści 🙂
Kruszyna nie przejmuj się, będzie dobrze 🙂 Moja koleżanka w czasie drugiej ciąży złapała toxo, leczyła się i urodziła zdrowego synusia 🙂
A ja sobie urządziłam drzemkę, tak mi się dobrze spało 🙂
Materacyka jeszcze nie mam i szczerze to nawet nie wiem jaki kupimy 😉

Czesc dzoewczynki znowu sie rozpisałyscie 😉

Ja jeszcze wchodze w kurtki z tamtego sezonu wiec na razie nie mam zmartwienia 😉

Skoreczko ja badania synka masz wyniki wszystko ok ?

Nikusia ciesze sie ze wszystko ok u ciebie teraz tylko odpoczywac i czekac na bejbaska 😉

Monika hehehe no to buze masz niezłą 😉
Ja wczoraj narzekałam na nbrak hormonów to dzisiaj dały znac ;/ ale to i takl pózno bo w poprzedniej ciazy szalały od poczatku ;0

Co do proszku i prasowania ja tez uwazam ze trzeba raz poraz sprobiowac wprowadzic proszek który sie uzywa na codziej u nas były chyba 3 podejscia bo Jakub miał uczulenie wiec wracalismy do loveli pronbowalismy innego proszku jak pojawiało sie znów uczulenie to lowella zakonczyło sie jak zaczełam kupowac wizyr sensytiw bo po nim nie ma uczulenia ale mysle tez ze poprostu z tego wyrosł chyba od 2,5 roku nic mu sie na skorze nie pojawiło to znaczy jak miał 2,5 roku to sie uspokoiło...

Skoreczko ja tez mam butelki Aventu i polecam przy synmku tez je miałam i uspokajacze tez Aventu bo innych nie chciał Mam juz 3 małe butelki avento co dostałam od lekarza i jeszcze po synki zostały mi 2 małe i jedna duza 😉 schowałam je liczad na drógie dziecko i tak jak wy mam zamiar karmic Kubus był na piersi do 8 miesiaca teraz tez bym tak chciała mam nadzieje ze sie uda 😉

Urszulka nja mam materacyk koksowo - gryczany tylko nie pamietam którą stroną sie najpierw kładło ale chyba ta twardsza 😉

Co do kompanie to mój mąz juz mówi ze on sie boi malenstwa kompac Jakuba zaczoł kompac dopiero jak miał pół roku bo ja dostałao jelitówki i miałam takie bóle brzucha ze nie dałam rady no chyba ze jakas symulacje w domu zrobie 😉 😉 😉 heheh ale wiecie co ja sie ,męzowi nie dziwie bo jak byłam w ciązy z Jakubkiem to tesciowa kałzała mi sobie załatwic kogos do kompania małego bo ona nie bedzie kompac heheh a ja jej nato ze przeciez ja jej o to nie prosze bo mam zamiar sama go kompac 😉 byscie musiały widziec poierwsze dni jak latała ze mam zadzwonic po swoja mame ona mówi ze jej przychodziła połozna kompac dzieci jak były małe dla mnie to jest smieszne ok poprosiłam połozna zeby mi pokazała pierwszy raz bo czasy sie zmieniaja u mnie nikt nie ma doswiadczenia z małym dzieckiem ale pózniej juz sama kompałam i wcale to nie jest straszne ;0

Mra dla odpornosci dodaj jeszcze duuuuzo swierzebgo powietrza i wywietrzone nieprzegrzane mieszkanie 😉

31072010 no i jak po wizycie piszcie coś dziewczyny 😉

Kruzynka usciski i bierz bierz ten antybiotyk zeby sie wyleczyc jak naj szybciej

I mój brzuch wydaje mi sie ogromny 😉 i cieszko mi choc mało przytyłam pewnie to srodek ciezkosci sie zmienił no i dzidzia wysysa ze mnie moje kilogramy skoro ja nie tykje a ono rośnie pewnie dlatego czuje sie coraz bardziej zmeczona,... no nic jeszcze 2 i pół tygodnia i wolne... dam rade 😉

Witam dziś i ja 🙂

Nikusia cieszę się że na wizycie wszystko ok 🙂 i Oby tak do końca !! 🙂

Kruszyna będzie dobrze 🙂

Ja sterylizatora nie kupuję, będę wygotowywać, ale ile dam radę karmić piersią tyle będę 🙂...
co do płaszczyków/kurtek, mam jedną późnojesienną- zimową, ale dopinam się w nią teraz, jak jeszcze brzusio urośnie to nie będzie szans 😁... a póki co noszę niezapięte kurtki i grube sweterki żeby brzusio był w ciepełku ;]...

ojoj poszłam do toalety a to zaraz przy drzwiach wejściowych do marketu jest i jak zawiało to zmarzłam niesamowicie 😞... teraz mi ziiiiimmmmmnnooooo brr

u mnie święta będą pełną parą 🙂... tzn u nas w domku ale sprząta mąż 🙂 ja mu tylko pomogę w czymś lżejszym, gotować będę, ja mama i teściowa 🙂 więc się porozkłada tych potraw na kilka osób 🙂... a na Wigilii będzie około 7 osób no chyba że teściowie będą chcieli być na wigilii u Babci męża, a teściowej mamy 🙂... to wtedy 2 mniej. się jeszcze okaże 🙂... i pewno zobaczymy jak się finanse poukładają... bo lekko nie jest

no to fajnie że mała rośnie jak na drożdżach 🙂 moje ostatnio miało 407gram 😁 zobaczymy co będzie w czwartek 🙂

pamii tak około 800 g będzie ważyło 🙂

Vespera ja niestety nie miałabym gdzie go postawić, ale ciekawy mebel w ogóle o nim nie myślałam 🤪

Hej Brzuszki 🙂
Ja jak byłam w piątek na USG to Bobo był główką do dołu a wieczorem już w poprzek mnie 😁

czy któraś z Was chustowała wcześniejsze dzieci albo zamierza chustować i ma informacje jakie warto kupić? byłabym bardzo wdzięczna 🙂

Nikt z mojej rodziny tego nie robił i ja też raczej nie będę tego robić 🙂
ładny ten fotelik 🙂

a w temacie świąt to ja ciągle nie wiem co my zrobimy bo równie dobrze to ja mogę urodzić 🤪
chciałabym aby święta były u nas z rodzicami i rodzeństwem 🤪 też lubię święta 🤪

Witam!!!
Nikusia ostanio lekarz tak samo mi powiedział,że nie ma sobie co głowy zawracać ułożenem dziecka bo ma dużo miejsca i pływa.Pozycja zmienia się bardzo często i może być jeszcze różnie!!!!
Święta spędzamy u rodziców zawsze dzielimy to tak aby nikt nie był poszkodowany i w domu prawie nas nie ma!! Oczywiście pożądki trzeba zrobić i coś upiec 🙃!! Pożądnie mam zamiar posprzątać tzn.tak z świątecznym nastawieniem zaraz po renowacji pokoju dziecka aby pózniej w razie czego mieć posprzątane jak bym nie umiała już sie zwinnie ruszać a jak będą siły to zrobie to jeszcze raz!!! Prezenty już zaczynam robic dobrze,że mam pomysły bo to zawsze dla mnie największy problem 😠 😠
Wczoraj jak siedziałam u lekarza to akurat przyszły wszystkie przeterminowane mamuśki na ktg!!
Wszystkie 4 po 40 tygodniu z wielkim brzuchem ledwo co się kulające 🥴 szkoda mi było bo ledwo co siedziały,oddychały....

Czesc dziewczyny, dawno mnie nie bylo a to z powodu stresu jaki ostatnio przechodze i jakos nie mam ochoatni ty w necie siedziec. Jak pamietacie lezalam w sierpniu w szpitalu na bakterie i nerki a ostatni tydzien znowu spedzilam w szpitalu tym razem wykryli cukrzyce i wielowodzie. Jestem zalamana co wizyta u gina to laduje w szpitalu z nowa choroba. Wczoraj bylam na Czerniakowskiej w Klinice na dokladnych badaniach usg i jedno mnie tylko trzyma jeszcze to to ze lekarz potwierdzil wyniki z mojego szpitala i nie widzial zadnych wad u dziecka, choc wielowodzie potwierdzil ale powiedzial ze moze byc one w wyniku wystapienia cukrzycy ciazowej. Za poltora tygodnia kolejna wizyta w Kliniece na pomiary.Brzuch mam gigantyczny , kazdy kto mnie widzi stwierdza ze to chyba juz czas na rozwiazanie i ciezko im uwierzyc jak mowie ktory miesiac faktycznie, maly podobno jest wielgachny ( wazy 1536 gram), zmienil mi sie tez termin porodu na 21 grudnia, caly czas mysle aby wytrzymac jeszcze troche , ale dolegliwosci sa juz tak duze ze zaczyna mnie nawet podduszac co wiaze sie z kolejna hospitalizacja ale w Klinice bo lekarz z Czerniakowskiej chce mnie miec u siebie na oddziale. Jestem zla, zmeczona, wciaz niewyspana, jeszcze troche i dopadnie mnie jakas depresja, nie umiem sie cieszyc niczym, nawet chec na zakupy dla malego mi przeszla...