Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nikusia ja od dawna czuję sie już kulająca 🙂 Nikusia chętnie zerknę na twoją listę ze szpitala bo cały czas mam dylemat jaki szpital wybrać 🤨
A ja jeszcze jestem w lesie ze wszystkim mam nadzieję,że do końca listopada kupię wszystko dla małej i dla siebie no i pokój będzie czekał na nia gotowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

ja tez jestem już kulająca się 🙂 A jakie są progi do następnych etapów? Bo Anetka jest nadal w kulajacych się, a ma do porodu 42 dni tylko ..?

ja się bardzo cieszę, że praktycznie mam wszystko gotowe dla małego. Obecnie jestem na bateriach 10% - spałabym, leżałabym i nic więcej. Ja zrobię pranie (tj. pralka je zrobi przecież) to juz dla mnie szczyt możliwości. A czeka mnie w ten weekend malowanie sypialni jeszcze i prasowanie wielkości piramidy. Przydałby się jakiś domowy elf 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plan jest taki, że ja uprałam i uprasowałam teraz, a na początku stycznia zrobi to jeszcze raz mama jesli coś się zabrudzi. Ale pakuję szczelnie w mebelków i w papier więc mam nadzieję, ze będzie ok. Poza tym nie robimy jednak baby shower w domu tylko w restauracji więc nie będzie oglądania i dotykania ciuszkow w grudniu 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera dla mnie poród sn jest bezpieczniejszy, chyba że są przeciwwskazania. Kobiety tak rodziły od tysięcy lat. No, ale każdy decyduje za siebie (tzn za mnie zdecydują lekarze)
A etapy w odliczaniu poznacie, jak będziemy przechodzić 😁 😁 trochę ciekawości musi być 🙂
Kruszyna ja też się kulam, albo leżę hi hi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kahira ja nie twierdziłam, że brzuch nie jest Twój, tylko chodziło mi o to, że jesteś straszną chudzinką, a tu taki duży brzuszek Ci urósł - uroczo to wygląda 🙂

Verspera o poród naturalny i Maleństwo się nie martw - jak będą widzieć, że coś jest nie tak, to sami zapytają Cię o cesarkę (np. za wąskie biodra, zaplątnie pępowiną, itp.), a w przypadku naprawdę poważnego zagrożenia zadecydują za Ciebie 😉 <- info od położnej ze szkoły rodzenia.
A z nacięciem krocza, to decyduje pacjentka - jednak jeśli nie ćwiczone były mięśnie Kegla i dziecko jest duże, to jest spore prawdopodobieństwo pęknięcia krocza, a to już nie jest za przyjemne 🤢 A jeśli będziecie rodzić ze znieczuleniem, to krocze na pewno będą nacinać - więc ja będę miała nacinane, bo co do znieczulenia jestem pewna, że będę brała.

Ja na wyprawkę też mam już prawie wszystko, jeszcze muszę kupić kremik na każdą pogodę, ciepłą czapeczkę, szaliczek i ciepłe bluzeczki. No i z rzeczy dla siebie to kapcie, pielucho-majtki i tam nie pamiętam co jeszcze 😜 A z laktatorem to tak jak Wy się wstrzymam na po porodzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dla Maleństwa na wyprawkę mam prawie wszystko, brakuje mi jeszcze kremiku na każdą pogodę, ciepłej czapeczki i szaliczka, no i dla siebie kapci, pielucho-majtek i nie pamiętam czego jeszcze. A z laktatorem też poczekam na po porodzie 😉 A co zabrać do szpitala, to mam taką listę na stronie internetowej mojego szpitala 🙂

Jeśli chodzi o krocze, to jeśli ktoś nie ćwiczył mięśni Kegla i dziecko jest duże, to jest prawdopodobieństwo pęknięcia, co nie jest za przyjemne 🤨 I nie wiem czy takie masowanie położnej pomoże...
Natomiast jeśli ktoś będzie brał znieczulenie zewnątrzoponowe, to będą na pewno nacinać krocze – dlatego ja będę miała nacinane, bo co do znieczulenia jestem już przekonana 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

udało mi się pospać - w sumie baaaardzo rzadko mam słabą noc i często, jak Kahira, przesypiam całą i budzę się na siusiu między 5 a 8, z czego najczęściej między 6:30 a 7:45 😁 Wczorajszy koncert troszkę mnie rozczarował - tak jak kocham Crippled Black Phoenix, tak na koncercie były problemy techniczne z dźwiękiem (np. wokalista cały czas pokazywał, żeby wzmocnić wokal, bo go nie było słychać - podobnie jak klawiszy czy perkusji raz po raz 😮 dramat), siedziałam na balkonie (zgodnie z planem, z dala od tańczącego tłumu), ale z większymi ramolami niż ja 😮 ludzie starali się przekrzyczeć muzykę, bo gadali. Hello? Iść na koncert, żeby gadać o pracy? Na szczęście w 3/4 koncertu powychodzili 🙂 Wyszłam w trakcie bisu, bo już 23:25 była, a CBP zaczęło grać covery na bis 😉 byli dobrzy, ale wykorzystałam to, że wszyscy jeszcze na parkiecie, więc bezpiecznie ewakuowałam się z klubu. Wróciłam do domu i padłam na pysk. A Mała, ku mojemu zaskoczeniu, tak samo aktywna była jak zawsze, a bałam się, że będę musiała wyjść w połowie koncertu, bo dziecko mnie będzie kopać lub wręcz przeciwnie - będzie dziwna cisza.

Gosik hej, ja jestem z Poznania. Z hurtowni, które poznałam i ogę polecić to "Pati i Maks" przy Polnej oraz hurtownia, której nazwy nie pamiętam, znajdująca się przy dawnej Modenie, u wylotu Zwierzynieckiej (w tej ponoć mają najtańsze pieluchy jednorazowe).

CC na życzenie - chciałam się rozpisać, ale złość dziecku szkodzi 😉 niemnie jednak każdy wybiera to, co uważa za stosowne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Babki...
Dzieki za wsparcie.. probuje sie nie nakrecac waga Pedro, bo zwariuje. moze ma wplyw to,ze wk oncu w ostatnim tygodniu przeszlam grype zoladkowa i niewiele jadlam... Nie wiem.. .poki co staram sie dobrze jesc, chodzic choc nap olgodzinen spacer... z odpoczynkiem gorzej.

W pracy mam mnostwo roboty. Dzis moja corka wyprowadzila mnie z rownowagi i dostala niestety porzadnego klapsa... jestem przeciwniczka takich metod, ale czasem nie ma wyjscia. Poza tym z tego wszystkiego dostalam skurczy.

Fajnie,ze macie juz wszystko pokupowane. Ja dopiero co wyciagam ciuchy ktore odzidziczylam dla dzidzi. Kupilam przewijak, dzisk upie kosmwtyki... no i reszta jak juz bede na zwolnieniu.... czyli w grudniu. Wiekszosc mam po corce, wiec zakupy typu wozek, meble, itd odpadaja.

Caluje Was wszystkie1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beata8811 napisał(a):
Jeśli chodzi o krocze, to jeśli ktoś nie ćwiczył mięśni Kegla i dziecko jest duże, to jest prawdopodobieństwo pęknięcia, co nie jest za przyjemne 🤨 I nie wiem czy takie masowanie położnej pomoże...
Natomiast jeśli ktoś będzie brał znieczulenie zewnątrzoponowe, to będą na pewno nacinać krocze – dlatego ja będę miała nacinane, bo co do znieczulenia jestem już przekonana 🙂


Też co raz sceptyczniej podchodzę do nie nacinania krocza - bo trochę poczytałam i faktycznie skórę zaleca się rozciągnąć masażami i kompresami z kawy. A nie ma gwarancji, że w trakcie porodu parcie nie wywoła przykrego pęknięcia. Boję się nacinania jak cholera, ale postanowiłam zdać się na lekarzy.

wyprawka został nam wózek do kupienia, kosmetyki, 8 pieluch, piżamy do karmienia i może kilka podkładów poporodowych na wszelki wypadek (do domu/szpitala) i proszek do prania ubranek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to już wypowiadałam się kiedyś na ten temat 😉 Nie znam kobiety, która nie bałaby się porodu. Uważam, że jeśli nie ma wskazań do CC to nie powinno się do niego doprowadzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia pisałaś że nie masz nic do pępka i może na razie nie kupuj. Z tego co mi wiadomo najnowsze zalecenia to tzw. sucha pielęgnacja. Mnie tak z synkiem kazali w szpitalu i mąż na zajęciach z pediatrii też się tak uczył. Sucha pielęgnacja tzn. nie smarujemy niczym pępka, normalnie kąpiemy tylko po kąpieli bardzouważnie osuszamy pępek. Ja używałam do tego celu pałeczki kosmetyczne. Nic się nie działo pępuszek odpadł po 18 dniach.
Vesera ja jestem po cc i teraz też mam mieć cc, ale to już chodzi o względy zdrowotne moje. Jakbym miała wybrać wybrałabym poród sn. Weź pod uwagę że przez conajmnie 3 miesiące nie bedziesz mogła się forsować. Zero ćwiczeń, dźwigania, możesz mieć nawet problem z noszeniem dziecka na rękach. Blizna ciągnie, ja nawet po 2-3 miesiącach czułam mrowienie w bliźnie. Powikłaniem po cc może być endometrioza. Nie wiem jak planujecie ale ja zawsze chciałam mieć trójkę dzieci teraz już wiem, że po dwóch cc może być z tym problem. I nie zgodzę się z tym że cc jest bezpieczniejsze dla dziecka. Przechodząc przez kanał rodny dziecko styka się z twoją florą bakteryjną, przez co jest odporniejsze, a skurcze wyciskają resztki płynu z dróg oddechowych. W przypadku cc płyn odciąga pediatra, ale nie wiadomo na ile mu się to uda i dzieci po cc mają z tego powodu częste problemy z drogami oddechowymi.
Beata wiem, że żartowałaś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hajo
Ja trochę dospałam jeszcze po śniadaniu... Wzięłam no-spę i w końcu ze zmęczenia urwał mi się film. Potem trochę się pokrzątałam, a że mąż widział jak się męczyłam ze spaniem i że siadł mi nastrój to w ramach "pocieszenia" zabrał mnie do tego sklepu o którym Wam pisałam ostatnio. I znowu udało mi się wyłowić cudne ciuszki dla Małej 🤪 😁 aż z wrażenia zapomniałam o bólach i zmęczeniu, tak przegrzebywałam koszyki 🙃 Jak znajdę siłę to zrobię później fotki 🙂
co do CC uważam, że to indywidualna decyzja każdej kobiety (w przypadku cc na życzenie) i jeśli Vespera rozważa taką opcję to nie powinno się jej w jakiś sposób krytykować czy pisać, że dokonuje złego wyboru... Ja uważam, że zarówno poród SN jak i CC może być dla dziecka w przypadku komplikacji niebezpieczny. Jedne mamy dochodzą do siebie po cesarce po 3-4 tygodniach, inne dłużej... A rana po nacięciu i szyciu w kroczu różnież boli!
Gosia witamy na forum 🙂
Nikusia mam nadzieję, że podałam Ci dobry adres sklepu 😁 może lepiej sprawdź zanim pojedziesz i czekam na relację jak u nich z wyborem 😆
SOLIDARYZUJĘ się z wszystkimi niewyspanymi i oby nam to jakoś przeszło 🤔
...a teraz lecę na obiad 😉 ( po przeczytaniu 14 stron postów 🤪 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kahira - ale fajny avatarek!
Gosik - witaj! 🙂
A ja bylam dzis na basenie i sobie plywalam wolno przez 45 minut i bylo mi bardzo fajnie - dzidzia pewnie czula sie jak na ksiezycu - bez grawitacji hahaha 🤪 Najlepsze jednak bylo uczucie po wyjsciu z basenu - prawie mnie brzuch powalil na kolana!! 🙂 smieszne uczucie tak po 45 minutach poczuc znowu ciezar brzuszka 🙂 ledwo co dowleklam sie pod prysznic....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane,ja odprowadziłam chrześniaka do sklepu jego mamy i jestem już padnięta... zaraz z mężem siądę do oglądania filmu...
Jutro jadę na badania,... mam nadzieję że będzie ok 🙂 (dodam że też jade w inne miejsce niż zwykle jeździłam i też trochę się obawiam)...
Wysypka zeszła z rąk,ale na brzuchu nadal jest... nie wiem sama o co chodzi... zobacze co będzie jutro 😉

Buziole :* I dobrej nocy życzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!
Znowu się rozpisałyście, ale już nadrobiłam 🙂
Współczuję Wam kochane nieprzespanych nocy- ja jakoś sobie radzę, gorzej np. teraz z bólem pleców, no jakaś masakra 😞 Już nie wiem czy mam siedzieć czy leżeć 😞
Zamówiliśmy wózek 🙂 tak wygląda http://m-store.pl/wozki/adamex/topline/kolorystyka/600/10.jpg, a tu link do sprzedawcy http://allegro.pl/show_item.php?item=1899603462 Oglądałam go w sklepie i bardzo mi się spodobał. Natchnęłyście mnie żeby poszukać modelu na allegro i znalazłam 🙂 A jak zobaczyłam o ile jest tańszy to wiedziałam, że nie powinniśmy czekać 🙂
Pamii, no ja mam identycznie z tą wysypką, i też właśnie zmieniałam żel pod prysznic. Teraz myję się szarym mydłem i chyba coś tam pomogło.
Kahira, śliczny avatarek 🙂 No brzusio to masz cudny 🙂
Hejo Gosik 🙂
Kruszyna, ja też bym chciała na chwilę odczepić brzusio żeby tak jak mój mąż dać buziaka synkowi. ☺️
CC- no ja raczej jestem za sn, to chyba jednak mniejszy stres dla maluszka i ból dla mamy-późniejszy oczywiście. Ale jak będzie u mnie to nie wiem, okaże się w trakcie porodu. Zdam się na lekarzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...