Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Monika ja teraz zobaczyłam, że Ty 4 dni przeterminowana chodzisz 😎 Jejuuu trzymam za Ciebie mocno, mocno kciuki 🤪 wierzę, że jesteś przerażona 😘 coraz bliżej do tego, abyś miała już Maleństwo przy sobie 😆
Kasiulka daj znać!

Jejuu, jejuuu jeszcze połowy miesiąca nie ma a tyle z nas się już rozpakowało 🤪 Zostanę sama jak nic 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anabel, ja się tych skrzepów wystraszyłam, bo od razu mi się skojarzyło, że może łożysko się odkleiło. A na sam poród to się cieszę, bo już baaardzo chcę urodzić.
Kacha, no 4 dni tak, ale licząc wg usg, a teraz Dziewczyny piszą, że ten z OM bardziej wiarygodny więc ja jutro.
Anabel a Twoje dzieciaczki to takie słodziaki. Aż chce się na nie patrzeć. Starszy braciszek będzie bronił siostrzyczki 🙂
No a Magditta w końcu się doczekała synusia 🙂 Gratulacje 😘
Kasiulka, będzie dobrze. Może już dziś w nocy przytulisz Fabianka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja czekam na męża obiadek w piekarniku zapieka się 🙂 🙂
Kasiulka to pisz jak tylko wrócisz z wizyty
Monika 😮 to trzymam kciuki żeby u ciebie tez tak szybko akcja porodowa się rozwinęła i też nie zapomnij nam napisać 🙂
Anabel to fajnie,że braciszek nie jest zazdrosny o małą istotkę 🙂
Kacha pamiętaj ja tez jeszcze jestem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika1985 napisał(a):
Dziewczyny jestem przerażona 🤪
Teraz jestem pewna na 100%, że odchodzi mi czop! To coś jest brązowe, jest też z krwią i do tego najbardziej przestraszyłam się skrzepów krwi! Czekam na rozwój akcji bo skurczy nie mam i nic nie boli. Dzwoniła moja siostra i mówiła, że ona rano tak miała a wieczorem już urodziła!

ja tez myślę ze się zacznie 😉 powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulka pewnie jutro kaze ci się wstawic z rana potem musza ci porobic wszystkie badania czyli dzien zejdzie jak będzie wszystko ok. to w piątek będziesz już tulic Fabianka mogę się mylić ale wiem jak moja szwagierka miala planowana cc tak miala

Monika spokojnie czop może odejść nawet kilka dni przed porodem wiec głowa do góry wiem ze łatwo mi pocieszac ale uwierz wiem co czujesz zycze szybciutkiego rozwiązania

Anabel super ze twój synek jest taki opiekuńczy po prostu mnie zaszokował
Słodziak

Ja wreszcie się ogarnęłam mały jeszcze śpi ino patrzec się obudzi zapomniałam się wam pochalic malemu odpad pepek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku chwile mnie nie było a tu tyle napisane
Kasiulka to w takim razie trzymamy kciuki za was na pewno wszystko się ułoży po twojej myśli tylko daj znać co i jak 😎
Monika jejku wygląda na to że powoli się zaczyna 😉
Anabel tylko pozazdrościć takiej dwójki 🙂
Kacha ja trzymam się z Tobą 😉
Wielka B to super że małemu odpadł już pępek 😎
Ja też bym chciała żeby i u mnie coś ruszyło a tu nic 😮mój mąż mówi że mała ma charakterek po mamusi czyli że jest uparta i się jej nie spieszy ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monika obstawiam, że dzisiaj pojedziesz do szpitala. Powodzenia 😘

wielkaB gratuluję odpadniętego pępka 😁

Anabel Twoje dzieci są urocze i jeszcze ta opiekuńczość starszego brata 🤪

Kacha narzekaj, to będzie tak jak u Skoreczki - hop siup i jutro dostaniemy wiadomość, że urodziłaś 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anabel zapisałam sobie w razie czego Twój numer 🙂
Wezmę ze sobą torbę i jedzenie,bo może być tak,że będę musiała od razu jechać do szpitala. A może będzie inaczej 🙂 jeśli po wizycie nie będę już mogła napisać posta z komputera to napiszę eska do Pamii lun Anabel z wieściami,co dalej 🙂
Dzięki za wsparcie Kochane 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
woah... przeszłam się do banku... do którego mam 1 km i jak wróciłam to ledwo buty ściągnęłam... tak mi nogi napuchły... miałam spuchnięte już jak wkładałam kozaki ale później masakra ;/... wzięłam od razu te tabletki na wodę w organiźmie... mam nadzieję że zejdzie bo jakby nie patrzeć zamiast nóg mam parówki... fuuu ... :P

Ja też już czekam kiedy się zacznie , chciałabym mieć to wszystko za sobą

Kasiulka ja mam erę... ale napisać możesz 🙂... napewno przekażę co i jak 🙂 Powodzonka 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja się wkurzam sama na siebie bo tylko buszuję po necie i studiuję "objawy przedporodowe" 😮 doprowadza mnie to powoli do szału 😮 a przecież mam jeszcze kilka dni do terminu... a i po terminie też można urodzić 🙃 takie nakręcanie się jest straszne 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam wieści od Skoreczki:,, Jak wrócimy to opowiemy nasza historię. Trochę nas nie będzie więc życzę brzuszkom powodzenia przy porodach\'\'
Kacha przestań się nakręcać i nie martw się poród na pewno cię nie ominie 😁 😁
A mnie zaczyna krzyż pobolewać 🙂 jak przed miesiączką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale drukujecie... Nadążyć za Wami nie można 😁
Witam i o zdrowie pytam 😁
Ja nadal 2 w 1 - i też nie mogę się doczekać rozwiązania 😉 Dziś rano pojechaliśmy na ostatnie zakupy dot. wyprawki do szpitala, bo wczoraj dostałam szczegółową listę. Najbardziej się cieszę, że udało mi się kupić dla Młodej przesłodką czapeczkę zimową - a za chwilę dopakuję do szpitalnej torby jej ubranka (nowy szpital, nowy wymóg). Tak więc jestem zwarta i gotowa by jechać na porodówkę!!! Chociaż lepiej by było gdybym była rozwarta 🤪 😁 Jutro mam jeszcze konsultację u anestezjologa w sprawie znieczulenia.
MAGDITTA super, że w końcu doczekałaś się Maksia 🤪
Nikusia ja OILATUM kupiłam za 45zł z groszem w mojej ulubionej aptece internetowej która ma bardzo atrakcyjne ceny i często darmową wysyłkę
Kacha przestań czytać o tych objawach porodowych bo się psychicznie wykończysz 😉 - a jak powiedziała moja przyjaciółka "jak się zacznie - to nie pomylisz tego z niczym" 😁
pamii maść jest naprawę świetna - a namiary za chwilę podam Ci przez gg 😉
kasiulka powodzenia - obyś już wkrótce tuliła Fabianka 😆
Beata ale akcja z tym autem 😮 mam nadzieję, że szkody nie są duże...
Monika trzymam za Ciebie kciuki 😘
Anabel tekst syna "że Kinia go zalubiła" jest boski 😁
ewelinamitt może spróbuj wywołać poród w bardzo przyjemny sposób 😜 i weź męża w obroty - ja czekam do 20go jak Kaja nie zdecyduje się wyjść sama to nad tym popracujemy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Taki spokój na naszym forum, że aż strach 🤢
Zgaga mnie męczy.................. wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę... czekam z niecierpliwością na męża bo ma mi coś kupić, inaczej padnę chyba.. 🤢
Gdzie wy się podziałyście 🤨 wracać tu szybko 😜
Kobzior ciekawa jestem, który szpital wybrałaś? Pisałam na privie ale chyba nie odczytałaś 🤔
Dziewczyny w moim przypadku to ani narzekanie ani branie męża w obroty nie pomaga 😁 ale próbujcie 🙃 może to jeszcze jednak nie mój czas, nie moja pora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zaraz idę się wykąpać 🙂 potem jeszcze coś zjem ii ok.20.20 pojedziemy spokojnie do gina (mam 25km przed sobą),a nie chcemy się spieszyć 🙂 mam nadzieję,że zostanę dziś już w szpitalu i że jutro rano zobaczę już synka 😞 chciałabym,aby zrobili mi cesarkę już dzisiaj,ale na to nie liczę,bo jeśli jest skierowanie to chyba trzeba rano być na czczo.
Fabianek kopie i rozpycha się cały czas 🙂
Dam znać jak będę coś wiedzieć. Napiszę eska do Anabel 🙂 ale nie wiem,o której to będzie,więc mam nadzieję,że Cię nie obudzę 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia102 napisał(a):
Gosia734 czasem 17- letnia mama jest bardziej odpowiedzialna niż 25 - 30letnia. Więc nie będziemy jej oceniały. 😘

Sama jestem 17-letnią mamą i dobrze sobie radzę z córcią... 🙂 Wiadomo że jest ciężko bo jeszcze nadrabiam szkołe ale jakoś sobie radzę i kocham moją kruszynke najbardziej na śwecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulka spokojnie ostatnio to budzi mnie tylko płacz Kingi reszta moze nie istniec jak spie 😉

Gosia734 super ze jestes tak optymistyczna rzeczywiscie nie jedna 17 latka jest mądzejsza i bardziej odpowiedzialna nic 30 latka 😉 Trzymam kciuki zebys miała siły i dla córci i dla szkoły 😉 no i miała pomoc rodziny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 🙂
Co jakiś czas mam nowy kawałek czopu na wkładce, ale poza tym nic się nie dzieje 😞
Zrobiłam gofry, najadłam się chyba trochę za dużo, no ale na głodnego w razie W nie pojadę 😜
Kacha, ja też tak mam, że czytam o objawach porodu. No i jakieś tam mam, ale samego porodu nie widać 😠
Kasiulka, to trzymam kciuki za dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień 🙂
Kobzior, widzę, że w końcu masz powody do zadowolenia jeśli chodzi o szpital i całą związaną z nim otoczką. Najważniejsze żebyś nie stresowała się szpitalem i opieką w nim, a z tego co czytam to Ci to nie grozi 🙂 Super 🙂
Skoreczka, to czekamy z niecierpliwością na Was 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia a już myślałam, że dzielnie sobie radzisz na sali porodowej 😆 😁 - a co do mojego samopoczucia to owszem - poprawiło się diametralnie 🙂 ps. ja też się objadłam ale pysznymi gołąbkami roboty mojego męża 🙃
Ehh... Szkoda, że nie można sobie zamówić akcji porodowej na konkretny dzień i godzinę 😁
Dwupaki gdzie Wy się podziewacie? 😉 Bo MAMUŚKI wiadomo, albo karmią albo dosypiają 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monika też już myślałam, że będziesz pisać ale z porodówki 🙃

Dziewczyny
dobrze, że pojadłyście 😁 bo po porodzie możemy zapomnieć o gofrach... gołąbkach i pizzy (bo ja pochłonęłam przed chwilą pizzę 😜 ) 😁

Kasiulka
nie sądzę, by na noc CC robili... raczej z rana. Zresztą sama zobaczysz i dasz nam znać 🙂 Trzymam kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiulka cc z rana, na czczo, albo przed południem.
Monika jak czop jest podbarwiony krwią to oznacza, że szyjka się rozwiera, wiec jeśli nie już to może być w nocy, rano ale na pewno powinno dość szybko się zacząć.
Anabel synuś super
Dziewczyny przeczytałam wszystkie posty ale nie mam siły odpisać. Miałam dziś ciężki dzień, przed południem po urzędach, potem goście, wywiadówka, znowu goście. Jestem padnięta.
Właśnie jem idę się myć i spać. pa pa i powodzenia jakby coś się miało zacząć 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej,

piszę szybciorem, bo brakuje mi Brzuszka i Was 🙂 Rita jest dość kochanym dzieckiem i (odpukać) nie dała nam jeszcze popalić. Co prawda nie mamy jeszcze wyrobionego rytmu dnia, ale jakby nie patrzeć - uczymy się siebie od 4 dni dopiero.

Popatrzę za chwilę co pisałyście - w miarę możliwości, bo stron chyba 50 przybyło 😁

Pozwolę zarzucić sobie kilka rad:

- w szpitalu, w którym rodziłam jest mega amba na karmienie piersią, było spore oblężenie i położn + pediatrzy mówili, żeby dostawiać dziecko jak najwięcej, ale nie dawali konkretnych rad... wkuta po prostu na bezczela dzwoniłam przyzywając ich do łóżka - oczywiście w momentach, kiedy nie dawałam sobie absolutnie rady z karmieniem cycem

- przy karmieniu piersią ważne jest, żeby dziecko dobrze chwyciło sutek z otoczką, co bywa bolesne a często i trudne; mnie i Ritę uratowały silikonowe kapturki - nie gryzie mnie przez to, sutki mi nie krwawią, choć i tak bolą troszkę (ssanie jest silne); kapturki trzymają się lepiej zwilżone odrobiną mleka z piersi, układam je poziomo (te listki) i Mała ssie zdrowo, czasem nawet pół godziny!!! 🤪

- mężowie/partnerzy przy porodzie to mega wsparcie jak wiadomo - mój faktycznie przypominał mi, żebym oddychała (jak się okazało dzięki czujności położnej, która ze mną rodziła, przestawałam oddychać w ogóle w momencie kulminacji skurczu - co jest niebezpieczne dla dziecka)

- przez cały czas trwania porodu miałam zamknięte oczy; otworzyłam je dopiero, gdy przyszedł lekarz do szycia krocza

- nacinanie + szycie nie były takie straszne, praktycznie nie czułam bólu (zmęczona skurczami + parciem + pod wpływem znieczulenia)

- jeśli jesteście już przyjęte w szpitalu i czujecie, że już rodzicie, a nie chcą Was przyjąć na porodówkę lub chcą z niej cofnąć - nie dajcie się zbyć; mnie mówiono, że nie wyglądam na kobietę rodzącą... a rodziłam, tylko nie wrzeszczałam i nie płakałam - i gdyby nie mąż + znajoma położna, która po 12-godzinnym dyżurze została ze mną, to urodziłabym chyba bez asysty albo męczyłabym się kolejne X godzin...

- skupienie się na oddychaniu bez krzyczenia faktycznie jest możliwe 🙂 trzeba tylko słuchać poleceń osób dookoła - wyparłam Ritę w 3 lub 4 parciach (nie pamiętam dokładnie), z czego ostatnie "wyparcie" zrobiłam na kończącym się skurczu 🙃

- rodzenie łożyska nie bolało mnie; to było dość dziwne uczucie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha_84 napisał(a):

Kasiulka nie sądzę, by na noc CC robili... raczej z rana. Zresztą sama zobaczysz i dasz nam znać 🙂 Trzymam kciuki!


Nie chcę straszyć, ale w dniu, w którym rodziłam cc robili także po północy... Było 80 porodów przez ten długo weekend! Nie mieli gdzie kobiet kłaść 😮 sal porodowych było 8, część porodów przyjmowano w gabinetach zabiegowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...