Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

witam i ja 2 w 1
U nas biało za oknem i nadal sypie 🤪
Wczoraj z mężem stwierdziliśmy że mała czeka do poniedziałku bo on wtedy ma urodziny 😁
Ale miałby prezent na trzydzieche 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Hajo
Ja również nadal 2 w 1. Ale tak sobie myślę, czy by Kaja nie zechciała wyjść jutro, bo przy niedzieli korków nie będzie - a mam do kliniki 30km w jedną stronę 😁 Sprawniej byśmy dojechali 😉 Popracowaliśmy rano nad przyspieszeniem akcji porodowej ☺️ i chyba idę jeszcze dospać 😆
mra_ a kto Ci zaproponował głupiego jasia w tyłek???????? to jakaś nowa forma znieczulenia? 🤪
ewelina no prezent byłby przedni 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobzior_wife napisał(a):
Bry 😆
Ja też nadal w DWUPAKU - ale późnym wieczorem bolał i brzuch i krzyże, jednak nic z tego nie wyszło. Czuję jednak coraz większy ucisk małej w dole brzucha, pęcherz mam zmasakrowany i doszedł ucisk jakby mi się pochwa kurczyła 😮 I jaki miałam sen 🤪 😁 PADNIECIE! Śniło mi się, że leżałam na jednej sali w szpitalu z pamii i mrą_ i że urodziłyśmy z Pamelą w tym samym dniu. I byłyśmy takie szczęśliwe, że ani nas nie nacięto podczas porodu, ani nie popękałyśmy i tak szybko i sprawnie nam poszło 🙃 Widziałam też we śnie nasze Maleństwa 🤪 - tylko porodówka była na sali gimnastycznej mojej szkoły podstawowej, a sala poporodowa w salonie u moich rodziców 😁 CHYBA MI JUŻ ODWALA!!! 😜
Życzę WAM udanego 13go 😉 i trzymam kciuki za to, aby się nam w końcu udało 😜
ps. pozdrowienia dla szczęśliwych brzuszkowych Mamusiek 😆


Spoko 😁 mnie się śniło, że miałam jechać na wycieczkę do Gniezna (wtf?), pociągiem, ale coś tam nie wyszło, więc szłam z buta i mijałam mnóstwo domów i zaglądałam w okna przechodząc koło nich 🙃 drugi sen to z moją nielubianą polonistką z lo 😮 miałam lat tyle, co teraz + skończone studia, a ona mi wyleciała z tekstem, że nie zrobiłam jakiejś tam prezentacji, o której nawet nie wiedziałam, że mam ją zrobić - bo byłam na jakiejś konferencji (?!?!?!), więc ona mnie nie dopuści do matury 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 i rozumiałabym sen, gdybym miała takie przejścia maturalne za sobą 🙃

Spadam bo Rita się budzi 😘 Buziaki Dziewczyny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka
Emilka wczoraj jadła od 20 do 22 a potem spała do 3:30 i jadła jakieś 45 min. Położyłam ją, zasnęła, ale zaraz miała czkawkę. To ją jeszcze raz przystawiłam i zasnęła. Obudziła się o 7:30 🤪 teraz od rana trochę marudzi, bo chyba wyjadła wszystko co miałam, ale trochę ją mąż zabawił i znowu się nazbierało. A teraz śpi.
Kruszynka u mnie też biało i wieje. Syn już chciał biec na dwór sprawdzić czy idzie kulki lepić 😁 😁 też już dom posprzątałam i podłogi wymyłam. 😉
Beata byle do mamy a nie że potem dostaniemy smska, że Ty już po 😁 😁 😁, chociaż na drugie Ci życzę, 🙂 😉
WielkaB u nas też tak ja chciałam sprzątać a mala nie chciała spać, ale tatuś pilnował córci a ja podłogi myłam.
Mra to zazdroszczę, że córcia taka spokojna. U nas różnie, czasem zasypia i śpi 3 godziny a czasem 20min. Od czasu szpitala odbiło jej się po karmieniu ze 4 razy a tak to sobie ją trzymam i klepie po pleckach lu tyłeczku a tu nic. Oprócz tego jak ją karmie to najczęściej zrobi do pampersa, potem przyśnie, ja ją przewijam to się rozbudza i znowu chce jeść. I znowu zrobi i tak potrafi w nocy kilka razy. 😉 Za to teraz się trochę stabilizuje, mam nadzieję, że nie zapeszę.
Pamii18 mi też lekarka przypominała o oddychaniu. Powiedziała też, że ważne jest rozluźnianie się miedzy skurczami (mam na myśli parte) a u mnie to ciężko szło.Powiedziała mi że to jak joga, ale ja nigdy nic z jogą wspólnego nie miałam. Za to miałam inny problem, bo rodziłam nowym łóżko porodowym i chyba było za słabo skręcone bo rozjeżdżało się - i weź tu się rozluźnij 😁 😁 😁
Ewelina to trzymamy kciuki, żebyś urodziła w poniedziałek. 🙂
Kacha mam nadzieję, że jak z nami popiszesz to dobry humor powróci 🙂 😘 😘
Salty moja koleżanka hustuje córcie i jej się podoba. A Mama ma wtedy dwie ręce wolne, z tym jak to widziałam to nie było to takie proste.
Elka zazdroszczę, bo ja jestem na etapie myślenie, że jakbym teraz zaszła w ciążę to się zastrzelę 🙃. Na samo wspomnienie porodu mnie ciarki przechodzą a mąż ma traumę i nie chce wcale mówić na ten temat 😞.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc
Dzis nocka troszke ciezsza ale nie jest zle 😉

Nikusia jak nie bedziesz dawac małej herbatek i sztucznego mleka to mysle ze mała naprodukuje sobie tyle mleczka ze bedzie sie cały czas najadac 😉 noo i rzeczywiscie pij ta herbatke mysle ze to sie zmieni tez jak bedziesz miała troszke wiecej wolego i spokoju bez gosci ...
U nas Kinia tak nad tym pracuje ze teraz nie przejada wszystkiego zawsze wypija jedną piers cała i drógiej z połowe a czasem tylko z drogiej troszke pociagnie 😉 w nocy jak sie bodzi po kompaniu po tych 4 godzinach to mam az twarde piersi 😉

Kruszynka 😉 widze ze o bólu brzucha juz piszesz z usmiechem 😉

Elka szybka jestes ja dojrzewałam do drógiego dziecka a raczej do drógiego porodu prawie dwa lata 😉 chcoc wczesniej twierdziłam ze chce zeby pomiedzy moimi dziecmi była róznica do 2 lat ale po porodzie zmieniłam zdanie 😉
Ja tez obie ciąze wspominam miło no poza ostatbnim miesiącem tej ciazy bo jak miałam lezec to juz nie było tak miło Ale tak to tez bym mogła chodzic w ciązy 😉 tylko kto by na te dzieci zarobił????

Kacha głowa do góry 😉

U nas tez sypie 😉 pierwszy raz tej zimy jest biało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zważyłam się dziś mam 0,5kg na plusie. 😁 😁 🤪 😁 😁

Anabel ja wiem, że mam niczym nie dokarmiać bo inaczej laktacja się nie rozkręci. Ten sam problem miałam przy synku, ale jak miał 5 tyg. Ja wierzę, że dam radę. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia no to super ze Emilka dzis dała ci pospac ;0 chyba wsztskie dzieci lubia kupkowac w trakcie jedzenia 😉 hehehe Kinia robi to samo i tez pozniej rozbudzzona jest no bo trzeba przewinac 😉
Nikusia wiara to podstawa 😉 ja tez wierze ze ci sie uda bo ci na tym zalezy 😉
Ja czułam to samo po pierwszym porodzie mówiłam ze Jakub bedzie jedynakiem choc nigdy nie chciałam miec jedynaka i nie wierzyłam ze porud mozna zapomniec az do tego porodu bo ten był całkiem inny wiec doskonale cie rozumie co czujesz i jak przykro z powodu przerzyc meza mój do tej proy wspomina poród Jakuba jako traume i cieszy sie ze teraz nam sie udało bez problemów urodzic i wychodził z porodówki z usmiechem a nie przybity 😉 trzymam kciuki zeby choc trioszke wspomnienia sie zatarły... i zeby córeczka nie odzedziczyła po Tobie miednicy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anabel, Nikusia... wow mi po porodzie waga do normalizacji pewnie sporo będzie schodzić 😉 bo jest tych kg na plusie sporo :P... ale liczę że się uda 🙂

Nikusia rozjeżdżający się fotel porodowy 🤪 masakra 😮 hehe

Mra nie no ja całkiem poważnie z tym oddychaniem 🙂... bo ja często przy bólach zapominam oddychać xD...

Ja nadal dwa w jednym... dziś z mężem rozmawiałam na temat przyspieszenia bądź zachęcenia małej do wyjścia :P zobaczymy czy się uda 🙂...

Mąż wrócił z pracy, zabrał psa i pojechał na garaż więc do 15-16 mam czas dla siebie 🙂...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobzior_wife napisał(a):

mra_ a kto Ci zaproponował głupiego jasia w tyłek???????? to jakaś nowa forma znieczulenia? 🤪


Dostałam dolargan w pośladek + dożylnie... i tak mnie ścięło, że nie byłam w stanie patrzeć, nie mówiąc już o chodzeniu itp.


Pochwalę się, że też mam tylko 3 kg na plusie i jem tyle, że sama niedowierzam, że jestem tyle w stanie zjeść 😁 😁 😁 nawet szamię trochę mięska dla Małej 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elka wczoraj powiedziałam to samo 🙃 że drugie niedługo 😉 choć prawda taka, że chcę, żeby Rita skończyła 2 lata, żebyśmy nieco się wprawili w opiekę + ustabilizowali finansowo 🙂

Wszyscy mi mówili, żebym po porodzie się nie nadwyrężała no i się doczekałam, bo łaziłam za dużo 🤢 puściła mi rana po szwach w miejscu, które było niemalże zagojone/zrośnięte 🤢 kurna, jaka zła na siebie jestem 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie dziś chyba coś trafi........ faceci są beznadziejni 😠 szafa się sama nie dokończy 😠 listwy się same nie położą 😠 półka pod łóżeczkiem się sama nie naprawi 😠 😠 😠
Ze złości aż mi się wyć chce 😞 Taka wściekła jestem........ ale się nie odzywam... Jakbym się odezwała to byłaby awantura na maxa 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kacha złość piękności szkodzi - weź głęboki wdech i na wydechu wyrzuć z siebie złość 😉
mra_ nie bałaś się podania dolarganu? 😮 Ja się o nim naczytałam samych negatywnych rzeczy i chyba bym się na niego nie zdecydowała. No ale wiadomo, że jak boli to człowiek myśli o jakiejkolwiek uldze.
...a co do drugiego dziecka - ja mówię stanowcze NIE 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja o drugim póki co nie myślę :P...

Kacha spokojnie :* faceci mają to do siebie że lubią nas denerwować... ale bardziej wkurzy go twój spokój ducha... powiedz mu tylko że wszelkie rzeczy dla małej to wsadzisz na jego szafkę z ubraniami... a on się będzie ,,na podłodze rozkładał" 🙂...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobzior nie zapytano mnie w ogóle o zdanie - wszedł ordynator i zarządził, mnie było już wszystko jedno, chociaż na kilka godzin przed podaniem tego leku powiedziałam, że chyba nie dam rady rodzić bez jakiegokolwiek znieczulenia. Zaraz zresztą spróbuję sklecić swoją historię porodową 🙂

Kacha wdech, wydech. Z facetami bywa strasznie 😉 mój tak dziwne rzeczy robi odkąd wróciliśmy ze szpitala, że nie wiem o co chodzi - np. pójdzie na piętro i wróci, ale nie pogasi świateł, stawia czajnik elektryczny w dziwnych zakątkach kuchni, że go trzeba szukać itp. 😮 a jak zwracam mu uwagę, to się obraża i twierdzi, że się czepiam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mra_ czytałam, że dolargan jako pochodna morfiny przenika do Maleństwa i że po przyjściu na świat może ono mieć znaczne problemy m.in z oddychaniem. Dlatego w ogóle nie rozważałam tej opcji. Ale właśnie ponoć w Poznaniu podają go w klinikach na potęgę 😮 Ja rozważam zewnątrzoponówkę - jestem po konsultacji, ale czy ją ostatecznie wezmę - nie wiem... Pewnie życie - a raczej poziom bólu to zweryfikuje 😉 Boszeeeeee jak ja bym już chciała być po!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...