Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

dziewczyny, chyba weszłam na czyjs profil... 🙂 jakby co zakładam nowy marta28 🙂))

Jaki tu dzisiaj ruch 🙂 Super, przynajmniej jest co czytać 😁

Witam nowe przyszłe mamusie 🙂

jestem 🙂
juz na swoim profilu - teraz zawojuje suwaczek 🙂

rzeczywiście Marta jest co czytać.
witamy nowe mamusie 🙂
ja właśnie z lalunią oglądam Króla Lwa 🙂

hmmm cos chyba nie bardzo z tym suwaczkiem

Aleksandra doskonale Cię rozumiem....Kochana oszczędzaj się i mniej chodź przez kilka dni po powrocie i będzie ok....
Ja teraz się oszczędzam ale na spacerki chodzę dla zdrowia...Mały się uspokoił to i ja jestem spokojniejsza....Dzisiaj się ożywił jak Bartek dzwonił....
Moja wydzielina była wodnista i przeźroczysta a nie biała dlatego też myślałam,że to wody...Ale lekarze sprawdzili i okazało się,że jednak wody się nie sączą....
Witam nowe mamusie 🙂Fajnie,że jest nas coraz więcej 🙂
Ja zakupy pewnie będę robiła dopiero w grudniu lub w styczniu z reszta ja lubię toczyć się po sklepach 🙂

jest 🙂)))

jest 🙂)))

Nowe mamusie mamy założone konto na FACEBOOK'u.
W wyszukiwarkę wpiszcie Mamusie Lutowe i zaproście nas do swoich znajomych 🙂
Mamy również swojego e-mail'a: [email protected]
Czekam na wasze zdjęcia to wrzucę wasze fotki na FB 🙂

Masz calkowita racje Agnese faceci sa z Marsa. 😁 fajnie sie z wami pisze dziewczyny.

Ania ladne masz zdjecie, ale my tu chcemy widziec twoj brzuszek tez..... 🙂 🙂 🙂
Marta ladny brzuszek. 🙂

dziękuję bardzo 🙂) dziewczyny wklejajcie zdjątka swoich brzuszków - wszystkie są cudowne więc sie nimi chwalmy 🙂)

zrobie sobie zdjecie brzuszka i je wstawie dziewczyny 🙂

Zdjecie brzuszka koniecznie. ale dzis dzien 3 mamy nowe i jedna zguba tez po kilku miesiacach sie odezwala. 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Czesc Dziewczyny 🙂 ale sie porobilo! witam nowe mamuski, i ciesze sie ze znalazla sie jedna mamusia z Holandii, i to Ania mieszkasz miasto obok mojego 🙂 Fajnie 🙂 napisz cos o opiece jaka tu masz, bo ja do tej pory ze zdziwienia wyjsc nie moge, hihi
Aleksandra, w szoku bylam, juz 2 mamusia w szpitalu 😮 ja jak sie przerobie to tez mam twardniejacy brzuch i co 5 min do lazienki na siusiu musze latac takze uwazam, juz naawet szybko chodzic nie daje rady, a tym bardziej mi trudno sie przyzwyczaic bo jestem raczej energiczna osoba z tzw motorkiem w d... maz sie ze mnie smieje bo zawsze go popedzalam a teraz wolam CZEKAJ I CZEKAJ I CZEKAJ... ale jak czuje ze mi sie macica kurczy za czesto i dlugo to nospa i lezenie plackiem 🙂
dzisiaj dostalam pacze z ubezpievczalni, a tam podklady poporodowe 2 op, maty na materac, gaziki, nawet plasiczek sterylny do scisniecia pepowiny jakbym sie zdecydowala rodzic w domu i inne przybory higieniczne, nawet alkohol do przemywania pepuszka i fajna sporawa maskotka dla malucha (albo dla mnie na porod dla otuchy hihi). Do tego jeszcze fajna ksiazeczka o niemowlakach ale niestety po holendersku :/ fajna niespodzianka 🙂
Tynka ja po mandarynkach ostatnio umieralam na przyurcze zoladka, a to dlatego ze zjadlam je pazernie na pusty zoladek, myslalam ze zejde... ale na przykurcze zoladka dobra jest tez nospa 🙂 ww koncu to skurcze
maz dzisiaj w lache przyszedl, z szampanem bezalkoholowym i dobrym obiadkiem, ciekawe na jak dlugo... ale dobre i to,macie od niego pozdrowienia 🙂
u mnie dzisiaj faza wzrostu brzuch, nie mam miejsca na oddychanie, jedzenie i ogolnie czuje sie jak upasiony balon. Ale to tylko do jutra mam nadzieje 🙂 jutro zrobie pomiar o ile tym razem. Jak bylismy we Francji to uroslam 4 cm w pasie, czulam sie balonowo przez 3 dni i wiedzialam ze troche mi przybylo 🙂a za 3 ty mam usg 🙂 🙂 🙂 Ostatnie mialam ww 21 tyg wiec ciesze sie niezmiernie.
dobra uciekam na lody ( a co tam najwyzej pekne ) i zajrze pewnie wieczorkiem
ppapa

a i jeszcze jedno- moj synek sie buntuje czasami jak leze na prawym boku i nie daje sie przygniatac za mocno, bo od razu kopie. Dzisiaj drzemalam przez niego w dosyc dziwnej i wykreconej pozycji bo mialam leki ze bardzo mocno go zgniatam :/ poza tym mam bardzo mocno unierwione cialo i praktycznie na kazdym cm kw gilgotki i jak mnnie torpeduje calkiem po bokach gdzie mamy najmniej sadelka i wnetrznosci to normalnie mnie gilgocze, tez tak macie ??

Monisia ale fajny prezent dostalas. Widzisz twoj maz bardzo cie kocha, tylko osiol nie bardzo umie to pokazac. Dziekujemy za pozdrowienia. Ide wcinac pizze. 🙂 🙂

Agnes ja też planuję wciągnąć pizzę na kolacje 😁
Monisia to już 3 mama,która trafiła do szpitala....
Kochane grubaski uważajcie na siebie bo ja z własnego doświadczenia wiem jak przeżywa się pobyt w szpitalu z resztą Aleksandra pewnie też się ze mną zgodzi....
Ja Wam powiem,że jeszcze się nie mierzyłam w brzuszku jak urósł.....Ale pewnie któregoś dnia to zrobię 🙂
Mały dzisiaj cały dzień walczy w brzuszku....Nie wiem czy to jakiś bokser,piłkarz czy karateka będzie ale daje czadu,że hoho....Moja mamuśka tylko chodzi i po brzuchu mnie głaszcze.... 🙂
Wczoraj wieczorem mój brat dzwonił na stacjonarny do rodziców odebrałam a on zaczął ze mną normalnie gadać...Spytał mnie dlaczego jestem w Rymaniu i pytał głównie o rodziców....Ale go dziwko chapnęło jak mnie usłyszał jakby mógł to by się rozłączył kosmita jeden....

Malwina, Ty i Aleksandra w szpitalu, kto jeszcze? bo mi uciklo z glowy 😮

WiolaGral też była w szpitalu....
Jak tam się kobietki czujecie??

Tusiek to super, ze skonczyliscie.
A moj maly tak mnie teraz kopnal kolo pepka, ze widzialm, jak mi sie podniosl brzuszek, takie wybrzuszenie, nie wiem czy to nozka, czy raczka. 🙂 🙂

Zgadzam się Malwino... myślałam że zwariuje w tym szpitalu.
Jak skurcze sie uspokoiły to ja też a tak to chciałaqm byc do ktg podłączona cały czas by słyszeć że z maluszkiem wszysrtko w porządku.
W Sulechowie byłam 6 razy dziennie podłańczana do ktg wiec sobie troszke posłuchałam synka serduszka i to co wyprawia w brzuszku 🙂
Raz jak babeczka przyszła na ktg o 5 rano a mój mały czkawki dostał 🙂 To przyleciała z innej sali by myślała że dop kilku pacjentek naraz podłączyła ale sie uśmiałam 🙂
Cały brzuch mi chodził a ja wiedziałam że mały czuje sie wtedy dobrze.
Ale stresu to sie najadłam - a mój mąż to wspierał jak sie da choć wiem dobrze że przeżywał to jeszcze bardziej niż ja 🙂
Mało co położną nie popychał by szybciej szła 🙂
Kochany jest 🙂
Oby nigdy wiecej w takiej sprawie nie lądowac w szpitalu.

Aleksandro to KTG to podobno wcale takie zdrowe dla malucha nie jest i dzidzia się bardzo denerwuje podczas zapisu....Mi robili 2 razy rano i wieczorem....
Bartek też był kochany i bardzo mnie wspierał ale wiem też jak bardzo się o nas bał...Z resztą może to głupie,że facet płaczę ale jak odwoził mnie do szpitala to płakał jak durny....
Agnese ja też czasami czuję taką górkę....Właściwie to nawet jak leżę na boku w nocy to czuję,że młodzieniec się wypycha 😁
Kochane a jak Wasze pępki??
Bo mój jeszcze z tydzień góra dwa i będzie na wierzchu....