Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Tak samo jak w pl. Kadry. Oni mi wszystko sami zalatwiaja. Nawet dali juz dokumenty na macierzynskie. Bo tu macierzynskie zaczyna sie 2 miesiace przed porodem i konczy 3 miesiace po porodzie i jest platne 80%. Kazda kobieta nawet jak chce pracowac nie moze. Musi isc na macierzynskie od 8 miesica ciazy. 🙂 🙂
To jakie ty masz piekne widoki. Wiesz ja sie boje winda jezdzic. 🙂 🙂
A moj m jak byl maly o malo nie zginal w szybie windy. Przez pierwsze 10 lat tescie mieszkali w bloku w Toruniu na 6 pietrze. Matka otworzyla drzwi a maj maz z bratem biegali w kolo windy. Kiedy moj maz /mial 4 lata/ wbiegal do windy matka w ostatniej chwili zobaczyla, ze tej windy nie ma. Syna zdazyla tylko za ciuchy zlapac. : 🤨 🤨 Okazalo sie, ze elektryk przyszedl winde naprawiac a jej dobrze nie zabezpieczyl. I drzwi sie otwieraly, gdy nie bylo windy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O rany, straszna historia, ja się już przyzwyczaiłam do windy, choć czasami jak są awarie prądu to można się zaciąć... 😮
W zeszłym roku jak były powodzie i też problem z prądem przez 2 dni winda nie działała.. i te kursy z pieskiem tam i z powrotem na to 9 piętro mnie dobijały... ale gorzej mają starsi ludzie, szczególnie samotni jak w takiej sytuacji muszą np. zakupy czy coś zrobić ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Evelcia ja też mocno trzymam kciuki:*Oby wszystko było ok 🙂
Agnese okropne przeżycia miał twój mąż ja na jego miejscu nigdy bym już do windy nie weszła 🙂
Snakerka myślę,że teraz też i Tobie byłoby ciężko gdyby winda była nieczynna bo brzusio pokaźny 🙂Ja to bym chyba z 1,5 godziny się toczyła 😁
Ja dzisiaj próbowałam nagrać jak mi brzuch faluję żeby Bartek zobaczył jak przyjedzie ale co ja włączałam nagrywanie to mały przestawał kopać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczynki 🙂 tez trzymam za evelcie kciuki. Ania współczuję z nogą-kostką.Agnes 1978 dobrze,ze z wynikami ok. 😉)) timecontrol zycze przyjemnej nauki i wspolczuje przy okazji, bo ja chyba nie dałabym rady teraz jeszcze siedziec nad książkami-podziwiam was dziewczynki uczące się 😉snakerka i Marta dbajcie o siebie 😉pozdrawiam was wszystkie cieplutko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karinko jutro to ja będę miała sprawdzenie tego swojego uczenia się bo mam 2 egzaminy no i w poniedziałek mam jeden jeszcze...
Dałabyś radę jakbyś musiała....Ja chcę zaliczyć wszystko przed normalnym terminem zaliczeń bo nie wiem ile ta moja mała wiercipięta w brzuchu posiedzi jeszcze 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam jestem mega przeziębiona i nic mi nie przechodzi niestety 😞
Któraś z Was pytała o urlop zaległy.Ja też mam urlop zaległy i taki jest przepis że trzeba go wykorzystać więc bez problemu można wziąść zaraz po macierzyńskim zaległy urlop i potem można w ciągłości zaraz nowy jak ktoś chce.U mnie w zakładzie tak to działa od lat i nie ma problemu.
Dziś moja koleżanka urodziła córeczkę, w jakimś stopniu jej zazdroszczę że jest już p o wszystkim i dodatkowo się cieszy bo jej nie nacieli krocza.Mówiła że trochę więcej się namęczyła przy partych ale lepsze to niż nacięcie krocza.Też chciałabym tego uniknąć.Mówią że pierworódkom przeważnie nacinają i mi też nacieli, mam nadzieję że przy drugim porodzie nie będzie potrzeby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Brzuchatki sorky ze sie nie odzywalam ale jakos kiepsko sie czuje i slabo spie w nocy taka przemeczona jestem boli mnie krzyz miednica biodra i wogole tak z dnia na dzien zrobilo mi sie ciezko w dodatku doszly dusznosci nocne wiec czesto sie budze jak nie do toalety to zeby chociaz na chwile pooddychac ,,normalnie" jeszcze puchna mi rece i denerwuje sie tymi badaniami w poniedzialek na tarczyce ale we wtorek wizyta wiec moze bedzie ok poki co najadlam sie frytek oczywiscie bez soli ktore i tak odpokutuje noca ide wziasc prysznic i na lozio jutro postaram sie nadrobic stracone wpisy trzymajcie sie cieplutko pozdrawiam was wszystkie bardzo mocno 😉)))))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojojoj ale się porobiło 😞 Nie lubię czytać takich postów z nieplanowanymi wizytami szpitalnymi 😞

Ja byłam nacinana. Nacięcie nic mnie nie bolało, a przynajmniej ból był słabszy niż ból skurcza partego, podczas którego gin mnie ciachnął. Zszył mnie elegancko, chyba nawet za dużo. Mąż nigdy nie narzekał, wręcz przeciwnie. Nacięcie jest mniej inwazyjne niż pęknięcie. Pęknięcie czasami ciężko zszyć jak należy, a pęknięcia się zdarzają bardzo często. Tym razem też mnie może nacinać, ten sam gin, więc to samo szycie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta ja tez byłam nacinana i wiem że to nic nie boli jeśli lekarz utrafi w skurcz, moja koleżankę bolało bo nie utrafił 😞 ja tylko napisałam że chciałabym nie być nacięta bo dłużej dochodzi się do siebie później, krocze boli itp. a lepiej nie czuć tego bólu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Dzisiaj w nocy przespałam CAŁE 1,5 godz. masakra, nie mogłam zasnąć, a już o 5:15 pobudka, spacer z pieskiem i kurs po męża do pracy (bo w sb kiepsko z dojazdem rano i by biedny z 40minut sterczał na przystanku). Posiedzę chwilę i pójdę spać znowu - do 12 mam nadzieję 🙂 Potem obiad u teściów, więc nic nie muszę robić.
Kurczę, Evelcia nic nie pisała 🤨 Pewnie ją zostawili na obserwacji... Mam nadzieję, że wszystko będzie z nimi dobrze 😞
W nocy i teraz nad ranem trochę więcej siary mi szło z lewej piersi (wcześniej to były ok.3kropelki na dzień) ciekawa jestem czy teraz z dnia na dzień będzie coraz więcej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Ja również nie śpię 🙂 obudziłam sie o 6.00. Na ósmą mamy roraty więc zaraz idę budzić córcię, żeby nie było ona bardzo lubi te roratnie msze, w przeciwnym razie nie kazałabym jej wstawać tak wcześnie kiedy jest wolne od szkoły 🙂
Życzę miłego dnia 🙂
Trzymam kciuki za Evelcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie brzuchatki. 🙂
Ja tez spac nie moge. Pol nocy bolal mnie kregoslup. A od 2 h synek nie spi i ciagle sie wierci. Nie mowiac jak mi po bokach cos wypina. Nie wiem czy to raczki czy z glowke tak mocno wypina, ze mi brzuch chyba z boku rozerwie. 🙂
Marta ale masz sliczna corcie, ale bedziesz mial pomoc przy synku. 🙂 🙂
Snakerka ja tez tak mam, zlewej strony wiecej siary niz z prawej. 🙃 🙃
Agnese gratuluje ale masz juz corcie duza. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.
Ja dziś miałam pobudkę przed 4 mąż pojechał do Łodzi. Więc dziś cały dzionek spędzę sama 🥴 Po piątej stwierdziłam, że trzeba jeszcze poleżeć. Zastanawiam się o ja dziś będę robić? W domu czysto a pogoda ohydna więc nawet na spacer nie wiem czy wyjdę.
Wiecie co zauważyłam, że mój lewy łokieć cierpi katusze 🤢 jest podrażniony i zaczyna boleć. Ja cały czas staram się spać na lewym boku i jak wstaje to cały czas lewa ręka jest obciążana.
Moja córcia też się od wczoraj strasznie mocno rozpycha, chyba ma coraz ciaśniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry,

Evelcia pewnie przez weekend się nie odezwie, więc będziemy zagryzać wargi z nerwów.

Ja dzisiaj jestem zdechła jak nie wiem co. Nie mogłam wczoraj zasnąć. Wszystko mnie bolało. Plecy, brzuch, biodra. Nie mogłam sobie znaleźć pozycji. Nawet sobie kołdrę podkładałam pod brzuch, żeby tak mnie nie ciągnął na bok. Jak udało mi się zasnąć, to Natalia co chwilę jęczała. Nie wiem czy coś jej doskwierało czy sny. Mąż do niej wstawał kilka razy. Wreszcie kazałam mu przynieść ją do nas. Niestety tak się wybudziłam, że zasnąć nie mogłam. N. jeszcze się kreciła, a to śmiała, a to jęczała 😮 Aż wreszcie kazałam mężowi zaniesc ją ponownie do łóżeczka. A ja dalej zasnąc nie mogłam. Dopiero nad ranem mi się udało. Ech...

Zaraz idę ogarniać. Dzisiaj czekają nas zakupy, bo jutro wreszcie!!!! robimy Natalii urodziny. Późno tak mi wyszło przez te choróbsko moje. Ale lepiej późno niż wcale. Przyjdzie 11 osób + my troje, więc się narobię.

Miłego weekendu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć 🙂
ale na dworze wiatrzysko,a tu muszę z psiakiem zejść, ale nikłe są szanse, że mnie coś porwie z tą wagą obecną 🙂
madziara ja badania na tarczyce mam co miesiąć i choruję od kilku już lat, na tym etapie ciąży jak coś ci się dzieje nie jest to już tak groźne, jak było u mnie na początku np. jakikolwiek będzie wynik nie w normie dostaniesz leki i po kłopocie, także nie ma co się denerwować i panikować, ja teraz co miesiąc mam zwiększaną dawkę leku, teraz mam euthyrox75 a do końca ciąży spokojnie do 100 lub 125 dojdę, także głowa do góry

mi się wczoraj udało nagrać kamerą mój skaczący i falujący brzuszek, ciekawe czy kiedyś córa będzie chciała to obejrzeć 🙂 mała całe dnie daje czadu, a w nocy chyba śpi, więc mam duże szanse na wysypianie się teraz 🙂

ja dziś trochę odgruzuje mieszkanko, może i potem relaksik, a wieczorem domowe spa, które, jak zauważyła, niesamowicie poprawia mi humor

miłego dnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry mamuski 🙂
przepraszam ze was zestresowalam 😉
jak tylko wsiedlismy do auta z zamiarem jechania do szpitala ,maly zaczal mnie kopac i to jak!!!!!
wiec nie pojechalismy do szpitala tylko na ...zakupy 😁
cala noc szalal ja nie wyspana ale szczesliwa ze maly sie rusza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...