Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

czesc dziewczyny,
chciałam Was zapytać czy kontrolujecie swoje ciśnienie? do tej pory miałam cały czas przaktycznie 120/70-80 obecnie podwyższyło mi sie troszkę do 128/83... hmmm nie wiem co o tym sądzić... a i mam zero upławów od wczoraj, nie wiem czy tak może być
pozdrowionka

Marta28 co do upławów wydaje mi się, że może tak być tzn. bynajmniej ja nie zauważam ich codziennie, co do ciśnienia ja sprawdzam tylko u gin. co miesiąc a tak to go nie kontroluję, więc nie podpowiem. Może lepiej skonsultuj się ze swoim lekarzem jak masz wątpliwości.

jejq strasznie stresująca jest ta końcówka 😞 już mały mógłby sie pojawić, ale zupełnie nic na to nie wskazuje. jak jutro rano bede miała takkie ciśnienie pojade do szpitala na ktg - wizyta u gina dopiero w środę - urlopuje się dokotorek. jedynie pocieszające jest dla mnie to że bobas cały czas fika w brzuszku więc wszytko pewnie u niego dobrze

Dziewczyny a ja sie martwie z kolei tym ze moj Synek baaardzo malo aktywny dzisiaj. Czuje ze sie delikatnie porusza ale baaardzo bardzo delikatnie, prawie nic. Czy wasze Babelki tez sa czasami takimi leniuszkami?

Marta myślę,że tym ciśnieniem nie ma co się martwić bo ja czasami mam nawet 140/85...Ale muszę się wkurzyć porządnie...
Monisia mój też ostatnio taki leń jest....Mężuś przyjechał??
Najważniejsze,że Azizek się rusza 🙂
A ja z tych emocji spać nie mogę,jestem taka ciekawa tej wizyty 😁
Tynka trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Cały czas myślę co u naszych dziewczyn,najważniejsze,że obiecały napisac jak będą coś wiedziały 🙂

Spać nie mogę 🤨 🤨 Bolą mnie biodra i kość ogonowa 🤨

Kurcze, zjadłam owsiankę, m.zaraz idzie do pracy a ja już nie wiem co ze sobą zrobić, jeszcze mi się wcześniej tak konkretnie krew z nosa puściła 😠

Dzien dobry ja w ogole nie spie co chwila sie budze, wiec zastanawiamsie czy w ogole nie wstac i czegos ze soba nie zrobic,nie wiem. Oczywiscie maz wrocil nawet sie z nim nie przywitalam, nie mam ochoty na niego patrzec ani z nim rozmawaic tym bardziej, on tez jakos skruchy nie okazuje, jeszcze jak rozmawialam z nim przez tel to byl oburzony bo on zapomnial tyyyle rzeczy z tej pieprzonej Francji i ledwo sie na lotnisko wyrobil, a to k...a moja wina???? debile tam wstac nie mogli na czas? tyle ludzi w domu, nieroby pieprzone to i spia pol dnia 😠 😠 😠 wscieklosc nie minie mi na niego dopoki mnie ladnie i pieknie nie przeprosi. Baran. A jak tego nie zrobi to nawet do lekarza ze mna nie pojdzie, zainteresowany tatus. No ale torbe do wozka wygrzebalam z torby, jest zadzebista 🙂
wlasnie podjadlam krokietow i mam nadzieje jeszcze na troche snu. Ale jestem wsciekla 😠
milego dnia, a dzisiaj w nocy mialam przeczucie caly czas ze jedna z nas sie wypakuje dzisiaj, ze wejde na forum i bedzie juz jakis news 🤪 a tu ciiiiiiiiiiiisza.

Monia dzień się dopiero zaczyna więc może któraś faktycznie się rozpakuje 🙂
mam nadzieję że nie ja hehehe..kurczę zapowiadają teraz w najbliższych dniach mrozy po -20... masakra ja nie chcę rodzić w takie zimnoooo 🤨

Snakerka to prosze zamien sie ze mna bo ja w takie mrozy to czuje ze zyje!!!!

Oj chętnie bym się zamieniła... normalnie może i bym tego tak nie przeżywała, ale teraz zaawansowana ciąża, mrozy i spacer z psem to kiepskie połączenie, a ten nasz mały wariat jeszcze na śniegu dziczeje jak szczenię a ma 5lat 😁 😁

no faktycznie chodzenie z szalonym pieskiem teraz to musi byc uciazliwe 🙂
dziewczyny a ja sie zastanawiam co z Ania z Holandii, chyba do niej dzisiaj napisze, bo ost pisala ze sie wybiera na przekrecanie Babelka i chyba sie juz pozniej nie odezwala. Evelcia tez milczy ale pewnie ma szalony galop z dwojka dzieci, Agata to juz nie licze zeby sie odezwala mam nadzieje tylko ze wszystko jest ok. Kurcze ciekawe czy nasze forum zaniknie jak sie Bobaski nasze wykluja wszystkie, mam nadzieje ze nie 🙂
kurde zainstalowalam niby ten program JAVA a mi wejsc nie chce na literaki 😠

No witam kochane 🙂
U mnie w pokoju zimnica 10 stopni....
Jak rodzice będa do mnie jechać to im powiem zeby mi grzejnik elektryczny przywieźli bo zamarznę w pizdu....Mój teść o kasę na drzewo umie się upomnieć ale jak ma grzać to mu ciężko i grzeje tylko swojemu wnukowi,którego pilnują...I nie ważne,że kasę na drzewo daliśmy....Jak tak będzie jak mały się urodzi to albo go zabiję albo będzie się dziwił skąd takie rachunki za prąd....Też Monisia wściekła jestem...Wstaję z łóżka a tu zamiast ciepło to dupa zamarza 😞
Ja już po śniadanku no i właśnie szykuję się do lekarza....
Bartek mnie odwozi bo nie będę się kulała a kurtki dopiąć też już nie mogę 😁
Ja też mam nadzieję,że po narodzinach kruszynek o sobie nie zapomnimy...Ja obiecałam sobie,że przynajmniej raz dziennie będę wchodziła i się z Wami witała np .wtedy kiedy bandyta będzie spał 🙂
Moje dziecko jakieś spokojne dzisiaj,raz tylko tupnął sobie...Boi się lekarki z Rosji....Modlę się żeby jej nie było bo chcę w domu być a nie w szpitalu 🙂

O ja pierdziu to niezle 10 st 🤢 🤢 🤢 pojebalo tescia rowno, zebys sie nie przeziebila przed samym porodem 🥴 Bartka zaganiaj do rozpalania, niech pilnuje temp bo to naprawde nie zarty!

O rany Malwina, ale koszmar!!! Trzeba to jakoś załatwić bo się poprzeziębiacie 🤨 🤨 A ja z nudów.. umyłam głowę hehe, normalnie bym zwlekała pewnie i do 13-stej, ale jak i tak nie śpię ... Masakra od 3:15..... w sumie w nocy przespałam 3h 🤨

Monisia wczoraj Bartek palił to jego ojciec powiedział,że Bartek spalił mu olchę do wędzenia mięska(i jego ojcu nie idzie przetłumaczyć,że ta olcha jednak jest) no i niestety ale zamknął nam piwnicę....Zadzwonię dziś do rodziców żeby mi przywieźli grzejnik na prąd,trudno musimy sobie jakoś radzić....No my już przeziębieni jesteśmy ale temu staremu debilowi nie idzie tego wyjaśnić...Ja tam nie będę marzła a jak mnie wkurzy bardziej to mu wygarnę....Najlepsze jest to,że na dole jest 20 stopni a u mnie na górze 10 i on twierdzi,że to ok temperatura....wczoraj to normalnie o to drzewo istna kambodża była...Moi rodzice są tacy kochani że nawet i jeszcze drzewo mi przywiozą 🙂
Zobaczcie normalnie przegięcie....Przynajmniej dla mnie ...
http://www.pudelek.pl/artykul/37932/gole_piersi_na_czerwonym_dywanie/

Lecę do lekarza 🙂

Witajcie
Miałam mieć dzisiaj wizytę ale mąż pozabierał mi wszystkie klucze i nie mam jak domu zamknąć.
Więc pójdę jutro.
Trzymam kciuki za te wiztyty które się odbędą

Dziewczyny pisałyście kiedyś o muzyce dla maluszków. Tak sobie właśnie słucham różnych rzeczy i trafiłam na to http://www.youtube.com/watch?v=UGClpnIDpCM&feature=related mój malutki cały czas puka w brzuszku 🙂 Chyba mu się podoba 🙂

Witajcie brzuchatki. 🙂 🙂 🙂 🙂
Ja mysle, ze dziewczyny ktore urodzily nie maja czasu na brzuszek one chyba siedza na stronie dla mamus. Mam propozycje, moze bedziemy siedziec na brzuszku az ostatnia sie nie rozpakuje, a potem wszystkie wskoczymy na mamusie.
Monisia my jestesmy lutowki to jeszcze 2 dni, wiec trzeba cierpliwie czekac na maluszki. a mezem sie nie przejmuj kazdy facet jest malym chlopcem. Jak mojemu cos na glowe nie spadnie to nie znajdzie. Nie mowiac o pakowaniu sie. Wiec wrzuc na luz u nich to naormalne.
Wioletka ale masz przeboje z mezem, niestety oni sa z Marsa wiec im sie zdarza zachowywac gorzej niz male dzieci.
Trzymam kciuki za dzisziejsze wizyty i dziwczyny w szpitalu.
Malwina wspolczuje z tesciem, ale mu nie przejdzie, musicie sie nastawic, ze czlowiek wredny i bedzie dokuczal. Albo sie przyzwyczaicie i bedziesz olewac jak nie macie opcji wyprowadzic sie albo wam wszystkie nerwy zje. Naprwde bardzo wspolczuje.
Moi tescie co tydzien dzwonia przez skypa, jestem w szoku, sa tacy szczesliwi ze im sie wnuk urodzi. A kiedys moglismy po 2 miesiace nie gadac i im nie zalezalo, a teraz to oni pierwsi dzwonia i dopytuja.

Witajcie,
mój Synuś dalej się nie kwapi na świat 😞 a ja psychicznie i fizycznie podupadam w zastraszającym tempie 🥴 staje dziś na wagę a tam 80,6 kg - o żesz k**wa 25 kg do przodu masakra jakaś - a do tego mały mi uciska jakiś nerw i nie moge podnieść prawej nogi więc posuwam sie jak kuternoga 😞 uklęknąć ani kucnąć nie mogę bo kolana mi wysiadły jakiś miesiąc temu - straszne to wszystko - jedynie kopniaczki maleństwa wynagradzają mi to wszystko bo wiem żę u niego wszytko ok. Dla pewności i tak dzisiaj pojedziemy na ktg a w środe gin i mam nadzieje skierowanie do szpitala - tyle że u mnie zero jakichkolwiek skurczy 🤨 hmmm nic tylko leżeć, nawet mi sie już jeść nie chce - ale pomarudziałam, ale dobrze siętak "wygadac"
a i jeszcze ciekawe jak duży będzie mój bąbelek - 1,5 tyg temu ważyłjuż 3400 g...