Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Natalla, u mnie jest to wodniste, nie śliskie, u Ciebie to faktycznie w każdej chwili może się zacząć 🙂 jak z żyłkami krwi... no no... Ja poczekam i zobaczę, brzucho mnie boli ale cieknie jakby mniej...hmm nie wiem już sama.
Snakerka dzięki, za Ciebie także trzymam kciuki, nikt nie zna dnia ani godziny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Karina, ja dziękuję losowi za monitor oddechu, moja mała miała już 3 bezdechy i jak ją wzieliśmy na ręce to dopiero było widać jak bierze głęboki oddech. Ogólnie u nas wszystko dobrze, choć nabawiłam się zapalenia piersi, ale była położna i powiedziała co robić i już jest lepiej, a niestety nie mam za dużo czasu żeby siedzieć na brzuszku, bo jak mała śpi to wtedy odpoczywam 🙂 mąż pomaga mi bardzo dużo, moja mama oszalała na punkcie wnuczki, więc też mam pomoc, jedno co mnie męczy to karmienie no ale czego się nie robi dla bąbelka

trzymam kciuki za wszystkie ciężaróweczki, sprawdzam tabelkę co jakiś czas żeby zobaczyć czy któraś się rozpakowała. pozdrawiam serdecznie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kelly ja tą wode miałam przed tą dziwną galaretką, tak, że plama zostawała jak się usiadło, a w szpitalu powiedzieli, że to po prostu wodne upławy 🤔
Więc zoabczymy co tam u Ciebie się rozwinie 🙂
MAtko karina, ja bym beczała i nic bym nie zrobiła, tak bardzo zawsze panikuje, boję się takich momentów, bo ja jestem praktycznie cały czas sama 🥴 mąż w pracy do późna, a rodzice 40km ode mnie....
Boję się myśleć 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja mam okropny dzień.
Z męzem sie kłucę od rana. Mam dość tylko płakać mi sie chce.
K...a w domu nic nie ruszy i tylko pretensje
sobota w domu a on by tylko przed kompem i tv siedział. nawet do sklepu nie może wyjść.
Ja w 9 miesiącu ciaży mogę wszystko a on może se odpoczywać i przeeszkadzać w sprzątaniu (mieszkamy w kawalerce)

Jeżeli mnie dzisiaj coś złapie to nie chcę go widzoeć na porodówce.


Karina współczuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wioletka mój tak samo, ostatnio mi powiedział, że siedzę w domu i nic nie robię... to faktycznie na drugi dzień nic nie zrobiłam, oczy takie duże zrobił i chociaż mnie przeprosił... zakupy robi a tylko dlatego że oiedle w którym mieszkam jest nowe i nie ma tu w pobliżu spożywczych, pewnie jakby by były też bym jak głupia latała 😠 ku*** dosyć, że obiadki robić, to jeszcze w dupie, źle, za godzinę pewnie król przyjedzie i też będzie dupe plaszczył przed tv, a ja będę skakać jak owieczka

ŻAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wioletka to powiedz mu że nie masz siły a zakupy się same nie zrobią... Mój już się ze 2tyg przyzwyczaił że tylko On robi zakupy.. ja ile dałam radę to jeździłam z nim do marketu jako kierowca żeby nosić nie musiał i na cały tydzień się robiło zakupy ale teraz z takim mega brzuchem za kierownicę nie wsiadam.. więc on nawet nie miałknie ... Choć też są dni że wolałabym żeby coś więcej zrobił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wiem że to jest facet.
Ja mu mówię że mnie kręgosłup boli a on że go bardziej. on sie napracuje a ja w domu siedzę całymi dniami.
dziś stwierdził ze ma się nademną użalać?
Ja nie wymagam dużo ale chociaż żeby po sobie sprzątną lub wyskoczył do sklepu po jedna rzecz
na wieksze zakupy to nie mam co go wysyłać bo kupi niewiadomo co bo on nie wie.
póściłam mu dzisiaj pranie robocze już dawno sie wyprało ale powiedziałam ze nie wywiesze.

bo powiedziałam że nie zrobie. ale zadyme w całym domku zrobił bo za bardzo rozgrzał tłuszcz zanim wrzucił mięsko. - stwierdził że to normalne.

Nio ale sie wygadałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
Dawno nie pisałam, ale nie zawsze jest czas...
Walka o pokarm wygrana 😁 mała pije z cyca, a z racji tego że potrafi spać nawet 4 godziny to odciągam pokarm do butli, nie ma problemu chętnie pije z cyca i smoczka 🙂
Jak na razie nie jest źle 😉
Pozdrawiam wszystkie mamuśki a tym nie rozpakowanym życzę cierpliwości, wiem jak to jest czekać na poród 😉 sama urodziłam 3 dni po planowanym terminie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina strasznie wspolczuje, dobrze ze to sie dobrze skonczylo. Dzisiaj ogladalam video na tym MamaZone jak postepowac w przypadku zachlysniecia sie Maluszka. Niby nic trudnego ale w sytuacji realnej czlowiek paralizu dostaje i koniec. Dobrze Karina ze wiedzieliscie jak pomoc Synkowi!! byliscie bardzo dzielni!
co do facetow. Hm u mnie hormony niby juz spokojne ale jednak czasami sobiee musza pofikac. Dzisiaj sie poplakalam bo maz zrobil mi byle jakie kanapki bez masla a jak zwrocilam mu uwage ze ja bez masla nie zjem to powiedzial z usmiechem ze nast razem zrobi z maslem. Ale nie poprawil ich od razu tylko wyszedl z kuchni i sama musialam sobie to maslo rozsmarowac. I zal we mnie sie zebral ze ja jak z motorkiem w dupie obrabiam chalupke i sniadanie zostawim na czas jak karmie Malego zeby minut nie tracic wolnych a on maselka nie moze mi dosmarowac. Oczy wybaluszyl i zaczal przytulac i przepraszac. Chyba dotarlo do niego lepiej to chlipanie niz mmialabym sie na niego wydrzec jak to przewaznie robilam. Smial sie potem ze 2 dzieci w domu ma. Ja moge to samo powiedziec z mojego punktu widzenia. No ale nie powiem, pomaga mi bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!!!
Karina ale biedna przeżyłaś żeby to nas nie spotkało bonie mam pojęcia jak bym zareagowała i czy bym nie spanikowała bo mój Kuba to na pewno wiecie on nawet jak Amelka chwileczkę płacze to już panikuj, mam nadzieje że mu przejdzie!!!!
Ale on normalnie oszalał na jej punkcie dzisiaj jeszcze w piżamie chodzi bo cały czas obok niej i wpatrzony w nią 🙂
Pierwsza noc w domku minęła całkiem fajnie najpierw spałą od 20 do po 1 w nocy a później tak średnio po 3 godzinki ale teraz coś nie chce spać nie wiem może przez to że w szpitalu nic prawie nie jadłam tylko biszkopty i chleb z masłem a w domu zjadłam normalny obiad i jakiś trochę inny pokarm hmm...zobaczymy!!!! ogóle tyle mam co chwilka niepewności że cały czas coś szukam i czytam w internecie ale mam nadzieję że z tydzień i się przyzwyczaję.
A co do karmienia piersią to u mnie też nie jest za kolorowo na razie i jak zaczyna ciągnąć to mam łzy w oczach i nogi same się prostują ale po kilku pociągnięciach już jest lepiej a później to całkiem miło 😉 problem mam jeszcze trochę z tym żeby załapała no ale dojdę do wprawy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karina współczuję Ci tych negatywnych emocji i strachu o największy skarb. Cieszę się jednak, że potrafiłaś zachować zimną krew i właściwie zareagowałaś.
Ja na spacerku w lesie bawiłam się świetnie ale sanki to już nie dla mnie 😆 nie wygodnie jak cholera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurka w lesie był koleś z koniem i saniami aż mi się oczy świeciły ale stwierdziłam, że to za bardzo mnie wytrzęsie więc zrezygnowałam ale na zwykłych sankach kawałek się przejechałam (mąż robił za konia 😁)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karinko współczuje 😞
I-jezioro gratuluję synka 🙂
Dziewczyny rozpakowywac się bo nudno się robi...
My wczoraj też przeżylismy chwilę grozy 😞
Mały jadł cyca na leżąco no i skończył jeść dałam mu smoczka bo płakał no i sobie spokojnie leżał aż tu nagle mega fontanna z buźki i oddechu tez złapać nie mógł no ale chwyciłam go na ręce i przekręciłam do góry nogami i pomogło,też się popłakałam no ale najważniejsze że wszystko skonczylo sie dobrze...
Monisia mysle ze zielonkawe kupki są ok,mi mówiła położna,że nawet do miesiąca może się oczyszczać organizm z wód itd.
Olcia mi też się nogi prostowały no i powiem ci ze mój mały teraz protestuje i cyca ciężko mu złapać i też nogi mi sie prostują jak chwyta....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snakerka na zapalenie masaż delikatny, okłady ciepłe i albo dużo przystawiać albo ściągać tak mi kazała położna, już jest lepiej jak nie przechodzi to wtedy ponoć już antybiotyk,ale mnie ominęło, ale trzeba uważać bo ból okropny i ta gorączka do 40 stopni nawet 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc dziewczyny !

Karinka normalnie szok... Sama się zastanawiałam nad tym monitorem oddechu,już zdurniałam 🥴
Co chwilę podchodze do łóżeczka i sprawdzam czy Mały oddycha (idiotyzm,ale to prawda)
Byłam dzisiaj na uczelni,zaliczyłam egzamin- co prawda na 3, ale przy Maluszku to i tak dobrze 😉
Natalla - urodzisz i Mąż zobaczy co to znaczy nic nie zrobić w domu. Wtedy mu szczena opadnie. Ty bedziesz zęby myła w pośpiechu i herbate popijała w trzech turach.

Na dodatek Alek został w domu z Babcią a ja z mężem pojechalismy na zakupy 😉 kocham przeceny mimo obecnej dużej du*y, zawsze coś sie upoluje ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja z moim mam to samo fontanny to normalka.mój ma taki wyrzut ze sie bie nie ożyga czasem tylko wszytsko do okoła raz to nawet przez szczebelki przeleciało. Tez sie dusi na szczescie zawsze jestem gdzies obok..mam monitor po kuzynce ale lipa bo czasem go wyciągne nie wyłacze go i mu sie przypomni po 5 min ze dziecka nie ma tzn ze nie oddycha..pytałam sie juz 3 lekarzy o to i mowia ze to normalne eh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tynka gratulacje! Super że egzamin masz z głowy!!!!! I tak jesteś wielka, że zaliczyłaś jeszcze przy maluszku coś Ci do głowy weszło - szacun 😎

Jejku ale trzeba na malucha uważać z tego co piszecie 🤨 Aż strach się bać co to może być... 🤔 Ale najgorszy chyba początek, może potem się to jakoś normuje co??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacje Tynka zdania egz! wlasnie-3 to i tak sukces przy malym Bablu 😉 co do podchodzenia i sprawdzania oddechu, ja mam to samo, wcale nie idiotyzm. Chyba kazda mama tak ma 😉
Jejku czy Wasze Szkraby tez nie cierpia byc na golasa? moj Synek dostaje histerii jak mu pampera zmieniam. a tylko jak poczuje ze zamykam pampersa i zapinam body- szczescie na twarzy 😮
.uspokaja sie jak go przytule. a jak odstawie to dalej to samo. no masakra!
planuje go zaczac przyzwyczajac do golizny bawiac sie z nim i powolutku rozbierajac. ciekawe czy podziala 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...