Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
ja nie rozumiem lasek co chcą rodzić przez cesarkę, aczkolwiek mam ilka takich koleżanek, które modliły się i wymodliły 🙂 ale ostatnio moja koleżanka musiała mieć cesarkę i teraz bidulka cierpi bo jej z tej rany cieknie.
ja rodziłam naturalnie owszem ze znieczuleniem , a teraz nawet mysle o tym zeby sprobowac bez 🙂
my juz dawno bez bzykania bo jakies krwiaczki mam, ale mnie się jakoś wcale nie chce

hej, ja własnie miałam cesarke, z koniecznosci bo mała była źle ułozona. od poczatku tamtej ciazy chciałam rodzic naturalnie, lekarz powiedział na poczatku ze ona raczej z tego dołka nie wyskoczy i bede musiała rodzic przez cc, nio i tak sie stało, marzenia o naturalnym porodzie prysły. ja poród pzrez CC wspominam miło, kroił mnie mój lekarz gin i murzyn 🙂 wszytsko było oki, zuzia dostała 10 pkt i oki, doszłam do siebie mysle w miare szybko, chco ciezko było wstac, jeden cały dzien próbowałam, usiasc mogłam,a le zaraz sie w głowie kreciło i nici z tego. i pamietam pierwszy koszmarny prysznic, jak wisałam na mezu, bo myslałam ze zemdleję. a potem jzu jak wyszłąm ze szpitala super, zadnych komplikacji, rana sie super zagoiła i w ogole. nio i jak teraz mysle o porodzie, to chyba po super przezytej cesarce, nie wiem czy bym chciała naturalnie, wiem ze naturalny poród mzoe trwac i 12h, jakos nie chce mi sie meczyc tyle, a wcale nie wykluczone ze po 12h i tak cie pokroja, wiec mozna byc od srodka porozrywanym i jeszcze miec blizne z CC. takze narazie zostawiam do pzremyslenia, ale juz nie jestem taka chetna jak przy pierwszej ciazy i nie marze o porodzie naturalnym 🙂 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Sztunia, i Nefre w sumie też 😁 o tym tens pierwsze słyszę. Myślę, że szpital w ktorym urodzę, jest anty-znieczuleniowy... i tam robią bardzo pod gorkę zamiast pomagać:P myślę, że raczej bez znieczulenia urodzę, ale jeśli chodzi o wspomagacze, czyli np. ten gaz rozweselający to tak, no i oczywiście aby ktoś przy mnie był przy skurczach jak już będę w szpitalu. Bo na porodowce na 80 % będę sama 🙂 no i do szkoły rodzenia nie mam dostępu, tzn mam, ale mam daleko i w ogole.. ale słyszałam , że oddychanie i umiejętność zachowania się podczas boli, skurczy i już bezpośredniego porodu to połowa sukcesu i bardzo pomaga dzidziusiowi 🙂
Ja teraz idę na obiad, mam też wyżerkę - grochowkę 😁 dobrze, że nie mam dziś gości...hehe wiatry dziś będą:P
Mulant, moj też się bał na początku, powiedział,że nie będzie ze mną tego robił do poki nie pojde do lekarza i on mi tego osobiście nie powie, że mogę i koniec:P


nie wiem czy czytałas ale niewzkazane sa w ciazy grochówki i inne jedzonka które powoduja wzdecia itd. nio i po porodzie jak sie karmi nie wolno tego jesc, bo kolka murowana, a to takie cholerstwo, ze zycze Wam wszytskim zeby wasze dzieciaczki nie miały kolki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva napisał(a):
To zewnątrzoponowe podobno dają jedynie na życzenie pacjentki (i to też jeżeli lekarz wyrazi zgodę) i oczywiście trzeba zapłacić. Przynajmniej u mnie. Chociaż gdzieniegdzie podobno wprowadzają już bezpłatnie. Bądźmy szczere, żeby się dobrze mani zaopiekowali w szpitalu, to i tak trzeba komuś przekazać "wyrazy wdzięczności". A czy to prawda, że po zewnątrzoponowym trzeba jakiś czas leżeć bez ruchu? Bo słyszałam, że w przeciwnym razie ma się straszne bóle migrenowe...
Ja chciałabym urodzić naturalnie i w miarę możliwości bez znieczulenia, ale zobaczymy jaka będę twarda 🙂


u nas zewnątrzoponowe jest bezpłatne i mozna chciec albo nie chciec.
nio i po nim chyba 6h trzeba miec w bezruchu głowe, tzn nie mozna na boki krecic i podnosic głowy bo własnie sa okropne bóle głowy a nie pzreciwbolowego dac nie moga, wiec lepiej sie do tego zastosowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a tak w ogole jak sie dzis czujecie??
ja od kilku dobrych dni mam okropne bole głowy, juz nawet raz apap brałam bo był nie do wytrzymania. poza tym we wtorek ide na wizyte i usg i zobaczymy co juz sie uhodowało 🙂 i czy zdrowe, jak na chwile obecna 🙂 ale tez jakos z nosa mi teraz leci, nie wiem czy o alergia czy to jakies choróbsko pobiera. jakos mi ta ciaza nie słuzy, non stop cos sie do mnie czepia 😞 a Wy jak??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej u mnie juz niedlugi zacznie sie 15ty tydzien i w sumie mam termin na początek marca ale roznie to moze być. To moja pierwsza ciąża. Na razie jest swietnie. 🙂 Czuje się swietnie ale... Nie przytyłam nic...choć nie wiem czy jest się czym cieszyć;/ jak myslicie ?? czy juz powinnam przybrac na wadze???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej u mnie juz niedlugi zacznie sie 15ty tydzien i w sumie mam termin na początek marca ale roznie to moze być. To moja pierwsza ciąża. Na razie jest swietnie. Czuje się swietnie ale... Nie przytyłam nic...choć nie wiem czy jest się czym cieszyć;/ jak myslicie ?? czy juz powinnam przybrac na wadze???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewci@ ja czuję się dobrze, poza tym, że dzisiaj z rana wymiotowałam, chociaż nie miałam czym 😜 Bóle głowy też miałam, ale w tedy kładłam się na chwilę i już było lepiej, więc może spróbuj chwilkę poleżeć. 😉
Marta nie przejmuj się, różnie bywa z tym tyciem, niektóre dopiero ok 5 miesiąca zaczynają, więc spokojnie. 😉
Ja jestem dzisiaj strasznie wkurzona... Otóż gołębica zniosła na naszym mieszkaniowym balkonie jajka i sobie ładnie je wysiadywała 2 tydzień. Przyjechała para, która mieszka w pokoju od tego balkonu i najwyraźniej te jaja im przeszkadzały, bo po przyjeździe pozbyli się ich i sobie pojechali... A tak czekałam, aż się z nich coś wylęgnie, a już było blisko do tego... brrr 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martaa2007 napisał(a):
hej u mnie juz niedlugi zacznie sie 15ty tydzien i w sumie mam termin na początek marca ale roznie to moze być. To moja pierwsza ciąża. Na razie jest swietnie. Czuje się swietnie ale... Nie przytyłam nic...choć nie wiem czy jest się czym cieszyć;/ jak myslicie ?? czy juz powinnam przybrac na wadze???


spokojnie, ja schudłam juz ponad 4kg, choc w pierwszej tylko 2kg. ale potem z nawiazka ponad 16 przybrałam. tak naprawde brzuszek staje sie bardzo widoczny i tyje sie wiecej w 5 miesiacy, wtedy dopiero zaczyna byc naprawde widac ze jest się w ciąży. pierwszy trymestr pzrez te mdłosci i inne dolegliwosci sprzyja własnie spadkowi wagi,a jak wymiotowałas to juz napewno. nie martw sie moim zdaniem to normalne. chyba ze sie martwisz to powiedz o tym swojemu gin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulek napisał(a):
Ewci@ ja czuję się dobrze, poza tym, że dzisiaj z rana wymiotowałam, chociaż nie miałam czym 😜 Bóle głowy też miałam, ale w tedy kładłam się na chwilę i już było lepiej, więc może spróbuj chwilkę poleżeć. 😉
Marta nie przejmuj się, różnie bywa z tym tyciem, niektóre dopiero ok 5 miesiąca zaczynają, więc spokojnie. 😉
Ja jestem dzisiaj strasznie wkurzona... Otóż gołębica zniosła na naszym mieszkaniowym balkonie jajka i sobie ładnie je wysiadywała 2 tydzień. Przyjechała para, która mieszka w pokoju od tego balkonu i najwyraźniej te jaja im przeszkadzały, bo po przyjeździe pozbyli się ich i sobie pojechali... A tak czekałam, aż się z nich coś wylęgnie, a już było blisko do tego... brrr 😞


o to wredoty, ale niektórym pzreszkadza to i tyle... nic z tym nie zrobisz.
ja leze jak mnie bardzo boli, bo jak tylko siadam to do bolu dochodza jeszcze okropne mdłosci, od razu mi sie wymiotowac chce, wiec najlepiej lezec jak mam taki atak. tylko od lezenia niestety nie pzrestaje bolec. najlepiej pewnie byłoby przespac, ale przy dziecku to niekoniecznie, choc i tak w weekend odespałam, maz wstawał do córki rano, choc i tak nam pofolgowała bo wstała wczoraj o 8 to i tak nieźle jak na nia, a dzis juz o 6:30, a nam sie jeszcze walki Klitscho - Adamek zachciało ogladac, co prawda przysypiałąm troche, ale to nie prawdziwe spanie , hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A weź, cieszę się, że się wyprowadzam końcem września. Mieli czas, żeby wywalić jaja, ale żeby posprzątać po sobie już nie 😮 Może miną niedługo te bóle już nie będziesz się tak męczyć 😉
Słuchaj, a długo po cc cięciu dali Ci niunie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulek napisał(a):
A weź, cieszę się, że się wyprowadzam końcem września. Mieli czas, żeby wywalić jaja, ale żeby posprzątać po sobie już nie 😮 Może miną niedługo te bóle już nie będziesz się tak męczyć 😉
Słuchaj, a długo po cc cięciu dali Ci niunie?


od razu prawie, tzn po wyjeciu ją zbadali i pokazali mi , dotnełam ją za raczke i dałam bużki, tak mi podstawili,a potem jak mnie zaszyli to zawieźli an sale i ona zaraz została przywieziona. i byłysmy potem cały czas razem. mimo ze twierdziły połozne ze w pierwszej dobie nie potrzebuje jedzenia, bo wystarcza to co było u mamy w brzuszku, ale jak zobaczyłam ze ssie lieluszke, która była owinieta, poprosiłam połozna zeby mi ja pomogła przystawic. i dała i potem juz karmiłam. Zuzia była cały czas przy moim łózku a one przychodziły i podawały do karmienia, pzrewijały, albo maz pzrewijał jak przychodził.
po porodzie naturalnym kłada na piersi zaraz jak wyjma i mozna sie delektowac pewnie przez jakas godzine ta obecnoscia, napewno niezastąpione, ale u mnie wyjscia nie było, musiała byc CC i tyle. ale i tak bardz miło wspominam pobyt w szpoitalu. dlatego pewnie swiadomie zdecydowałam sie na drugie dziecko. kolezanki po naturalnym porodzie nawet nie chca słyszec o drugim dziecku, wiec juz nie wiem co gorsze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewci@- witaj w klubie, ja od 3-4 dni mam bole głowy... trwają cały dzień. Nie brałam żadnych tabletek no bo wiadomo, choć słyszałam,że można apap bo jest na paracetamolu albo posmarować amolem. Ale mama mowi , że amol nie za bardzo. Więc spałam codziennie bo najlepszy na bol sen, ale dziś to już mi nie pomogł bo wstałam i bolało jeszcze bardziej to mama posmarowała mi głowę tzw 'kotkiem' to jest takie al'a chińskie coś i my to często używamy, to chłodzi itd ale czuję teraz bardziej ten chłod niż bol ,ale boli dalej 😞
Co do grochowki, nie wiedziałam, ale domyślam się właśnie teraz. Przeszłam horror, zwłaszcza że od 2 tyg mam problem z wyprożnianiem i mama każe mi delikatnie biegać albo chodzić, ale nie mam z kim spacerować i z kim się ruszać 😞
Marta- przytyjesz, spokojnie. Właśnie tyje się dopiero w 5,6 mies. a jak w 8-9 zaczniesz tyć to dopiero będą jajca 😁
Ggulek- a to czemu dziś wymiotowałaś? kurde, jak ja nie nawidzę, ale to z całego serca osob ktore maltretują zwierzęta.. mam ochotę zabić. Zwłaszcza chłopacy są tacy.. znam takich co rzucają kotami i kopią je, a ja mam kota i jestem ich miłośniczką. W ogole kocham zwierzęta:P

Hm.. a takto dziś ładna pogodaa 😜 Jak zwykle mi się nudzi:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe no u mnie widac malwina 🙂))
Ja własnie o tych jajach czytam- straszne to! Ja nie wiem czy komus to przeszkadzalo czy co... U mnie rok temu taka sytuacja byla jak z rodzicami mieszkalam w bloku to pod oknami mielismy brzozy i na jednej z nich bylo gniazdo gołebi ktore zniosly tam jaja. I po 3 tygodniach wysiadywania przyjechal ktos i to drzewo sciął nie zwracając uwagi na gniazdo. I tak samo codziniennie oglądalam sobie jak siedzą golebie w gnieździe i pilnuja tych jaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka

ewcia ja tam nie musiaam po zniecuzleniu leżec plackiem
a u nas dziecka wogóle nie zabierają jak się urodzi leży się z nim dwie godzny po porodzie, i jak cię powożą na salę to wtedy ważą i mierzą i koniec, na kapiel samemu sie chodzi, no chyba że nie da się rady to położne biorą

ja jem grochówkę i inne fasolówki i nie widze przeciwskazan, owszem przy karmieniiu dieta ale poki co szalejmy jesli nam to nie szkodzi

dzisiaj był piękny dzionek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Love, ludzie nie mają uczuć;/ ale dobrze, że w PL już w miarę się działa z przemocą wobec zwierząt 😉 na razie poki co na pierwszym planie są konie, koty i psy ale dobre i to jak na początek 😁
Sztunia, to fajnie miałaś jak miałaś małą cały czas przy sobie 🙂
Ja nie dawno czytałam artykuł o tym,że jak się rodzi dziecko to powinno być przytulone do matki ciało do ciała przez 2 h właśnie 😁 ale , że nie wszystkie położne tak pozwalają bo cudują i w ogole.
a właśnie mam pytanie. Bo jak urodzę, to wiadomo,że chyba pierwszy raz przewinie pielęgniarka i tam doprowadzi do lepszego stanu dzidzię.. ale np. na drugi dzień, albo jak ja już odpocznę, to ja będę przewijać, przebierać albo moj M? albo ktoś ale nie pielęgniarka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulek napisał(a):
Ewci@ no właśnie moje znajome, które miały cc sobie chwalą 😜 Co tam 12 h, moja koleżanka rodziła ponad 24 h... Hmm kiedyś chyba było tak, że jak kobieta miała już raz cesarkę, to mogła sobie potem wybrać, ale nie wiem dokładnie 😉

u nas wbiałymstoku juz po 12h kroja, bo to za duze ryzyko tyle czasu, dla mamy i dla dziecka tym bardziej.
a co to znaczy ze mogła sobie wybrac jak juz raz miała cesarke?? napewno mniej inwazyjna i sie podbno lepiej dochodzi do siebie po naturalnym, ale wszytsko ma plusy i minusy. ja nie narzekam, ale t kobiety którym np ropiała rana napewno beda wolały naturalny.
mi lekarz powiedział ze jak drugi raz dzidzia bedzie ułozona jak Zuzia to bede mogła rodzic naturalnie, nie wiem co to znaczy, czy przy drugim porodzie juz oni jakos próbuja odwracac czy jak, a przy pierwszym jak wszystko nierociagniete to nie ryzykuja. nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
hejka

ewcia ja tam nie musiaam po zniecuzleniu leżec plackiem
a u nas dziecka wogóle nie zabierają jak się urodzi leży się z nim dwie godzny po porodzie, i jak cię powożą na salę to wtedy ważą i mierzą i koniec, na kapiel samemu sie chodzi, no chyba że nie da się rady to położne biorą

ja jem grochówkę i inne fasolówki i nie widze przeciwskazan, owszem przy karmieniiu dieta ale poki co szalejmy jesli nam to nie szkodzi

dzisiaj był piękny dzionek 🙂

nio ja miałam cc i musiałam chyba 6h uwazac z ta głowa. nio od razu jak wyjma to kłada i lezysz z nim?? nie oczyszczaja buźki z wód i nie sprawdzaja czy oddycha?? ja mówie o takim zabieraniu, i u nas przy cc nie pozwalaja zeby lezało, bo nie ma za bardzo gdzie, jak jzu zaraz przy głowie jest parawan, a brzuch na dole rozciety i potem ajk zszywaja to gdzie ty masz te dziecko.? do rak aparatura podłaczone, niektóre maja jeszcze tlen na buzi, wiec nie rozumiem. czy Ty nie mówisz o cesarce?? bo przy normalnym to pewnie ze nie. od razu jest. ale u nas w innym szpitalu niz ja rodziłam dzieci leza oddzielnie, nie przy łzóku mamy i wtedy przynosza tylko na karmienie tak naprawde... dla mnie to poroniony pomysł, ale tak jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...