Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

lady_m4ryjane napisał(a):
Astra samej jazdy też się nie boję tylko parkowania gdzieś w centrum, gdzie trzeba się nakombinować. Nie umiem parkować równolegle tyłem, a to często jedyna opcja :/

W moim grajdołku jak jest środa albo sobota to lepiej autem nie wyjeżdżać. To są rynkowe dni i się zjeżdża tego ludu jakby za dużo pieniędzy mieli. A wtedy to już parkują gdzie kto może haha, niedługo to na srodku ulicy będą stawać, bo "przeca na rynek sie roz na miesiąc po ryncie jadzie", jak to mój sąsiad zwykł sobie tłumaczyć. Gorzej jak się czasem zapomnę i przejechanie 100-metrowego odcinka zajmuje mi 15 minut z ręką na klaksonie, bo można rozjechać jakieś przekupy co wskakują obładowane prosto pod koła 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Astra napisał(a):
obdarzona, ja zrobiłam prawko miesiąc po swoich 18 urodzinach. Jechaliśmy nad morze i tato wsadził mnie za kierownicę nie racząc mnie ostrzec,że będę musiała przebić sie przez Bydgoszcz (rozkopaną nieźle wtedy). Ja płakałam z nerwów, a on do mnie na spokojnie,że świetnie sobie przecież dałam radę i zawsze trzeba mieć odwagę isć na głęboką wodę, bo tylko tak można nabyć doświadczenia. Trochę prawdy w tym jest, ale jak wysiadłam, to myslałam,ze o zamorduję.

często jadę ze swoim do Bydgoszczy na zakupy i po kurczaczki :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie na pierwszej jeździe instruktor wyciągnął już do centrum choć myślałam, że będę tylko kółeczka na placu manewrowym robić, albo ewentualnie po jakiś uliczkach osiedlowych :/ W mieście jest od razu głęboka woda, ale to nie oznacza, że się człowiek nie boi szczególnie jak jeździ rzadko :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Jutro jadę do Gamety w Rzgowie do Kaczmarka. Full luksus.

Ej to jest jego prywatne?

mulant, też bym se pojechała, ale za daleko mam haha


Nie, to jest prywatna klinika leczenia bezpłodności, ale nie sądzę by to jego było. On tam przyjmuje prywatnie ciężarówy też 😉 Wcześniej była druga Gameta w Łodzi, ale to było dość blisko tej w Rzgowie i ją zlikwidowali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało być: nie spimy, tańczymy. Łapy górę 😁 hehehehehe

gdzie ten mój chłop ja się pytam?! 😁 żona głupawki dostaje chyba, jak już zaczynam bredzić po hitlerowsku, to znaczy,ze żle się to dzisiaj skończy 🤢 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Mało być: nie spimy, tańczymy. Łapy górę 😁 hehehehehe

gdzie ten mój chłop ja się pytam?! 😁 żona głupawki dostaje chyba, jak już zaczynam bredzić po hitlerowsku, to znaczy,ze żle się to dzisiaj skończy 🤢 😁


aaaaa
nicht schlafen,tanzen......hande hoch 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izu. Pozwól waćpani,że oddalę się do pomieszczenia kuchennego, przygotować iście niebiańską ucztę dla pana mego, a zarazem uniżonego sługi, którego dorożka lada chwila powinna nadjechać przed dwór...Głód mu zapewne doskwiera biedakowi, jednak żywię jeszcze nadzieję,że nie nadgryzł swojego konia 😮 😁

Powrócę jutro, skoro świt...
😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Izu. Pozwól waćpani,że oddalę się do pomieszczenia kuchennego, przygotować iście niebiańską ucztę dla pana mego, a zarazem uniżonego sługi, którego dorożka lada chwila powinna nadjechać przed dwór...Głód mu zapewne doskwiera biedakowi, jednak żywię jeszcze nadzieję,że nie nadgryzł swojego konia 😮 😁

Powrócę jutro, skoro świt...
😜



matko zleje sie zaraz 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Izu. Pozwól waćpani,że oddalę się do pomieszczenia kuchennego, przygotować iście niebiańską ucztę dla pana mego, a zarazem uniżonego sługi, którego dorożka lada chwila powinna nadjechać przed dwór...Głód mu zapewne doskwiera biedakowi, jednak żywię jeszcze nadzieję,że nie nadgryzł swojego konia 😮 😁

Powrócę jutro, skoro świt...
😜

ha ha ha dobre!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
astra jaki jakiy jezyk cię opetał 🙂 hihi
ja pamietam na poczatku się też stresowałam jazdą no ale potem to z górki na pazurki i jakoś problemów z parkowaniem nie mam pomimo że jeżdżę potworem co nie w kazda dziurkę się zmieści
maz uzypia stworka a ja zaraz ide się prysznicować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Izu. Pozwól waćpani,że oddalę się do pomieszczenia kuchennego, przygotować iście niebiańską ucztę dla pana mego, a zarazem uniżonego sługi, którego dorożka lada chwila powinna nadjechać przed dwór...Głód mu zapewne doskwiera biedakowi, jednak żywię jeszcze nadzieję,że nie nadgryzł swojego konia 😮 😁

Powrócę jutro, skoro świt...
😜


hahaha Astra Ty czubie! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...