Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja sie wogole nie kjapie tylko prysznic i marzy mi sie jak cholera 🙂 polezec w gorącej wodzie 🙂
wiem że jak zacznę rodzić to sobie taka milunią kapiel strzelę tylko że ja mam tak dupną wanne że jak boja się unosze teraz i mi źle się lezy, ona ogólnie najfajniej się sprawdza jak lezymy we dwójke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Moim zdaniem chrzest to wlasnie nie jest impreza jakas wielka.Spokojnie bym zrobila wedlug waszego planu.A z tym weselem to tez troche kijowo,ale jezeli juz jest wszystko naszykowane,zaliczki zaplacone i goscie zaproszeni to mysle,ze tez bym zrobila.U nas w okolicy byla sytuacja,ze ojciec pana mlodego po mszy na zawal zmarl 🥴I wesele sie odbylo,bo co mieli zrobic.Juz nie bylo takiej zabawy,ale tanczyli.

Pierniczki wcinam 😁Pranie poprasowane.Ja jeszcze w pizamie.Maz wpadnie na obiad,a tam pusto na piecu 🤪 🤪

Co do paniki i wiezienia kobiet w ciazy......ja od rana kłóce sie z mezem.Jutro ma wyjazd do De,a ja do lekarza tlumacze pojade od wujka autem to on nieeee,w srode z dzieckiem na zajecia musze jechac.....wybij sobie to z głowy.To mu powiedzialam,ze jutro pojedzie do De jak wrocimy od lekarza,a w srode pojade autobusem do Opola 🤪 🤪To tez nie pasuje.
Bo on widzi jak mi sie ciezko jezdzi autem,sama mowilam jak wrocilam w sobote z zakupow.Ale jak trzeba to trzeba 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
Ale spokój 🥴


Zaraz bedzie biadek.....musze sie ubrac,bo maz sie pytal czy dzisiaj jem obiad w pizamie.Hehhehehe

Izunia ja też dopiero jakąś godzinę temu wyskoczyłam z piżam 🙂
A teraz jem sobie pesto, bo zrobiłam wczoraj specjalnie dla Misia mego 🙂 ale że on wyjechał, to ja muszę sama wszystko zjeść, albo zostawię dla mamy troszkę bo przyjeżdża pomóc mi troszkę w prasowaniu, właśnie wstawiłam ostatnią partię ciuszków kolorowych 🙂 i już będę miała z głowy, jeszcze zostaną do kupienia pampersy i kosmetyki dla malutkiej, a dla mnie podpaski, podkłady i majty jednorazowe i mogę już czekać 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o szczepionki, to niestety jak się nie chce,żeby dziecko było nakłute w nóżki i rączki podczas jednego szczepienia, to trzeba bulić. My też szczepilismy Bartka skojarzonymi, z Wikusią też tak będziemy robić 🙂 ja nie mogłam patrzeć nawet na to jedno wkłucie, myślałam za każdym razem,że mi serce pęknie hehe 😁

Leliva, mi zmarła prababcia moja najukochańsza na niecały miesiąc przed naszym ślubem...i co miałam zrobić? Na pogrzeb też mi nie kazali iść, bo byłam w ciąży,a załamałam się strasznie, stres i szok to dla mnie był wielki, ale jakos sobie nie wyobrażałam,żeby na ten pogrzeb nie iść. Babka moja mi wyskoczyła z jakimiś zabobonami,że się w ciąży nie chodzi na pogrzeby, nawet nie będę mówiła dlaczego. Ślubu i wesela odwołać ani nie bardzo było można, ani nie chcieliśmy. Żałobę nosi się w sercu, a nie na pokaz. Dla mnie jest śmieszne to pierdolenie,że żałobę się trzyma rok czy ileś tam - jeśli się kogoś kochało, to się nie odwala pokazówy co do dnia, a potem hulaj dusza, bo żałoba minęła. Całe życie się pamięta, ma się szacunek mimo,że tej osoby już nie ma. Dlatego też bym nie przesadzała z przekładaniem chrztu. Co ma jedno do drugiego? Babcia zmarła - wszyscy musimy umrzeć, ale chrzest to nie jest impreza, gdzie się tańczy w upoconej koszuli i leje w gardło litry alkoholu. To skromna uroczystość dla dziecka przede wszystkim. Ja to tak widzę przynajmniej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kuźwa jak poinformowałam meża i torbe spakowałam to wszystko przestało
a nie chce iść bez tych bóli, podejrzewam że dopiero wieczorem do tego spzitala pojedziemy
teraz Maja usypia ja tez sie położę i zobaczymy co będzie dalej
juz mam czarna wizje ze gnije w tym szpitalu do porodu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lady, Figa od września miała małe zadrapanie na uchu, z zadrapania zrobiła się rana na 1/2 ucha i strup rosł w wzdłuż i na wysokość jak wieża, odpadł, odrosł nowy, zaś odpadł itd więc (trochę żeśmy to olali 😞 ) pojechaliśmy do weta, ucho jej wysmarowała, zdezynfekowała i teraz trzeba na zastrzyki 🙂

Sztunia, nie martw się, nie będziesz gniła do porodu, oby 🤨 może Cię odeślą po ktg.

Kasia, ale numer na tym weselu, ja bym normalnie się nie umiała bawić 😞 😞


Ja wrociłam od gina, zmęczona bardzo 😞 Kolejka jak murzyńska pała, zamieszanie i galimatias. W ogole przepuściłam taką laskę, młodziutka, cała rożowa po twarzy, spocona , co chwilę kolana jej się uginały, nie chciała siedzieć, jak siedziała to się kolebała 🤢 weszła do gabinetu, a gin jej powiedział, że ma rozwarcie a ona już miała skurcze, ona rodziła chyba 😲 a ten lekarz dopiero jej posiew zlecił, bo wcześniej zapomniał 😲

No a ja miałam dziś najgorsze badanie jakie przeżyłam 🥴 na fotelu spociłam się i giełam się na wszystkie strony.
Lekarz powiedział, że szyjka skrocona, i że przeprasza że bolało ale musiał tam wszystko posprawdzać przez tą krotką szyjkę 🙂 Powiedział, że przez ok. tydzień mam wytrzymać i nie rodzić, a potem niech się dzieje wola nieba 🙂
Wytłumaczył kiedy mam przyjechać do szpitala, jak wyglądają skurcze i że mam się nie bać 🙂
za 9 dni kolejna wizytacja 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Astra niby mieszkamy blisko, a u mnie ani grama śniegu 😮 Może do nas dotrze po południu. Oby nie, bo Dorota ma przyjechać na 17 i jeszcze ją zasypie po drodze 😉
Też w czwartek robię pączki. A jutro ciasto pomarańczowe w kształcie serca na Walentynki dla ukochanego 😁 Kupiłam specjalnie taką formę. Tylko coś mała jest :/


a jak tam z ta Twoja Dorotka i ciążą Lady?? sorki ze pytam, ale jakos mi sie przypomniało??

ja dzis dalej ledwo zywa, siostra została mi do pomocy to niby odespałam troche, bo do 10. ale w nocy Zuzia dała czadu, chyab z 3 razys ie budziła i wstawalismyz mezem na zmiane, plakała , nie mogła sie uspokoic chyba z 1h za kazdym razem. nie wiemy czemu, moze po tym nieszczesnym wczorajsyzm upadku, babcia mówiła ze mzoe miec teraz uraz do spania w tym lózku... kur.... a mzoe po prostu dała znac, przypomniała ze 3 lata o 2 w nocy wody mi odesłży i sie do porodu szykowalismy, wiec nie ma spania, hehe
poza tym dupne sie czuje. Iga sie wypycha ze boli jak cholera, jakas jest niespokojna ostatnio, czy jzu tak mam mało miejsca czy co?? i kluje mnie okorpnie pod prawym zebrem, tam gdzie te blizny w sordku po woreczku sa, masakra, ale nie czuje jej kopniaków tam ni nic wiec nie wiem czy macica sie ta akurat rozciaga czy jak??
kiedy ten brzuch sie opusci 😞 brrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Lady, Figa od września miała małe zadrapanie na uchu, z zadrapania zrobiła się rana na 1/2 ucha i strup rosł w wzdłuż i na wysokość jak wieża, odpadł, odrosł nowy, zaś odpadł itd więc (trochę żeśmy to olali 😞 ) pojechaliśmy do weta, ucho jej wysmarowała, zdezynfekowała i teraz trzeba na zastrzyki 🙂

Sztunia, nie martw się, nie będziesz gniła do porodu, oby 🤨 może Cię odeślą po ktg.

Kasia, ale numer na tym weselu, ja bym normalnie się nie umiała bawić 😞 😞


Ja wrociłam od gina, zmęczona bardzo 😞 Kolejka jak murzyńska pała, zamieszanie i galimatias. W ogole przepuściłam taką laskę, młodziutka, cała rożowa po twarzy, spocona , co chwilę kolana jej się uginały, nie chciała siedzieć, jak siedziała to się kolebała 🤢 weszła do gabinetu, a gin jej powiedział, że ma rozwarcie a ona już miała skurcze, ona rodziła chyba 😲 a ten lekarz dopiero jej posiew zlecił, bo wcześniej zapomniał 😲

No a ja miałam dziś najgorsze badanie jakie przeżyłam 🥴 na fotelu spociłam się i giełam się na wszystkie strony.
Lekarz powiedział, że szyjka skrocona, i że przeprasza że bolało ale musiał tam wszystko posprawdzać przez tą krotką szyjkę 🙂 Powiedział, że przez ok. tydzień mam wytrzymać i nie rodzić, a potem niech się dzieje wola nieba 🙂
Wytłumaczył kiedy mam przyjechać do szpitala, jak wyglądają skurcze i że mam się nie bać 🙂
za 9 dni kolejna wizytacja 🤢




Kurcze,nasze rozwiazania ida wielkimi krokami 😉Ciekawe co moj mi jutro powie 🥴Szczerze to sie boje troche.
Ejjj.....a Ty juz mialas badanie na paciorkowca?

Ja jestem szczesliwa,bo hemoroidow sie pozbylam 🤪 🤪Mam nadzieje,ze na zawsze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Obdarzona to witaj w klubie, ja też nie obchodzę walentynek bo samemu to tak raczej chujowo, a nawet jeśli Michał byłby to i tak byśmy nie obchodzili bo jesteśmy przez tą pieprzoną przeprowadzkę doszczętnie spłukani :/
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest ze szczepionkami dla dzidków? Wszystkie szczepicie swoje maluszki? I co to w ogóle są za szczepionki? Ja chyba zginę jak pies pod płotem bo nic nie wiem 😞 nawet nie wiem gdzie o becikowe się dokumenty składa 🙂 ale może dowiem się z czasem 🙂 🙂


o becikowe sie składa u nas bynajmnie do miejskiego ośrodka pomocy rodzinie czy jakos tak. teraz jeszcze tzreab te zaswiadczenie od ginka ze sie było pod opieka pzrez cała ciaze. ja to załatwie przy okazji wizyty po połogu czyli ok 6-8tyg po porodzie.
a co d szczepien to Zuze szczepilismy skojrzonymi, płatnymi, siostry meza doradziły ze lepsze. strasznie bałam sie MMR II w 13 miesiacu ale i to pzrezyłam. na pneumokoki i rotawirusy po dłuyich pzremysleniach nie szczepilismy, ale teraz chyba zazsczepimy ajk Zuzia ma isc do pzredszkola, a wtedy nie bo miałą zostac z babcia po moim powrocie do pracy, mały kontakt z dziecmi, wiec tak postanowilismy i ejszcze poki co nic nie załapała do 3 urodzinek. ale druga tzreba bedzie bo zuza bedzie wsytsko znosic do domku, wiec pewnie bedziemy szczepic, ale jeszcze nie dyskutowalismy co i jak. teraz u nas natapecie poród, jutro powazna rozmowa z lekarzem... ja jakos coraz bardziej sie do cc pzrekonuje 😞 infekcji nie moge wyleczyc, te szwy po woreczku ciagna, pepek mi tak wypycha ze nie wiem czy nie pojda te szwy sie j..... albo to tylko moje odczucie a tu taki wysiłek. i nie mam gwaracji jak sie naturalne rodzenei skonczy, bo ten poród niby u mnie drugi, ale jak pierwszy, jedna wielka niewiadoma;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ był to fałszywy alarm. W dzień kiedy miała pójść na badanie krwi dostała okres - duży i bolesny także organizm tylko je spłatał figla.
obdarzona: 2 tygodnie jeszcze poczekaj. To chyba dobra wiadomość, że na tym etapie co jesteś szyjka się skraca. Dzięki temu nie przechodzisz terminu 🙂

Ja zrobiłam rano po kąpieli zdjęcie brzucha, bo teraz robię co poniedziałek. Rośnie w oczach 😁 Później wrzucę, bo na razie mam coś lenia i nie chce mi się aparatu podłączać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Izunia, noooo zbliża się 🙂 ale ja nie dam sobie głowy uciąć czy nie urodzę z tydzień albo 2 tygodnie po terimnie, bo skrocona szyjka to chyba żaden objaw, tylko tyle, że idzie ku lepszemu 🙂 Miałam na paciorkowca 2 tyg temu i wyszło,że nie mam 🙂

A Dorotka od Lady chyba nie jest, o ile pamiętam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Ze szczepionkami tak jak dziewczyny pisały jest tak, że jak nie chcesz by dzidzię kłuli wiele razy to są one płatne. To samo można mieć bezpłatnie, ale wtedy kłują mnóstwo razy 😞 Te standardowe szczepienia wykonam, ale nie będę na pewno szczepić na jakieś ospy wietrzne, świnki, czy grypę. To już przesada.
A becikowe to pewnie zależy kto jakie ma. My chyba w Urzędzie Stanu Cywilnego będziemy to załatwiać o ile się nie mylę. Jeszcze dokładnie tego nie sprawdziłam 😉 Możesz podpytać jak będziesz załatwiać kwestię ojcostwa, bo to też przed porodem lepiej zrobić.


odra swinka rózyczka to jest obowiazkowe z tego co wiem i to jest ten MMR II , którego sie tak obawiałam, i ajk tylko sie mała urodziła to drzałam pzred tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasią bębenek śliczny i jakie cycuchy Ci urosły duże! 🙂
Ja sobie dziś zrobiłam zdjęcie w majtkach i staniku, żebym miała brzunia w całej okazałości i nie wiem czy wrzucać ☺️ Znaczy tylko brzucho jest i kawałek majtek i stanika 😉 Mi się ten brzucho właśnie tuż pod cyckami zaczyna aż taka kreska mi się tam zrobiła na skórze :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...