Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Oj biedne kociątko 😞 Astra ma racje, koty dziwnie reagują jak jedzie auto. Są niezdecydowane i jakieś ogłupiałe. Moja to się patrzy jak przechodzi przez ulicę ale nie raz miałam sytuację że przechodziła przez ulicę i nie spojrzała, ja wołam Figa Figa złaś a ta stoi na środku drogi i się patrzy a auto zapierdziela. Dlatego zawsze jestem cicho jak przechodzi, zresztą już się ogląda.

Mulant, no nie tylko Tobie 😁 dziś termin Twojego ostatniego terminu, kurde przynajmniej nie będę sama jako przeterminowana 😞 😞 chyba, że dziś urodzisz 😁

straciliśmy termin ważności kurcze no jak to możliwe i to w tym wieku się przeterminować nie dośc że człowiek wygląda jak słoń gruby pulchny do schrupania to nie można bo termin ważności się skończył 🤪 🤪 🤪 aż szkoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra, tak parte bo to najkrotsza faza ale w sumie to wolę tak jak Ty wolisz, w domu i Filipkiem umiejącym ssać 😁

Jaszminka, oby w tym tyg 😁 ja chcę dziś.

Walę się na łożko i leżę dziś cały dzień. W dupie mam jakieś spacery, sprzątania i inne rzeczy. Nie mam siły 😞
dobranoc 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia, nie musiałam włączać laptopa, jak tylko dostałam smsa po 3 w nocy od Ewci to weszłam na brzuszka na komórce, bo mam telefon z internetem 🙂 i napisałam czym prędzej abyście rano wszystkie już były poinformowane :-) teraz coś się nie odzywa więc albo wywołują albo tną Ewcię, kurde miała na mnie poczekać 🙂 bo ja, Sztunia i Ewcia miałyśmy ten sam termin i teraz zostałam sama na polu walki 🙂
Obdarzona to jak leci Ci dużo śluzu to chyba dobry znak 🙂 dawaj na space, może cosik ruszy 🙂 a dzisiaj według wyliczeń Sztuni Twoja noc 🙂 więc wszystko się może zdarzyć 🙂
A ja kurde od kilku dni sram jak opętana, rano otworzę tylko oczy i od razu na kibel lecę, a w ciągu dnia to chyba ze 3-4 razy kupkam 🙂 a zgaga mnie nie opuszcza 😞 myślałam, że pójdzie w pizdu ale ni chuja nie chce..
Idę oddać bobka na kibelek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie poukładałam w szafce synusia, pranko już się wiruje, zaraz powieszę i wstawię drugie. Cos dzisiaj ogarnę i jadę na chińskie żarcie, a co 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mulant balonika nie miałam, lewatywa nie była niczym strasznym, ba, nawet przyjemna (zwłaszcza to, co po niej haha) 😉 Kroplówki z oxy - jak to kroplówki. U mnie się w miarę szybko po nich akcja rozwijała, ale masażu szyjki Ci nie życzę...brr...i sama mam nadzieję,że nie będę tego przechodziła kolejny raz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja sie przyznaje bez bicia ja nie jestem odporna na ból

A ja wcale. I z każdym dniem coraz bardziej się boję, wolałabym żeby się zaczęło znienacka, teraz, już, za chwilę, niz to czekanie i zadawanie sobie pytania "kiedyyyy?" 😁 jak do tej pory nie panikowałam, tak teraz ryczę wieczorami i smarkam mężowi w rękaw, bo mnie nachodzą jakieś masakryczne wyobrażenia i kulę się jak mały wystraszony kundel, a on mnie głaszcze tak długo,aż uryczana usnę. W pierwszej ciąży się nie bałam, bo nie wiedziałam co mnie czeka i wszystko zaczęło się zanim ja w ogóle pomyślałam,ze lada dzień będę mamą.
A teraz to coraz gorzej...ale cóż. Jakoś to będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra, najgorsze jest to czekanie. Jak jest ok wszystkow ciąży to wiesz że od 36/37 tyg porod może rozpętać się w każdej chwili. Boisz itd. Ty jeszcze miałaś ryzyko , że jeszcze wcześniej się może zacząć.
Ja też strasznie się boję, zwłaszcza że sytuacja bycia w szpitalu jest dla mnie kompletnie niewyobrażalna, boję się tego co będzie sobie myślał o mnie Mateusz jak będzie widział moje cierpienie, bo nie wiem jak ja to będę znosić, może będę się darła a on będzie myślał, że w ogole nie jestem dzielna 😞 no i boję się bolu, komplikacji oraz tego że skończy się to CC 😞 fajnie, że mąż Cię pociesza 😁 mnie moj M nie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczynny!

Astra też mam takie nie raz chwile, poprostu się boimy 😞 ja nie wiem co mnie czeka a TY wiesz, niby jest gorzej przed drugim porodem bo się już wie co i jak , jak to wygląda. Choć poród od porodu może dużo się różnić. Pocieszam się tym że jak się zacznie to będę bliżej przytulenia małego, zobaczenia go... takie myślenie mi pomaga i nie mogę się doczekać kiedy mnie weźmie 😞 nie chce się przeterminować 😞

Kasia jeśli chodzi o to za przeproszeniem sranie to widocznie Twój organizm się oczyszcza przed porodem. ja zawsze miałam problemy z oddawaniem "coś grubszego" w ciąży to już całkiem raz na tydzień a teraz to mam idealnie, codziennie i nieraz kilka razy dziennie, więc może coś idzie w kierunku upragnionego porodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewciaPM napisał(a):
mulant nie mogę odtworzyć Twojego linku , wyskakuje mi że "Na tym urządzeniu filmy w serwisie są niedostępne. Przepraszamy."
Wiesz o co chodzi? obejrzałabym sobie taki filmik 🙂

też nie wiem mi otwiera się bez problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...