Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej hej laseczki.
ciagle czasu brak, a raczej podczytuje was, ale wejsc na kompa ciezko.
co wam tu popisac.

dzis mineły 2 tyg od urodzinek Igusi. Pepek dalej mamy 😞 nie doadł, bo była dyskusja widziałam. psikałam najpierw z góry tym octeniseptem, ale juz w szpitalu podpytałam połoznej to mówiła ze "gówno" ze lepszy spirytus. Niby nasz kikutek od dzis trzyma sie tylko na niewielkiej czesci, ogolnie jest suchy, ale pod spodem kiepsko wyglada 😞 nie pamietam jak było u zuzi, bo jej odpadł pierwszego wieczora w domku, przy kapieli, takze ja go na dobre nie widziałam jak sie trzymał. w czwartek przychodzi połozna i pewnie bedzie kazała spirytusem traktowac, chyab ze do czwartku odleci. zobaczymy

tez była gadka o szwach i bolu brzuszka po cesarce. ja tam wiecie nie mam bolu brzuszka, tak ajk Izunia pisze ze jak wstaje rano to kroka nie moze dac. mnie nie boli raczej, jak połozna zdjeła szew to jzu całkiem niexle i z kazdym dniem coraz lepiej. jedynie nad szwem mam taka odretwiała skóre ale to norma.
a Ty iza masz jakis dren?? ja nie miałam zadnego, ani teraz ani przy zuzi. A inne dziewczyny , miałyscie dren przy cc?? to w róznych miejscach inaczej robia??
ja z parciem na pecherz tez jakos problemu nie mam. a co do wyprózniania sie to dwa dni poki co mnie nie ganiało do kibla, a tak to mam raczej biegunki niz zaparcia, wiec chyba w tym temacie w ogole nie pomoge.

jeszcze temat karmienia. Moja Iguśka na cycu poki co. niczym nie dopajam, bo ma w moim mleczku na poczatku rzadkie i to sie traktuje jak picie, a i nie słyszałam teorii o podawaniu wody przy karmieniu sztucznym. nio ale to mzoe zeby dzidzia zaparc nie miała. nie wiem w sumie.
i piszecie o herbatkach z kopru włoskiego, ja zuzi nie podawała, mzoe dlatego teraz ona w ogole nie pije herbaty, a i mam problem zeby w ogole cos ciepłego do picia jej pzremycic, np malinki jak jest chora. herbatka z kopru podobno jest na bole brzuszka, a działa wzdymajaco. wiec nie wiem jaka to teoria, czy działa ten koperek dobrze czy źle w koncu.

lece dziewczyny. wczesniej nie miałam czasu zeby wejsc, mzoe jutro sie zmieni cos, i wejde wczesniej.
nierozpakowanym mamusiom zycze porodów szybkich i bez komplikacji i pewnie zmykamy na mamusie.net, jak tam admin zacheca. ja juz chyba kiedys tam załozyłam konto jak Zuzienke urodziłam. zobacze.
buziolki i do juterka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kurde, rozpisalyście się a mnie nie było... 🤨
Kasiula, na Ciebie to chyba już czas...
Tak czytam, Asterka i Kasia, te wasze małe to nie takie małe. Moja Zuza 15-go ważyła dopiero 2730, dlatego tez nie podejmowałam, żadnych działań przyspieszających 😜 Se myslę niech podrośnie jeszcze trchę. Ale od ponad 2 tyg. to juz normalnie męka. Od wczoraj to mam kamień zamiast brzucha. Całą noc nie spałam, bo z zegarkiem w ręku co 10 in byłam na siku. Chodzić nie mogę, bo pachwiny coraz bardziej dają o sobie znać. Parcie na cipsko, dupsko, rzadka kupa 3 razy na dziń od tygodnia i nic poza tym... 🤨 Czasem jakis skurcz pojedynczy i wsio. Mój mąż to chyba zacznie niedługo chodzić do kościoła wymodlić ten poród, bo już wytrzymać ze mną nie może... Nie dziwię się, bo czasem taka wredna jestem, że potem to sama na siebie jestem zła... Dzisiaj jeszcze dodatkowo pojawiły się duszności, kurde normalnie oddychać nie mogę i nie wiem czemu, bo brzuch nisko, prawie na kolanach wisi 😆
No właśnie, chandrę mam dzisiaj i nawet wam marudzę...
Idę się położyc, może dziś uda mi się zasnąć o normalnej w miarę porze.
Mamusiom gratuluję pępuszków i zgubionej wagi, oby tak dalej 😁
A my brzuchate wypakujmy sie w końcu
Amen!
😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny rodźcie już, bo w końcu marcówkami nie będziecie 😉

fikumiku: moja też się drze w niebogłosy przy kąpieli. Uspokaja się dopiero po wytarciu ręcznikiem.

Kasiula: dzięki 🙂 Od początku wiedziałam, że będę marcówką tylko nie spodziewałam się, że już przed 20-stym urodzę 🙂

ewci@: i w szkole i w szpitalu mówili żeby dziecku dawać pić przy mleku modyfikowanym, potwierdził to też ekspert żywieniowy na mamusiach.net. Z tymże wciąż nie wiem jak jest przy karmieniu mieszanym. Wydaje mi się, że przez to Wera niechętnie pije, bo ma wodę w moim pokarmie. Trochę udaje mi się przemycić herbatki Hipp z kopru włoskiego, bo wody przegotowanej w ogóle nie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siema!
To dalej ja z Maniusią w brzuszku 🙂
Od rana wycieka mi bardzo jasno brązowa wydzielinka, ale nic poza tym się nie dzieje.
Na obiad zrobię filet z piersi z ziemniaczkami i suróweczką jakąś. Ostatnio w ogóle nie chce mi się nic do jedzenia robić :/ lenia mam w dupie.
A Astra od wczorajszego dźwignięcia Bartusia coś się w ogóle nie odzywa, czyżbyś mnie kochana wyprzedziła?
Meti, wiem co przeżywasz Ty, a jeszcze bardziej Twój mężu 😞 mój też jest biedny teraz przy mnie, non stop Mu marudzę, a on biedny dzielnie to znosi 🙂
Przed chwilą rozmawiał ze swoją córką, żeby już łaskawie opuściła lokum mamusi bo on tęskni już za Nią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
Mi sie zdarza kapac samej, ale zdecydowanie wole z Karolem.

Dziewczyny a czy Wasze bobki tez tak wrzeszcza podczas kapieli? No masakra, Dżon ma taka banie ze mi sie az serducho kraja 😞 I nie wiem jak to zmienic 🤨


a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Moja córa robi sobie przerwy na jedzenie w nocy praktycznie co dwie godziny: 22, 12, 3, 5, 7. Nie mogę się doczekać, aż zacznie jakoś lepiej te noce przesypiać. Za to w dzień by skubana spała do oporu:/ I też się drze przy kąpieli ile sił w płucach. I ćwiczy mój refleks przy przewijaniu - atakuje mnie kupą w najmniej przewidywalnym momencie 😁 Dziś w nocy przegrałam - musiałam urządzić śródnocną przepierkę. Ale poza tym to jest aniołkiem 😉 I juz się robi coraz bardziej kontaktowa - wodzi już oczkami za zabawkami, główkę coraz ładniej utrzymuje i zaczyna pokazywać, że lubi swoja mamusię 🙂

Wypakowywać się! Marzec się kończy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉 Moje dziecko wczoraj cały dzień nie spało po za 2 drzemkami po pół godziny, ale jak padło o 20 to spało bez jęknięcia aż do 3 😮 Moja za to uwielbia się kąpać, jak się ją wsadzi do wody to zadowolona jest strasznie, najgorzej jak się ją wyciągnie i potem suszy ręcznikiem i ubiera, w tedy jest wrzask 😜
Wasze dzieci też mają skłonność do przechylania na jeden bok i trzymania główki na jednym boku? Bo zaczyna mnie to u mojej trochę martwić.
Jeśli chodzi o dopajanie podczas mieszanego, kazała mi położna 2/3 razy dziennie dawać małej pić, bo po modyfikowanym jednak problemy z kupkami są. Moja ostatnio po cycku dojada mniej modyfikowanego, może mi się pokarm zwiększa 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Hej 😉 Moje dziecko wczoraj cały dzień nie spało po za 2 drzemkami po pół godziny, ale jak padło o 20 to spało bez jęknięcia aż do 3 😮 Moja za to uwielbia się kąpać, jak się ją wsadzi do wody to zadowolona jest strasznie, najgorzej jak się ją wyciągnie i potem suszy ręcznikiem i ubiera, w tedy jest wrzask 😜
Wasze dzieci też mają skłonność do przechylania na jeden bok i trzymania główki na jednym boku? Bo zaczyna mnie to u mojej trochę martwić.
Jeśli chodzi o dopajanie podczas mieszanego, kazała mi położna 2/3 razy dziennie dawać małej pić, bo po modyfikowanym jednak problemy z kupkami są. Moja ostatnio po cycku dojada mniej modyfikowanego, może mi się pokarm zwiększa 🤪



Co do glowki to my juz mamy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej 😞Mamy ten sam problem.
Ja sobe laktacje zwiekszylam podajac czesciej cyca.Butla byla raz w nocy,a teraz wcale.Dasz rade.Ja takiego koloska wykamie i przybiera na wadze 🙂

Alsn wlasnie pije cyca 😉Maz pojechal z Niko na cwiczenia.Maly pojdzie spac,a ja posprzatam troche.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobry 🙂

ja też jeszcze 2w1 i raczej nic nie zwiastuje szybkiego porodu, czuję się dobrze, czasem tylko brzuch zrobi się twardy a poza tym nic 😜 byłam na ktg a w poniedziałek mam wizytę także na marzec raczej się nie załapię 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mulant napisał(a):
ej mam pytanie długo was bolała picz po cięciu bo mnie nadal szew boli ;/

A jak Ci powiem mulancik,że mnie po ponad 4 latach nadal boli, zwłaszcza na zmianę pogody? Czasami to normalnie jakby mi ktoś ostrego kopa zasadził i porozrywał wszystko tak się czuję 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Ej nie czuję się w ogóle jakbym miała rodzić 🙂 moje dziecię będzie chyba kwietniowe, a nie marcowe 🙂 ja pierdziu nigdy się nie spodziewałam, że przenoszę 🙂 byłam przekonana, że urodzę przed czasem 🙂 a tu dupa z kupą w środku 🤪

A co ja mam Kasia powiedzieć? 🙃
😁
Boli mnie pipsko, ledwie ze sklepu wróciłam. Obiadek się pichci - żeberka i pieczone ziemniaki, a do tego mizeria mmm 🤪 pranko się pierze, dzieciok mnie kopie - czyli chyba nie zamierza wyłazić... Waga dziś pokazuje 78 kilo 😞 katastrofa.
A chuj tam zresztą, schudnę przecież.
Mam pierwszego rozstępa nad pępkiem, mały ale jest i mam nadzieję,ze więcej sobie ich nie wyhoduję...

Kawa + ciacho 😜

Gdzie Sztunia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurwa ale ja się już schizuje , co chwilę wyszukuję w swoim organizmie oznak porodu! To jest straszne, co 8 minut skurcze nawet dosyć mocnawe, boli brzuch i ciągnie do dołu. Jezu oszaleć można, w środku jestem tak rozdygotana i zdenerwowana, że masakra jakaś i nie wiem czym. To chyba już podświadomość się włącza 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Ty Astra to po prostu mistrzostwo świata, a może urodzisz w terminie swoim, czyli w piątek 🙂
A Sztunia może rodzi 🤪 🙃 moje dziecię też się rzuca 🙂 też boli pipa, brzuch i pachwiny. Ajjj kurwa idę po filety i wrzucę je w marynatę i niech nabierają mocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
fikumiku napisał(a):
Mi sie zdarza kapac samej, ale zdecydowanie wole z Karolem.

Dziewczyny a czy Wasze bobki tez tak wrzeszcza podczas kapieli? No masakra, Dżon ma taka banie ze mi sie az serducho kraja 😞 I nie wiem jak to zmienic 🤨


a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂


Wsadzam na pleckach. Tylko On się drze już od momentu położenia Go na przewijaku do rozbierania, przy rozbieraniu, kąpaniu, przy wycieraniu się na chwilkę uspokaja a potem przy dalszej pielęgnacji ryk i tak do cyca :] Albo mu zimno albo po prostu to domena dzieciorów :] W ogóle stwierdzam, że ten chłopek niczego nie lubi :| Kąpiel nie, zmiana pieluchy nie, wychodzenie na spacer też nie, siedzenie w leżaczku nie i tak w kółko. A od wczoraj daje mi popalić bo prawie nie śpi. Mam wrażenie, że chce kupe a nie może bo drze sie czasem i przy cycu. Albo niedojada. Aaaa sama nie wiem. Dałam mu koper, zobaczymy 🤨 Dziś ide do lekarza na pierwszą wizytę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
więc ostatnia butla była o 3 rano i mój synek spał do 8 rana
synuś chyba ma skaze białkową albo od proszku dostał krostek na twarzy jak mu nie znikniee to mam przyjechać do lekarki bo była u synusia dziś wpadła przejazdem
z piczą ok tylko ten szew napierdala pierogi leniwe zrobione tylko zasmażka i można jeść
dziś mieliśmy pierwszą wentylację 20 minut teraz syn śpi i obudzi się pewnie moja głodzilla 🙂
przed 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
więc ostatnia butla była o 3 rano i mój synek spał do 8 rana
synuś chyba ma skaze białkową albo od proszku dostał krostek na twarzy jak mu nie znikniee to mam przyjechać do lekarki bo była u synusia dziś wpadła przejazdem
z piczą ok tylko ten szew napierdala pierogi leniwe zrobione tylko zasmażka i można jeść
dziś mieliśmy pierwszą wentylację 20 minut teraz syn śpi i obudzi się pewnie moja głodzilla 🙂
przed 14

Mulant DAWAJ PIEROGI!!!!!!!!!! Też bym se zrobiła, ale nie chce mi się iść do netto po twaróg :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
fikumiku napisał(a):
Mi sie zdarza kapac samej, ale zdecydowanie wole z Karolem.

Dziewczyny a czy Wasze bobki tez tak wrzeszcza podczas kapieli? No masakra, Dżon ma taka banie ze mi sie az serducho kraja 😞 I nie wiem jak to zmienic 🤨


a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂


Wsadzam na pleckach. Tylko On się drze już od momentu położenia Go na przewijaku do rozbierania, przy rozbieraniu, kąpaniu, przy wycieraniu się na chwilkę uspokaja a potem przy dalszej pielęgnacji ryk i tak do cyca :] Albo mu zimno albo po prostu to domena dzieciorów :] W ogóle stwierdzam, że ten chłopek niczego nie lubi :| Kąpiel nie, zmiana pieluchy nie, wychodzenie na spacer też nie, siedzenie w leżaczku nie i tak w kółko. A od wczoraj daje mi popalić bo prawie nie śpi. Mam wrażenie, że chce kupe a nie może bo drze sie czasem i przy cycu. Albo niedojada. Aaaa sama nie wiem. Dałam mu koper, zobaczymy 🤨 Dziś ide do lekarza na pierwszą wizytę.



My mamy wizyte 30.03 na dzieciach zdrowych.Tylko jak narazie to moj Alanek sie do nich nie zalicza.Wiec znajac zycie przesunie sie termin na nastepny tydzien.Do ktorej przychodni chodzisz z malym?My na Armii Krajowej.
Bylam z malym u lekarza w piatek.I jak ten pierdolony katar nie przejdzie to w piatek znowu jedziemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wozek sie nam zjeb.....Amortyzator jeden odlecial,peklo i tylko na jednym sie trzyma.Dawid dzisiaj by w sklepie l i mamy jutro dzwonic,bo moze bedzie trzeba caly wozek reklamowac.Zaliczyli to w sklepie do wady producenta i chyba bedzie wymiana wozka.Zobaczymy.
I tak na dwor nie wychodzimy,bo wieje jak glupie.Ale do nastepnej niedzieli potrzebuje wozek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
Izu my na ZWM-Malinka bo najbliżej choć niestety nie za fajnie.
Współczuję wózka, wiem jak możesz się wściekać bo sama to przechodziłam ale na szczęście jeszcze bez dzidka 🙂



Ja mam daleko,bo 30km do lekarza.Ale wole jechac do dobrego lekarza niz do byle kogo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co tam? 🙂

Kasia, rodzisz? Meti? Kika?
😎

Pojadlam, odbębniłam z synem spacer i nas wywiało za wszystkie czasy, co mam za fryz 🤪 nie wnikam...ale chociaż jestem świezo podcięta i ufarbowana, bo wczoraj sobie zrobiłam relaks u fryzjera 😉
Kupiłam malinowe delicje od milki i są pyyyszne 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...