Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A ja jestem już spowrotem w domu!! Rozwarcie na 2 cm, skurcze aż 2 😞 załamać się można. We wtorek do szpitala i będą wywoływać, nie sądzę żeby ruszyło się coś do tego czasu, a więc będę się stresować do wtorku rano.
Cóż, nic nie poradzę, wód płodowych ilość idealna, przepływy idealne i dziecko też zdrowiutkie.
Idę chyba spać bo mam doła. Obiadu nie robię, mam w dupie. Odechcisło mi się wszystkiego, lekarka niestety ale mnie uprzedziła, że poród indukowany jest niestety bardziej bolesny niż ten sam z siebie.
Położna kazała nam się dużo bzykać, ale co z tego, że kazała, jak i tak nic z tego nie wyjdzie bo mój chłop oporny.
Idę zjeść zapiekankę mrożoną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
A ja jestem już spowrotem w domu!! Rozwarcie na 2 cm, skurcze aż 2 😞 załamać się można. We wtorek do szpitala i będą wywoływać, nie sądzę żeby ruszyło się coś do tego czasu, a więc będę się stresować do wtorku rano.
Cóż, nic nie poradzę, wód płodowych ilość idealna, przepływy idealne i dziecko też zdrowiutkie.
Idę chyba spać bo mam doła. Obiadu nie robię, mam w dupie. Odechcisło mi się wszystkiego, lekarka niestety ale mnie uprzedziła, że poród indukowany jest niestety bardziej bolesny niż ten sam z siebie.
Położna kazała nam się dużo bzykać, ale co z tego, że kazała, jak i tak nic z tego nie wyjdzie bo mój chłop oporny.
Idę zjeść zapiekankę mrożoną.



kurna dla dobra cory niech sie kocha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiunia 😘 Będzie dobrze zobaczysz, może do wtorku coś się ruszy. Moja znajoma położyła się do szpitala na wywoływanie ale nic nie zdążyli zrobić bo akcja sama się zaczęła. Także głowa do góry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Izu, ja nie mam ochoty w ogóle na seks. Będę się źle czuła z tym bębnem, a poza tym boli mnie brzuchol i nie sądzę żeby było przyjemnie.
Wywołają ją we wtorek i już będzie z nami, to tylko i aż 4 dni.
Damy radę, co nas nie zabije to nas wzmocni 🙂



Jeszcze troche i wyjdzie ten uparciuszek.Mam nadzieje,ze w prima aprilis sie jej spdoba miec urodzinki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Izu, ja nie mam ochoty w ogóle na seks. Będę się źle czuła z tym bębnem, a poza tym boli mnie brzuchol i nie sądzę żeby było przyjemnie.
Wywołają ją we wtorek i już będzie z nami, to tylko i aż 4 dni.
Damy radę, co nas nie zabije to nas wzmocni 🙂



Jeszcze troche i wyjdzie ten uparciuszek.Mam nadzieje,ze w prima aprilis sie jej spdoba miec urodzinki 😉

Oj oby nie 🙂 chociaż niedziela 1 kwietnia w prima aprillis to mój drugi termin 🙂 więc któż to wie 🙂 ale lepiej żeby się nie urodziła w niedzielę 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Dziękuję kika 😘 Ale ratunku już raczej nie ma, rozstajemy się i jadę do rodziców.


Współczuję Kochana 😞 Może rozłąką dobrze Wam zrobi, może dotrze do niego co i przede wszystkim kogo traci i zmądrzeje.
Musisz być dobrej myśli. Trzymam kciuki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia już milion razy go prosiłam, mówiłam, a po poprawie 2/3 dniowej znowu to samo. Szczerze to przez to jak mnie traktuje ostatnio nie wiem czy go jeszcze kocham. Udawał, bo byłam w ciąży potem na początku połogu też idealnie, a jak wróciłam do domu wieczne czepianie się i oschłe traktowanie, a o pomoc to muszę prosić, ja już tego psychicznie nie wytrzymuje. Jednak mam dla kogo żyć i jakoś będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Kasia już milion razy go prosiłam, mówiłam, a po poprawie 2/3 dniowej znowu to samo. Szczerze to przez to jak mnie traktuje ostatnio nie wiem czy go jeszcze kocham. Udawał, bo byłam w ciąży potem na początku połogu też idealnie, a jak wróciłam do domu wieczne czepianie się i oschłe traktowanie, a o pomoc to muszę prosić, ja już tego psychicznie nie wytrzymuje. Jednak mam dla kogo żyć i jakoś będzie.

A nie no to pewnie, że lepiej jechać do rodziców niż się użerać z naborsuczonym chłopem!
Kika ma rację, może jak pobędzie sam to zrozumie, że właśnie traci dwie najcudowniejsze dla niego kobiety. Chociaż niewykluczone, że może już być za późno jak dojdzie do takich wniosków.
Za chłopami to się nigdy nie nadąży! Niektórzy mają mózgi wielkości szpilki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulek jesteśmy z toba
mojego też wiecznie od kąt wróciłam ze szpitala nie ma ale wem że jest bo go słyszę na dale u mamusi do nas przychodzi tylko żeby zjeść powiedzieć mądrości o wychowaniu dziecka i spać i tyle widzę swojego chłopa 😞 😞
a mi tak strasznie brakuje przytlenia jego 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Boziu co z tymi chlopami, no jestem zniesmaczona! 🤢
Gnoje tak naprawdę nie wiedza czym jest opieka nad dzieckiem i matczyna, ogromna odpowiedzialność za młodego człowieka. Wielce zmęczeni, znudzeni ale wszechwiedzący. Ggulek jeśli czujesz potrzebę wyjazdu do rodziców to jedź, ale nie okazuj słabości i na odchodne powiedz mu co Ci leży na sercu tak żeby w pięty poszło. Może go ruszy sumienie.
Mulant a Twojej teściowej się dziwie, że nie wygania do Ciebie chłopa :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kocham was 😘
Mulant to weź podejdź i go sama przytul. Wiem po sobie, że związek trzeba stale pielęgnować i dbać o drugą osobę. Kiedyś uwielbiałam, jak mnie mój przytulał, a teraz nie chcę, żeby mnie nawet dotykał. Nie zdawałam sobie sprawy jak osoba, którą tak strasznie się kochało i była Ci tak bardzo bliska może stać się tak obca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Kocham was 😘
Mulant to weź podejdź i go sama przytul. Wiem po sobie, że związek trzeba stale pielęgnować i dbać o drugą osobę. Kiedyś uwielbiałam, jak mnie mój przytulał, a teraz nie chcę, żeby mnie nawet dotykał. Nie zdawałam sobie sprawy jak osoba, którą tak strasznie się kochało i była Ci tak bardzo bliska może stać się tak obca.

GulasQ my Ciebie i Emilkę też bardzo kochamy 🙂 nie oglądaj się na chłopa, bo to zwykłe zwierzaki i nigdy nie zrozumieją nas kobiet. Masz Emilkę i teraz to Ona jest najważniejsza. Zdaję sobie sprawę jak musi być Ci ciężko, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Twój mąż jest zwyczajnie niedojrzały, być może jest zazdrosny o malutką, ale powinien wiedzieć, że niestety teraz całą uwagę musisz poświęcić dziecku, a jeśli jest ograniczony to niech spada (sorki, ale mnie poniosło)!!!
Faceci, kto ich zrozumie!!!
Mulancik, a Ty bierz swojego amanta ;pod pachę i powiedz mu parę słów do słuchu! Co to ma znaczyć, że on będzie siedział sobie z mamusią, a Ty zapierdalała przy dziecku, jak taki mądry w teorii to daj mu małego i niech się sprawdza również w praktyce!
Grrrrrrr jełopy pieprzone! Ja swojego nie chwalę, broń Cię panie Boże, bo najgorzej jest chwalić dzień przed zachodem słońca, jeszcze może wyjść szydełko z woreczka. Ale już ja Go wtedy naprostuję, teraz jest milusio, a po porodzie i przy nawale obowiązków mogą być zgrzyty, ja z natury jestem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo spokojna, ale jak mnie wkurwi to zajebię 🙂
Dziękuję za uwagę 🙂 😎 🤪
Astra, gdzie Ty jesteś? Przeterminowałaś się i zamknęłaś się w sobie czy jak?
Ja też idę pomilczeć sama ze sobą w sypialni 🙂 położę się i zdrzemnę chyba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gulek: Przykro mi, że się tak stało, ale dobrze, że podjęłaś jakieś kroki. Może kretyn zrozumie skoro normalne rozmowy nie pomagają. Słyszałam, że jest sporo facetów, z którymi jest problem po pojawieniu się dziecka. Są jakby zazdrośni i nie podoba im się, że teraz kobieta jest skoncentrowana tylko na dziecku. Nie umiem takiego zachowania pojąć po prostu.

nightmare: Śliczny dzidziuś. Chyba też kruszynka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
gulek: Przykro mi, że się tak stało, ale dobrze, że podjęłaś jakieś kroki. Może kretyn zrozumie skoro normalne rozmowy nie pomagają. Słyszałam, że jest sporo facetów, z którymi jest problem po pojawieniu się dziecka. Są jakby zazdrośni i nie podoba im się, że teraz kobieta jest skoncentrowana tylko na dziecku. Nie umiem takiego zachowania pojąć po prostu.

nightmare: Śliczny dzidziuś. Chyba też kruszynka?


tak moj synek wazyl 2480 jak sie urodzil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...