Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Jka tam po swiętach/ U mnie wczoraj cała chata ludzi, dzisiaj troche odpoczęliśmy. Zaraz będziemy kąpać Zuzkę. Nawet Wam zyczeń swiątecznych nie złożyłam, skleroza ze mnie...
Ewcia, trzymaj się i wracaj szybciutko do zdrowia!!!
Nightmare, słodki ten twój dawidek.
Kasiula, przeżyjesz ten szpital i szybko zapomnisz, ważne, żeby Mania była zdrowa.
A propos chłopów, mój też przewija, głaszcze, całuje, tuli...Aż miło popatrzeć 🙂 I w ogóle czasami jak mam kryzys, zmęczona jestem to mówi, że szkoda, że nie może jej nakarmić 🙂
Moje cycki zaczynają się goić, ale z prawej piersi nie karmię małej w ogóle, sciągam pokarm i daje jej z butelki, sutek jeszcze cały w strupach, ale już lepiej. Zaczęłam w piątek małą troszkę dokarmiać modyfikowanym, bo po siedmiu godzinach na cycu ciągle się darła. Któraś z was karmi tylko piersią? Jak tak to jak wasze dzieciaczki. Wiem, że to normalne, że karmi się co 1,5 góra 2h, ale żeby 7h na cycu bez przerwy wisiała, biedna była wykończona. A teraz to daję jej cyca, później mój ściągnięty z drugiego cyca,(jakieś 40-50 ml), potem dalej szuka więc znowu dostaje cyca i przeważnie kończy się na bebilonie, wypija różnie od 20 do 50 ml i dopiero wtedy spokojnie zasypia.
A kurczę, zapomniałam o najważniejszym. GRATULUJĘ KIKA!!! To wygląda na to, że wszystkie się wypakowałyśmy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Meti ja karmię tylko i wyłącznie cycem. Czasami jest tak, że wisi 15 minut na jedny 15 minut na drugim i śpi i za cholerę nie mogę Jej dobudzić. Niekiedy bywa i tak, że wystarczy 10 minut i wypluwa cycka i śpi. Nie wiem czy to normalne, że tak krótko je, ale widocznie Jej wystarcza skoro nie drze papuchy, że chce jeszcze. Moje cycki mają tozmiar duże E 🙂 są mega ogromne i wypełnione mlekiem po brzegi 🙂 idę do małej bo się coś kręci :/ cały czas jest naświetlana. Także do 1 będę czuwać żeby Jej ta opaska z oczu nie spadła bo ona strasznie się rzuca i kręci i zsówa jej się ta opacha 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Kurde, cała koszula zalana. Mleko mi tak leci, że masakra, chyba muszę odciągać bo mała nie wypija wszystkiego. Po brzuchu aż cieknie 🙂


Też tak miałam będąc w szpitalu a teraz już dupa 😞 No ale laktatorem się nie da laktacji utrzymać 😞

Słuchajcie odkryłam nową rzecz na moje dziecko jak się staje marudą 🙂 Poza słuchaniem muzyki, masażami, ćwiczeniami, przytulaniem zaczęłam jej jeszcze czytać na głos książkę, którą obecnie czytam 🙃 Lubi mój głos więc to działa rewelacyjnie. Trzymam ją w beciku na kolanach i czytam, a ona się gapi na mnie wielkimi oczami aż w końcu zasypia. Choć zanim zasnęła to z 40 minut się gapiła 😁 No ale nie płakała wtedy 😉 Książka bynajmniej nie jest dla dzieci, bo to pierwszy tom "Gry o tron" George'a R.R. Martina 😁 Ale póki jeszcze nie rozumie mogę jej ją czytać 😁 Potem przejdziemy na bajki dla dzieci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pododawałam Was do znajomych na fb. Zdjecie ze ślubu mam jako profilowe - dla rozpoznania 🙂

Święta zaszkodziły troszkę małej, za dużo sobie pozwoliłam:/ Ale teraz juz się trzymam ściśle dietki i będzie ok! Też tak macie, że jak karmicie piersią, to chodzicie wiecznie głodne? Ja bym mogla jeść od rana do wieczora... Nie ma czegoś takiego jak uczucie sytości - studnia bez dna po prostu 🙂

Dziecię się budzi, będzie cyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva napisał(a):
Pododawałam Was do znajomych na fb. Zdjecie ze ślubu mam jako profilowe - dla rozpoznania 🙂

Święta zaszkodziły troszkę małej, za dużo sobie pozwoliłam:/ Ale teraz juz się trzymam ściśle dietki i będzie ok! Też tak macie, że jak karmicie piersią, to chodzicie wiecznie głodne? Ja bym mogla jeść od rana do wieczora... Nie ma czegoś takiego jak uczucie sytości - studnia bez dna po prostu 🙂

Dziecię się budzi, będzie cyc.


Akceptowalam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba przez Was uruchomię swojego fejsbuka bo nie korzystalam nigdy ;D

Mam pytanie, tracicie czasami cierpliwość przy dzieciach?
Mnie wczoraj poniosło, straciłam wszystkie zapasy cierpliwości jakie miałam i nakrzyczałam i też zaczęłam ryczeć :/
Teraz mam się za złą matkę i jest mi beznadziejnie i głupio i się zastanawiam czy jestem odosobnionym przypadkiem 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva napisał(a):
Pododawałam Was do znajomych na fb. Zdjecie ze ślubu mam jako profilowe - dla rozpoznania 🙂

Święta zaszkodziły troszkę małej, za dużo sobie pozwoliłam:/ Ale teraz juz się trzymam ściśle dietki i będzie ok! Też tak macie, że jak karmicie piersią, to chodzicie wiecznie głodne? Ja bym mogla jeść od rana do wieczora... Nie ma czegoś takiego jak uczucie sytości - studnia bez dna po prostu 🙂

Dziecię się budzi, będzie cyc.



Ooo ja tak mam czasami, jakaś taka nienażarta się czuję. Ale to dobrze bo dziecior się najada a mi poszło kolejne dwa kilo, nareszcieeeeeeeee coś się ruszyło 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł 🙂
wylądowałam w szpitalu w święta, moja gorączka przekroczyła 40 stopni, okazało się,że caly czas rozwijała mi się infekcja dróg moczowych, tyle,że mnie nic nie bolało...aż nagle nie mogłam zrobić siku, myślałam,że się wścieknę. Potem drgawki, podobno majaczyłam 😮 i przyjechało pogotowie. Dali zastrzyk,a na drugi dzień i tak musiałam jechać na IP, bo nie mogłam wyrobić z bólu. Znowu jakiś zastrzyk dostałam, teraz cały czas jadę na urosepcie i jest lepiej.
Pokarmu zero i już nawet nie walczę. Leże jak betka, nie mam siły na nic.
Mąż pojechał niunię rejestrować i meldować...wstawiłam pranie i nie mam na nic siły. Dobrze,ze moja Wiki jest aniołeczkiem póki co i problemu z nią zero 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
Chyba przez Was uruchomię swojego fejsbuka bo nie korzystalam nigdy ;D

Mam pytanie, tracicie czasami cierpliwość przy dzieciach?
Mnie wczoraj poniosło, straciłam wszystkie zapasy cierpliwości jakie miałam i nakrzyczałam i też zaczęłam ryczeć :/
Teraz mam się za złą matkę i jest mi beznadziejnie i głupio i się zastanawiam czy jestem odosobnionym przypadkiem 🥴



mysle,ze matki tak czesto maja.Pamietam przy Niko raz tak mialam,bo plakal juz jakas godzine i nie moglam sobie z nim poradzic.A jego brzuszek bolal ,bo sie matka czegos najadla 🥴

Ktora ma krople Sab Simplex chyba je kupie.Alan czasami ma problem z gazami 😠I tak sie biedny meczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Heloł 🙂
wylądowałam w szpitalu w święta, moja gorączka przekroczyła 40 stopni, okazało się,że caly czas rozwijała mi się infekcja dróg moczowych, tyle,że mnie nic nie bolało...aż nagle nie mogłam zrobić siku, myślałam,że się wścieknę. Potem drgawki, podobno majaczyłam 😮 i przyjechało pogotowie. Dali zastrzyk,a na drugi dzień i tak musiałam jechać na IP, bo nie mogłam wyrobić z bólu. Znowu jakiś zastrzyk dostałam, teraz cały czas jadę na urosepcie i jest lepiej.
Pokarmu zero i już nawet nie walczę. Leże jak betka, nie mam siły na nic.
Mąż pojechał niunię rejestrować i meldować...wstawiłam pranie i nie mam na nic siły. Dobrze,ze moja Wiki jest aniołeczkiem póki co i problemu z nią zero 🙂



Uuuuu....dobrze,ze juz wiesz od czego ta temp.byla.Wracaj do zdrowia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra ja zapalenia i kolki nerkowej dostałam na sam poród 🤪 Poracha, ale szybko mija przy leczeniu 🙂

Izu ja mam sab simplex. Dają radę, ale dodatkowo jeszcze ćwiczymy, bekamy i inne takie.

A odnośnie doła to Jasiek wczoraj cały dzien jeczał, nie spał prawie nic i w końcu nie wyrobiłam 😞 Dziś na szczęście przychodzi położna..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
Astra ja zapalenia i kolki nerkowej dostałam na sam poród 🤪 Poracha, ale szybko mija przy leczeniu 🙂

Izu ja mam sab simplex. Dają radę, ale dodatkowo jeszcze ćwiczymy, bekamy i inne takie.

A odnośnie doła to Jasiek wczoraj cały dzien jeczał, nie spał prawie nic i w końcu nie wyrobiłam 😞 Dziś na szczęście przychodzi położna..


Gdzie kupilas krople?Ile za nie dalas?
To Alan dzisiaj od Jaska zabral humor.Lezy w wozku i jeczy.I do tego czkawke dostal.Ten rocznik tak ma,ze dla jaj sobie steka 🤪Chcialam go na spacer zabrac,ale tak wieje.Brrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no więc mamy nowe mleczko 🙂
już nie będziemy co godzinkę wołać mamie jeść jestem nie wyspana załamana nauczyłam małego bujania ciągle tylko by żarło i żarło a tak to dostanie dziś na noc Humana 1 Plus Premium i po kłopocie jeszcze dostaliśmy herbatkę słodkich nów też z Humany po 1 tygodniu
🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
no więc mamy nowe mleczko 🙂
już nie będziemy co godzinkę wołać mamie jeść jestem nie wyspana załamana nauczyłam małego bujania ciągle tylko by żarło i żarło a tak to dostanie dziś na noc Humana 1 Plus Premium i po kłopocie jeszcze dostaliśmy herbatkę słodkich nów też z Humany po 1 tygodniu
🤪 🤪 🤪 🤪


hehehe....to jest najlepsze,ze dopiero pil i znowu wola.Alan ostatnie 3 dni to sie bawi cyckiem.Niby chce pic ja mu daje,a ten sobie lize brodawke 😮I sie smije.A mnie cholera lapie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
Krople z Niemiec mam, mama K kupiła jak była i kosztowały hmmm, chyba jakies 8 euro. Nie wiem dokladnie ale raczej nie wiecej niz 10 🙂

Nie wiem czy Alan zabrał humor Dżonowi bo On dalej marudzi :P


wlasnie chyba do wujka zadzwonie,zeby mi kupil.Bo w czwartek ma byc w Pl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku ja jeszcze tak nie miałam ale póki co moje dziecko wciąż jest aniołkiem. Nie ma żadnych kolek więc jeśli płacze to zwykle z jakiegoś konkretnego powodu - najczęściej jak chce jeść, albo żeby się nią zająć 🙂 Brudna pielucha jej nie przeszkadza 😉 Jednak z tego co słyszę takie załamanie to normalka. Musisz czasem dziecko zostawić pod opieką kogoś innego i zająć się sobą żeby nie zwariować. Moja kumpela która rodziła w lutym jest właśnie w coraz cięższym stanie przez kolki synka. Zaczęła mi nawet gadać, że ona od początku nie była pewna czy kocha to dziecko i że dopiero uczy się je kochać. A w tej chwili najbardziej na świecie się cieszy jak ktoś ja na trochę od dziecka uwolni :/ Jej teksty zaczynają mi depresją zalatywać 😞 Także Twoja chwilowa utrata nerwów to naprawdę nic.
Astra ale się załatwiłaś 😞 Może jeszcze laktacja wróci po chorobie. Ja zawsze jak myślę, że jest koniec to mnie kolejny dzień zaskakuje. Dziś rano właśnie wydoiłam 20ml choć wczoraj udało się tylko 10 i tylko raz w ciągu dnia, bo potem już nie leciało. Nawet zjadłam wczoraj sernika, bo myślałam, że to już będzie koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fikumiku nie przejmuj się, to jest normalne, zupełnie nowa sytuacja i całe życie wywrócone do góry nogami. Mi też się zdarzyło podenerwować jak płakała przy piersi i wypluwała kapturki które spadały i trzeba było wyparzać je znowu itd... Wczoraj tak się darła, że prawie ogłuchłam, ale trzeba to jakoś znieść, musi mi tą laktację podtrzymywać i będę może straszna, ale ma pić z cycka i mam gdzieś, że lepiej jej leci z butelki, trzeba się pomęczyć. I wywal myśli o złej matce, bo na pewno jesteś świetną, a nerwy to ludzka rzecz 😉
Nocki mamy piękne śpi po 4/5 godzin bez pobudki, potem pobudka na jedzenie i śpi 3, pobudki nocne jak w zegarku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze, bardzo niefajnie z ta kolezanka. Mam nadzieje ze mnie to załamanie aż tak nie pogrąży bo byłaby tragedia. Z natury jestem niecierpliwa i przy Jasku mocno ćwiczę osobowość. On nie jest złym dzieckiem ale moje permanentne niewyspanie plus problemy Dżonka czasem wyczerpują. I moze zostawianie Go z kims innym zdałoby egzamin gdyby nie to, że ja tego nie potrafie 😮 Nawet jak Karol Go wezmie rano bym pospała a On jęknie to ja zamiast spac czuwam. Tym bardziej ze to maminsynek straszny. Ostatnio chcialam sprawdzic ile mam pokarmu więc z rana ściągnełam i nakarmiłam z butli dziada. Pożarł więc całe 120 ml więc teoretycznie powinien być najedzony a tu ryk. On musi jesc z cyca i kropa więc się dobił paroma łykami i dopiero uspokoił :] Nie wiem jak ja Go z kims zostawie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gulek mój tez tak spał jeszcze do niedawna az mu się niedobrze zaczęło robić i teraz jak porządnie nie odbeka (a z tym jest znowu problem nie wiem czemu) to wije się jak dzika kotka i płacze 😞
Chciałabym być świetną matką ale muszę chyba jeszcze dorosnąć 🙂 Ale dziękuję!

Gadałam z położną o tych prycholach bo Dżon też ma i mówiła że to przez hormony a na to pomaga ponoć rumianek albo altan(?).

PS. Lady może własnie dlatego, że zjadłaś sernik to Ci się laktacja zwiększyła? Może powinnas coraz więcej rzeczy wprowadzać do diety i ogólnie więcej jeść, pić? Albo mi się tak tylko wydaje, nie wiem od wczoraj jestem głupia 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...