Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
och Tysia współczuję ci, bo czasami to zwolnienie przydaje się tylko po to, żeby po prostu odpocząć i użeranie się z lekarzami to ostatnie na co ma się ochotę. ja miałam kryzys formy przed świętami i po prostu chciałam odpocząć. z resztą psychicznie się nie najlepiej czułam, bo to już był 20, 21 tydzień, a ja nie czułam jeszcze ruchów i się martwiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Tyssiiaa napisał(a):
meg-p napisał(a):
a tak w ogóle moje kochane mamusie witajcie!!!!
tak długo się nie odzywałam, bo jakoś ochoty na kompa w ogóle nie miałam, święta i takie tam.
my już po połówkowym, wszystko ok, no i okazało się, że będzie Zosia, chociaż mój mąż bardzo chciał pierwszego chłopca, więc jest niepocieszony, ale no cóż... bywa.

pozdrowionka dla wszystkich mam i brzuszków 😘


gratulacje 🙂 na idę na połowkowe 4D 16 stycznia! teraz jak byłam w czwartek lekarz potwierdził ,że w 100% Adaś 🙂


gratuluję synka!!! 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meg-p napisał(a):
och Tysia współczuję ci, bo czasami to zwolnienie przydaje się tylko po to, żeby po prostu odpocząć i użeranie się z lekarzami to ostatnie na co ma się ochotę. ja miałam kryzys formy przed świętami i po prostu chciałam odpocząć. z resztą psychicznie się nie najlepiej czułam, bo to już był 20, 21 tydzień, a ja nie czułam jeszcze ruchów i się martwiłam.


no pójdę w poniedziałek do rodzinnego może coś mi zadziała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Halo halo! Ja mam jakąś godzinkę na odpoczynek. Dzisiaj rano zerwaliśmy się całą rodzina o 9. Jak budzik zadzwonił to myślałam, że najdalej 7 jest i miałam ochotę go ukatrupić. No ale się zwlekliśmy bo i ja i mąż mieliśmy badania na czczo. Bartek w locie nakarmiony i do przychodni na drugi koniec miasta ruszyliśmy. A na miejscu sie okazało, że zabiegowy do 11 czynny a ja chciałam sobie zrobić test obciążenia glukozą a to trzeba 2h na to 😞 Dlatego też zaciągnęłam całą rodzinę co by czas zleciał - ewentualnie mieliśmy wyskoczyć na zakupy w międzyczasie jakbym dała radę. No i dupa. Za tydzień jadę na 8:30 - jak dla mnie to masakra. W środku nocy trzeba będzie wstać. No i bez chłopaków juz - oszczędzę im wstawania w sobotę..
No to się pożaliłam 😉
My dzisiaj na basen - pierwszy raz z dziadkiem Bartek będzie pływał. Musze asystować żeby dziadek się nie zestresował bo Bartek jest szalony w wodzie i można mieć wrażenie, że lada moment się utopi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ach, nie dodalam, że po badaniach zrobilismy sobie fajny spacerek po parku. Sloneczko świeciło - super wykorzystane przedpołudnie. Po powrocie szybki sprzątanie domku a teraz relaksik a Bartek śpi w najlepsze 🙂

Meg-p Tobie należą się gratulacje! Dziewczynki są w mniejszości więc się ciesz i męża uświadom, że to wyczyn był zrobić dziewuchę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...