Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Joasia dzięki za odp. Muszę też taki podręczny zestaw sobie zrobić może będzie szybciej choć u mnie najdłużej to pakowanie butelki mleka itd.
Moja nie chce leżeć na brzuszku przez to główki nie podnosi ale nikt nie mówił o słabym napięciu
Czekam u pediatry na szczepienie :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Joasia dzięki za odp. Muszę też taki podręczny zestaw sobie zrobić może będzie szybciej choć u mnie najdłużej to pakowanie butelki mleka itd.
Moja nie chce leżeć na brzuszku przez to główki nie podnosi ale nikt nie mówił o słabym napięciu
Czekam u pediatry na szczepienie :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaana napisał(a):
Mamuśki ze starszymi dzieciakami - jak sobie radzicie na placu zabaw / spacerze? jak jesteście same z dzieciakami??
co robić jak starsze ucieka a w wózku drze się młodsze... do tego torebka na ławce aż kusi żeby ją ukraść a Ty nie wiesz jak się rozdwoić?

jak u was wygląda przygotowanie do wyjścia - ja mam tyle tobołów że szok! a pakowanie trwa min 30 min :/

macie jakieś sprawdzone patenty?


Hej! U nas jest tak: w koszu pod wózkiem jest reklamówka z niezbędnikiem do przewijania, zapasowymi ubraniami dla Bartka jakby, odpukać, coś mu sie przydarzyło, kremem z filtrem, awaryjnym kocykiem... No i tego nie ruszam, ewentualnie uzupełniam. Mam drugą torbę też przygotowaną z zabawkami do piachu, piłką, bańkami mydlanymi - ją zabieram jak się wybieramy w kierunku placu zabaw i przewieszam z boku wózka na parasolce bo z tyłu jedzie Bartek na dostawce 😁 A ja mam zawsze torbę na ramię przewieszoną żeby zawsze mieć przy sobie. Jak wychodzę z domu to wrzucam do niej też wodę i prowiant dla Bartka a jak mi za ciężko to później przerzucam pod wózek ale robię tak, żeby wychodzić z jedną torbą przewieszoną bo ręce chcę mieć wolne - znoszę gondolę i Bartka za rękę czasem muszę brać jak się uprze 😉 zdarzyło mi się też raz zabrać rowerek biegowy - przewieszony z boku wózka był 😉 Generalnie wyglądamy jak wóz cygański 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaana napisał(a):
Joasia dzięki za odp. Muszę też taki podręczny zestaw sobie zrobić może będzie szybciej choć u mnie najdłużej to pakowanie butelki mleka itd.
Moja nie chce leżeć na brzuszku przez to główki nie podnosi ale nikt nie mówił o słabym napięciu
Czekam u pediatry na szczepienie :/


a no widzisz, ja mleka nie muszę przygotowywać 😉 No i Hubi, odpukać, nie robi mi starsznych cyrków w wózku więc skupiam się na starszym. Nawet jak Hubiś kwęka to wyrozumiale czeka aż mamusia będzie miała chwilkę żeby podejść 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do leżenia na brzuszku - Hubi bardzo nie lubił ale... polubił 🙂 A jak gaworzy na brzuchu! Szczęsliwy jak nie wiem 🙂 No chyba, że się zmęczy to zaczyna marudzić 😉 Zdarza mu się też spać na brzuszku 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
U nas spacery ostatnio to rzadkość bo ciagle leje w tym pie... kraju. CO do placu zabaw to my jeszcze nie byliśmy razem z Adasiem bo mamy do niego 40 minut drogi, a pozatym jw.
co do lezenia na brzuszku to Adas tez uwielbia ale krótko bo.. mi sie przewraca na plecki. Wlasnie mialam sie Was pytac czy Wasze dzieciaczki tez sie przekrecaja bo wydaje mi sie ze to strasznie wczesnie. Najpierw myslałam ze to przypadek ale nie, on sie normalnie, regularnie przekreca od 3 tygodni!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyssiiaa napisał(a):
Mój jedynie z pleckow na boczek i odwrotnie na brzuchu pelza i glowke podnosi tylko 😁

u nas też tylko tak, chociaż ostatnio jak był na pleckach złapałam za jego łapkę i sam się podciągając przekręcił się na brzuszek, spr jeszcze kilka razy i robi to chętnie z uśmiechem.
Ale Justyna tak jak u was to nam daleko.
ps. albo ma talent chłopak 😁 albo wzmożone napięcie, bo pamiętam co moja Manka wydziwiała z takim napięciem, np. leżąc na plecach podnosiła baaardzo wysoko głowę z całym grzbietem do góry jakby chciała usiąść i to już na przełomie 2 i 3 m-ca!!! poza tym łapki pozaciskane i prawą rączką mimowolnie uderzała się o brzuszek. Normalka szok! Ale wzmożone napięcie to nic strasznego 😁 my nawet tego nie rehab. tylko skupialiśmy sie na jej stopach. Jedynie odpowiednio ją nosiliśmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyssiiaa napisał(a):
Witam 🙂
moja mała pirania przespala dzisoaj cala noc tak jak mamusia chyba pogoda sprzyja 😁

Dziewczyny czy z sisiolka wystarczy tylko sciagnac ta skorke i tam umyć? Czy coś jeszcze sie robi? 😁

Tysiu broń Boże nic nie ściągaj, nic nie gmeraj bo uszkodzisz. U chłopaków luzik taki że odległość od siusiaka do pęcherza duża i rzadko im pęcherz nawala, inaczej się ma z dziewczynkami gdzie higiena musi być ful wypas bez niedociągnięć bo inaczej zapalenie pęcherza murowane.
Ale na temat chłopców to niech się wypowie najlepiej Asia z Justyną 😁

ps. u nas zjadł ostatnio o 21 a potem o 3, więc pobudka była ale szybko przez sen 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczynki gdybyście się martwiły o jakiekolwiek napięcie to teraz głównie obserwacja bo często do 3 m-ca centralny układ nerwowy sam się normuje 😁 oczywista pogadanki z neurologiem nie zawadzą ale pewnie zaprosi was potem po 3 m-cu na kontrol.
Rehab. takim malcom nie potrzebna na siłę ale np dziecko ze słabym nap. można domowo postymulować, chociażby tradycyjnym kładzeniem na brzuszku (najlepiej na podłodze) i "zagadywać" go od przodu by zachęcić do podnoszenia główki.
Natomiast ze wzmożonym nap. można dziecko na razie odpowiednio nosić, tzn. tak na naszym boczku zwiniętego w kłębuszek z brodą jak najbliżej klatki. Oj nie wiem czy zrozumiale napisałam.
Info mam od neurologa, rehabilitanta no i z własnego doświadczenia 😁 przetestowane, sprawdzone 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tysiu piękny ten Twój chłopak, taki milusi na twarzy 😁
a a\' propos burzy- w tamtym roku to i ja (nie bojaźliwa) się wystraszyłam, wyglądała jak by wisiała nad naszym blokiem i taka ściana deszczu że nic nie było przez nią widać.
A wczoraj wieczorem szukałam Mani a laska wyskoczyła mi na balkon pooglądać błyskawice i posłuchać grzmotów...!!!! skubana, brak słów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej porannie
gdzie jest foto Asi maluszka? też chcę zobaczyć gigancika 😉

qurcze czytam was i muszę zacząć kłaść Emcię na brzuszku bo ona w ogóle tak nie leży (może z 5 min na dzień) bo 1. nie lubi i płacze 2. ulewa na potęgę 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaana kladz mala przed jedzeniem na brzuszek niech selitka jej popracuja broń noże bexposrednio po jedzeniu bo brzuch pelny 😜

Joanna skorke trzeba sciagac zeby stulejka sie nie zrobila bo potem na zywca lekarz bedzir sciagac u nas wyszedl juz,caly siusiak ale polozna mowila ze to nawet do 2lat może 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no widzisz Tysia mnie całe życie powtarzano by przy siusiakach za wiele nie majstrować 😉
o stulejce przyznam, że nie pomyślałam. Tylko w takim razie jak wiele tej skórki powinno się odciągać? bo wiecie coś tam się odciąga- no pewnie, że przy czyszczeniu się coś tam osuwa a że się osuwa i samo to ja widzę jak Igor zaczyna siusiać na mnie ;D
bardziej sie skupiałam na tym czy jąderka zstąpiły na miejsce docelowe- tu OK u nas. Ale nawet i dr przy badaniu nic nie mówiła o skórce za to też spr jąderka.
Dlatego też nie pewnie odp i poradziłam posłuchać doświadczenia Asi i Justyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez nic nie robiłam i nie robie z siusiaczkiem i nikt mi nie kazał nigdy.
A co do napiecia to raczej jest ok bo nie zaciska raczek, główke ładnie trzyma ale bez przesady. Tylko to przekrecanie mnie zdziwiło bo Piotrek bardzo długo sie nie przekrecał z placków na brzuch dlatego teraz zwróciłam na to uwage.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A Hubi to raczej później będzie się przekręcał bo najzwyczajniej mu ciężko 😉 Z brzucha na plecy to już od dawna kombinuje a jak na plecach jest to wymachuje wszystkim ale nie ma interesu w przekręcaniu się na brzuch 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...