Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Tyssiiaa napisał(a):

oglądacie dzień dobry TVN? 😜

u mnie idzie ale nie słucham,kojarze,że coś o zmianach kobiety w ciąży jest 🙂
na początku słuchałam ale jak usłyszałam,że kobieta zachodzi w ciąży i nie zawsze wie co się z nią może dziać np.że brzuch rośnie i inne rzeczy to zrezygnowałam i włączyłam kompa bo jak kobieta chce zajśc w ciąże to nie mówcie mi że nie jest świadoma zmiany figury i potem stwarza sobie problemy bo się czuje za gruba 😮 głupota...
ambitniejszy jest brzuszek więc włączyłam go zamiast ddtvn 🙃 🙃

Dokladnie tak jak mowia 😁

Niunia zycze bezdennej cierpliwosci przy sadzaniu na nocnik 😁 😁 😁

niunia99 napisał(a):

Dziewczyny a jak się to robi (chodzi mi o sadzanie 🙂)??? O jakich porach najlepiej sadzac?? Bo tam mówili że zaraz jak wstanie i po jedzeniu! Jak Wy robiłyście??

ja dawałam rano po śniadaniu bo robiła regularnie,teraz robi jak chce i daję wtedy kiedy zawoła ee. czasem powie ee a tylko nasika a czasem zrobi do pampera bo albo zabawiona jest i zrobi bo zapomni albo po prostu się jej nie chce mówić 😁 nie odniesiesz od razu sukcesu 🥴 u mnie to trwa długo i jest dobrze bo mała jak chce to nawet sama przyniesie nocnik ale czasem jest i tak,że nie powie nic a zrobi,ale jest jeszcze malutka i uważam to co potrafi już teraz za bardzo dużo jak na 1,5 roczku 🙂

sandroos napisał(a):

Ja na poczatku mialam jakas dziwna wizje i sadzalam ja jak miala 7 miechow.. i gowno to efektow przynioslo, co z tego ze robila na nocnik jak nioe wiedziala o co chodzi 🙂)

I sie z dnia na dzien przestala siusiac w majtasy 🙂 tydzien przed dwoma latkami 🙂

no moja też nie wiedziała na początku o co chodzi i uważała to za zabawę i była szczęśliwa bo miała gołą dupkę i uciekała 😮 ale jak się ją chwaliło dużo albo nocnik zagrał to zaczęła kapować że tak się robi i jeszcze jak mamę widziała na ubikacji to przestała to traktować jako zabawę choć śmiechu czasem jest jak się ją posadzi a ona tak strasznie ciśnie 😁 no i już wie,że tak się robi tylko nie zawsze tak robi 🙂

Tez nie jestem zwolennikiem grajacych nocnikow 😞
Moja znowu cos ma problem z pecherzem, wczoraj siosiuala o 19 i dzis dopiero o 11 rano.. a pol nocy marudzila mi, że "Cipka ją swędzi"... Tak mi sie spac chcialo, a co chwile wstawalam i musialam kremikiem smarowac... 🙂