Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Czarna_Mamba napisał(a):
Ja na jutro mam rolady 🙂 w zeszłą niedzielę wyszło mi ich więcej i zamroziłam 🙂 do tego będą młode ziemniaczki i buraczki czerwone 🙂

Mnie znowu kaczucha pobolewa 🤢


ja jutro mlode ziemniaki i mielone do tego zrobie sobie pulpety i zamroze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
katiaa85 napisał(a):
Czarna_Mamba napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
Hej wlasnie skonczylam smazyc kotlety mielone na jutro, tak sie dzis narobilam w kuchni ze od jakiegos czas ciagle cmi mnie w dole brzucha. Taki leciutki bol ciagly. Nie daje sie mocno we znaki ale jest odczuwalny. Czyzby cos sie zaczynalo w kierunku porodu w koncu? 😁 Skurcze to chyba nie sa, zreszta co ja wiem na temat skurczy jak okres przechodzilam praktycznie bezobjawowo.

Tabeleczka nam sie uzupelnia oj taaak 🙂

Co do laktatora tez wlasnie szukam na allegro jakis nie szukam drogiego byle jakis tam byl.
narazie ogladam ten http://allegro.pl/laktator-ultramed-mega-zestaw-gratisy-promocja-i2353691751.html



ooo no Kasiu ten nawet jest o.k. 🙂


tak sie nad nim zastanawiam ale poogladam jeszcze inne chociaz ten wydaje sie ok mam podobny od szwagierki ale uzywany a nie chce uzywanego poza tym ten od szwagierki jest juz zepsuty.



I tak najlepszy wydaje mi sie z aventu... http://allegro.pl/laktator-philips-avent-via-pojemniki-bpa-free-i2390560917.html znalazlam taki i cena chyba nie jest aż tak zła 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarna_Mamba napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
Czarna_Mamba napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
Hej wlasnie skonczylam smazyc kotlety mielone na jutro, tak sie dzis narobilam w kuchni ze od jakiegos czas ciagle cmi mnie w dole brzucha. Taki leciutki bol ciagly. Nie daje sie mocno we znaki ale jest odczuwalny. Czyzby cos sie zaczynalo w kierunku porodu w koncu? 😁 Skurcze to chyba nie sa, zreszta co ja wiem na temat skurczy jak okres przechodzilam praktycznie bezobjawowo.

Tabeleczka nam sie uzupelnia oj taaak 🙂

Co do laktatora tez wlasnie szukam na allegro jakis nie szukam drogiego byle jakis tam byl.
narazie ogladam ten http://allegro.pl/laktator-ultramed-mega-zestaw-gratisy-promocja-i2353691751.html



ooo no Kasiu ten nawet jest o.k. 🙂


tak sie nad nim zastanawiam ale poogladam jeszcze inne chociaz ten wydaje sie ok mam podobny od szwagierki ale uzywany a nie chce uzywanego poza tym ten od szwagierki jest juz zepsuty.



I tak najlepszy wydaje mi sie z aventu... http://allegro.pl/laktator-philips-avent-via-pojemniki-bpa-free-i2390560917.html znalazlam taki i cena chyba nie jest aż tak zła 🤨


cena nie jest zla ale wezme chyba tego pierwszego za duzo ostatnio bylo wydatkow i troche trzeba przyoszczedzic teraz 🥴 ale zobacze co Sebastian powie na ten z aventu 🙂
ide sie myc i spac 🙂 wiec dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mąż Mikuli – szpital na Polnej był w ostateczności ale chcieliśmy na Raszei i tak się stało, muszę przyznać, że jesteśmy pod wielkim wrażeniem całej obsługi od samego początku. Zaraz po cc miałem okazję przez półgodziny przytulać Zuzie 🙂 do czasu kiedy mamusia wróciła z bloku operacyjnego. Po 30 minutach mieliśmy już córcie przy sobie przez 3 godziny i od razu nauka przystawiania do piersi. Na drugi dzień dziecko zostało dostarczone pod stałą opiekę matki (spanie, przewijanie, karmienie itp.) w razie pomocy lub problemów z chęcią położne służą pomocą. Opieka BARDZO SUPER - POLECAM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tylko 4h?? Tysia, to co wyscie tam robili?? Ja tam mojego po godzinie do chaty wywalalam, co by nie stal nade mna 🙂)

Wczeseniej byly 3h.. 15-18.. ale pacjenci sie buntowali i w sumie nie ma sie co dziwic. jak rodza na Polnej obietki zcalej wielkopolski, to zanim tatus dojedzie np. z kalisza po pracy to sie robi 17...;// wchodzi i za chwile go wywalaja 🙂

U mnie jednego dnia sie zwalila Darka rodzina, ale wchodzili na zmiany 😉))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello 🙂

kurcze ja nawet nie wiem jak jest z godzinami odwiedzin u nas, u nas chyba nie ma takich ograniczeń godzinowych.. tzn, na pewno o 20 trzeba opuścic szpital.
Jak leżałam na ginekologii to odwiedziny od 10-20, ale na noworodkach może jest inaczej..

U nas niby słonecznie, ale zimno.. około 9 stopni, wiec dupy nie urywa..

Miłej niedzielki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry..

Ja znowu miałam nieprzespaną nockę 🤢 Brzuch mnie tak bolał,
jak na okres ale jaaaaak 😠 😠 😞 😞 😞 nawet nospa nie pomogła 😞
Może organizm sie juz powoli szykuje do porodu 🤔
Do tego te bóle z krzyża promieniujące do nóg.... ☺️ 🤢 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam i ja
A ja walcze ze zgaga od rana, wstalismy o 9 zjedlismy sniadanie a mnie sie znowu spac chce. Noc byla kiepska co chwile sie budzilam czy to juz jest pelnia czy dopiero bedzie?
Chyba jednak legne sobie jeszcze do lozka, pogoda dzis nie ciekawa i zimno a na 15 jedziemy na ur do meza babci. NIe chce mi sie jechac....

Co do odwiedzin w szpitalu juz wiem ze przyjedzie szwagierka i moja ciocia (pytaly sie czy beda mogly mnie odwiedzic wiec sie zgodzilam) i pewnie tescie ale wiem ze nie beda godzinami siedziec tylko chwila moment i znikna bo obydwoje nie lubia szpitali a szczegolnie tesciowa. Z mojej rodziny to przyjada dopiero do domu zobaczyc mala i jak dam znac kiedy. Ide sie polozyc buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂
U mnie niby słońce stara się przebic, ale i tak wiatr wieje jak szalony i chmury atakują. Mamy dziś aktywny dzień, bo do teścia na imieniny/urodziny, najpierw musimy upolowac jakiś prezent, a na 18 idziemy do teatru - dostaliśmy bilety od moich rodziców na komedię. Zasiądziemy w pierwszym rzędzie - mam nadzieję, że nie urodzę - chociaż może dzidzia miałaby darmowe wejściówki do końca życia (albo trwałości teatru) 😁

Kocik, co do mojego drętwienia rąk, to niestety lepiej nie jest, a rano to jest naprawdę ciężko. Dziś coś przygniotłam sobie nadgarstek i wcale nie mogłam ruszyc lewą dłonią. Ale już lepiej.
Czarna, wygląda na to że dzidzia będzie chciała wczesniej na swiat niz na 11 - pytałaś się swojego gina czy jest możliwośc przesunięcia cc skoro mały taki niecierpliwy.

Lenimy się póki możemy brzuchatki, mamusie z maleństwami - spokojnego dnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć brzuchatki i mamcie 🙂
Wstałam rano z niewielkim bólem gardła i katarem :/
Czarna definitywnie maluchowi spieszy się na świat, jeszcze urodzisz przed wyznaczonym terminem 😁
Dorota to nieciekawie masz z ręką, ale pocieszające jest to że po porodzie to mnie 🙂

Miłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Znalazlam cos takiego na innym forum.

A tu parę słusznych rad w walce o laktację:
Podtrzymanie i zwiększenie laktacji:
Im częściej dziecko ssie tym więcej mleka, czyli jeśli podamy mieszankę sztuczną to o tyle co dziecko wypiło sztucznego, mniej wyprodukuje się mleka, bo zmniejsza się podaż.
Bardzo ważne są karmienia nocne w nocy zwiększa się poziom prolaktyny. Ale działa to dopiero po 24h .
No i często wydaje się, że jest za mało pokarmu w okolicach 3tyg, 6 tyg , 3 M i 6 M wtedy są tak zwane skoki rozwojowe u dzieci i mamie wydaje się, że nie schodzą z cyca, są wiecznie głodne i płaczą.
Aby więcej mleka leciało przy karmieniu, bezpośrednio przed karmieniem można „ogrzać piersi, czyli przyłożyć gorącą pieluszkę (ja moczyłam w prawie wrzątku odciskałam wode i taki kompres robiłam około 1 minuty)
Można też kilka razy dziennie robić sobie gorące prysznice na sam biust , oczywiście tylko króciutkie, żeby mleko nie wypłynęło
Po każdym karmieniu wypić około 2 szklanek wody (lub innych płynów). Ważne nawet w nocy.
Po karmieniu odciągać laktatorem jeszcze 10 minut (jeśli po karmieniu zbierze ci się 10 ml, to znaczy że masz bardzo dużo pokarmu i nie ma co panikować ).
Nie wolno pić: mięty, szałwii, herbaty czerwonej hamują laktację
Wieczorem dla relaksu polecam Carmi di caffe jak już maluszek po kąpieli i cycu śpi to wtedy flaszeczkę wypić Relaksuje i zwiększa laktację dla maleństwa nie szkodliwe (to jest napój bezalkoholowy praktycznie poniżej 0,5 %). Podobnie działa lampka czerwonego wina
Polecam herbatki laktacyjne herbatka bocianka i Kawka bocianka (mają kozieradkę, a inne nie). Przy gwałtownym zaniku mleka całą paczkę zaparzyć w dzbanku (ok2 L) i wypić w ciągu godziny. Obecnie herbatki bocianek są też w saszetkach, ale polecam bardziej te z suszem. Do nabycia na allegro i w szpitalach, w poradniach laktacyjnych. Ja piłam do roczku po 5 szkl. takich herbatek dziennie, teraz pije 2.
Regularne posiłki dla mamy (lepiej mniej ale 5 razy dziennie)
Pilnować czy na pewno maleństwo ssie pierś, a nie tylko traktuje jak smoczka jeśli przysypia na cycu wybudzać (można delikatnie palcem przesuwać po spodniej części żuchwy, w kierunku do szyjki) wtedy naprawdę ssie
Najlepiej do 6 tygodnia nie podawać smoczka zaburza technikę ssania, a przez to zmniejsza się laktacja bo dzidzia nie wie jak ssać
Nie przepajać maleństwa niczym (czasami serce pęka od krzyków). Można ewentualnie podawać własne mleko ściągnięte techniką po palcu ze strzykawką. W zależności od potrzeb i wieku dziecka podaje się 10 czy 20 ml (z wiekiem więcej oczywiście). Malca kładzie się np. na przewijaku, lewy wskazujący palec wsadza się do buzii wykonuje się ruchy, jakby chciało się połaskotać dziecko w podniebienie. Maluszek powinien wtedy zacząć ssać palec. Wtedy w kącik ust wkładam strzykwę (ja miałam takie duże 20 ml) i delikatnie prawą ręką zwalniamy mleko do buzi dziecka. Jak tylko maluszek przestaje ssać palec, tak my przestajemy podawać mleko, żeby kojarzył ssanie =mleko
Dużo spokoju i wsparcia nie istnieje coś takiego jak chude mleko, mleko matki jest najlepsze, a inni to palanci
Jeśli mama ma płaskie brodawki można spróbować karmienia w kapturkach UWAGA!! Mogą być problemy potem z ssaniem piersi gołej, ja walczyłam 5 miesięcy, żeby się odzwyczaił, ale u nas było to konieczne, ze względu na pośladkowe ułożenie małego i szczękościsk z tego wynikający
Oczywiście bardzo dobra jest wizyta w poradni laktacyjnej, mi niewiele pomogla fizycznie bo technike mialam opanowana, jednak psychicznie dala poczucie bzepieczenstwa
Granulki homeopatyczne na laktacje w aptece
Mój synio jadł na przez pierwszy rok cyca co 2 godziny w dzień (czyli o 9 zaczynał jadł około 30 minut i potem o 11 już wył, że znowu chce ). W nocy miał przerwy 2,3,3,2 czyli jadł około 20.30, potem 22.30-23, potem około 2, 5, 7, 9 ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie pobolewa z lewej str w dole brzucha takie cmienie czy cos czuje od wczorajszego popoludnia czuje do tego mega spiaca jestem i drazliwa. Latwo mnie dzis wkurzyc a nie chce sie znowu na moim wyladowywac 😞
Ide sie jeszcze polozyc bo za godz bedzie trzeba sie zaczac szykowac na ur. Milego dnia brzusie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszystko jak najbardziej prawidlowo i dobrze opisane 🙂 Wlasnie na etapie tych skokow rozwojowych, duzo mam decyduje sie na podanie mleka sztucznego, a niestety chwilke trwa zeby i piersi i maluszek sie do siebie wzajemnie dostosowaly 😉
Jak karmilam Nadusie to byl taki czas, ze normalnie mialam wrazenie, ze ona nic innego nie robi, tylko wisi na cycu...

Jadla jadla, minut 15, pozniej odbeknela, co chwile trwalo , przewiniecie pieluchy drzemka 20 minut i sie okazywalo, ze jakby nie patrzec minely prawie 2h i znow pierun byl glodny 🙂) heheh 🙂

Dla mnie bzdura jedynie z ta metoda, po palcu strzykawka.. ;// zalecaja to polozne laktacyjne.. pewnie jakis efekt tam sie z czasem osiagnie, ale jesli maluch nie przybiera na wadze, a wrecz spada, co czesto sie dzieje przy tej metodzie.no to bezpieczniej dac mu sztuczne mleczko, i mama odpocznie i maluch sie uspokoi, a przedewszystkim bedzie sie mialo swiafomosc, ze nie wynikna z tego jakies niepowolane konsekwencje dla jego zdrowka... Wiadomo, ze wiekszosc mam chce karmic.. ale niestety czasami sie nieda...;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny
oj zazdroszczę wam trochę tych bóli, bo to jakiś znak, że coś się szykuje. choć pewnie jak to się już czuje to nie ma czego zazdrościć. Mojemu synusiowi coś nie spieszno, a tyle obaw przez całą ciążę miałam i praktycznie było odliczanie każdego przebytego tygodnia, jakby mi ktoś na początku powiedział, że donoszę do 38 tygodnia, to nie wiem czy bym uwierzyła. Jeszcze urodzę po 40 tyg, dopiero będzie, ale bardzo bym tego nie chciała. Chyba nie ma tu czerwcóweczki, która by przenosiła co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...