Skocz do zawartości

Czerwone kokardki | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam nad tymi kokardkami-jak to jest z tym przesądem??? Czy ktoś wie???
Powiedzcie czy zawieszacie w wózku i łóżeczku,bo słyszałam różne opinie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ta czerwona kokardka ma niby przed czarem rzuconym na dziecko uchronić,bo zawsze wszyscy zaglądają do wózka,ja niby nie jestem przesądna,ale przy pierwzej córeczce kupiłam w pasmanterii czerwone serduszko i przypiełam agrafką z boku do wózeczka,tak na wszelki wypadek:P Pewnie teraz też tak zrobię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi też znajoma opowiadała o pewnej kobiecie, która potrafiła zauroczyć dzieci. Mianowicie jak była ona niemowlęciem to przyszła ta kobieta (która była jej sąsiadką) a po jej wyjściu moja znajoma była bardzo niespokojna. Cały czas płakała a rodzice nie wiedzieli co zrobić więc dali na msze za jej zdrowie. Po odprawionej mszy dziecko ponownie stało się bardzo spokojne. Od tamtej pory jej rodzice zawieszali czewoną kokardke i już taka sytuacja nie miała miejsca. Nie wiem czy to prawda. Normalnie nie wierzę w przesądy ale chyba jednak zawieszę tą kokardkę gdyż tu chodzi o spokój mojego Maleństwa. A wkońcu on jest najważniejszy


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chyba raczej też zawieszę kokardkę przy łóżeczku są takie fajne w pasmanterii. Wolę dmuchać na zimne - jedni są przesądni inni nie, ale ja należę do tych pierwszych. 🙂A taka kokardka to żaden obciach, skoro może uchronić to co mi szkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chyba raczej też zawieszę kokardkę przy łóżeczku są takie fajne w pasmanterii. Wolę dmuchać na zimne - jedni są przesądni inni nie, ale ja należę do tych pierwszych. 🙂A taka kokardka to żaden obciach, skoro może uchronić to co mi szkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i rozszalała się burza hi hi:laugh:
A tak na poważnie-ja też chyba zawieszę,tak na wszelki wypadek,na pewno nie zaszkodzi.Moja znajoma poradziła mi zawiązać maleństwu jak się urodzi czerwoną nitkę na rączce-no ale już przesadzać nie będę:laugh:
Nieraz jeszcze widzę kokordki z medalikiem Matki Boskiej razem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak urodziła się moja córeczka to kupiliśmy czerwony wózek i żadnej kokardki nie miałam, z resztą słyszałam to nie musi być kokardka tylko coś czerwonego np. kocyk. Jak się nie wierzy to żadna "miła pani" uroku nie rzuci, co innego jak się uwierzy w te zaboboniki a wiara czyni cuda w tym przypadku odwrotny skutek - komuś niby uda się zauroczyć Wasze dziecko. Jak ktoś chciał oglądać moje dziecko to mówiłam że to nie małpka cyrkowa i tak zakrywałam ją w wózku że musiałyby te wszystkie panie żurawia zapuszczać do samego śpiworka w wózku albo po prostu odwracałam wózek do nich budką i tyle ... :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

Tu gdzie mieszkam, nie ma zwyczaju zawieszania czerwonych kokardek, natomiast w wozkach zawiesza sie tzw"cornes" rogi ulozone z palcow. Sa one wykonane z czerwonego korala( czyli podobnie).
Ma to chronic dziecko przed, sama nie wiem...ale zawiesilam, nie bede sie wybijac, chociaz w to nie wierze.
Mysle, ze jak ktos ma ochote zaczepic sobie kokardke, albo rogi mysle ze nie ma przeciwskazan. Co kraj to obyczaj, i kazdy z nas inaczej reaguje na wierzenia i przesady 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bez obrazy ale skoro każda ma swoje zdanie to i ja dorzucę swoje trzy grosze 🙂 Ja nie wierzę w czerwone kokardki i nie zamierzam wieszać nic takiego na wózku mojej Malutkiej- ewentualnie zabawki jak już będzie nimi zainteresowana. Wiem że jak nie zawieszę kokardki to miłe ciocie i babcie zaraz mi zwróca uwagę ale co tam :P Męża mam po mojej stronie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...