-agula-

racja, dobrze ze mamy internet bo mozna sie widziec i rozmawiac z rodzinka i znajomymi a jak jest juz dzidzius to dziadkowie moga poogladac wnuka. Jednak teraz brakuje mi kogos z kim mogla bym zostawic malego jak chcemy gdzies wyjsc bo komus obcemu to nie bardzo chce zostawic mojego malenstwa.

ja do pl tez jezdze rzadko 🤨 , mam nadzieje ze na wiosne uda mi sie pojechac bo wszyscy tam czekaja zeby poznac Szymka 😉 i chciala bym w polsce ochrzcic mlodego. A jak tam w nl wyglada opieka lekarska ? bo slyszalam ze roznie bywa podczas ciazy

a jak wam sie zyje z dala od pl ? bo mi strasznie teskno 🤨 niestety nie mam tu nikogo z rodziny

troche dawno tu nie zagladalam 😜 Ja mieszkam kolo Hanau

asia85a napisał(a):

przyłaczam się do was mam już córeczke 1.5 roczną , a teraz rozwija się w mnie maleńka fasolka( pierwsze tygodnie)

asiu gratuluje fasolki 🙂 ja juz troche tesknie do czasow jak miakam brzuszek. Czasami z checia wrocila bym do tych czasow bo teraz faktycznie nie ma na nic czasu. Mlody czasami w dzien ma tylko jedna drzenke ok 10 min a tak to caly czas domaga sie zabawa. Dobrze ze wieczorkiem juz o 19 spi to mozna sobie troche odpoczac.

witam Was mamuski i te oczekujac na swojego skarba 😉 Ja uwazam te teraz jest bardzo dobra czas na dziecko, nie za szybko i nie za pozno. Troche sie juz przezylo i teraz mozna poswiecic sie wychowaniu a poza tym jak juz dzieciatko bedzie samodzielne to my nie bedziemy jeszcze takie stare 😎 Ja co prawda nie planowalam dzidzi ale bardzo ciesze sie z tej wpadki 😜

nie znalazlam tutaj zadnego watku , w ktorym mamy mieszkajace za granica mogly by ze soba pogadac , spytac o rozne sprawy bo wiadomo ze co kraj to obyczaj . Ja akurat mieszkam w niemczech, jesli ktos mialby ochote przylaczyc sie do tego watki to zapraszam 🙂.

hmm... to trzeba bedzie zadzwonic do plebana i pogadac choc nie bardzo usmiecha mi sie rozmowa z nim. Ale coz , trzeba czasmi robic rzeczy na ktore nie ma sie ochoty.

no dziekuje za odpowiedz, a moge ochrzcic dzidziusia w obojetnie jakiej parafi ? i widze ze u Was temat chust , a wiec ja mam i polecam, ja za swoja dalam 60 zl i jestem zadowolona. Rece sa wolne kregoslup nie boli tylko wiaddomo ma sie dzidziusia z przodu i trzeba uwazac ale mysle ze oplaca sie kupic, a i slyszalam ze nie wszystkie dzieci lubia byc noszone w chuscie.

witam Was wrzesniowe mamuski, mam pytanko, moze umie mi ktoras z Was odpowiedziec a wiec musze ochrzcic mojego czorta i chciala bym to zrobic nie na mszy tylko tak isc i ochrzcic. Wiecie moze czy da rady tak zrobic i czy moge ochrzcic malego w parafi w ktorej nie jestem zapisana bo ja nie mam o tym zielonego pojecia.Musze chyba zadzwonic do plebana i spytac ale jakos nie moge sie na to zebrac.