nowa_mama

Ja roziłam na inflanckiej i poród wspominam ekstra, natomiast poporodówka to dramat straszny... ale chyba drugie dziecko też będę tam mimo wszystko rodziła, może przez tych kilka lat coś się zmieniło (na pewno szpital wyremontowali :P)

ja mam po córeczce jedo fyna i byłam z niego bardzo zadowolona, także jak się pojawi następny maluszek, to będę z niego korzystać. kupowałam na Okopowej w Dudku, nie jest drogi, 2w1 kosztuje teraz około 1300-1400zł.

Ja chodziłam na inflancką w 2010 do Justyny Zapolskiej. no średnio było, naprawdę. najbardziej mnie rozwalało to, że dwie różne położne mówiły dwie różne rzeczy na ten sam temat - np. na temat kąpania, podnoszenia dziecka. i której wierzyć?
za to koleżanka chodziła na inflancką do bodajże p. Skowery i była bardzo zadowolona. także zależy, jak się trafi.

ja mam pewną zagwozdkę, bo mnie lekarz powiedział, żebym sobie kupiła "jakieś witaminy najlepiej już z kwasem foliowym, żeby nie trzeba było łykać osobno" po czym wymienił kilka preparatów, a ja nie wiem co wybrać... wymienił m.in. femibion i elevit. próbuję sobie wyczytać, czym się różnią ich składy, rzuciły mi się artykuły o różnicach między kwasem foliowym a metafoliną, w sumie korzystniejszy wydaje mi się ów femibion. tylko tyle jest jego rodzajów, nie wiem który wybrać - nalat 1 / natal 2, czy może natal classic? nie mam pojęcia, który będzie lepszy...

chciałam zapytać, jakie witaminy brałyście w ciąży, polecacie ich branie? warto się w jakieś preparaty zaopatrzyć już na etapie planowania?