![](https://brzuszek.net/uploads/set_resources_8/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
agniecha81
-
Liczba zawartości
2 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Odpowiedzi dodane przez agniecha81
-
-
czesc dziewczyny,
bardzo sie ciesze ze znalazlam to forum bo szczerze mowiac NIC w necie nie moglam wczesniej znalesc.
u mnie aktualnie sytaucja jest taka ze mamy juz skierowanie na operacje do Rabki. torbiel na prawym plucu (CCAM) wykryto u Kuby jesczze w czasie ciazy i niestety po urodzeniu diagnoza zostala potwierdzona. W tym momencie kuba ma juz skonczone 12 miesiecy i po diagnostyce (drugiej w ciagu roku) skierowano nas do rabki na operacje.
czy jest tu jakas mama ktora to w ostatnim czasie przeszla?
szczerze mowiac do tej pory bylismy pod super opieka - i w czasie ciazy i porodu i po urodzeniu. jezli macie jakies pytania czy chcialybyscie by Wam powiedziec co robilismy - to sluze pomoca 😉
pozdrawiam
aga
TORBIELOWATOŚĆ PŁUCA
w Boję się o moją ciążę
Napisano
ja jestem w warszawie i rodzilam w instytucie matki i dziecka. tutaj jeszcze w czasie ciazy mialam robiona tomografie komuterowa (i ona potwierdziala istnienie torbieli ktore podejrzewal lekarz robiacy mi usg). po tomografii mialam w instytucie robione usg - co ok 4 tyg - u dr jaczynskiej - super specjalista.
doradzono mi ( w roznych miejscach niezaleznie) rodzenie wlasnie w instytucie - po pierwsze znali juz dobrze moj przypadek - a po drugie - podobna sa tu najlepsi specjalisci w okolicy, ktorzy znaja sie na torbielach (na ile mozna sie na nich znac biorac pod uwage ze to niestety dosc rzadka wada).
urodzilam 2 tyg po terminie (generalnie kubie nie spieszylo sie na swiat) ostatecznie przez CC - ale tylko dlatego ze bylam mocno po terminie, porod nie postepowal i wody mi zielone odeszly - wiec byla szybka decyzja na ktora przystalam bez problemu poniewaz wiedzialam ze robi sie niebezpiecznie.
kuba dostal 10 pkt - nie bylo zadnych klopotow. trzymali nas tylko dluzej o pare dni - robili mu wszystkie badania by byc pewnym ze jest oka - potem skierowali do konsultacji do szpitala dzieciecego na dzialdowska w warszawie - no i tam robilismy diagnostyki dwie - w czasie pierwszej zrobili kubie tomografie komputerowa - i teraz skierowali nas wlasnie do rabki...
no i mam oczywiscie wielkiego stresa - jedziemy tam w przyszlym tygodniu a ja juz umieram ze strachu...
jak bedziesz chciala konkretne nazwiska lekarzy, ktorzy nas prowadzili - daj znac.
pozdr
aga