Skocz do zawartości

raczek88

Mamusia
  • Liczba zawartości

    548
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez raczek88

  1. Gratuluje wszystkim mamą, ktoe urodzily drugie dzieciątko, albo i trzecie 🙂 Gratuluje mama, ktore sa w ciąży no i oczywiscire pozdrawiam i caluje wszystkich....przepraszam Was ze sie nie odzywam ale w domu nie mam kiedy wlaczyc laptopa a jak juz to zrobie to mam kolege 🙂 😘
  2. u nas w sumie duzo zmian bo julek chodzi do przedszkola, kupilismy mieszkanie wiec wszystko krecilo sie kolo remontow, dzieciatka w drodze brak, ale mamy zamiar to dopracowac we wakacje, zeby znowu byc kwietnioweczka 🙂
  3. alexia_79 napisał(a):
    Bry 🙂

    Nie wiem czy będę leczyć bo mam na granicy tzn mam 11,6 a norma 12-16.. Gorzej z hematokrytem bo mam tylko 35 a norma 38-47..
    )

    to sa przeciez w miare dobre wyniki do anemii daleko 🙂
  4. tynka83 napisał(a):
    Boże Magda ale Cię podziwiam, ja bym nie dała rady pracować z chorymi na raka, za słaba psychicznie jestem...

    tam sie mysli troszke inaczej ci chorzy nie chca zeby traktowac ich jak ciezko chorych 🙂 chca zyc normalnie, czasem jest przykro jak ktos odchodzi w mlodym wieku, ale nie moge tego przynosic do domu i o tym myslec. zreszta mlody za duzo nie daje mi czasu na rozmyslania 🙂
  5. gizelda napisał(a):
    raczek88 napisał(a):
    tak dyzury 12 godzinne najpierw dniowka potem nocka i ten dzien po nocce (odsypiam) i nastepny mam wolny. wiec system w sumie nie jest zly bo wychodzi 3-4 dni pracy w tyg, ale na takim odziale jest czym sie zmeczyc 🙂

    no na pewno
    a to oddział dla dorosłych czy dzieci ???

    dla doroslych na odziale dzieciecym nie dalabym rady psychicznie przynajmniej nie w tej chwili. jestem zadowolona z tego co robie, ale nie bede ukrywac ze wchodzi sie tam jak do matrixa inny swiat inne problemy. a co tutaj slychac ciekaweg widze ze grupa dzieciaczkow sie powiekszyla mamy na swiecie ALANKA GRATULUJE MAMUSI 🙂
  6. tak dyzury 12 godzinne najpierw dniowka potem nocka i ten dzien po nocce (odsypiam) i nastepny mam wolny. wiec system w sumie nie jest zly bo wychodzi 3-4 dni pracy w tyg, ale na takim odziale jest czym sie zmeczyc 🙂
  7. gizelda napisał(a):
    raczek88 napisał(a):
    Przyslam tutaj na chwileczke pokazac sie ze zyje...wiem , ze dawno nie bylam ale jakos tak czasu na wszystko mi brakuje a jak juz wl komputer to poznym wieczorem jak tu juz nikogo nie ma.

    Matko jak ja Cię LUBIĘ !!!!!!!!!!
    jak w pracy ,co u małego ????????

    hmmm w pracy ja akurat ma zapiernicz pracuje z ludzmi chorymi na bialaczke wiec chyba za duzo nie musze tlumaczyc. julek jak narazie nie chodzi do zlobka z mezem powadzimy dyzury zamienne i jakso dajemy rade tylko niestety naszym kosztem, ale trzeba wybierac to co wazniejsze 🙂
  8. Natka85 napisał(a):
    raczek88 napisał(a):
    hej ja mam do was pytanie otoz julek od jakiegos czasu (tzn z dwa tyg) gdy sie denerwuje uderza glowa o podloge o meble sciane cokolwiek mu sie nawinie. co byscie zrobily na moim miescu? bo to chyba nie iest normalne zeby dziecko samo sobie robilo krzywde ze zlosci


    mój ROBI DOKŁADNIE TAK SAMO!!!!!!!!!!!!!! UDERZANIE O PODŁOGĘ JEST NAJCZĘSTSZE!!!!!!! NIE ZWRACAM PÓKI CO UWAGI I TEŻ JAKOŚ OD NIEDAWNA ZACZĄŁ TO ROBIĆ 😮

    MATI ZŁOTO TY MOJE GRATULUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂

    ANDZIUCHA POKAŻ BRZUSIO 🙂




    bylm dzisiaj u Pani doktor i powiedziala ze to nie jest jakies wyjatkowe. poprostu tak reaguje , aby zwrocic na siebie wieksza uwage,wtedy kiedy czegos chce jest to jeden ze sposobow szantazu. generlnie mamy sie nie przejmowac nie reagowac na to xo robi i samo przejdzie
  9. Wiola1983 napisał(a):
    Hejo laski - ja już w pracy niestety ale daję radę, tylko tęskno mi do małej niuńki mojej 😞

    Magda - jedna z naszych koleżanek forumowych ma dokładnie to samo ze swoim dzieckiem (nie powiem która bo nie zostałam upoważniona) i tez dzisiaj do lekarza idzie. Jest wykończona i załamana a przede wszystkim mega zmartwiona, ale mi się wydaje że to chyba taki wiek że dziecko chce za wszelką cenę postawić na swoim. Moja mała łobuziara to jak się wkurzy to tak mnie drapie i szczypie i za włosy ciągnie, że szok. Głowa do góry - na pewno to minie 🙂

    A co do forum to niestety umiera i chyba nie ma już na to odwrotu. Niektóre z nas nie mają jż tak wiele czasu a nawet jak któras wpadnie na chwilę to jej posty zazwyczaj pozostają bez odpowiedzi stałych użytkowników ( i nie mówię tu akurat o sobie ). Nie spodziewajmy się że będzie tak samo jak kiedyś bo nie będzie!!

    A co do mojej pięknej to powiem wam że martwi mnie to że ona strasznie dużo pije 😞 Przed snem wypija pół litra kompotu rozcieńczonego z wodą a w nocy od 400 ml do 700 ml. Normalnie nie wiem gdzie jej sie do mieści w tym jej małym brzuszku 😞 Czy to jest normalne?? 😮

    no tk niestety jest ze ciagle cos -mam nadzieje ze niczego zlego sie nie dowiem 🙂 no poza tym ze mam zlosnika w domu. co do picia to faktycznie sporo julan pije w dzien duzo ale jzu w nocy nie zwsze tak jak ja mozna sie zapytac o sadzi na ten temt lekarz ...
    co do forum no to chyba wiekszosc wrocila do pracy tak jak ja i po calym dniu nieobecnosci chce ten czas poswiecic rodzince.... uwiwerzcie mi po 12-godzinnych dyzurach ostatnie o czym sie mysli to o kompie 🙂
  10. niksssa napisał(a):
    Magda mój kiedyś robił to samo, tzn jak się wkurzył albo cos było nie po jego myśli to siadał i właśnie walił głową w podłoge co skutkowało zazwyczaj tym, że jeszcze mozniej wył bo go bolało. Ale ja nie zwracałam na to uwagi zbytnio i samo mu przeszło 🙂 🙂
    myslisz zeto moze byc poprostu demonstrowanie niezadowolenia ???ja powiem szczerze jestem przerazona, ale generalnie dobrze sie roziwja wiec o chorobach typu autyzm raczej nie ma mowy ale i tak to mnie martwi......umowilam sie dzisiaj z moja pania dr zeby sie upewnic
  11. hej ja mam do was pytanie otoz julek od jakiegos czasu (tzn z dwa tyg) gdy sie denerwuje uderza glowa o podloge o meble sciane cokolwiek mu sie nawinie. co byscie zrobily na moim miescu? bo to chyba nie iest normalne zeby dziecko samo sobie robilo krzywde ze zlosci
  12. Andziucha napisał(a):
    raczek88 napisał(a):
    ja juz zapomnialam jak to jest moze i dobrze bo nie byl to blogi stan 🙂 a maly jakos eaguje na brzuch?

    pokazuje palcem i mowi dzidzia 🙂
    bo tlumacze mu ze tam jest braciszek jego 🙂
    czasem sie przytuli a czasem wklada mi palce do pepka 🙂

    heheh slodziak, ja ostatnio mialam swoja 2 miesieczna chrzesnice na rekach i nasz julek byl tak zazdrosny wyl do tego czasu az jej nie oddalam i jego nie wzielam na rece... zawsze mi sie wydawalo ze zazdrosc powstaje pozniej 🙂
  13. u nas stara bieda ja do pracy w wolnym dniu tak jak dzisiaj nadrabiam zaleglosci w sprzataniu praniu gotowaniu o wakacjach w tym roku nie mam mowy wiec jak ktos sie chce pocieszyc to nie wszyscy wyjezdzaja 🙂 ja nawet weekendu nie mam wolnego wiec opcja wyskoczenia na dwa dni tez odpada, no ale w przyszlym roku sobie odbije. 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...