Skocz do zawartości

elle09

Mamusia
  • Liczba zawartości

    606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez elle09

  1. My choinkę też ubraliśmy.
    Wczoraj ciasteczka robiliśmy, ale przy tych żarłokach to się kurna nie da! Nie dotrwają do poniedziałku nawet!!!! Ehh...
    Dzisiaj sernik i jadę do babci do szpitala, 4 zawał..
    Tak to skończyłam sprzątać kuchnie i została szafa. Dzisiaj te serniki 2, jutro u mamy 2 i pierogi i w pon u mamy ubrać choinkę, i 2 wigilie...
    Oszaleje!!!!
    Aniu dzidziunia przesłodka!!!! Aż mi się tęskni za takim.. 🙂
  2. A ja chora ale mi się chce :P
    NIka ok, z pracą kiszka dalej ale szukam.
    Nie poddam się tak łatwo.
    Moje dziecko dzisiaj zachowywało się jak nie moje tylko jak rozwydrzone, rozkapryszone i rozhisteryzowane dziecko. GRRRRR!!!
    zasnełam przed chwilą..
  3. Ania8888 napisał(a):
    Elka a jakies echo z tych rozmow jest??


    Wiesz co pierwsza rozmowa to wiedziałam, że mi praca nie odpowiada, tzn odpowiadała ale nie w takich godzinach. A druga to jutro to zobaczymy
  4. Hej no to Aniu jesteś pięknie odrobiona a ja w lesie.
    Ale jakoś może uda mi się ogarnać.
    Jutro jeszcze kolejna rozmowa o pracę. Oby ostatnia 😉
    Nisia okej, 3jeżeli chodzi o sikanie, to jak jej się chce w nocy to wstaje i siusia.
    Wiadomo na początku to wpadki były, ale teraz już rzadko co wstaje, wysiusia się rano.
    Nawet jeszcze prezentów nie mam cholera.. ;/.
    Ale udało mi się sprzedać łożeczko, materac i pościel więc troszke kasy więcej jest.
    Buzki dla Was :*
  5. No noc, na dzień, na spacer kompletnie już nie ma.
    I za nic bym nie wróciła do nich 🙂
    Dlatego też szukałam innego rozwiązenia i jak na razie jest już ok.
    Oby tak zostało 🙂
  6. Ania8888 napisał(a):
    Elka a w pieluche robi?
    Kurcze dziwnie;/

    Kasiu zdrowka 🙂))


    Haha Aniu jaką pieluchę? od kilku miesięcy nie ma jej wogóle. 🙂
    a jak kiedyś znalazła czystego pampersa to wzięła i wyrzuciła do kosza.
    No nic, jak na razie ok, nnie boli ją brzuszek ani nic.
  7. Madzia bo się boi, ale jest lepiej. Kupiłam jej słoiczek z suszonych śliwek, poszła się kąpać no i się udało dziś. Także jak na razie do diety dokładamy większą ilość błonnika i zobaczymy.
  8. Nika płakała przez cała noc, z powodu brzucha.
    Zasneła po 6 rano...
    Psychicznie powstrzymywanie się od robienia kupy to dramat!!!
    Padam na pysk!
    A dzisiaj jeszcze u cioci, mała katar i wymęczona nieziemsko.
    Nie widze na oczy już
    Poduszko nadchodzę!!!
    Buziki :*
  9. Hej.
    Madziu ehh szkoda słów.. co za baba.. żeby do dziecka nie przyjść?
    Paranoja.
    U nas problem z kupą, Nika nie chce robić bo się boi, nie lubi, nie wiem.
    Robi wszystko, żeby nie robić aż do granic, naprawdę.
    A tak to jakoś takoś..
  10. U nas Mikołaj rewelacja!!!!
    Nika mnie zaskoczyła po raz kolejny!!
    Po wyczytaniu jej nazwiska podeszła sama do Mikołaja, odebrała prezent, podziekowała i odeszła.
    Super sie bawila, tańczyła, śpiewała, pomagała młodszym.
    SUper!!
    Jestem mega zadowolona
    i Kasiu serdecznie polecam ogródek matki i dziecka.
    Bardzo chętnie się umówimy w któryś dzień z Wami i wybierzemy 😉
  11. Aniu to pięknie, zamiast przyjemności i frajdy dla niego to takie coś.
    my jutro, więc zobaczymy jak mała zareaguje..
    Oby dobrze
    No S już ok, więc to nie grypa, ale jak już u nas jest coś takiego to omija mnie i mała.
    Z resztą my obie mało chorowite ogólnie jesteśmy.
    Uciekam spać :*
    Dobranoc 😘
  12. ANiu dlaczemu tragedia??
    My dzisiaj do mamy, Seba grypa żołądkowa, ja dziś rozmowa o prace po południu.
    ZObaczymy co i jak.
    Jutro Mikolaj, obyśmy się nie zaraziły... 🤢
  13. ania87 napisał(a):
    rozpisalam sie i mi zniknelo.. wnerw.. no nic pisze jeszcze raz w skrócie. żyje ! urodzilam!
    porod 28.11 o 1 w nocy. snek zdrowy 3660 i 53cm. wieciej napisze innym razem bo wzywa wlasnie. wrocilismy dopiero wczoraj ze szpitala. troche nas przetrzymali..



    ANiu sperdecznie gratuluję!!!!!!!!!! Baardzo dużo zdrówka dla Was :***
  14. Znowu u nas biało...
    A ja musze do banku itd.
    Miałam iść na pogrzeb kolegi, ale S miał iść do pracy a z mała nie bardzo.
    A rano okazało się, że nie idzie...
    Grr.....
  15. Rudi to ja też gratuluję serdecznie!!!!!!!!

    U nas ahh....
    no i tyle.
    My na mikołaja idziemy do takiego ,,ogródka matki i dziecka''
    Jakieś atrkacje tam dla dzieci i wogole.
    Pozdrawiamy :*
  16. Rudi napisał(a):
    Ela a kto sie opiekuje Nikola jak chodzisz do szkoly lub pracy? ja musialam Olka do przedszkola zapisac, bo babcia po operacji nie dawala juz rady...


    Głównie Sebastian a tak to czasem moja mama.
    Szczerze to już mi się tak nie chce chodzić do tej szkoły, że dramat..
    Ale jeszcze troche muszę wytrzymać.

    A jak znajdę wkońcu pracę to Nika do przedszkola i już.
  17. Rudi napisał(a):
    Hej! ja sie zastanawiam nad taka w doniczce coby ja pozniej mozna bylo na dzialce posadzic, ale podobno trudno sie przyjmuja bo maja uszkodzony system korzeniowy zeby sie do doniczki zmiescic... i nie wiem co zrobic 😞


    Tak tak ponieważ gdy się ją wycina nikt nie dba o korzenie.
    Ale są przypadki, że się przyjmie.
    Najlepiej trzymać ją w doniczce z piaskiem i podlewać.
    Do domu wprowadzać stopniowo, żeby nie doznała szoku.
    Tylko co wiem, a no i lepiej jodłę 🙂

    u nas bez zmian na lepsze, szukam pracy i mam dość wysyłania CV, po czym dzwonią że na ręke nie całe 5 zł ;/ a praca w takich godzinach, że nie miałabym co zrobić z Niką.
    Malutka ok, zdrowa i ja też.
    Pozdrawiamy :*
  18. U nas źle coraz gorzej, coraz trudniej i coraz więcej kłopotów.
    Szukam PILNIE pracy
    Nie wiem co dalej i jak dalej zrobić ale czas zmienić to co już dawno trzeba było zrobić.
    Tylko jak i gdzie?
    Kasia jak bd miała czas to napisz na fb ok?
    Aniu trzymaj się i czekamy na zdjęcia maluszka!!!
    Moja ma 6 imieniny więc pewnie 2 małe przenty albo jeden większy, zobaczymy.
    Ciężko mi coś napisać optymistycznego, oj ciężko.
    Ale życzę miłego tygodnia :*
  19. buuterfly napisał(a):
    Złote myśli Franciszka
    1. Sytuacja w toalecie. Mały produkuje na kibelku.
    Ja: Franuś, ale jesteś czerwony!!! 🙂
    Franek: Nieeeee! Niebieski 😁 😁 😁 😁

    2. Franek wykąpany, w ręcznik zawinięty:
    Ja: Franuś, ale jesteś mój mały dzidziuś nie? Mój Ty dzidziusiu ☺️
    Franek: Nieeee! Nie jestem dzidziuś! Tomciak (Tomczak czyli ) jestem 🤪
    3. Franek bawi się z Luną w pokoju. Ja w kuchni. Nagle słyszę:
    Wyyyyyyyjdźźźź Łuuuna!!!! Bąki puszczasz!!!!!

    😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜


    😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...