Skocz do zawartości

doncia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O doncia

  • Urodziny 24.06.1979

O mnie

  • Imię
    Doncia
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Imię dziecka
    Dominik
  • Planowana data porodu
    05.01.2013

doncia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

9

Reputacja

  1. Ja rodziłam w listopadzie 2012 w ASK na Borowskiej. Moje dzieciątko miało urodzić się dopiero w styczniu 2013, a że 11.11 mój maluszek był bardzo leniwy, profilaktycznie poszłam na KTG. Lekarz dyżurny po godzinnym KTG już mnie nie wypuścił do domu. Po 2 tyg obserwacji Profesor zadecydował że nie ma na co czekać trzeba zakańczać ciąże puki nie jest za późno dla mojego dziecka. Byłam przerażona bo to dopiero 34 tc, a moje dziecko było za małe jak na swój wiek. Miałam cesarkę, wykonaną przez dr Gosztyłe, który zresztą opiekował się mną przez 2 tyg jak byłam na obserwacji. w szpitalu w sumie spędziłam 1,5 miesiąca, bo miesiąc czekałam tam na synka który był w inkubatorze przez pierwsze 2 tyg a później musieliśmy czekać aż dobije do 2 kg (urodził się 1500g). Cóż mogę powiedzieć. Byłam i jestem bardzo zadowolona z opieki nade mną i moim maleństwem. Lekarze są naprawdę dobrzy. pielęgniarki i położne wiadomo mają lepsze i gorsze dni ale ogólnie były ok. Może te młode były trochę leniwe ale jak miałam problem z piersiami to korzystałam z pomocy tych starszych bardziej doświadczonych położnych, które kazały się wyluzować i myśleć tylko o dzieciątku, które mnie potrzebowało. Przez 1,5 miesiąca zdążyłam się tam zadomowić. A mój synuś jest cały i zdrowy.
  2. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Cześć Mamuśki Melduję się po przerwie. U nas wszystko w porządku. Domiś zdrowy, mąż juz z przeziębienia też się wykaraskał. Nadal utrzymuję jeszcze laktacje, co jakiś czas mam kryzys (ściągam po ok. 50 ml co 3h) ale później wraca do "normy" czyli 80-110 ml. Domiśkowi posmakowało mleko NAN Pro wiec mu nie odmawiam, na noc czasami dostaje i zawsze jak gdzieś wychodzimy bo boję się że moje bez lodówki się zepsuje. Wiec laktator w torbę i mykamy na spacerki (czytaj: zakupy, lekarz). Przez tę cholerną zimę nawet do parku nie można wyjść. Mieszkam w pięknej dzielnicy z każdej strony mam park w jednym nawet staw jest tyle że nie ma kiedy tam pójść z dzieckiem odpocząć, dotlenić się, cały czas siedzimy w domu a wychodzimy tylko na zakupy, do lekarza i w niedzielę dziadków odwiedzić, a Domiśjuż 4 mce skończył, za miesiąc kończy mi się macierzyński i muszę myśleć co dalej. Domiś fajnie przybiera na wadze, ostatnio 27.03 ważył 4740 czyli w 4 miesiace przybrał 3240 g. Dalej rehabilitujemy się. Mały podnosi już główkę jak leży na brzuszku, bawi się zabawkami jak damy mu do rączki. Rehabilitantki i neurolog widzą juz postępy ale musimy jeszcze popracować nad nim. Widze Michasiu że chrzciny będziemy miały w podobnym terminie bo my w 2 niedziele sierpnia będziemy chrzcić.
  3. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ostatnio jak mały miał katar to też pytałam lekarki o szczepienie to powiedziała, że to nie są żywe szczepionki więc katar nie jest przeciwwskazaniem, nie może mieć tylko gorączki. Nas jutro czekają 2 kujki, pneumokoki i 5in1 Jutro mój synuś 4 miesiące skończy .... ale zleciało szybciutko, nie wiem nawet kiedy 🤔
  4. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Jak czytam to menu chrzcinowe to mam wrazenie ze po macoszemu potraktuje swoich gosci (dziadkowie Dominika i nasze rodzenstwo z dzieciakami). Ja okresu tez jeszcze nie dostalam i nic nie sugeruje ze to sie zmieni w najblizszym czasie. A blizna po cesarce swedzi jak diabli czasami, zadrapac bzm sie mogla, nadal jest rozowa i troche twarda + wasza tez twarda jest czy juz pod palcami niewyczuwalna
  5. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witajcie Dawno mnie nie bylo. My chrzciny planujemy na sierpien bo wtedy chrzestny z UK przyjedzie, robimy w domu ale bez pompy. Jakis maly obiadzik i ciacho i wsio. Michasia moj Domis tez jada po 90-120 ml max, wiecej nie miesci i jada co ok. 2h, a w nocy budzi sie tylko raz ok. 3. Raz dostaje moje mleczko raz mieszanke w zaleznosci ile sie sciagnie pokarmu
  6. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Agucha szybkiego powrotu do zdrowia i do domku życzymy 🙂 My też Domiśka inhalujemy jak zaczyna bardziej chrypać, kropelki na katar chyba mu pomogły bo teraz tylko rano i po południu ma wydzieline i go odsysamy. W czwartek idziemy pobrać znów krew na morfologie i tarczyce a w piątek do kontroli, jeśli znów wynik alergenny będzie wysoki to idziemy do alergologa lub hematologa, a pewnie będzie bo jemy wszystko oprócz surowych owoców i warzyw. Najwyżej na diete przejdziemy, dobrze mi to zrobi 🙂
  7. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    daguza1234 napisał(a): jEŚLI PRZYBIERA NA WADZE TO JEST OK. W aptece są preparaty zagęszczające pokarm, działają w żołądku a nie w butelce, przez to hamują cofki. Przy karmieniu piersią podaje się go zmieszanego z odrobiną mleka a później pierś, chyba że karmisz butlą to problem z głowy. Domiśka chyba przeziębienie jednak bierze. W nocy obudził sie z dziwnym płaczem, takim jakby chciał odkrztusić, nos aspiratorem wyczyściłam, nakarmiłam i zasnął dalej. Rano wydzieliny w nosku mniej ale dalej czasami dziwnie pokasłuje i do tego ma "bolesne" twarde bąki, bo czasami przy nich się wybudza. Teraz zalega na brzuszku. Terapia 2 in 1: brzuszek się masuje, a to co w nosku to spłynie sobie na kocyk 🙂
  8. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Mnie teraz dorwało przeziębienie, najpierw okrutny ból gardła na który pomógł hascosept bo podobno tylko psikacze możemy używać, a teraz katar mnie naszedł. Na szczęście Dominikowi nic nie jest, mam nadzieje że tak zostanie. Maseczek nie nosze, jak miałam opryszczke w szpitalu też kazali je nosić ale w ION było tak gorąco że po 5 minutach byłam cała zgrzana pod nią i nie szło oddychać.
  9. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Dominik różnie sypia za dnia. Nie ma jeszcze stałych pór, że np śpi od do a w pozostałym czasie szaleje. Natomiast co jest pewne to sen w nosidełku w samochodzie i w wózku 🙂 Chociaż ostatnio na chwile się obudził na spacerze i podziwiał budkę wózka 🙂
  10. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Dzieńdoberek 🙂 Dominikowi na kolki najlepiej pomaga Lefax - niemiecki, Sab simplex nie specjalnie mu leży.
  11. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    MadziaW - salad cream też ale majonez helmans extra light smakuje okrutnie 🙂 za to polubiłam w UK honeymustard i teraz w domku do każdej sałatki robie taki Brakuje mi tu tylko jogurtów Danon Activia z rabarbarem i Coca Coli cherry light, i innych napoi w wersji light bo tu nie ukrywam lubie 🙂 Teraz jak karmie to podpijam wysokokaloryczne ale lighta też co jakiś czas skosztuje. Mimo karmienia czasami po prostu muszę napić się gazowanego, słodkiego napoju a że czasami to coca cola no cóż ... Ostatnio w sklepie kuchnia świata czy coś takiego kupiłam bezkofeinową coca colę, teraz leży w lodówce i czeka 🙂
  12. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Jest juz rekrutacja do żłobków na 2013/2014??
  13. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    W UK bardzo podobały mi się te produkty dietetyczne. Pamietam jak się bałam że się roztyję jak tam wyjade bo zanim prace znajde to bede siedziała i jadła, a tu prace znalazłam na 2 dzień (byle jaką ale nie musiałam w domu siedzieć), a w sklepach same produkty dietetyczne w kraju grubasów. Najlepsze były te extra light szczególnie majonezy - smakowały jak ocet w postaci ciapki 🙂
  14. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    agucha napisał(a): He he to widze że mamy tą samą dietę 🙂 Ja też słodyczożerna jestem ostatnio, nadrabiam okres ciąży kiedy to słodycze nie bardzo mi wchodziły. Teraz moge obiadu nie zjeść ale ciacho....mniam i to tego pyszna słodka kawusia 🙂 I brzuchol znów rośnie
  15. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    ... W 33 tc i taki kolos, w szoku jestem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...